Olympus M.Zuiko Digital ED 30 mm f/3.5 Macro - test obiektywu
11. Podsumowanie
- świetna skala odwzorowania,
- bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru,
- dobra jakość obrazu na brzegu kadru,
- umiarkowana podłużna aberracja chromatyczna,
- mała poprzeczna aberracja chromatyczna,
- praktycznie zerowa dystorsja,
- umiarkowany astygmatyzm,
- brak problemów z winietowaniem,
- cichy, błyskawiczny i celny autofokus.
Wady:
- trochę za duża koma.
Olympus M.Zuiko Digital ED 30 mm f/3.5 Macro i Panasonic G Macro 30 mm f/2.8 ASPH. MEGA O.I.S. to godni siebie konkurenci, którzy na dodatek kosztują prawie dokładnie tyle samo (około 1200 zł). Oba obiektywy dają bardzo dobrą ostrość obrazu zarówno w centrum kadru, jak i na jego brzegu. Panasonic jest ciut ostrzejszy, ale wynika to najprawdopodobniej z lepszego światła, które pozwala odciąć więcej aberracji optycznych przymykając obiektyw do przysłon f/4.0–5.6. Jeśli chodzi o dodatkowe atuty, Panasonic ma stabilizację optyczną, a Olympus unikalną skalę odwzorowania – lepszą niż klasyczne 1:1 spotykane w większości obiektywów makro.
Podsumowując, warto chyba napisać, że miło mieć system, który daje tak duży wybór obiektywów, dzięki czemu możemy wybierać pośród kilku instrumentów o nieznacznie różniących się własnościach i parametrach, a przez to swój sprzęt idealnie dopasować do swoich potrzeb.