Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Venus Optics LAOWA Argus 25 mm f/0.95 MFT - test obiektywu

28 listopada 2022

3. Budowa i jakość wykonania

Choć system Mikro 4/3 ma już kilkanaście lat, wcale nie dorobił się dużej liczby bardzo jasnych obiektywów standardowych. Co prawda, instrumentów o świetle f/1.4–1.8 tam nie brakuje, ale w przypadku tak małej matrycy chciałoby się mieć duży wybór obiektywów o świetle f/1.2 lub jaśniejszych. Tymczasem oferta jest dość ograniczona i zamyka się liczbą czterech pozycji, które umieściliśmy w niniejszej tabeli.

Jak widać, Argus jest w naszym zestawieniu obiektywem najcięższym. Jednocześnie ma on rozmiary bardzo podobne do ciemniejszego Olympusa oraz trochę większe od zgrabnego Noktona. Voigtlander jest za to najmniej zaawansowany optycznie, ale jednocześnie góruje nad konkurentami liczbą listków przysłony oraz najlepszym minimalnym dystansem ustawiania ostrości. Prawdziwym maluchem w tym zestawieniu jest natomiast Mitakon.

Na poniższym zdjęciu Laowa Argus 25 mm f/0.95 MFT stoi pomiędzy wspominanym przed chwilą Voigtlanderem Noktonem 25 mm f/0.95 oraz Olympusem PRO 12–40 mm f/2.8.

----- R E K L A M A -----

Venus Optics LAOWA Argus 25 mm f/0.95 MFT - Budowa i jakość wykonania

Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza tylną soczewkę o średnicy 22 mm. Soczewka ta jest schowana w lekko wystającej, czarnej i dobrze zmatowionej tulejce, która lekko wystaje poza poziom bagnetu. Tylna soczewka jest ruchoma znajdując się na wysokości ciut powyżej bagnetu dla ostrości ustawionej na nieskończoność i chowając się na głębokość niespełna 0.5 cm po przejściu do minimalnego dystansu ustawiania ostrości. Wewnętrzny tubus, w którym porusza się soczewka, jest dobrze wyczerniony i karbowany.

Venus Optics LAOWA Argus 25 mm f/0.95 MFT - Budowa i jakość wykonania

Niestety producent nie zdecydował się na zastosowanie styków, przez to aparat nie wie jaki obiektyw został podłączony i nie zapisuje do EXIF-a żadnych informacji o wartości przysłony i ogniskowej. Co ważniejsze, aparat nie wie także, że poruszamy pierścieniem do ustawiania ostrości i nie powiększa automatycznie obrazu. To poważna wada, bo w przypadku tak jasnego instrumentu ustawianie ostrości wymaga precyzji. Oczywiście niektóre korpusy pozwalają na wybranie jednego przycisku i przypisanie mu funkcji powiększania obrazu. Problem w tym, że to nie jest już tak użyteczne jak automatyczne powiększanie, a jednocześnie wymaga od nas poświęcenia jednego przycisku na obudowie pod konkretny typ obiektywu.

Swoją drogą Laowa jest już na rynku od ponad siedmiu lat. Uważam, że to dostatecznie długi czas, żeby zastosować podstawową elektronikę w obiektywie. Nie jest to tak trudne jak implementacja autofokusa, więc tym bardziej powinniśmy tego oczekiwać.

Venus Optics LAOWA Argus 25 mm f/0.95 MFT - Budowa i jakość wykonania

Właściwy korpus obiektywu rozpoczyna się wąskim, nieruchomym, metalowym i pomalowanym na czarno pierścieniem, na którym znajdziemy czerwoną kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do aparatu.

Kolejnym elementem jest pierścień do zmiany przysłony, który ma szerokość 12 mm i w połowie jest pokryty metalowym karbowaniem. Zawiera on znaczniki dla wartości f/0.95, f/1.1. f/1.4, f/2, f/2.8, f/4.0, f/5.6 i f/11. Dla f/8.0 mamy tylko kropkę. Pierścień chodzi płynnie, ale opór jest stosunkowo lekki. Przez to wielokrotnie zdarzało mi się przypadkiem przestawiać przysłonę, gdy próbowałem łapać za pierścień ostrości albo w ogóle trzymać aparat z obiektywem. Potem często robiłem zdjęcia nie na tych przysłonach co chciałem, bo ze względu na brak styków aparat nie wiedział jaka przysłona jest ustawiona i nie wyświetlał takiej informacji w wizjerze lub na wyświetlaczu. Niestety producent nie przewidział możliwości wyboru trybu pracy pierścienia przysłon, a szkoda. Konkurenci potrafią przecież oferować pierścienie o dwóch trybach pracy, a więc mająca coraz wyższe aspiracje Laowa też powinna to bardzo poważnie rozważyć.

Szczerze powiedziawszy takie podejście zdecydowanie mi się nie podoba. W obiektywie fotograficznym robi się ukłon w stronę filmowców, a jednocześnie utrudnia się życie fotografom. Pierścień przysłon powinien pracować albo klasycznie ze skokiem 1/3 EV, albo powinny być dwa tryby do wyboru. Chodzenie na skróty i robienie oszczędności pod pozorem ułatwiania życia filmującym to zła taktyka.

Venus Optics LAOWA Argus 25 mm f/0.95 MFT - Budowa i jakość wykonania

Idąc dalej mamy znów nieruchomy pierścień, tym razem z naniesioną nań skalą głębi ostrości ze znacznikami dla wartości przysłon f/0.95, f/4.0, f/8.0 i f/11.

Największą część obiektywu stanowi zwiększający swoją średnicę pierścień do manualnego ustawiania ostrości, który ma szerokość aż 36 mm. Na części o mniejszej średnicy mamy skalę odległości wyrażoną w stopach oraz w metrach, a na części poszerzonej umieszczono drobne, ale wygodne w dotyku karbowanie. Pierścień pracuje równo, płynnie i z dobrze dobranym oporem. Przebieg całego zakresu ostrości wymaga obrotu nim o kąt prawie 300 stopni, co jest wartością bardzo dużą. Warto jednak nadmienić, że największa część tego zakresu przypada na okolice minimalnego dystansu. Zakres od 0.7 metra do nieskończoności zawiera się w kącie 90 stopni i to zaczyna już powodować problemy, gdy nie mamy pod ręką automatycznego powiększania obrazu. A nie mamy go, bo obiektyw nie ma styków.

Ostatnią część obiektywu stanowi nieruchomy i rozszerzający się pierścień, na którym naniesiono niebieski pasek, napis „Argus”, parametry obiektywu i jego numer seryjny. Kończy się on bagnetem do mocowania osłony przeciwsłonecznej i nierotującym mocowaniem filtrów o średnicy 62 mm.

Przednia soczewka jest nieruchoma, dość płaska i ma średnicę 37 mm. Otacza ją dobrze wyczerniony i karbowany fragment obudowy.

Venus Optics LAOWA Argus 25 mm f/0.95 MFT - Budowa i jakość wykonania

Jeśli chodzi o konstrukcję optyczną, mamy tutaj do czynienia z 14 soczewkami ustawionymi w 8 grupach. Producent nie pożałował elementów specjalnych, pośród których mamy trzy soczewki o bardzo wysokim współczynniku załamania światła, jedną soczewkę wykonaną z niskodyspersyjnego szkła ED oraz jedną, której nadano kształt asferyczny. Wewnątrz znajdziemy jeszcze kołową przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy domknąć maksymalnie do wartości f/11.

Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki oraz metalową, tulipanową osłonę przeciwsłoneczną. W zestawie nie ma żadnego futerału.

Venus Optics LAOWA Argus 25 mm f/0.95 MFT - Budowa i jakość wykonania