Sony Alpha DSLR-A200 - test aparatu
9. Podsumowanie
Jakość wykonania i ergonomia: 3.7 / 6.0
Stylistyką Sony A200 przypomina wcześniejszy model dla zaawansowanych amatorów,
a mianowicie A700. Z wyglądu A100 zachowały się tylko zbliżone rozmiary,
a A200 dołączyło do - chyba już ostatecznego - wzornictwa systemu Alpha.
Korpus A200 nie grzeszy dużą ilością przycisków, a funkcjonalność
skupia się wokół 2.7-calowego wyświetlacza LCD. Z jego poziomu można
łatwo sterować aparatem. Bardzo czytelne menu zostało również zaadoptowane
z A700. Do małych minusów można zaliczyć natomiast mały wizjer i brak
złącza HDMI oraz synchro. Brakuje także podglądu obrazu na żywo.
Użytkowanie: 4.3 / 6.0
Korpus, mimo małych rozmiarów, jest wygodny w trzymaniu, a do zmieniania parametrów poprzez ekran LCD łatwo się przyzwyczaić i to polubić. Biorąc pod uwagę klasę lustrzanki, nie można mieć zastrzeżeń do szybkości działania i trybu zdjęć seryjnych. Poprawiona w stosunku do A100 praca autofokusu także należy do zalet tego aparatu. Na dobrym poziomie utrzymuje się skuteczność stabilizacji obrazu, czyszczenia matrycy i pomiaru światła.
Rozdzielczość: 4.4 / 6.0
Odnotowane mniejsze wartości rozdzielczości dla A200 najprawdopodobniej wynikają z braku wstępnego podnoszenia lustra. Drgania przy podnoszeniu lustra powodują minimalne rozmycie obrazu, co powoduje, że rozdzielczość zdjęć jest minimalnie mniejsza niż w A100. Dla wymagających miłośników fotografii pejzażowej, makro czy nocnej może to być poważny mankament tego aparatu.
Balans bieli: 4.1 / 6.0
Odwzorowanie kolorów nie należy do idealnych, ale jest na dobrym poziomie. Balans bieli skutecznie działa przy zdefiniowaniu konkretnej temperatury barwowej. Dobrze radzi sobie też ze światłem wbudowanej lampy błyskowej, a w ciągu dnia przy ustawieniu automatycznym balansu bieli.
Jakość obrazu w JPEG: 4.9 / 6.0
Tutaj widać wyraźną poprawę w stosunku do poprzednika. Obraz wydaje się wyraźniejszy i przede wszystkim mniej zaszumiony. Zauważalny spadek jakości widać przy czułości 800-1600 ISO.
Jakość obrazu i szumy w RAW: 3.8 / 6.0
Różnice w ilości szumu na korzyść A200 w stosunku do poprzednika widać też na zdjęciach RAW. To dobrze świadczy o aparacie, a widoczny brak odszumiania przemawia na jego korzyść i powoli rehabilituje producenta po "zabawach" z RAW-ami w A700. Do czułości 800 ISO można mówić o względnie niskim szumie. Natomiast począwszy od 400 ISO szum jest zauważalnie mniejszy niż w A100.
Zakres tonalny: 4.5 / 6.0
Pod względem zakresu tonalnego A200 wypada pozytywnie. Uzyskana wartość 6.5 EV przy wysokiej jakości zdjęcia to wynik na całkiem dobrym poziomie, dorównujący lustrzankom z wyższych półek.
Ocena końcowa
Jakość wykonania i ergonomia | 3.7 |
Użytkowanie | 4.3 |
Rozdzielczość | 4.4 |
Balans bieli | 4.1 |
Jakość obrazu w JPG | 4.9 |
Jakość obrazu i szumy w RAW | 3.8 |
Zakres tonalny | 4.5 |
Średnia | 4.2 / 6.0 |
Sony A100 był przez wielu wielbicieli systemu Alpha uważany za aparat idealny. Wynikało to niewątpliwie z faktu, że przez długi czas był jedyny.
Po teście A200 (który jest przecież adresowany do jeszcze bardziej początkującego fotoamatora) widać, że można w nim było jednak sporo zmienić i to
oczywiście na lepsze. Odświeżona matryca, dzięki mniejszym szumom i
wydajniejszemu zakresowi tonalnemu, zaczęła żyć drugą młodością. Nowy
wygląd korpusu i o wiele bardziej praktyczne menu zbliżyły tę lustrzankę
do tego co znamy z A700. Ogromną zaletą jest autofokus, który stał się
zdecydowanie bardziej funkcjonalnym elementem w tym aparacie. Jedyną
poważniejszą wadą jest likwidacja wstępnego podnoszenia lustra, która
bywa przecież używana przez amatorów fotografii.
Mało który z bardziej wymagających fotografów kupi A200, mając do dyspozycji w systemie Alpha model A700 czy A350. Sony A200 ma stać się najniższą pod względem funkcjonalności lustrzanką firmy Sony, a tym samym ma też być najtańszą. Na dzień dzisiejszy w zestawie z obiektywem DT 18-70 mm f/3.5-5.6 można ją kupić już za 1900 PLN, a z dodatkowym obiektywem 75-300 mm f/4.5-5.6 za 2400 PLN. Cena jest zbliżona do ciągle obecnej w sklepach lustrzanki A100 lecz inwestycja w A200 będzie chyba lepszym rozwiązaniem.
Na koniec przedstawiamy najważniejsze wady i zalety Sony A200.
Zalety:
- bardzo czytelne i funkcjonalne menu,
- jasny i czytelny wyświetlacz,
- szybka zmiana parametrów ekspozycji przy pomocy tablicy z ustawieniami na wyświetlaczu,
- szybszy i skuteczniejszy autofokus niż w A100,
- uruchamianie AF po przyłożeniu oka do wizjera,
- dobrze działająca mechaniczna stabilizacja obrazu,
- Auto ISO,
- funkcja czyszczenia matrycy,
- dobry pomiar światła,
- dobra jakość zdjęć do czułości 800 ISO,
- zakres tonalny na dobrym poziomie w całym zakresie ISO.
Wady:
- brak przycisków jakości i rodzaju zdjęć, balansu bieli, bracketingu, opcji lampy błyskowej, oraz drugiego pokrętła sterującego,
- brak podglądu głębi ostrości,
- mały wizjer,
- brak funkcji wstępnego podnoszenia lustra,
- brak uszczelnień przy karcie pamięci i baterii,
- brak podglądu obrazu na żywo,
- problemy z automatycznym balansem bieli w świetle żółtym (żarówka),
- duże szumy powyżej 800 ISO,
- duże szumy na długich ekspozycjach.
Przykładowe zdjęcia