Irix 150 mm f/2.8 MACRO 1:1 Dragonfly - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru,
- dobra jakość obrazu na brzegu kadru i to zarówno APS-C/DX oraz FF,
- solidna, uszczelniona i gustowna obudowa,
- brak podłużnej aberracji chromatycznej,
- świetna korekcja poprzecznej aberracji chromatycznej,
- zerowa dystorsja,
- rewelacyjnie korygowana koma,
- winietowanie zupełnie nieuciążliwe na mniejszej matrycy,
- bogate standardowe wyposażenie,
- ładny wygląd obrazów pozaogniskowych,
- dobry stosunek jakości i możliwości do ceny.
Wady:
- słaba praca pod ostre światło,
- wyraźny astygmatyzm,
- trudne ustawianie ostrości w zakresie od 1 metra do nieskończoności.
Z uwagi na fakt, że testowany Irix jest najtańszym na rynku obiektywem makro z zakresu ogniskowych 150–180 mm, nie sposób nie pisać tego podsumowania poprzez pryzmat jego ceny. Przecież nawet gorzej wykonany i wyposażony Samyang 100 mm f/2.8 ED UMC MACRO kosztuje tyle samo, co Irix. Na tle swojej konkurencji, zarówno firmowej, jak i tej od producentów niezależnych, stosunek jakości i możliwości do ceny w wykonaniu Irixa jest naprawdę bardzo dobry.
Sam fakt dorównywania osiągami wyraźnie droższej Sigmie 150 mm f/2.8 APO EX DG OS HSM Macro stanowi dobrą rekomendację do zakupu Irixa. I tej rekomendacji nie zmienia fakt, że nowsze instrumenty makro potrafią dawać trochę wyższe MTF-y niż Irix, bo przecież rozdzielczość, jaką daje nam testowany obiektyw, jest w zupełności wystarczająca do robienia świetnych jakościowo zdjęć.
W świetle całego testu, największą wadą wydaje się uciążliwość ustawiania ostrości w zakresie od około 3 metrów do nieskończoności, czyli w zakresie, w którym tym obiektywem robi się ujęcia portretowe. Doskonale rozumiem, że to obiektyw makro i czepianie się jego pracy w zakresie dalekim od skali 1:1 jest troszkę nie na miejscu. Trzeba jednak pamiętać, że Irix mocno walczy z konkurentami swoją umiarkowaną ceną, a to oznacza, że będzie nim zainteresowana spora rzesza mniej zamożnych fotografów. A Ci mniej zamożni oszczędzają kupując obiektyw makro, nie tylko po to, aby robić nim ujęcia z małej odległości, ale także aby wykorzystać go do fotografii portretowej czy np. astrofotografii.