Venus Optics LAOWA 12 mm f/2.8 ZERO-D - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, f/2.8 | Róg APS-C, f/2.8 | Róg FF, f/2.8 |
Centrum, f/4.0 | Róg APS-C, f/4.0 | Róg FF, f/4.0 |
Jeśli chodzi o astygmatyzm, który rozumiemy jako średnią różnicę pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, nie mamy do niego najmniejszych zastrzeżeń. Zmierzona przez nas wartość wyniosła 2.2%, co powoduje, że tą wadą zupełnie nie powinniśmy zaprzątać sobie głowy.
Przy parametrach, jakie ma Laowa 2.8/12, trudno o duże obszary nieostrości na uzyskiwanych nią zdjęciach. Wygląd nieostrości nie jest więc tym, co będzie decydowało o wyborze tego obiektywu. Poniższe zdjęcia pokazują jednak, że powodów do narzekań nie mamy. Oczywiście krążki byłyby ładniejsze, gdyby użyto 9–10 listków przysłony a nie siedmiu, ale, na szczęście, rozkład światła jest w nich dość równy, a obwódka nie akcentuje swojej obecności zbyt mocno. Nie widzimy też zauważalnego cebulowatego bokeh, który pojawia się często w sytuacji, gdy mamy do czynienia z elementami asferycznymi. Zniekształcenia krążków w rogach kadru przy tym kącie widzenia są nieuniknione, więc trudno uznawać je za wadę.
Centrum, f/2.8 | Róg APS-C, f/2.8 | Róg FF, f/2.8 |
Centrum, f/4.0 | Róg APS-C, f/4.0 | Róg FF, f/4.0 |
Centrum, f/5.6 | Róg APS-C, f/5.6 | Róg FF, f/5.6 |