Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Niniejsza tabela prezentuje porównanie podstawowych parametrów testowanego obiektywu do jego poprzednika oraz innych, pełnoklatkowych instrumentów makro o świetle f/2.8 i podobnej ogniskowej.
Nowa Sigma jest instrumentem bardziej skomplikowanym optycznie niż poprzednik, ale jednocześnie lżejszym. Jeśli chodzi o rozmiary, nowy model jest szczuplejszy, ale jednocześnie dłuższy. Dla odmiany Micro Nikkor jest pod każdym względem poręczniejszy – tyle, że ma on troszkę krótszą ogniskową oraz prostszy układ optyczny.
Na poniższym zdjęciu Sigma A 70 mm f/2.8 DG Macro stoi pomiędzy Canonem EF 100 mm f/2.8L Macro USM IS oraz Sigmą A 35 mm f/1.4 DG HSM.
----- R E K L A M A -----
Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki oraz czarny, matowy i delikatnie karbowany wewnętrzny tubus. W owym tubusie, na głębokości około 1.5 cm, znajduje się tylna, nieruchoma soczewka obiektywu, która ma średnicę 27 mm. Od tej strony wszystko wydaje się więc być w jak najlepszym porządku – mamy szczelny układ, bez szpar i widocznej elektroniki, który na dodatek jest dobrze wyczerniony i zmatowiony.
Właściwy korpus obiektywu zaczyna się gładkim, czarnym i metalowym pierścieniem, na który naniesiono białą kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do korpusu i napis „018” oznaczający rok wprowadzenia modelu na rynek. Ów pierścień gładko przechodzi w następny, matowy element obudowy, na którym mamy nazwę obiektywu i jego podstawowe parametry, znaczek A oznaczający zaklasyfikowanie instrumentu do kategorii Art, napis „MADE IN JAPAN” oraz dwa przełączniki. Pierwszy z nich (AF/MF) pozwala na wybór trybu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość, a drugi do określania zakresu tej pracy. Do wyboru mamy tryby FULL, 0.258–0.5 metra oraz od 0.5 metra do nieskończoności.
Idąc dalej natrafiamy na pierścień do manualnego ustawiania ostrości, który ma szerokość aż 50 mm i jego większą część zajmuje gumowane karbowanie. Nie znajdziemy tutaj żadnej skali odległości ani skali głębi ostrości. Pierścień pracuje z przełożeniem elektronicznym. Przejście całej skali ostrości wymaga obrotu nim o kąt ponad 750 stopni – to ogromna wartość, pozwalająca na precyzyjne nastawy.
Za pierścieniem do manualnego ustawiania ostrości mamy niewielki i nieruchomy fragment obudowy, który zawiera bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej.
W ostatnich latach, w przypadku obiektywów makro, producenci decydowali się na to, aby były to konstrukcje zamknięcie, które nie zmieniają swoich rozmiarów przy przejściu do skali odwzorowania 1:1. Nowa Sigma, podobnie jak jej poprzednik, jest wyjątkiem. Przednia soczewka, która ma rozmiar około 23 mm jest otoczona karbowanym tubsem i nierotującym mocowaniem filtrów o średnicy 49 mm i jednocześnie schowana na głębokości prawie 3 cm. Tyle że gdy przechodzimy do minimalnego dystansu ustawiania ostrości, cały ten układ wysuwa się do przodu na jednolitym i wykonanym z tworzywa sztucznego tubusie. W efekcie rozmiar obiektywu może urosnąć aż o 51 mm. W tym momencie, fotografując w odwzorowaniu 1:1, rant tubusu otaczającego przednią soczewkę, znajduje się około 5 cm od fotografowanego przedmiotu.
Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 13 soczewkami ustawionymi w 10 grupach. Dwie z nich to soczewki nieskodyspersyjne o własnościach podobnych do fluorytu (FLD), dwie inne to klasyczne elementy niskodyspersyjne SLD, a jeszcze jeden element ma kształt asferyczny. Wewnątrz znajdziemy kołową przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy domknąć maksymalnie do wartości f/22.
Warto dodać, że Sigma A 70 mm f/2.8 DG Macro jest kompatybilna ze stacją dokującą Sigma USB Dock, która pozwala na precyzyjną kalibrację autofokusa, aktualizację oprogramowania i tworzenie własnych profili ustawień.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki, osłonę przeciwsłoneczną oraz sztywny futerał.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.