Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Sigma C 24 mm f/3.5 DG DN - test obiektywu

17 maja 2021
Komentarze czytelników (36)
  1. Juzer
    Juzer 17 maja 2021, 19:54

    Kolejna ciemnica - tak naprawdę chyba projektowana pod APS-C. Za takie "osiągi" winietowania na każdym innym "lusterkowym" szkle nie byłoby zostawionej suchej nitki... :-(
    P.S: mój zapał do przejścia z lustra na bezlustro opada z każdym takim testem "lekkich kompaktowych szkieł". Jak śledzę uważnie testy tych "lekkich kompaktowych szkieł" to nie znajduję żadnych, nie winietujących poniżej 65% na pełnej dziurce...
    Ale oczywiście wielkie dzięki za test, pozdrawiam !

  2. PDamian
    PDamian 17 maja 2021, 19:54

    "Najlepsze stałki systemu Sony FE na przysłonie f/8.0 uzyskują wyniki na poziomie 63–64 lpmm i to jest w zasadzie górny poziom możliwości Sigmy. W tym świetle maksymalne osiągi, jakie Sigma odnotowała w naszym teście, wynoszące 59 lpmm, wystawiają jej dobrą ocenę. Gdy dodamy do tego rezultat 53 lpmm uzyskiwany na maksymalnym otworze względnym, znajdujący się wyraźnie powyżej poziomu przyzwoitości, nie znajdziemy żadnych powodów do narzekań.
    /.../
    Trzeba zaznaczyć, że Sigma miała tutaj najtrudniejsze zadanie, bo wszyscy jej konkurenci są od niej jaśniejsi. Mimo tego zanotowała ona rezultaty lepsze od Samyanga, ale musiała uznać wyższość Tamrona i Sony."

    Nikt im nie kazał robić f/3.5.
    Za tą ciemnością nie idzie zysk z niższych: wadze, wymiarach, wielkości filtra [vs Soni] link
    Gdzie tu zysk z tej ciemnicy?

    link

  3. Arek
    Arek 17 maja 2021, 19:57

    No niestety. Dlatego napisałem w podsumowaniu, że trochę za ciemno, trochę za drogo i trochę za duże rozmiary.

    Swoją drogą cały czas uważam, że da się zrobić zgrabne 2.5/24 o dobrych osiągach, tak żeby światło było ciut lepsze od zooma, a cena nie zabijała.

    Szkoda, że Sigma marnuje swoje niewielkie przecież moce przerobowe na takie szkła. Mają świetnych projektantów i mądrego szefa, który jest z nimi w bezpośrednim kontakcie więc trochę nie rozumiem dlaczego poszli w tym kierunku.

  4. BlindClick
    BlindClick 17 maja 2021, 19:58

    A czy są jakieś fizyczne podstawy by obiektyw F3.5 nie mógł być tak ostry jak f1.4 zwłaszcza jak i tak większość jest najasniejsza przy f4.?

  5. Arek
    Arek 17 maja 2021, 20:00

    Świetny obiektyw f/1.4 osiągnie maksimum rozdzielczości na f/2.8. A tego światła w obiektywie f/3.5 nie ma. Poza tym na f/3.5 nadal będzie widoczny wpływ wad optycznych. Zrobienie obiektywy pracującego w limicie dyfrakcyjnym od pełnej dziury jest teoretycznie możliwe - ale praktycznie jest to nie do osiągnięcia. A nawet jak się spróbuje, będzie wiązało się to z ogromnymi rozmiarami i ceną.

  6. BlindClick
    BlindClick 17 maja 2021, 20:05

    Czyli cudów nie ma i wymiary musiały by być zbliżone do soczewki załóżmy okolice f2.0?
    I to głównie wielkość jest ograniczeniem by max. Ostrości był zaraz przy początku?

  7. PDamian
    PDamian 17 maja 2021, 20:20

    A tak à propos wagi:
    Sigma C 24 mm f/3.5 DG DN: 325 gramów
    Sony 24 mm f/2.8 G: 162 g
    Samyang AF 24 mm f/1.8 FE: 230 g
    Sony FE 24 mm f/1.4 GM: 445 g [+ 2cm po długości i 1cm po średnicy]

    link

  8. LarsikOwen
    LarsikOwen 17 maja 2021, 20:54

    Kolejny test Sony/do Sony. Super!
    Czytam z zapartym tchem.

  9. PDamian
    PDamian 17 maja 2021, 21:00

    "spadek jasności w rogach kadru wynosi aż 70% (−3.46 EV). To ogromna wartość, choć warto napisać, że konkurencyjny Samyang 2.8/24 wypadał tutaj jeszcze gorzej"

    -porównywałbym raczej na poszczególnych przysłonach.

    f/...: Sigma, Samyang, Sony, Tamron [%]
    f/2.8: --, 74, 65, 62
    f/3.5: 70, --, --, --
    f/4: 65, 57, 57, 49
    f/5.6: 61, 51, 54, 44

  10. ryszardo
    ryszardo 17 maja 2021, 22:35

    Patrzę na parametry tego obiektywu oraz jego rozmiary i się zastanawiam: czy doczekam się nowych, dobrych szkieł z małym winietowaniem? Obecnie można to znaleźć chyba wyłącznie w mikro 4/3 :(

  11. Amadi
    Amadi 17 maja 2021, 22:36

    Trzeba kupować korpus "o jeden rozmiar matrycy mniejszy" niż ten do którego nominalnie przeznaczony jest obiektyw, wtedy jest ok :P

  12. ryszardo
    ryszardo 17 maja 2021, 22:44

    @Arek
    Nie jest prawdą, że obiektyw pracujący w limicie dyfrakcyjnym na maksymalnie otwartej przysłonie musi być ogromny i drogi.
    Niecały rok temu testowałeś szkło, które tego dokonało. Co więcej był to zoom: Olympus 12-45/4,0.

  13. ryszardo
    ryszardo 17 maja 2021, 22:46

    @Amadi
    To by było nawet zabawne gdyby nie fakt, że tak właśnie robię obecnie ;-P

  14. Arek
    Arek 17 maja 2021, 22:56

    ryszardo - miałem na myśli pełną klatkę :)

  15. 133bert
    133bert 18 maja 2021, 01:27

    Tak tylko sugeruje ze mozna by przetestowac samyanga 24mm f1.8, do kompletu dwodziestek czworek pod sony. Moze nie jest wykonany z metalu ale za to jasniejszy i chyba tanszy. Mysle ze optycznie tez spokojnie z konkurencja powalczy. Zwykle redakcja dosc szybko miala w rekach nowe samyangi - trzynam kciuki.

  16. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2021, 07:04


    BlindClick17 maja 2021, 19:58
    A czy są jakieś fizyczne podstawy by obiektyw F3.5 nie mógł być tak ostry jak f1.4 zwłaszcza jak i tak większość jest najasniejsza przy f4.?

    ----------------------------

    nie znajdziesz wsrod obiektywow footgraficznych takiego , ktory dla przyslony 1,4 rysuje ostrzej niz dla 3 ,5 , a skoro tak jest to musza istniec ku temu jakies fizyczne podstawy. Oczywoscie fizyka sczegolnie fenomenologiczny to wyjasnia.

    powodem sa ograniczenia technologiczne , techniczno - wykonawcze i projektowe. Gdyby skontruowac obiektywy optycznie idealne , to wszystkie na tej samej przyslonie osiagalyby te sama rozdzielczosc a im mniejsza przyslona tym rozdzielczosc bylaby wieksza.

    obiektywy o swiatlosile 1,4 mialby na przyslonie te sama rozdzielczosc co obiektyw o swiatlosile 3,5 na 3,5 .


    otwierajac przyslone zachodza dwa konkurecyjne zjawiska - wzorst rozdzielczosci wskutek spadku wplywow dyfrakcji , oraz spadek rozdzielczosci wskutek pojawiania sie coraz wiecej bledow optycznych.( tzw bledy otwarcia)
    ugiecie dyfrakcyjne spada liniowo ze spadkiem liczby przyslony , natomiast przyrost bledow jest wykladniczy , jako ze powierzchnia rosnie kwadratycznie ze wzrostem srednicy. Tak wiec ponizej jakiejs liczby przyslony o rozdzielczosci calosci decyduja bledy optyczne.

    Mialem jeden tylko przypadek , iz udalo mi sie pomierzyc max rozdzielczosci na otwartej przyslonie - byl to tamron 17-50 o ile pamietam na 35 mmm osiagal max rozdz na przylonie 2,8. To bylo na aps.

    Jest znacznie latwiej osiagnac dobra rozdzielczosci ( zblizyc sie do mozliwej osiagalnej- sprawnosc optyczna) dla obiektywow nieco ciemniejszych niz jasniejszych.
    Im mniejsza srednica tym wieksza szanasa iz obiektyw blizszy idealowi optycznemu ( mniej bledow , powierzchnia spada kwadratycznie)

    tzn latwiej jest skonstruwac obiektyw o swiatlosile 2,8 dajacy wyzsza rozdzielczosci na 2,8 od obiektywu 1,4 rysujyacm tak samo na 2,8.
    Obiektywy ciemniejsze wymagaja nieco mniej kompromisow.

    krotko mowiac w dzisiejszych konstrukcjach tak jak i przed 100 laty na otwartach przyslonach o rozdzielczosci decycuja bledy otwarcia. Dzieki postepowi graniczna przyslona ( przyslona optymalna) powzyj ktorej zaczyna spadac rozdzielczosc jest coraz mniejsza.
    Im lepiej skorygowyna obiektyw , tym dla nizszej przyslony osiaga max. rozdzielczosci.

    Sama srednica nie gwarantuje wysokiej rozdzielczosci , decyduja bledy optyczne , ktore otwierajac obiektyw przybieraja na sile. Starsze obiektywy o swiatlosile 1,4 1,2 rysuja na tych przylonach niskorozdzielczo. Powodem byly mozliwosci projektowe i wykonawcze wowczas.


    wcale kupujac obiektyw np 1,4 nie musi byc lepiej , chociaz oczywiscie wykluczyc tez nie mozna.

    prosty przyklad jaki mi sie nasuwa canona ,- obiektywy 50 1,4 i 1,2L rysuja mniej ostro od taniutkiego 50 /1,8 .
    te jasniejsze to stare konstrukcje , siegajace jeszcze lat 30 /50 tych

  17. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2021, 07:06

    BlindClick17 maja 2021, 20:05
    Czyli cudów nie ma i wymiary musiały by być zbliżone do soczewki załóżmy okolice f2.0?
    I to głównie wielkość jest ograniczeniem by max. Ostrości był zaraz przy początku?

    ---------------------

    NIE .

    powodem sa niedoskonalosci optyki.

    gdyby wykonac obiektyw bezblednie , kazdy obiektyw osiagalby maximum "zaraz na poczatku" , czyli na otwartej przyslonie.

    pytasz o maximum , nie o wartosc bezwzgledna.

    powodem , ze max nie zostaje osiagniete na poczatku sa bledy optyczne , nie srednica.

  18. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2021, 07:10

    obiektywy o swiatlosile 1,4 mialby na przyslonie 3,5 te sama rozdzielczosc co obiektyw o swiatlosile 3,5 na 3,5 .

  19. Arek
    Arek 18 maja 2021, 07:40

    "gdyby wykonac obiektyw bezblednie , kazdy obiektyw osiagalby maximum "zaraz na poczatku" , czyli na otwartej przyslonie."

    To też nie do końca prawda. Idealnie zaprojektowany obiektyw nie da idealnych wyników bo:

    1. mamy pochłanianie światła w szkle
    2. mamy straty światła na granicach powietrze-szkło

    Oba efekty wpływają na kontrast, a kontrast to m.in. MTF50, którego używamy do określenia rozdzielczości.

  20. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2021, 08:09

    obiektyw optycznie idealny to obiektyw pozbawiony aberacji a odwzorowanie jest zgodne prawami optyki geometryczej. obiektyw idealny nie odbija i nie pochlania swiatla.

    nawet gdyby uwzglednic odbicie i pochlaniane to taki obiektyw zawsze osiaga maximum dla otwartej przyslony.
    To cos jak w fizyce pojecie gazu doskonalego .

  21. zbytek3
    zbytek3 18 maja 2021, 08:44

    Sigma zdaje sie nie zauwazac innych producentow robiacych doskonala optyke, no moze cena tez jest wyzsza - trzeba wiec Sigmo zejsc na ziemie i znowu wyprzedzic konkurencje...

  22. Arek
    Arek 18 maja 2021, 08:53

    Pokoradlasztuki - napisałeś "gdyby wykonać obiektyw bezbłędnie", a nie "obiektyw idealny". Mniej przepisuj z podręczników, więcej myśl ;)

  23. baron13
    baron13 18 maja 2021, 09:03

    Przyznam szczerze, że po pierwsze zadałbym sobie pytanie "ale po co?" Sigma produkuje np zoomy 24-70 f/2,8. Spojrzałem na test, na pewno nie wygląda to gorzej. Po pierwsze, ten sprzęt wygląda mi na taki klasyczny nadmiarowy byt, co go wypada ciachnąć brzytwą (Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem, zw wikipedią ;-) szacownego zakonnika Williama. Ale, że jest, to zamiast ciechnąć, można nawet jakieś zdjęcia zrobić ;-)

  24. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2021, 09:05

    4 zdanie od poczatku mojego postu:


    "Gdyby skontruowac obiektywy optycznie idealne , to wszystkie na tej samej przyslonie osiagalyby te sama rozdzielczosc a im mniejsza przyslona tym rozdzielczosc bylaby wieksza."

  25. Szabla
    Szabla 18 maja 2021, 09:31

    Gdyby skonstruować idealny samochód oraz idealne drogi, litr paliwa wystarczyłby do przejechania 1000 kilometrów. ;)

  26. komor
    komor 18 maja 2021, 10:03

    A ile kosztowałby wtedy litr paliwa? :)

  27. baron13
    baron13 18 maja 2021, 10:03

    Klasyczny problem z nierozróżnianiem obiektu fizycznego i jego modelu. Oszustwo polega na tym, że model nazywamy np idealnym obiektywem. W istocie mówimy o wykastrowanym (uproszczonym) z pewnych niewygodnych dla nas właściwości modelu, czyli opisie obiektu. Zastanawianie się, jakie właściwości ma opis obiektywu pewnie i jest ciekawe, ale nie zawsze :-)

  28. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2021, 10:04

    to ze obiektyw nie osiaga max na otwartej przyslonie nie wynika z jakis uwarunkowan fizykalnych a priori , a z faktu ze nie potrafimy dak dobrze zaprojektowac i wykonac obiektywu. to sa ograniczenia natury technologicznej , wykonawczej i projektowej. Postep w konstruowaniu to ciagle zblizanie sie do tego idealu. Za spadek rozdzielczosci wraz z otwieraniem przyslony odpowiedzialne sa wlasnie bledy optyczne.Te moga wynikac z roznych powodow - niemozliwosci , lub swiadomych ograniczen wywolanych nap limitem cenowym.

    Faktem jest , ze coraz to nowsze konstrukcje osiagaja max dla coraz mniejszych przyslon , tzn sa coraz blizsze idealowi.

    w przeciwienstwie do samochodu model obiektywu o idealnej rozdzielczosci istnieje - to rozdzielczosc wynikajaca z limitu dyfrakcyjnego. To jest uwarunkowanie fizykalne.Wystepuje w naturze swiatla i tego nie przelamiemy.

    moze gdyby stosowac soczewki, elektromagnetyczne albo grawitacyjne, he , he , he.. Wowczas zdolnosc rozdzielcza wynikalaby z dlugosci fali swietlnej - bylby to rzad tysiaca lp/mm

  29. chwytamznieba
    chwytamznieba 18 maja 2021, 14:39

    Arek, bardzo trafne podsumowanie.

    PDamian, ciekawe porównanie masy, dzięki.

    Sigma C 24 mm f/3.5 DG DN: 325 gramów
    Sony 24 mm f/2.8 G: 162 g
    Samyang AF 24 mm f/1.8 FE: 230 g

    Nic dodawać nie trzeba ;)

    Moim zdaniem jeśli ktoś ma fantazję i pieniądze, by takie szkła wybierać, to zdecyduje się na Sony. Bo jaśniej, lżej, bo to szkło systemowe. Jeśli nie ma, to wybierze jakiegoś Samyanga, czy Viltroxa i zrobi takie zdjęcia jak Sigmą, albo lepsze ;)

  30. DonYoorando
    DonYoorando 18 maja 2021, 14:47

    klęska urodzaju branży foto z poprzedniej epoki, przyniosła potworki, jak cała ta linia obiektywów sigmy, o tragicznej nazwie "I series" ....

    ogromny sukces producentów ,bo założenia były: drogie*premium i małe*compact...
    ...nikt nie mówił lekkie...

    a że pospólstwo chce te cuda ".... sleekness, durability, and compact design..." podpinać pod aparaty i robić nimi zdjęcia... to już nie jest problem sigmy...

    całą ta seria to satyra na kompaktowość i optyczność...

  31. BlindClick
    BlindClick 18 maja 2021, 15:26

    @Pokoradlasztuki
    Tak na szybko, czyli mówisz że może być F3. 5 ostry od początku i może być mały, nie musi być mega duży, tak by fizycznie przeszło przez niego F3. 5 światła?
    A j
    Ostrość zależy od jakości powierzchni szkła i kontroli promieni?

  32. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 18 maja 2021, 16:31

    dla obiektywu o tej samej ogniskowej np 50 mm
    przy przyslonie 3,5 zawsze mamy te sama srednice zrenicy wejsciowej = 14,3 mm. Tak tez bedzie dla obiektywu o swiatlosile np 1,2
    -w obu przypadkach na przyslonie 3,5 efektywnie obiektywy sa tak samo wielkie. Tzn pracuja ta sama powierzchnia.

    wieksza srednica jest potrzebna do zwiekszenia swiatlosily.


    jesli obiektyw 50mm o swiatlosile 1,4 przymknac do 3,5 - srednica bedzie identyczna - tez 14,3 mm. zewnetrzna reszta obiektywu zostaje zaslonieta listkami przyslony - jakby jej nie bylo. Generalnie im wieksza srednica tym wieksze prawdopodobienstow wystapienia bledow optycznych , dlatego na calkowicie otwartej przyslonie niemal zawsze ( z nielicznymi tylko wyjatkami i to drogimi ) obiektywy rysuja mniej ostro niz wynosi maksimum ich rozdzielczosci.




    odpowiedz kryje sie czesciowo w definicjji ogniskowej - jest to granica ciagu odleglosci ogniskowania dla promieni coraz to badziej przyosiowych.
    promienie przechodzace zewnetrzna czescia obiektywu niekoniecznie ogniskuja sie dokladnie tam gdzie te przyosiowe. Inaczej mowiac - im mniejsza dziura tym obiektyw optycznie blizszy idealowi , ale i wplyw dyfrakcji coraz wiekszy , czyli rozdzielczosc coraz mniejsza.

    na otwartej przyslonie jest odwrotnie - wplyw dyfrakcji coraz mniejszy , ale bledy coraz wieksze.

    Dlatego jak juz pisalem we wspolczesnych konstrukcjach nie znajdziesz obiektywu domowego dla ktorego rozdzielczosc na 1,4 bedzie wyzsza niz na 3,5 . Kiedys do tego dojdzie . Dzisiaj swietne obiektywy osiagaja max dla ok 2,8 . 15-20 lat temu to bylo nie do pomyslenia.

    To ze sigma wypuszcza taki pelen kompromisow obiektyw jest podyktowane prawdopodobnie zalozonymi ograniczeniami kosztowymi.

    Tak potezna vinieta - to moze byc rzedu i 4 ev - w wielu zastosowanich dyskwalifikuje obiektyw - jasne w fotografii urlopowje da sie skorygowac i wynik bedzie akceptowalny . Ale niestety korekta tak duzej viniety nie jest bezkarna . Zreszta w fotografii urlopowej sprawe zalatwiaja zoomy.
    Jak juz kiedys napisalem - sigmo nie idz ta droga .

  33. BlindClick
    BlindClick 18 maja 2021, 20:38

    Czyli koszt wytworzenia decyduje?
    Chociaż dalej F3. 5 powinna być tańsza bo mniejsza powierzchnia do wytworzenia niż na f1.4.
    Czyli nawet F3. 5 powinien być ostrzejsze niż f1. 4 bo ma mniejsza powierzchnię,
    Mhm ale to porażka marketingowa bo duży teraz jest droższy i najlepszy, a tu się okazuje że jakby z taką samą jakością wytworzyć F3.5 to byłby ostrzejszy.
    Zgadza się?

  34. Pokoradlasztuki
    Pokoradlasztuki 19 maja 2021, 07:40

    tak mozna powiedziec jak napisales.

    z tym, ze warto byc swiadomym co porownujemy - rozdzielczosci jednego obiektywu na roznych przyslonach , czy rozdzielczosc roznych obiektywow na tych samych , zmiennych przyslonach.

    w pierwszym przypadku , poniewaz obiektywy obarczone sa bledami rosacymi z otwarciem przyslony , w rzeczywistych konstrukcjach dzisiaj spotykaanych rozdzielczosc na 3,5 jest wyzsza niz na 1.4 . A wiec stosowanie otwartych przyslon odbywa sie kosztem spadku rozdzielczosci obrazowania - mozna powioedziec , ze to jest regula.

    jesli porownujemy rozne obiektywy to w zaleznosci od poziomu wykonawczego rozne beda tez rozdzielczosci. Dla obiektywow wykonanych na podobnym poziomie rozdzielczosci na tych samych przyslonach beda zblizone / takie same.

    oczywiscie mozliwym jest obiektyw o swiatlosile 1,4 wykonany b. dobrze i inny o swiatlosile 3,5 wykonany slabo - w takim przypadku oczywiscie moze sie zdazyc, ze ten lepiej zaprojektowany i wykonany na 1,4 osiagnie wyzsza rozdzielczosc niz ten slabszy na f 3.5. W praktyce taki przypadek wystapi jesli porownywac obiektrywy stare z nowymi.

    Omawiana tutaj sigma pod wzgledem rozdzielczosci jest obiektywem b. przyzwoitym. Ale obiektywu z taka vinietta nie chcialbym uzywac.

  35. fotofan
    fotofan 20 maja 2021, 13:22

    "Jeśli więc robimy stałkę o ogniskowej 24 mm, to chciałbym, aby miała ona światło co najmniej f/2.5, żeby dawać lepsze możliwości niż klasyczne reporterskie 24–70 mm f/2.8."

    mogę prosić o rozwinięcie światłej myśli?

  36. Szabla
    Szabla 20 maja 2021, 14:29

    Lepiej nie...

Napisz komentarz

Komentarz można dodać po zalogowaniu.


Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.


Następny rozdział