Wartości dla wysokiej jakości zdjęć, czyli dynamiki tonalnej liczonej przy stosunku szumu do sygnału SNR=0.1, są analogiczne do pozostałych lustrzanek Olympusa. Maksymalna wartość dla ISO 100 osiąga poziom tylko 5.8 EV. To podobny wynik do tego jakim charakteryzował się, krytykowany przez nas w tej kategorii, Canon 450D.

Przykład E-520 pokazuje jak bardzo całkowity zakres tonalny może fałszować możliwości aparatu. Definicja całkowitego zakresu tonalnego nie bierze pod uwagę żadnych czynników typu: wyostrzenie, szum. Nie jest to więc miarodajny sposób porównywania aparatów (a co ciekawe, jest stosowany przez większość serwisów poświęconych fotografii). W Olympusie sięga on niemal 10 EV i to po środku zakresu czułości. Jest to sprzeczne z typowym zachowaniem, w którym zakres maleje zwykle wraz ze wzrostem czułości. Oczywiście owe 10 EV nie ma żadnego związku z realnymi możliwościami aparatu, które, jak pokazują pomiary zakresu wyrażone stosunkiem sygnału do szumu, są co najwyżej przeciętne.

Wartości zakresu tonalnego na wykresie są obliczone na zdjęciach 48-bitowych wywołanych ze zdjęć RAW. Wizualnie zakres tonalny na plikach JPEG możemy ocenić poniżej na wycinkach tablicy Stouffer 4410. Odległość pomiędzy sąsiednimi polami szarości wynosi 0.3 EV.

ISO	Granica bieli
100
200
400
800
1600
ISO	Granica czerni
100
200
400
800
1600

Sprawdźmy teraz zachowanie dynamiki tonalnej przy korekcji zdjęcia. Dwie nocne fotografie wykonaliśmy przy czułości ISO 100 i 1600, przysłonie f/11 i czasach odpowiednio 30 i 2 s. Pliki RAW zostały przekonwertowane do 48-bitowych TIFF-ów programem dcraw, a następnie w programie Adobe Lightroom zostały maksymalnie doświetlone o +4 EV i przyciemnione o -4 EV.

100 ISO
	0 EV	+4 EV
E-520
A200
450D
1600 ISO
E-520
A200
450D

Mała dynamika tonalna jaką widzieliśmy na wykresie daje teraz znać o sobie. Zarówno E-520 jak i 450D, mające mały zakres tonalny dla wysokiej jakości zdjęcia dla ISO 100, bardzo słabo reagują na wyciąganie szczegółów. Wyraźnie widać różnice w porównaniu do Sony A200, która charakteryzowała się dynamiką o 1 EV większą. Dla maksymalnej czułości ISO 1600 widać małą przewagę Canona. E-520 ma tutaj najsłabszy wynik. U niego szczegóły giną w pstrokatym szumie.

Olympus gorzej niż A200 radzi sobie też przy korekcji jasnych obszarów. Natomiast przy czułościach ISO 100 i 1600 reakcja jest podobna jak w przypadku Canona - przyciemnienie zdjęcia o -4 EV niewiele zmienia w jego wyglądzie.

100 ISO
	0 EV	-4 EV
E-520
A200
450D
1600 ISO
E-520
A200
450D