Venus Optics LAOWA Argus 25 mm f/0.95 MFT - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Bardzo miłą niespodzianką jest to, że Argusowi jest znacznie bliżej lepszym osiągom Olympusa niż słabszym rezultatom Voigtlandera. Koma nie jest może znikoma, bo lekkie zniekształcenia obrazu diody są widoczne, ale zdecydowanie trudno nazwać ją dużą. To poziom znajdujący się na granicy wartości małych i średnich, a więc, biorąc pod uwagę zastosowane światło, zasługujący na uznanie.
E-M5 II, f/0.95, centrum | E-M5 II, f/0.95, róg |
E-M5 II, f/1.4, centrum | E-M5 II, f/1.4, róg |
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł tutaj 7.6%. To umiarkowana wartość. Tutaj Argus wypadł prawie tak samo dobrze jak Nokton, a jednocześnie wyraźnie lepiej niż Olympus.
Wygląd obrazów pozaogniskowych jest w testowanym obiektywie ładny, ale nie tak ładny, jak moglibyśmy oczekiwać od obiektywu standardowego o świetle f/0.95. Rozkład światła w krążkach nie jest idealnie równy i daje się zauważyć tam lekką strukturę cebulowego bokeh. Co więcej, sporo do powiedzenia ma winietowanie mechaniczne, które daje się we znaki nawet po przymknięciu przysłony 2 EV. W przypadku tak małej matrycy jak Mikro 4/3 to rzadkość.
E-M5 II, f/0.95, centrum | E-M5 II, f/0.95, róg |
E-M5 II, f/1.4, centrum | E-M5 II, f/1.4, róg |
E-M5 II, f/2.0, centrum | E-M5 II, f/2.0, róg |