Dystorsja

W obecnych czasach, szczególnie w przypadku obiektywów szerokokątnych, panuje moda na to, aby nie przejmować się dystorsją i jej korygowanie pozostawić oprogramowaniu aparatu. Jest to jakieś wyjście z sytuacji, ale ma ono swoją cenę postaci późniejszego przycinania obrazu i stratach na rozdzielczości.

Tym bardziej należy więc chwalić tych nielicznych, którzy jeszcze próbują walczyć z dystorsją za pomocą optyki. A tak właśnie jest w przypadku testowanej Tokiny. Co więcej, ta walka w większości przypadków jest całkiem skuteczna.

Na najkrótszej ogniskowej dystorsję daje się zauważyć, bo sięga ona −2.82%. Wyniki mniejsze co do wartości bezwzględnej od 3% uznajemy jednak za niezbyt uciążliwe, więc Tokina mieści się tutaj w tym przedziale.

Jeszcze lepiej jest na dłuższych ogniskowych. Na 13 mm dystorsja zmniejsza się do −1.05%, a na 15 mm zeruje się prawie całkowicie, bo wynosi tam +0.08%. Na maksymalnej ogniskowej mamy już do czynienia ze zniekształceniami poduszkowymi o niewielkiej wartości +0.85%.

Warto jeszcze nadmienić, że obiektyw nie wymusza korygowania dystorsji przez korpus aparatu i jeśli pozostawimy w menu tę opcję wyłączoną, wada ta nie będzie korygowana i pozostanie taka sama na plikach RAW i JPEG.

Sony A6400, JPEG, 11 mm

Sony A6400, JPEG, 13 mm

Sony A6400, JPEG, 15 mm

Sony A6400, JPEG, 18 mm

Pole widzenia

W przypadku obiektywu ultraszerokokątnego liczy się każdy stopień pola widzenia, więc zdecydowaliśmy się sprawdzić, czy producent nie mija się z prawdą podając parametry testowanego instrumentu. W tym celu wykonaliśmy zdjęcia gwiaździstego nieba na obu krańcach ogniskowych. Użyliśmy nieskorygowanych plików JPEG. W obu przypadkach do transformacji siatki współrzędnych użyliśmy około 70 gwiazd rozłożonych w miarę równomiernie w całym kadrze. Błędy dopasowania siatki wyniosły 40 sekund łuku dla ogniskowej 11 mm i 17 sekund łuku dla 18 mm.

Pomiar pola widzenia na ogniskowej 11 mm dał wynik 103.91 stopnia, a więc w granicach błędów pomiarowych idealnie zgadzał się on z rezultatem 104 stopni podawanym przed producenta. Podobnie było w przypadku ogniskowej 18 mm. Tam uzyskaliśmy kąt 76.8 stopnia, natomiast producent podaje wartość 77 stopni. Odstępstwa od deklaracji są minimalne, możemy więc uznać, że Tokina daje nam dokładnie takie kąty widzenia, jakich od niej oczekujemy.