Canon PowerShot A650 IS - test aparatu
5. Własności matrycy
Od czasu gdy krzemowe matryce zaczęły wypierać błony światłoczułe z serc aparatów fotograficznych, w słowniczku szanującego się amatora fotografii pojawił się nowy termin - balans bieli. To on odpowiada za właściwe oddanie barw na fotografii, stąd jego duża waga w naszym teście.
O ile producent aparatu zadba o możliwość zachowywania plików w formacie RAW, to korekcję balansu bieli możemy wykonać w domu przed monitorem komputera. Canon A650 IS poskąpił nam tego udogodnienia. Czy automatyka aparatu radzi sobie aż tak dobrze z rozpoznawaniem oświetlenia?
Pomiary automatycznej i manualnej nastawy balansu bieli, dla różnych typów oświetlenia, dokonaliśmy na 24-polowej tablicy kolorów Gretag-Macbeth, wykonując ekspozycje przy czułości ISO 100. Następnie wyliczone zostały parametry dC (odchylenie od właściwej barwy w przestrzeni L*a*b*, czyli wartość błędu, z jakim ocenił barwę aparat) oraz dS (nasycenie barwy wyrażone w procentach).
Niestety DIGIC III nie zachwyca w tej kategorii. W najprostszych konfiguracjach oświetleniowych (światło dzienne i lamp studyjnych o temperaturze barwnej 5200 K) aparat radzi sobie ledwie zadowalająco. Najmniejszy błąd barwy uzyskaliśmy przy użyciu światła wbudowanej lampy błyskowej (dC=4.9) ale zostało to okupione wyraźnym niedosyceniem kolorów (dS=90.7%). Podobnie dobre rezultaty uzyskaliśmy używając nastawy balansu bieli według wzorca (Custom). Dla pozostałych konfiguracji balansu bieli i źródeł światła było już tylko gorzej...
Od kompaktów tej klasy nie oczekujemy idealnego odwzorowania kolorów, gdyż mają one za zadanie generować ładne, "cukierkowe" wręcz zdjęcia. Mimo wszystko Canon nie ujął naszych serc w tej kategorii prezentując się dosyć przeciętnie.
Więcej szczegółów oraz zmierzone przez nas wartości zawiera poniższa tabela:
Balans bieli: | Auto | Auto | Auto | Słońce | Custom | Halogen | Żarówka | |
Światło: | 5200K | Słońce | Flash | Słońce | 5200K | Halogen | Żarówka | |
dC | A650 IS | 7.62 | 8.1 | 4.91 | 8.51 | 6.17 | 24.6 | 20.0 |
S[%] | A650 IS | 110.5 | 118.9 | 90.68 | 118.3 | 111.4 | 142.1 | 126.5 |
Szczegółowe wyniki naszych pomiarów przedstawione są poniżej:
Szumy
Bardzo kiepskie wyniki w tej kategorii nikogo by nie zdziwiły: matryca wielkości paznokcia podzielona na dwanaście milionów elementów zbiera niewiele światła na jednostkę powierzchni, a do tego zdrowo się grzeje. Jednak spece od Canona przy okazji modelu G9 pokazali, że szumy potrafią zniwelować wzorowo. Szkoda tylko, że jakość obrazu na tym cierpi. Jednak w G9 z racji obecności plików RAW, matactwa w oprogramowaniu można było jawnie zdemaskować. W A650 IS już tak łatwo nie będzie, gdyż mamy do dyspozycji jedynie pliki JPEG...
Zanim jednak przejdziemy do osądzania "taniego" Canona przyjrzyjmy się wykresowi prezentującemu poziom szumów na podstawie pomiarów wykonanych na tablicy Kodaka Q-13:
Gdy porównamy to do wyników uzyskanych przez Canona G9, można by się jedynie zabawić w grę "Znajdź 10 różnic" pomiędzy wykresami. Poziom szumów jest niemal identyczny, co nie dziwi, gdyż oba aparaty dzielą tę samą matrycę i procesor obrazu.
Według naszej oceny w aparacie tym nie powinno się stosować zbyt często czułości wyższej niż 100 ISO. Jeśli już się na to zdecydujemy, otrzymamy mało wyraźne zdjęcia, których jakość poprawi się dopiero po ich przeskalowaniu do mniejszego formatu. Ale wtedy należy liczyć się z faktem, że nasze sumienie będzie dręczyło pytanie "Po co u licha kupować aparat z 12 MPix matrycą, żeby potem zdjęcia pomniejszać...?".
Ponieważ punkty na wykresie nie każdemu przemawiają do wyobraźni, prezentujemy poniżej wycinki tablicy testowej dla poszczególnych czułości ISO:
80 ISO | 100 ISO | 200 ISO | 400 ISO | 800 ISO | 1600 ISO |
Poniżej prezentujemy wycinki w skali 1:1 zdjęć naszej testowej scenki dla Canonów A650 IS i G9 oraz Nikona P5100, czyli wszystkich dotychczas przetestowanych przez nas cyfrowych kompaktów o 12 MPix matrycy:
80 ISO | |||
|
|||
G9 | |||
100 ISO | |||
|
|||
G9 | |||
|
|||
200 ISO | |||
|
|||
G9 | |||
|
|||
400 ISO | |||
|
|||
G9 | |||
|
|||
800 ISO | |||
|
|||
G9 | |||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|||
G9 | |||
|
Powyższe wycinki wydają się być najbardziej miarodajnym porównaniem powyższej trójki. Wyraźnie widać, że z całej stawki Canon G9 oferuje najbardziej wyostrzone JPEG-i. Ponadto model G9 oraz Nikon P5100 prezentują wyraźnie lepsze obrazy pod względem ilości szczegółów niż A650 IS. Być może wpływ na to ma zastosowanie metalowej obudowy tych aparatach (w Nikonie magnezowa), które lepiej odprowadzają ciepło niż plastikowy szkielet A650 IS.
Zakres tonalny
Ostatnim parametrem, który przyszło nam przetestować jest zakres tonalny.
Tutaj niestety A650 IS też nie może pochwalić się żadnym sukcesem na tle G9 i P5100. Choć mogliśmy zmierzyć zakres tonalny jedynie dla plików JPEG i tak z całej trójki plastikowy Canon wypada najsłabiej. Dla czułości 80 ISO i przy wysokim stosunku sygnału do szumu (wysoka jakość obrazu) odnotowaliśmy zakres tonalny 5.34 EV. Jest to o ponad 0.5 EV mniej niż G9 i ponad 1 EV mniej niż P5100.
W miarę zwiększania czułości dynamika tonalna obrazów szybko spada i dla 1600 IS osiąga 3.1 EV przy wysokiej jakości obrazu (4.5 EV dla jakości dobrej).
Zależność zakresu tonalnego od czułości prezentujemy na wykresie poniżej:
Przypominamy, że wartości dynamik tonalnej badanej na plikach JPEG są zazwyczaj zawyżone o 0.5 - 1.5 EV względem faktycznych możliwości matrycy.
Poniżej prezentujemy paski szarości przedstawiające zmianę zakresu tonalnego oraz wpływ szumów na jakość obrazu wraz ze zmianą czułości.
ISO | Tablica szarości |
64 | |
100 | |
200 | |
400 | |
800 | |
1600 |