Techniki portretowania
4. Tła
Jeśli fotografujesz w studiu, koniecznie zadbaj o dobranie pasującego tła. Najbardziej uniwersalne są tła w kolorze czarnym (szczególnie w przypadku portretów o ciemnej tonacji) i białym (do świetlistych, jasnych portretów), lecz te dwie możliwości oczywiście nie wyczerpują tematu. Upewnij się, że wybrane tło koresponduje z karnacją modelki lub modela i ze stylistyką planowanej fotografii. Warto pamiętać, że ludzie czarnoskórzy i o ciemnej karnacji nie wychodzą zbyt dobrze na czarnych tłach.
Jeśli zdecydujesz się na zastosowanie barwnego tła, dobierz jego kolor do stylistyki i charakteru zdjęcia. Na przykład jasnoniebieskie tło dobrze pasuje do osoby o ciemnej lub czarnej skórze (przykład takiej fotografii znajdziesz na stronie 93), zaś czerwień może być adekwatna dla platynowych blondynek, emanujących seksapilem.
Pamiętaj, że w razie potrzeby zawsze możesz zaimprowizować interesującą scenografię. Świat studyjnych teł nie kończy się na nudnych, jednobarwnych rolkach papieru. Przy odrobinie pomysłowości z podartych kawałków tektury, bibuły i skrawków tkaniny można wyczarować prawdziwe cuda.
Całkiem dobrze spisują się też w fotografii portretowej tła ręcznie malowane; szczególnie jeśli zostaną oświetlone punktowo. Osobiście nie jestem jednak zwolennikiem gotowych rekwizytów i teł mających imitować jakieś konkretne otoczenie — na przykład wiejską zagrodę z płotkiem, sypialnię lub szykowne biuro wyłożone drogim drewnem. Takie rozwiązania wymagają szczególnych umiejętności do tworzenia iluzji; w przeciwnym razie wyglądają wyjątkowo kiczowato i sztucznie.
Podczas fotografowania w plenerze trzeba nieustannie obserwować nie tylko modela na pierwszym planie, lecz także jego tło. Jedne z najczęściej powtarzających się błędów na zdjęciach początkujących fotografów to przypadkowe drzewa wystające z głów pozujących ludzi. Takie wady potrafią skutecznie przekreślić portret, który pod innymi względami jest zupełnie udany.
W trakcie całej sesji portretowej w plenerze bądź podczas wykonywania zdjęć portretowych w dowolnych okolicznościach, których nie jesteś w stanie w pełni kontrolować, musisz nieustannie weryfikować kompozycję zdjęć. Jeśli dostrzegasz jakiś niepotrzebny detal w tle, spróbuj od razu rozwiązać problem przez inne ustawienie aparatu lub zasugerowanie fotografowanej osobie, aby się przesunęła.
Kolejna możliwość, którą warto wypróbować w fotografii portretowej, to przygotowanie własnego tła. Nawet w plenerze można się pokusić o prowizoryczne rozpięcie ekranu z czarnej tkaniny, która w „magiczny” sposób zapewni Ci kawałek miejsca do zrobienia wyrazistego, czytelnego portretu niezależnie od okoliczności.
Choć lubię fotografować ludzi na neutralnym, czarnym tle, to bardzo ciekawą opcją jest też niewielka głębia ostrości. Przy szeroko otwartej przysłonie i ustawieniu ostrości na oczach modela większość nawet najbardziej zatłoczonych teł ulegnie silnemu rozmyciu.
Stare, zniszczone, pogniecione tło użyte do zrobienia tego zdjęcia nadało mu intrygujący wygląd. 75 mm, 1/160 s przy przysłonie f/8 i czułości 100 ISO, z ręki |
Sfotografowałem tę modelkę w pozycji jogi na czarnym tle, przy bardzo skąpym oświetleniu, aby położyć nacisk na kształty oraz grę świateł i cieni. 31 mm, 1/125 s przy przysłonie f/6,3 i czułości 100 ISO, z ręki |