Samyang AF 35 mm f/2.8 FE - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru,
- dobra jakość obrazu na brzegu APS-C/DX,
- rozsądna jakość obrazu na brzegu pełnej klatki,
- mała podłużna aberracja chromatyczna,
- bardzo mała poprzeczna aberracja chromatyczna,
- brak problemów z aberracją sferyczną,
- umiarkowany astygmatyzm,
- rozsądny autofokus.
Wady:
- obudowa sprawiająca wrażenie delikatnej,
- wyraźna koma,
- ogromne winietowanie.
Przez cały test dokonywaliśmy porównań Samyanga do wyraźnie droższego, ale też lepiej wykonanego Sony Zeissa Sonnara T* FE 35 mm f/2.8 ZA. W znacznej większości kategorii to Samyang był górą i to chyba dostateczna rekomendacja do tego, aby uznać ten produkt za godzien polecenia. Obawy wzbudzać może obudowa, która sprawia wrażenie delikatnej. Tyle, że mogą być to obawy płonne, bo po dwóch tygodniach, przez które obiektyw gościł w naszej redakcji, trudno powiedzieć, jak będzie się on zachowywał po kilku latach użytkowania. Mierzalną i obecną od zaraz zaletą tej sytuacji jest fakt, że mamy do czynienia z obiektywem małym i bardzo lekkim, który dobrze wkomponowuje się w ideę poręcznego systemu bezlusterkowego i to niezależnie, czy będziemy go używać z aparatami pełnoklatkowymi, czy tymi wyposażonymi w matrycę APS-C.
Mając do wyboru testowanego Samyanga i droższego Sonnara, chyba jednak zaryzykowałbym i postawił na produkt z Korei. Wydaje mi się, że podobną decyzję podejmie wielu użytkowników systemu Sony FE.
Podyskutuj na forum o teście i obiektywie.