Olympus E-3 - test aparatu
8. Zakres tonalny
Zakres tonalny mierzymy zawsze na zdjęciach tablicy Stouffer 4410. Zdjęcia zostają przekonwertowane do 48-bitowych TIFF-ów i przy pomocy programu Imatest liczony jest zakres tonalny. Mierzony jest on na dwa sposoby. Mianem całkowitego zakresu tonalnego określamy ilość rozróżnialnych obszarów na tablicy szarości. To pierwszy sposób określania dynamiki tonalnej. W przypadku E-3 wartość ta wynosi około 7.7 EV w zakresie od 100 do 1600 ISO. Przy najwyższej czułości z powodu szumu, który zaciera szczegóły, spada do 6.0 EV. Jeśli jednak przy liczeniu zakresu tonalnego weźmiemy pod uwagę szum, to wartości zmieniają się znacznie.
Uwzględnianie szumu przy liczeniu dynamiki tonalnej jest jak najbardziej
zrozumiałe. Zawsze kiedy rozjaśniamy zdjęcia, pojawia się niechciany
szum. Jest go tym więcej im więcej jest go na wejściu. Przy czułości 100
ISO mamy więc mniejszą swobodę w wyciąganiu szczegółów ze zdjęcia, niż
przy 1600 ISO. Imatest oblicza nam zakres tonalny przy zadanym stosunku
sygnału do szumu. Zawsze podajemy go dla najlepszej (SNR=0.1) i dobrej
jakości zdjęcia (SNR=0.25). To jak się w teraz przedstawia zależność
zakresu tonalnego od czułości, pokazujemy na wykresie poniżej.
Dla czułości 100 ISO przy najlepszej jakości obrazu zakres tonalny sięga wartości 5.7 EV, co jest analogiczną wartością do tej jaką charakteryzują się E-510 i E-410. Oznacza to także, że jest to około 1 EV mniej, niż u konkurencji. Problem z małym zakresem tonalnym pozostał zatem nierozwiązany. Owszem całkowity zakres tonalny jest na akceptowalnym poziomie. Możemy go nawet sztucznie zwiększyć jeśli na przykład zaczniemy wyostrzać zdjęcie, bo wtedy granice pól szarości będą wyraźniejsze i zaczną pojawiać kolejne, ale prowadzić to będzie, jak już wspominaliśmy do wzrostu szumu.
Dla osób, które wykonują i zapisują zdjęcia w formacie JPEG, pokazujemy wycinki testowej tablicy szarości. Przypominamy, że sąsiednie pola w tablicy Stouffer 4410 różnią się o wartość 0.3 EV. Można wiec łatwo wyliczyć sobie zakres tonalny na zdjęciach 24-bitowych wprost z aparatu.
ISO | Granica bieli | |||
100 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 | ||||
ISO | Granica czerni | |||
100 | ||||
200 | ||||
400 | ||||
800 | ||||
1600 | ||||
3200 |
Przyszedł czas, aby sprawdzić zachowanie dynamiki tonalnej od
praktycznej strony. Dwa nocne zdjęcia wykonaliśmy przy czułości 100 i
1600 ISO, przysłonie f/11 i czasach odpowiednio 30 i 2 s. Pliki RAW
zostały przekonwertowane do 48-bitowych TIFF-ów, a następnie w
programie Adobe Lightroom zostały maksymalnie doświetlone o +4 EV i
przyciemnione o -4 EV. Efekty takiej procedury można ocenić
w dalszej części.
W przypadku wyciągania szczegółów z ciemnych obszarów, czyli po prostu w trakcie cyfrowego doświetlania zdjęcia, wraz ze szczegółami wyłania się szum. Słaba dynamika tonalna uzależniona od szumu na 100 ISO w E-3 sprawia, że na zdjęciu pojawia się wyraźna kolorowa kaszka, która nie była zauważalna w takich aparatach jak Sony A700 czy Nikon D300. W tym miejscu pozwoliliśmy sobie porównać E-3 razem z najnowszym Pentaxem K20D. Już wspominaliśmy wcześniej, że gęstość pikseli w 14-megapikselowej matrycy K20D odpowiada prawie gęstości pikseli w E-3. Kiedy porównamy pod tym względem oba aparaty ujrzymy duże podobieństwo, niestety pod względem ilości generowanego szumu, zarówno na 1600, jak i 100 ISO. Widać, że wyścig na megapiksele nie wychodzi na dobre nie tylko Olympusowi.
100 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
|
|||
|
To co powstaje po przyciemnieniu obrazu o -4 EV jest niestety
trudne w ocenie. Patrząc na poniższe wycinki nie można jednoznacznie
wskazać aparatu, który by odstawał w jakiś sposób od reszty.
W przepaleniach szczegóły są silniej tracone i gorzej jest je
potem odzyskać.
100 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
1600 ISO | |||
|
|
|
|
|
|||
|
|||
|
|||
|