Sony FE 14 mm f/1.8 GM - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Naszpikowanie konstrukcji optycznej elementami ED i Super ED zdecydowanie pomogło w korygowaniu podłużnej aberracji chromatycznej. Poniższe zdjęcia pokazują, że testowany obiektyw nie ma z nią najmniejszych problemów.
Zobaczmy teraz, jak wygląda sprawa korygowania poprzecznej aberracji chromatycznej. Odpowiedni wykres znajduje się poniżej.
Tutaj też nie możemy mieć zastrzeżeń, bo wyniki – jak na parametry testowanego obiektywu – są bardzo dobre. Aberracja maleje od niespełna 0.08% dla maksymalnego otworu względnego do 0.04–0.06% po mocniejszym przymknięciu przysłony i wszystkie te wyniki możemy określić mianem małych. W przypadku konkurencyjnej Sigmy aberracja lekko rosła wraz z przymykaniem przysłony, ale zakres osiąganych rezultatów był bardzo podobny jak u Sony, więc w tej kategorii możemy ogłosić remis.
A7R III, RAW, f/1.8 | A7R III, RAW, f/11.0 |
Aberracja sferyczna
Na pierwszych zdjęciach z niniejszego rozdziału, nawet po dokładnej inspekcji, trudno dojrzeć efekt pływania ogniska – swój wpływ ma na to także spora głębia ostrości, którą daje testowany obiektyw. Pewne ślady niedokorygowania aberracji sferycznej widać jednak w krążkach światła uzyskanych przed i za ogniskiem. W pierwszym przypadku mamy jaśniejszą obwódkę na krawędzi, a w drugim miękkie brzegi.
Brak pływania ogniska oraz bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru na przysłonie f/1.8 wskazują jednak, że problemy z aberracją sferyczną choć występują, nie mogą być duże.
A7R III, f/1.8, przed | A7R III, f/1.8, za |