Sony FE 50 mm f/1.4 GM - test obiektywu
8. Winietowanie
A7R III, APS-C, f/1.4 | A7R III, APS-C, f/2.0 |
Na maksymalnym otworze względnym winietowanie daje się zauważyć, bo sięga tam poziomu 29% (−0.97 EV). Na szczęście nie jest to wartość duża. Problemy kończą się jednak bardzo szybko, bo już na przysłonie f/2.0, gdzie omawiana wada spada do 13% (−0.41 EV). Co więcej, na f/2.8 zmniejsza się ona dodatkowo do zupełnie niezauważalnego poziomu 6% (−0.19 EV).
Po przejściu na większą matrycę pełnoklatkową problemów jest znacznie więcej i wyraźnie widać to na poniższych zdjęciach.
A7R III, FF, f/1.4 | A7R III, FF, f/2.0 |
A7R III, FF, f/2.8 | A7R III, FF, f/4.0 |
Na maksymalnym otworze względnym uzyskany przez nas wynik jest duży i sięga 63% (−2.89 EV). Choć biorąc pod uwagę dobre światło obiektywu oraz fakt, że jego konstruktorzy starali się zagwarantować mu stosunkowo małe rozmiary i wagę, pesymiści mogli oczekiwać poziomu większego od 3 EV. Udało się tego uniknąć i dzięki temu Sony bardzo pozytywnie wyróżnia się tutaj np. na tle większej i cięższej Sigmy A 50 mm f/1.4 DG DN. A żeby nie było tak różowo, można dodać, że Samyang AF 50 mm f/1.4 FE radził sobie w tej kategorii lepiej zarówno od Sony jak i od nowej Sigmy, a przecież on z tych obiektywów jest najmniejszy i najlżejszy.
Po przymknięciu przysłony do f/2.0 winietowanie spada do 47% (−1.84 EV), a na f/2.8 zmniejsza się dodatkowo do wartości 39% (−1.42 EV). Problem zaczyna być umiarkowany po zastosowaniu przysłon f/4.0 i f/5.6, gdzie uzyskane przez nas wyniki to odpowiednio 32% (−1.11 EV) oraz 26% (−0.87 EV). Na przysłonie f/8.0 i większych winietowanie wynosi 22% (−0.72 EV).
Sony A7R III, JPEG, f/1.4 |