Sigma 18-125 mm f/3.8-5.6 DC OS HSM - test obiektywu
1. Wstęp
Minęło kilka lat i sytuacja jest diametralnie różna. Na rynku mamy już nowe "kity", co prawda tak samo plastikowe jak poprzednio, lecz lepsze optycznie i wyposażone w stabilizację. Mamy też inne firmy, które dają nam udane konstrukcje takie jak Sony 16-105 mm czy Pentax 17-70 mm f/4.0. Sam Nikon wprowadza na rynek model 18-135 mm, a potem bardzo udanego Nikkora 18-105 mm VR.
W tym towarzystwie przeciętniutka Sigma 18-125 mm nie specjalnie ma co
szukać. Nie dziwi więc decyzja firmy o wprowadzeniu nowego modelu o tych
parametrach, który pojawił się rok temu, przy okazji targów PMA. W
przypadku nowego obiektywu dostaliśmy lekko zmienione światło (teraz
mamy nietypowe f/3.8 na szerokim końcu), a za to zyskaliśmy na
stabilizacji obrazu (OS) oraz ultradźwiękowym napędzie autofokusa (HSM).
Czy nowa Sigma jest lepsza od poprzednika? Jak wypada na tle konkurentów? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w kolejnych rozdziałach.
Obiektyw do testów wypożyczyła firma K-Consult.