Sigma S 70-200 mm f/2.8 DG OS HSM - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, 70 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 70 mm, f/2.8 | Róg FF, 70 mm, f/2.8 |
Centrum, 135 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 135 mm, f/2.8 | Róg FF, 135 mm, f/2.8 |
Centrum, 200 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 200 mm, f/2.8 | Róg FF, 200 mm, f/2.8 |
Centrum, 280 mm, f/4.0 | Róg APS-C, 280 mm, f/4.0 | Róg FF, 280 mm, f/4.0 |
Jeśli chodzi o astygmatyzm, to średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50 wyniosła 7.1%. Nie jest to wynik idealny, ale nadal możemy go uznać za rezultat dobry i stwierdzić, że obiektyw radzi sobie z astygmatyzmem. Po podłączeniu telekonwertera 1.4x osiągi tej kategorii trochę się pogarszają, bo astygmatyzm wzrasta do wartości 11.3%.
Na pochwałę zasługuje wygląd nieostrości, jakie można uzyskać testowanym obiektywem. Widać to na zdjęciach przykładowych, a nasze wnioski potwierdzają też rozogniskowane krążki światła, które możemy obejrzeć poniżej. Rozkład światła jest w nich bardzo równy, bez żadnych wyraźnych ekstremów lokalnych, z nieznacznie tylko zaakcentowaną obwódką. Jedyne co niepokoi, to wyraźne winietowanie mechaniczne. W rogu matrycy pełnoklatkowej krążek światła jest ścięty nawet po przymknięciu przysłony do f/5.6, co nie wygląda dobrze.
Centrum, 135 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 135 mm, f/2.8 | Róg FF, 135 mm, f/2.8 |
Centrum, 135 mm, f/4.0 | Róg APS-C, 135 mm, f/4.0 | Róg FF, 135 mm, f/4.0 |
Centrum, 135 mm, f/5.6 | Róg APS-C, 135 mm, f/5.6 | Róg FF, 135 mm, f/5.6 |