Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Trudno znaleźć bezpośrednich konkurentów Panaleiki 10–25 mm, bo ma ona naprawdę unikalne parametry. Trochę więc na siłę w niniejszej tabeli zestawiliśmy ją z Panaleiką 8–18 mm i wiekowymi konstrukcjami 20–40 mm Sigmy i Tamrona. Ze względu na duże różnice w parametrach i czasie premiery trudno tutaj kusić się o porównania i wyciąganie wiążących wniosków.
Wygodniej po prostu spojrzeć na poniższe zdjęcie, gdzie Panasonic Leica DG Vario-Summilux 10–25 mm f/1.7 ASPH stoi pomiędzy dwoma innych obiektywami systemu Mikro 4/3, czyli Olympusem M.Zuiko 12–40 mm f/2.8 ED PRO oraz Voigtlanderem Noktonem 25 mm f/0.95.
Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i tylną, nieruchomą soczewkę o średnicy 22 mm. Na czarnym pierścieniu, w który wtopione są styki, znajdziemy napis „Made in China”. Swoją drogą to ciekawe, że przy tak drogim i topowym instrumencie, na którym widnieje logo Leiki, stosuje się optymalizację kosztową i w celu oszczędności produkuje się go w kraju, gdzie cena pracy jest mniejsza niż w Japonii czy Unii Europejskiej. Można to jednak zrozumieć, dopóki optymalizacja kosztów nie dotyka kontroli jakości.
----- R E K L A M A -----
Właściwy korpus obiektywu jest metalowy i rozpoczyna się nieruchomym pierścieniem, na którym znajdziemy czerwoną kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do aparatu, zakres ogniskowych, zakres ustawiania ostrości (0.28m/0.92ft–∞), napisy „LUMIX” oraz „Panasonic H-X1025”.
Kolejny element to pierścień do zmiany ogniskowej, który ma szerokość 27 mm. Jego większą część zajmuje metalowe karbowanie, pod którym umieszczono znaczniki ogniskowych dla wartości 10, 12, 14, 18 i 25 mm. Mechanizm pracuje prawidłowo i z należytym, równym oporem w całym zakresie.
Idąc dalej natrafiamy na pierścień do manualnego ustawiania ostrości, który ma szerokość 23 mm i jego większą część zajmuje metalowe karbowanie. Pierścień może pracować w dwóch przełożeniach: elektronicznym lub mechanicznym. Aby przejść do tego drugiego trzeba docisnąć pierścień w kierunku bagnetu. Spowoduje do odsłonięcie skali odległości wyrażonej w stopach oraz w metrach.
W przełożeniu mechanicznym przebieg całego zakresu wymaga obrotu pierścieniem o kąt około 90 stopni.
Następna część obiektywu to mający szerokość 13 mm pierścień do zmiany przesłony, który pracuje płynnie. W przypadku współpracy z Olympusem O-MD E-M5 II przysłoną dało się sterować tylko z poziomu korpusu, zupełnie niezależnie od wartości przysłony ustawionej na pierścieniu.
Obiektyw kończy się fragmentem obudowy o szerokości prawie 2 cm, na którym znajduje się bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej. Przednia soczewka testowanego instrumentu ma średnicę 61 mm, jest lekko wypukła i otacza ją napis z nazwą i parametrami obiektywu oraz nierotującym mocowaniem filtrów o średnicy 77 mm. Soczewka ta, wraz z całym przednim układem, jest ruchoma – obiektyw jest najmniejszy dla ogniskowej 13 mm, a największy dla 25 mm.
Jeśli chodzi o konstrukcję wewnętrzną, mamy tutaj do czynienia z 17 soczewkami ustawionymi w 12 grupach. Pośród nich znajdziemy aż cztery elementy wykonane z niskodyspersyjnego szkła ED, trzy soczewki asferyczne i jedną wykonaną ze szkła o ultra wysokim współczynniku załamania światła. Wewnątrz znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy domknąć maksymalnie do wartości f/16.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki, tulipanową osłonę przeciwsłoneczną oraz futerał.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.