Sigma A 14-24 mm f/2.8 DG HSM - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Zobaczmy więc, jak na tym tle prezentują się wyniki kolejnej zmiennoogniskowej Sigmy z serii Art. Rezultaty, jakie uzyskała ona w centrum kadru dla ogniskowych 14, 19 i 24 mm, zaprezentowane są na poniższym wykresie.
Każdy obiektyw zmiennoogniskowy może marzyć o takich wynikach w centrum kadru, jakie pokazuje testowana Sigma. Jest ostro od maksymalnego otworu względnego, a jednocześnie dość równo, bo różnice pomiędzy poszczególnymi ogniskowymi są nieznaczne. To świetne wyniki i jednocześnie odrobinę wyższe od tego, co pokazywał Tamron 15–30 mm VC.
Zobaczmy teraz, jakie osiągi prezentuje Sigma 14–24 mm na brzegu matrycy APS-C.
MTF-y tym razem nie są tak wysokie i dopiero po przymknięciu przysłony w okolice f/8.0 docierają do niespełna 40 lpmm. Z drugiej jednak strony znów mamy bardzo równe zachowanie, a obraz jest w pełni użyteczny od maksymalnego otworu względnego. Tutaj znów Sigma wypada trochę lepiej niż Tamron.
Jak wygląda sytuacja na brzegu pełnej klatki? Spójrzmy na wykres poniżej.
Tym razem widzimy pierwsze poważniejsze rozbieżności pomiędzy poszczególnymi ogniskowymi. Przedział 14–19 mm zachowuje się dobrze i daje nam użyteczny obraz nawet dla maksymalnego otworu względnego. Słabszym punktem jest tutaj maksymalna ogniskowa, która dopiero po przymknięciu przysłony do około f/4.5 zaczyna przekraczać poziom 30 lpmm. To zupełnie inna sytuacja niż u Tamrona, u którego najsłabszym punktem była kombinacja światła f/2.8 i ogniskowej 15 mm.
Podsumowanie testu rozdzielczości Sigmy 14–24 mm jest jak najbardziej pozytywne. Tylko jeden słabszy punkt i cała masa wyników świetnych, a jednocześnie bardzo równe osiągi dla wszystkich ogniskowych, wystawiają temu obiektywowi doskonałe świadectwo.
Na zakończenie tej części testu tradycyjnie prezentujemy wycinki zdjęć naszej tablicy do testowania rozdzielczości pobrane z plików JPEG.
Canon 5D MkIII, JPEG, 14 mm, f/2.8 |
Canon 5D MkIII, JPEG, 24 mm, f/5.6 |