Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Bardzo ciekawy test i super modelk... - przepraszam zdjecia. Zastanawialem sie nad tym obiektywem, ale padlo na Tamroida 17-50 ze stabilizacja. Stale swiatlo to podstawa, a podczas krecenia filmikow to jeszcze wieksza podstawa. Przydalby sie test tego Tamrona kiedys swoja droga...
dla mnie też światło to podstawa [portrety]; choćby nie wiem jak dobry i ostry był obiektyw to za taką ciemnicę [pod kątem własnego użytku] nie dałbym ani grosza
dzięki za super test -rzeczywiście szkło godne uwagi - ale jak stanieje;-) przynajmniej o 1000zł
Wtedy dopiero będzie dobry stosunek jakość/cena co niestety u Canona rzadkie ;-(
do Mikrokolos podczas kręcenia filmów większa postawa to cichy AF żeby nie było go słychać bardziej niż np tego co powinno być słyszane w filmie a tego niestety Tami Ci nie da. Co z tego ze dołożyli VC skoro AF nadal wiertara, i to wg moich obserwacji minimalnie głośniejsza niż w starym i celnością też nie grzeszy
Dlaczego optyczne tak krytycznie podchodzą do produktów Canona, za to np. Sony jest traktowane z pobłażaniem? To nie pierwszy test, w którym zauważalna jest taka tendencja, tylko w przypadku tego obiektywu nie za bardzo jest się do czego przyczepić oprócz kosmicznej ceny, która i tak za rok znacznie spadnie.
10 grudnia 2009, 22:54
szkiełko fajne! w końcu dobry optycznie obiektyw dla fotoamatorów, tylko ta cenaaaaaa........ przesada... miejmy tylko nadzieje, że powtórzy się sytuacja dot. spadku ceny jak u poprzednika...
Mam jedno nurtujące mnie pytanie?! może mi ktoś powiedzieć jaki jest sens stosowania takiego dziwnego zestawienia parametrów ekspozycji dla zdjęć testowych jak:
15 mm, f/3.5, exp. 1/4000 sek., ISO 400 przy teście szkła?!!!!!!!!!!!!!!! po co podbijać ISO do 400 przy takim zapasie światła? kompletnie tego nie rozumiem... Jeżeli mamy już oceniać krytycznie i szczegółowo testowane obiektywy jaki jest sens obniżać jakość zdjęć z puszki (wiem, że w przypadku Canona ISO 400 nie zaszumi zdjęcia zbytnio, szczególnie w dzień, ale zawsze....bardziej niż ISO 100)
Echchch... czegoż to się ludzie nie doczepią :) Ma prawie 30 zdjęć to znajdzie jedno co mu nie pasuje :P A tak na poważnie, to zdjęcia 7D "ukradłem" Krzyśkowi, który robił je do testu aparatu, a nie do testu obiektywu więc szalał tam z różnymi ISO.
10 grudnia 2009, 23:06
te uwagi tylko po to abyście się cały czas doskonalili :P, dzięki za odp.:)
Obiektyw rzeczywiście świetny, problemy głównie dotyczą szerokiego kąta przy max otworze, co nie jest zbyt często stosowaną kombinacją, a w dodatku problemy te dają się przynajmniej częściowo skorygować później (w odróżnieniu od straconej rozdzielczości...). Jedno, co widzę, to złe zachowanie pod światło. Dom na waszych zdjęciach testowych jest zalany rozproszonym światłem bocznym i kompletnie stracił kontrastowość. Niestety w takich warunkach zdjęcie zawsze wyjdzie źle.
Niemniej jako uniwersalny obiektyw sprawdzi się doskonale i nareszcie Canon ma w ofercie coś, co N i S/M mieli od pewnego już czasu. Czy go kupię? Jeśli stanieje, to na pewno, a jeśli nie, to za te pieniądze chyba niedługo da się kupić używanego 5D ;-)
@Mure, skargi fanów poszczególnych systemów na ich (rzekomo) niesprawiedliwe traktowanie to nic nowego na tym forum. Że dobiegają ze wszystkich stron, poczytywałbym za dowód w miarę sprawiedliwej oceny sprzętu.
fajny, choc cena spora. z drugiej strony... 24mm a 15mm w cropie to jest przepasc. wiec fajnie, ze mozna sobie kupic ten pierwszy, tylko z takiego stwierdzenia kompletnie nic nie wynika. bo to sa zupelnie inne obiektywy przy wpieciu do APS-C.
W rozdzielczości obrazy wykresy podpisaliście (jakim body), a w aberracji chromatycznej już nie. Ładnie proszę o zdecydowanie się. Test uczciwy, cena kosmiczna, a jakość wykonania wątpliwa. Dziękuję
IS USM i dosc rzadko spotykane (czyli odpowiednio wycenione) ogniskowe - cena nie moze byc inna na wejsciu... za pol roku bedzie mozna kupic za 2 tysie a uzywke ponizej dwoch - tak sie mozna pocieszac ;)
Do porównania obiektywów możnaby jeszcze dodać 12-60mm Olympusa - zwłaszcza że lepszy (makro + uszczelnienia) od pozostałych... Wszystkie niestety te uniwersalne zoomy mają tę samą wadę - minimalnie za słabe światło do portretów. Żeby mieć taki zakres i jednocześnie portrety to FF trzeba podpiąć...
Przecierz ten sprzęt to masakra i przełom. 5 i 2/3 krotności przy matrycy aps-c a nie jakims tam kopakcie z matrycą wielkości łepka od szpilki, do tego przejście od naprawdę szerokiego konta do tele (24-136) a rozdzielczość pod każdym względem i na każdej ogniskowej i przysłonie lepsza od większości stałek w tym zakresie !!! Oczywiście to nie jest 1.8 czy 2.8, ale: po pierwsze pimo, nigdy nie było, nie jest i nie będzie tak, że zamiast jasności 2.8 w stałce można sobie tak po prostu zrobić zoom na 3.5 a za te pół działki więcej dołożyć jeszcze dwa razy wiekszą krotność!, a po drugie primo, jak do tej pory większość zoomów o krotności większej niż x2 była wychwalana za to, że w jakiejś części zakresu wogóle można było coś przez nie zobaczyć, i to po domknięciu do 5.6 czy 8.0 (bo to w końcu najbardziej użyteczny zakres przysłon :-)0 (nie chodzi mi o testy Optycznych oczywiście, a ogólnie produkty na rynku).
Ten obiektyw JEST rewelacyjny optycznie pod każdym względem, jest TANI (tylko złotówka słaba) a przy tej cenie i tym, że jest zamiennikiem kit`a, JEST z....biście dobrze wykonany (patrz astygmatyzm).
Gdyby był działkę jaśniejszy, nie miał "luzu" w zakresie 30-60, i był na pełną klatke, był by L-ką za 20 tys zł, i nie z czerwonym a z pozłacanym paskiem !!!
Oczywiście, za 20 lat szkło fluorytowe będzie juz powoli wycofywane jako przestarzałe nawet z afrykańskich (w Chinach będzie sie robiło tylko droższe Canony) lornetek dodawanych gratis do Big Maca w tubce, ale na razie mamy 2009r !!! I nic podobnego do tej pory nikt nie wyprodukował !!!
Czy do zastosowan amatorskich ten aparat jest tak wiele lepszy niz Tamron 17-50, nawet bez stabilizacji? Bo faktycznie, Canon daje stabilizacje, dwa milimetry na krotkim koncu i solidne 35 na dluzszym, ale... -Tamron jest jasniejszy, wiec niejako jest o ok. 1 EV "stabilniejszy" niz Canon -Wiekszosc fotoamatorow i tak ma troche dluzszy obiektyw, a po to sie ma lustrzanke, zeby zmieniac obiektywy! (zreszta jakbym musial, to bym mogl zrobic zdjecie na 50 milimetrach i cropowal...) -Tamron jest duzo tanszy, aberruje podobnie i jest podobnie ostry... i ma niezly AF
Nie zrozumcie mnie zle, obiektyw faktycznie optycznie bardzo dobry, tylko czy za taka cene..?
Haldek, ja Ciebie proszę, pisz po polsku. ,,Przecierz, po pierwsze primo, dla tego,, itd. itd. Jedno Ci się udało - tak ZACHWALIŁEŚ obiektywik, że nawet z wady (CENA) zrobiłeś zaletę :) Pewnie go sobie kupisz i będziesz szczęśliwy. Ja wolałbym 2 jasne stałeczki, bo światło 3,5 to dla mnie CIEMNICA CIEMNIC i strata pieniędzy :) Kto ma szkło 1.8 wie o co chodzi :)
Tak mi się spodobał, ze zapomniałem o kosmicznej stabilizacji optycznej!!! :-) 3,5EV to prawie dwa razy więcej niż rzeczywiste 2,5EV w innych systemach a optycznie to pewnie 4x więcej światła?!!! Szlag.
Jak by zrobili takiego 10-600/1.4 bez wad optyczno-wagowo-cenowych :-) to w sumie mogą go na stałe przykleić.
Dobrze, że jest wybór, to jasne. Ale te 1.8 i tak często trzeba domknąć... a czasem chodzi o to, żeby nie domykać. To też jasne.
Z tym polskim (+++) to niestety, jak z aberacją, czasem wymaga dopracowania...
haldek i taka dysproporcja miedzy pentaxem a innymi systemami przez 10 lat ery cyfrowej w fotografii sie nie zmienila - pentax zawsze bedzie ''troche'' cos tam - rewalacyjny obiektyw az strach byloby go porownac do takiego DA17-70....
11 grudnia 2009, 04:14
Trzeba upaść na głowę żeby dać za ten słoik prawie 3 tyś zł Tylko Canon potrafi zedrzeć za kita prawie tyle co za L-ki :)
11 grudnia 2009, 06:38
Naprawde nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak szaleja z ceny. Szkielko jest nowe no to ciut drozsze a cena pewnie spadnie.
A jezeli go porownac z Nikonem 16-85, to u nas Czechach tylko ciut drozszy, natomiast przy porownaniu z Sony CZ 16-80 nawet tanszy.
Za 2,5 tys zł można kupić używany 17-55 (3,3 tys nowy) ze stałym światłem 2.8, a to jest przepaść. Obiektyw tylko dla amatora, który ma problem z czytaniem i obsługą ceneo i innych stron tego typu. Może za rok jak cena spadnie na wolnym rynku do 1,5 tys będzie popularny ze względu na znaczek Canona.
W Canonie 15mm, to tak jak w Nikonie, czy Sony 16mm. A tam zbliżone obiektywy również są w cenie, szczególnie CZ 16-80mm f/3.5-4.5 (ale tu jest to zrozumiałe ze względu na światło i niebieski znaczek). W przypadku Sony warto porównywac do 16-105mm f/3.5-5.6, jego cena w sklepach wynosi od 1940,00 zł wg. Ceneo. Porównywalne szkło, chociaż o nieco szerszym zakresie - również nieco z drogie. Podobnie Nikon 16-85mm.Kilka miesięcy i ceny się wyrównają.
filorp Całkowicie zgodzę się, że Pentax pod wieloma wzgledami pozostaje nawet po kilka lat w tyle za innymi producentami. To jednak nie oznacza, że nie da się używać P i apratów innych marek sprzed kilku lat. Nawet najnowsze C czy N są też o kilka lat przestarzałe w stosunku do swoich następców, i nikt z tego powodu nie przestaje fotografować. Jest jeszcze coś takiego jak sympatia dla sprzętu. W pewnych warunkach musi zejść na drugi plan (tam gdzie parametry sprzętu są istotą konkurencyjności) ale dla wielu osób liczą się te zdjęcia które "da" się zrobić, i te w zupełności wystarczą. Nie ma wtedy powodu odbierać sobie przyjemności robienia zdjęć na kliszy czy z manualnym szkłem. Fakt jest natomiast taki, że Canon EF-S`em 15-85 mm przekroczył wiele granic.
Obiektyw ciekawy dla amatora, tylko cena nie przystaje do tego poziomu przynajmniej na razie... moim zdaniem nowa sigma 17-70 2.8-4.0 może załatwić canona, bo cena wyjściowa sporo niższa i światło lepsze - trzeba tylko poczekać na test.
Obiektyw ogólnie OK, ale nie dla mnie... Dlaczego? 1. Winietowanie jest STANOWCZO zbyt widoczne na zdjęciach 2. Światło jest dla mnie całkowicie bezużyteczne (90% moich zdjęć robię na przesłonie 1.4 - 2.8, czasami 4.0 ale tylko przy długich tele). Cena... hmmm... cena nie robi na mnie wrażenia żadnego dlatego, ze nie planuję tego obiektywu używać, ale moim osobistym zdaniem jest nieodpowiednia do jakości obiektywu (nie jest za wysoka, tylko po prostu NIEODPOWIEDNIA).
Bardzo liczyłem na ten obiektyw, myślałem że uzyskam wreszcie jedno uniwersalne szkiełko o przyzwoitych parametrach, lecz przy takiej aberracji chromatycznej to całkowita porażka - aberracja totalnie demoluje zdjęcia; w tej sytuacji dużo lepszym rozwiązaniem jest 17-40 + drugi obiektyw.
Świetny test, dzięki. Do 7D ten obiektyw jest raczej za cienki, ale do 50D chyba w sam raz. Jeśli mogę coś doradzić: u mnie kilka zoomów (oprócz EF 24-105/4 L) zmienia ogniskową pod wpływem ciężaru lub potrącenia. Na każdym mam przylepione kawałek taśmy malarskiej i stosuję to często, szczególnie gdy używam Lv do ustawienia ostrości. Druga uwaga wiąże się z rozbiórką słoika EF-S 18-55, jaką niedawno przeprowadziłem. Otóż nie wszystkie metalowe części są tam zamalowane na czarno lub osłonięte przy pewnych ustawieniach ogniskowej. 15-85 ma USM to raczej nie powinno być tego, ale przy testowaniu odblasków warto by było spróbować obu górnych narożników na różnych ogniskowych. Brakuje mi punktu 10a Manualfocus, albo przynajmniej ze dwa zdania na ten temat. To że napęd ultradźwiękowy jest szybszy i celniejszy to na ogół jest wiadomo, ale zwiększenie szybkości często odbywa się przez zmniejszenie zakresu kąta obrotu pierścienia ostrości. To zaś negatywnie wpływa na ostrzenie manualne w pewnych zakresach. Są takie sytuacje, że AF kiepsko sobie radzi i wtedy Lv jest wybawieniem, ale co z tego jak nawet dotknięcie obiektywu psuje focus. Przez to często używam dodatkowo głowicy do makro gdzie mam jeszcze 10 cm regulacji przesuwając aparat wzdłuż listwy. Oczywiście na statywie i z kablem.
filorp, haldek Tak sobie czytam w teście o tym wysuwającym się tubusie 15-85, potem czytam wynurzenia cedrysa, iż jest to spotykane nagminnie w szkłach Canona (ale przecież "kawałek taśmy malarskiej" przecież ratuje sytuację) i ... rozumiem, że teorie o zacofaniu Pentaxa względem Canona są takim żarcikiem?!
Ja bym ten test podsumowal inaczej: ostry, ciemny, drogi. IMO - za drogi jak za taka ciemnice, nawet jesli brac pod uwage IS. W ogole to nie bardzo rozumiem to parcie na zoomy... Zamiast podpiac sobie fajna staleczke z jakoscia obrazu o lata swietlne przed takim zooooooooomem, to ludzie wola wydawac swoje ciezko zarobione pieniadze na takie wynalazki... Naprawde tak trudno zamienic obiektywy w razie potrzeby??? To po to kupowaliscie lustrzanki, zeby dalej udawaly kompakt z zuuuuuuuuuuumem? Czy dla jakosci obrazowania? :)
;) widać, że technologia poszła do przodu, dziś obiektywy nawet o szerokim zakresie ogniskowych osiągają bardzo dobre wyniki jeśli chodzi o rozdzielczość. Wiadomo, są sytuacje, gdy nie ma czasu na zmianę szkiełka i wtedy błyskawiczne przejście z 15 na 85mm może zdecydować o tym czy mamy zdjęcie, czy nie...niby stabilizacja zrekompensuje nam tą stratę światła na długim końcu, ale ja podobnie jak niektórzy przedmówcy, jestem jednak za stałym światłem...
ilDottore, problem w tym, że stałeczki, które są ostrzejsze od tego zooma to L-ki. Zauważ, że budżetowe 2.8/20, 2.8/28, 2/35, 1.4/50 czy 1.8/85 to stare konstrukcje, nie optymalizowane do pracy z cyfrą a przez to często mniej ostre od tego zooma.
Jedyne szkło, które może tutaj powalczyć to EF-S 2.8/60 Macro (nie licząc drogich L-ek)
Hmmm, po obejrzeniu wyników rozdzielczości obrazy spodziewałem się bardzo ostrych zdjęć, jednak po obejrzeniu sampli w podsumowaniu mój zapał wyraźnie ostygł. Zobaczyłem dokładnie to samo na tych zdjęciach co na innych szkłach tej klasy. Skoro portret zrobiony w studyjnych warunkach niczym nie zachwyca to czym tu dalej się podniecać i w dodatku za tą cenę.
Haldek, jesli Ty masz szerokie konto w banku, to Ciebie stac na taki obiektyw z szerokim KATEM i samowysuwajacym sie ryjkiem. IMHO obiektyw moglby byc bardzo odpowiednim sprzetem dla amatora, ale jego cena na pewno na to nie pozwoli.
Czyli pod względem kosztów produkcji (nie licząc wdrożenia i know-how) obiektyw podobny do kosztującego 1000pln ef-s 17-85... Skoro Canon zarabia również na nim (to nie instytucja charytatywna), łatwo wywnioskować jaki potężny mnożnik zyskowności dają producenotwi takie popularne spacerzoomy, zwłaszcza na starcie ich sprzedaży - chyba nawet równy krotności samego zooma! ;-)
Dziękuję za kolejny dobry test! Pięknie też przyłożyliście w nim poprzednikowi - należało się! ;-)
Dobrze że pojawił się sensowny uniwersalny zum pod cropa coś lepszego niż 18-55 IS. Jest ostry i dlatego powinien być dawany jako kitowy do aparatów 50D -7D itp a poprzedni model wycofać z produkcji i się nie przyznawać . Cena 3000zł to nieporozumienie miejmy nadzieje że stanieje na 1500-1800zł. Zresztą to nie jest seria L ,. brak uszczelnień , osłony i światło 3.5 – 5.6 i pare innych drobniejszych minusów . Jak komuś nie za wąsko to polecam 24-105
PS. Jeden zumm może i załatwi sprawe , ale pare sesji nad morzem i niestety piasek za przednią soczewka na 100% murowany …już przerabiałem….Cena nie adekwatna do jakości tego szkła …Jakby to była E-lka to byłby naprawdę ciekawy kąsek
Szkiełko naprawdę świetne :) Cena przesadzona, ale to jak z wiekszością nowego sprzętu Canona, winietowanie leży, ale to dla niektórych zaleta, ostrość powala tylko na teście - na faktycznych fotkach już jest dużo gorzej. W kazdym razie: Świetny test i świetne szkło! Szkoda tylko, że Canon ma crop'a x1.6 bo przy x1.5 byłaby to naprawdę rewelacja.... no dobra, byłaby rewelacja gdyby cena zeszła bliżej 2tyś.
Porównywanie obeiktywów tej klasy do 17-55mm f/2.8 i zbliżonych to jakiś absurd. Równie dobrze można powiedzieć, że za tą cenę można mieć 70-200mm f/4 L. Paranoja. Ludzie, naprawdę nie widzicie różnicy w zakresie? Nie widzicie tego, że szczególnie między ogniskową 15mm, a 17mm jest prawdziwa przepraść? Nie zauważacie tego, że kompletnie inny jest target, zastosowanie, budowa, wszytstko? Porównywac z tym modelem można jedynie szkła takie jak Nikon AF-S 16-85 f/3.5-5.6 G DX ED VR, Sony DT 16-105 mm f/3.5-5.6, oraz Carl Zeiss Vario-Sonnar T* DT 16-80 mm f/3.5-4.5 i Olympus ED 12-60mm f/2.8-4.0 SWD. A resztam, to zupełnie inna bajka. Nie problem jest dorzucić kilkadziesiat mm na długim końcu, ale zbudowanie szkła o 1-2mm węższego od standardowych 18mm staje się problemem i przy takim zakresie zawsze bęzie wiązało się z dużą winietą (a jest to najłatwiejsza w korekcie wada) i kiepską jasnością. Proponuję zastanowić się nad tym, co wypisujecie, bo to kompletnie nie ma sensu.
Sky_walker, gdyby mnożnik wynosił x 1.5, to ogniskowa pewnie była by jak u konkurencji - od 16mm ;)
Z ceną to nie jest tak źle,narazie spada 100zł na miesiąc,premiera była początkiem września i kosztował ok.2950zł teraz o 300zł mniej.Czas leci szybko.Myślę że na wiosnę będzie za ok.2kzł.Takiej ceny wg mnie jest wart.
a ja mam pytanie. Do canona 40D ktory wybralibyscie? Obecne moje szkla to canon 10-22mm f/3.5-4.5 i 70-200 L f/4 (uniwersalny mam taki zlom 15 letni). Zdjecia robie albo szerokim katem albo mocno przyblizam na szczegoly...czesto robie w gorszych warunkach oswietleniowych (iso 800-1600). Za pol roku kupuje 7D ale korzystam tez ze starej lustrzanki na film. do wyboru wylosowalem cos takiego:
-obiektyw testowany (wada nie da sie podpiac pod pelna klatke | same zalety)
-Canon EF-S 17-55mm (nie pasuje pod pelna klatke, zakres ogniskowych moglby byc troche wiekszy np. 17-80 | podobno swietny optycznie i celny autofocus)
-Canon EF 24-70mm f/2.8L (Na matrycy APS-C 24mm daja po dupie, brak IS | tak to same zalety)
- Canon EF 24-105mm f/4L IS USM ( Na matrycy APS-C 24mm równiez daja po dupie | troche male swiatlo jak na L | stabilizacja to zdecydowany plus - jeszcze lepszy zakres ogniskowych bo az do 105.
Gdyby zrobili EF 17-70 f/2,8 IS USM to bylby ideal;)
Lary, zapomniałeś dodać, że ma być jeszcze L, ostrzejszy od wszystkich stałek, żeby nie zmieniał wielkości, ważył max. 300g i kosztował max. 1,5k pln. Chyba nic nie pominąłem ;)
I od kiedy to obiektyw L musi być jasny (patrz Twoja uwaga o 24-105)?
comatus - moze byc L a reszte wad (wlacznie z cena) mozna przezyc... w zasadzie gdyby bylo jak 24-70 tylko ogniskowa bylaby od 17 i dolozyliby IS :) cena pewnie 1,5 k wieksza.
Nie musi byc ale przy ustawieniu np. 50mm f/4 fotografujac jakiegos muzyka na koncercie...zdecydowanie za mala bedzie glebia ostrosci.
11 grudnia 2009, 21:06
i znowu nudne zdjęcia przykładowe i przeciętna modelka
@Sky_walker: śmiech - na zdrowie dławienie - nie. :-)
Jeszcze "apropos" Pentaxa. K-7 z matrycą z K-x/D90/D300/A500/itd w zupełności by wystarczył. Aparaty P najwyrażniej bardzo sie poprawiły w balansie bieli i obróbce obrazu. Natomiast ze starych modeli jpegi są nie do przyjecia, chyba, że ktoś robi zdjęcia jupiterem-9 na pełnej dziurze. Do robienia zdjęć we mgle jak najbardziej, do codziennej amatorszczyzny nie do przyjęcia. Oczywiście są raw-y, ale skoro tak, można by robić zdjęcia samą matrycą z obiektywem i przy odrobinie szczęścia nawet z migawką z drewna niektóre zdjęcia też byłyby doskonałe.
Osobiście markę P bardzo lubię, mam starego ista*D`a i uzywałem paru innych. Uważam też, że raczej nie ma równie solidnych aparatów w klasie popularnych i średniozaawansowanych lustrzanek. Ale śmiem powtórzyć, to co solidne nie zawsze jest krzykiem najświeższej mody.
No, to sorry za off-topic.
P17-70 jest super. Stałe, niezłe światło, dobry zakres (na cropie 1,5), cichy napęd, pożadna budowa i miejmy nadzieje że niedługo lepsza cena. A na razie jest dziesięcio krotnie droższy od kita, który ma tylko troche mniejszy zakres, światło czasem nawet lepsze, materiały podobne, a ostrzenie na śrubokręcie należy do jednych z najszybszych naświecie!!! Więc o co chodzi z tymi cenami i ocenami.
I chyba w tych niewielkich różnicach jest istota problemu. Dlatego dalej uważam, że 15-85 to zupełnie nowa era, czy sie komuś podoba czy nie, i do tego zawitała pod strzechy. Nie wszyskim musi być potrzebny, nie każdy musi go kupić, i nie każdemu musi pasować.
Benek-Piast to chyba nie byl ''taki zarcik'' - jak w najblizszym czasie Pentax nie wypusci jakiegos szybkiego szkla to zostanie za dwadziescia lat obwolany krolem srobokreta z takim szyderczym usmieszkiem i tyle bedzie ze wspomnien po znakomitej firmie w historii sprzetu fotograficznego....
filorp Chyba jednak wolę mieć szkło z szybkim i precyzyjnym AF kręconym przez śrubokręt, niż szkło, które mi się samo otwiera i trzeba je lepić taśmą malarską. :-P Druga rzecz - dzięki śrubokrętowi Pentax robi szkła wielkości wizjera w drzwiach, dające obraz najwyższej jakości. Limitedy to coś czego nie ma żaden system. Trzecia rzecz - Pentax umiera już od jakichś 20 lat. Coś mi się wydaje, że będziesz kolejnym fałszywym prorokiem :-)
Dzięki za test, który traktuję jako miły i oczekiwany prezent "pod choinkę" Być może znajdzie się pod nią również sam obiektyw. Szkoda jedynie, że tak świetna optyka została włożona w nieco niedomagający korpus. Chętnie dołożyłbym jeszcze małe co nieco, aby otrzmać L-kę na APSC, gdyż jako dziwak wcale nie odczuwam popędu do FF.
Też tak pomyślałem sobie, ale jest sporo niewymagających użytkowników, którzy kupują zestaw z kitem i na tym etapie już pozostają z różnych powodów, pewnie i finansowych. Więc chyba jednak ta analogia nie sprawdzi się. Mimo że ciągle unowocześniają obiektywy jednak i tak są one jakąś lokatą kapitału, natomiast każda puszka po trzech latach jest moralnie zużyta, często wcześniej.
14 grudnia 2009, 21:10
To smutne, że tak późno Canon wypuszcza prawdopodobnie przyzwoity obiektyw KIT-owy ale cena już nie jest taka "kitowa". Przez ładnych kilka lat męczyłem się w stajni Canona począwszy od modelu 300D, 350D, 20D ... skończywszy na 40D i nic bez mocno uzbrojonego PS nie pomagało, żeby patrzeć na efekty fotografowania. Na szczęście od 1,5 roku wyzwoliłem się spod Canona i podoba mi się polityka a przede wszystkim jakość NIKONA w całości. A bardzo przyzwoity kit 16-85 VR to Nikon ma już od dawna w pełni metalowej i szczelnej obudowie i za duuuuuużo niższą cenę. Smutna polityka wielkiego rekina Canona ...
Brutalna prawda jest taka, że jak byś potrafił robić fotki to i 18-55mm byś robił je bez problemu no chyba, że miałeś mocno skopany obiektyw albo aparat. Sprzęt ma znaczenie nie da się tego ukryć, ale bez przesady. Co tobie w kicie przeszkadzało, prócz jego budowy.
Nie wiem czemu w porównaniach jest pomijany Nikor 18-105 :/ optycznie jest poprostu świetny, jedyne co można się przyczepić to plastikowa obudowa... prawda jest taka że w rozsądnej cenie nie ma co podpiąć pod Canona...
Jest bardzo wiele. Tylko trzeba umieć to wykorzystać. Myślisz, że jak weżniesz jakiegoś wypasionego 16-35L ,18-55mm od Canona czy coś Tamronowskiego to zobaczysz wielką różnice? Tak sobie można tłumaczyć własną nieudolność i tyle. Oczywiście lepszy sprzęt ułatwia pracę, ale nie spowoduje, że zaczniesz znajdować lepsze kadry i pomysły.
Wcale wiele nie ma do Canona. Sigma, Tamron i Tokina nie liczą się bo nie są to systemowe obiektywy - nie jest to coś unikalnego tylko dla Canona. Nie miałem specjalnych problemów nawet z Canonem 40D , bardzo sobie z tamtych czasó chwalę Tamiego 17-50 :) nie było źle - ale naprawdę dużą różnicę na plus poczułem po przesiadce w "dół" bo na D90 i kita 18-105 :) Po za tym gadasz jak teoretyk, ja jestem praktykiem i nie kupuję tego.
Właśnie głównie jako praktyk, bo nie interesuje mnie , że coś ma teoretycznie 3 linie mniej w teście. Kitem nawet tym pierwszym 18-55 można bardzo dużo zdziałać a kolejny z IS jest już bdb optycznie.
Ja jako praktyk wybrałem Tamiego, KITa nawet nie kupowałem bo dla mnie byłby komplenie bezuzyteczny. Nikon pokazał że można stworzyć lepszy optycznie obiektyw o dwukrotnie większym zakresie ogniskowych a dodatkowo o takim samym świetle, którym się bardzo dobrze robi zdjęcia - tu wszystkie Canonowe KITy przegrywają z kretesem a przez obecność takich obiektywów jak Tami 17-50 czy sigma 17-70 poprostu nie mają racji bytu. Fakt że coś muszą wcisnąć mniej świadomym amatorom... Ten 15-85 jest o wiele za drogi by określać go mianem KIT'a, ogniskowe ciekawe a światło też nie najgorsze - ALE cena i o wiele za późno się pojawił.
Trzeba byłoby już skończyć ten wątek, ale dlaczego objeżdżasz kita skoro go nawet nie kupowałeś?, pewnie zaraz napiszesz, że go testowałeś...Tamron 17-50 to trochę inna klasa niż kit bo ma światło 2.8. Nikona D90 nie miałem w rękach ale miałem za to D80 i 18-105 i mam fotki z niego, jakoś mnie nie poraziły a wręcz przeciwnie, dużo zależy od ustawień aparatu. Używałem 90mm Tamrona F2.8 którego sprzedałem bo był dla mnie mało użyteczny, 24-105L, 50mm i kilka innych i jakoś nie widzę przepaści tylko tyle, że dobry marketing działa i wyciąga kasę jak trzeba.
Widać, albo nie potrafiłeś wykorzystać potencjału D80 i 18-105, albo D80 nie ma tak świetnej matrycy jak D90. A po co miałem kupować beznadziejnego KITa skoro na 3 miesiące od kolegi pożyczyłem? Do 40D miałem tylko starodawny obiektyw 28-105 USM (aberacje i zdarzało mu się nie trafić AF) i jak brakowało szerszego spojrzenia to pożyczyłem tego kita (gówniany AF, raz mydło robił a czasem przyzwoicie). Potem na Tamiego się przesiadłem - w rozsądnej cenie to jest w zasadzie najlepszy obiektyw dla Canonów. Innym świetnym obiektywem jest Sigma 17-70 - ogniskowe i plastyka są rewelacyjne.
@Kyniek, którego kita miałeś przy tej 40tce ? Wersje 18-55 II czy wersję IS ? Bo to naprawdę jest spora różnica. Oba plastikowe, ale wersja IS jest dużo ostrzejsza i trafia zdecydowanie częściej - znam to z autopsji.
Co do 15 - 85 fajny zakres jak na zoom spacerowy (chociaż jeśli miałbym brać tylko jedno szkło to pomyślałbym pewnie o 18-135 - CENA/Zakres ogniskowych. Zastanawia mnie też kwestia eksploatacji tego szkła. Jak ten trójdzielny tubus zacznie się zachowywać po 2-3 latach eksploatacji. Znajomy miał 17-85, które sprawiało wrażenie mało trzymającego się "kupy" po roku użytkowania.... poczekamy.. zobaczymy.
Nie pamiętam którą wersję miałem - kolega kupił Canona 350D razem z tym obiektywem. No oki... ale nie ma w ogóle co porównywać Tamiego 17-50 z Canonowymi kitami. Testowany obiektyw fajny, ale za drogi i za późno. O Tamim nie zmienię zdania - za cenę i za to co oferuje jest to szkło bezkonkurencyjne. Jak spadnie cena kto wie - ale teraz Canon nie ma nic ciekawego dla bardziej wymagającego fascynata fotografi - coś do 2000zł. Sony już dawno ma z koleji Carl Zeissa 16-80, szkło fenomenalne (trochę droższe niż owa granica). Nikon ma 16-85, jednak patrząc na testy to optycznie lepiej zachowuje się 18-105 :/ Tyle co kosztuje 18-105, piękne ogniskowe i to co potrafi to jest to naprawdę cud. Jak nawet za 2 lata się rozsypie to kupię nowy :P Narazie mam pół roku - właśnie ktoś z was wie może jak z trwałością tego Nikkora którym się tak zachwycam?
@Kyniek : ... Testowany obiektyw fajny, ale za drogi i za późno... Za późno na co ? Jak ktoś ma system Canona to naprawdę obecność jednego nowego szkła lub jego braku nie spowoduje, że nagle system zmieni. A że za drogi - Jak pokazuje praktyka po pewnym czasie cena "NOWEGO" obiektywu zbiega do ceny "NORMALNEGO" obiektywu więc nie ma co tragizować. Teraz idą święta... który sprzedawca o zdrowych zmysłach zejdzie w tym czasie z marży ?
do whisp_er-a i innych zachwalajacych 17-55 F2.8: popatrzcie na wielkosc puszki, a potem na zakres ogniskowych... te 2 stopnie u dolu to DUUZO dla niektorych. Niedawno pojechalem na dlugie wakacje w odleglych krajach - dzwigalem na plecach 17-40 oraz 28-135 i szczerze napisze: z mila checia zabral bym zamiast tego w miare kompaktowy 15- 85 (17-55 jest "za krotki" i to z obu stron do takich celow, a na dodatek moonstruaalny).
(oczywiscie uniwersalne zoomy maja wady - i je znam. Sam glownie fotografuje architekture, mam szerokie katy (10-20, 17-40 + stalki) i dlugich zoomow wogle do tego nie uzywam...)
Ja ze swojej strony dodam tyle, że jeżeli chodzi o luz na pierścieniu do zmiany ogniskowej w pewnym zakresie to jest to wina modelu, ponieważ trzymałem egzemplarz w sklepie i wszystko było spasowane. Wygląda na naprawdę porządną konstrukcję. Zupełnie mi nie przeszkadza dystorsja, bo jeżeli ktoś kupił a nie ukradł body Canona to zapewne dostał program, w którym można ją jednym przyciskiem usunąć. Światło. Oczywiście, że zawsze mogło by być lepsze, ale stałki, o których ktoś napisał ze światłem np. 1,8 i tak trzeba grubo domknąć, żeby "spłukać mydło". Nie zgodzę się, że jest to sprzęt wyłącznie do celów amatorskich. Według mnie dobrze sprawi się np. w fotografii ślubnej, ponieważ jak ktoś się czymś takim zajmował to wie, że i tak przynajmniej do f/5 trzeba domykać szkło, żeby uzyskać obydwu młodych w polu ostrości. Nieraz warto się też zastanowić czy nie zmienić puszki, bo jeśli zamiast ustawiać parametry pod to jaką np. chcemy uzyskać głębie ostrości, ustawiamy je wyłącznie pod to, aby nie przekroczyć danej czułości jest to dużym ograniczeniem. Większe znaczenia dla oglądającego ma wynik spowodowany odpowiednimi ustawieniami czasu otwarcia migawki oraz dobrania odpowiedniej przysłony niż mniejszych lub większych szumów spowodowanych daną wartością ISO. Zgadzam się z ceną, że jest za wysoka, ale jak już wielu napisało - wystarczy poczekać.
@radioAktywny - za późno i za drogo bo konkurencja już od dawna ma tego typu szkła. Dawniej byłem altyrerzystą, szklarnię niewielką miałem bo raptem w szytowym okresie 4 obiektywy, po sprzedarzy analogowej EOS 5 z 28-105 USM, miałem : Zeissa 50 F1.8, wyśmienitego Tamiego 17-55 i poczciwą Sigmę 70-300 - więc porzucenie systemu nie było bolesne. A porzuciłem dla Nikona D90 i najlepszego obiektywu "turystycznego" czyli 18-105. W trudnych warunkach doskonale sprawdza się stabilizacja a ogniskowe są wprost wyśmienite - przy cropie 1.5 a nie 1.6 jest to zaledwie 1mm róznicy ;) Co najważniejsze ten obiektyw już od dawna był i był tani. Sony również ma od dość dawna 16-80 (przypominam o cropie 1.5 a nie 1.6). Na koniec zacytuję fragment artykułu - "a jednak się dało"
P.S. A może mi ktoś wytłumaczyć czemu tańszy, i to sporo tańszy N 18-105 jest optycznie porównywalny a niekiedy lepszy (np. rozdzielczość) niż sporo droższy 17-85? Ok ok solidniejsza obudowa... ale coś jeszcze? Bo to dość paradoksalne - ja z tego siębardzo cieszę :P
@Kyniek... przeczytaj test 15-85 i wtedy się zapytaj ;P Canon na początku nie miał konkurencji pod swoją ASP-C więc wypuścił taki oto "świetny" słoik 17-85... a potem ludzie na nich psy wieszali. A, że Ty się paradoksalnie cieszysz... to tego już nie rozumiem. Przeszedłeś na system Nikona, ze względu, na kit 18-105.... - tak wnioskuje z Twoich wypowiedzi. Teraz Canon zrobił niezłe uniwersalne szkło to szukasz dziury w całym.
Kyniek, N 18-105 i EF17-85 są obecnie do kupienia w praktycznie identycznej cenie. Tak na prawdę to dopiero teraz jest jakikolwiek sens kupowania 17-85 bo kosztuje około 1000zł, a nie 2500zł jak bywało na początku. Natomiast 15-85 wygląda na świetne szkiełko które śmiało może konkurować z Sony 16-80 i Nikkorem 16-85, ceny niedługo też pewnie będą podobne - według mnie Canon musi jeszcze poprawić 70-300 IS USM, niekoniecznie optycznie, ale napęd AF by się przydało, bo zarówno do Nikonwskiego, jak i Sonowskiego troszkę mu brakuje.
@radioAktywny To że pirzesiadłem się z Canona na Nikona z powodu KITa to zbyt daleko idące wnioski - równie ważnym powodem jak nie ważniejszym jest fakt że Canon mocno ścina zdjęcia w cieniach a przez to są mało plastyczne. Mocno mnie irytowało że koniec końców przyjemniejsze kolory i sporo większą plastykę miał mój tata na A300 - szczególnie po wspólnych wypadach w plener ;) Więc i rewelacyjny KIT z którym może konkurować CZ 16-80 a tak to długo nic... Jeszcze jedno sprostowanie co do mojego "cieszenia się" więc wygląda na to że zupełnie się nie zrozumieliśmy. Chodzi mi o to że Nikkor 18015 link który to jest uważany za totalnie amatorskie szkło prezentuje się porównywalnie jak nie lepiej niż przeszło 2 razy droższy N 16-85 link Nieporozumienie to wynika z mojej pomyłki bo napisałem 17-85...
Kyniek, 16-85 ma inny mimo wszystko ciut trudniejszy zakres. Ma lepszą budowę, lepszy napęd AF i o ile dobrze pamiętam to VR nowszej generacji. Jak dla mnie razem z 70-300 VR tworzą najlepszy duet szkieł dla amatora. Sony 16-80 + 70-300 są jednak za drogie, tak samo Canon 15-85 też jest jak dla mnie za drogi (zweryfikowałem ceny od poprzedniego komentarza :( ), a Canon 70-300 IS budową i sprawnością AF ustępuje zarówno Nikkorowi, jak i Sonemu 70-300.
Hmm poniekąd masz rację, nie miałem tego Nikkora 16-85 i wiem tyle co wyczytam. Natomiast Carla 16-80 z A300 obcuję przez większość miniwypadów w plener - bardzo często z tatą razem jeździmy. Więc ten obiektyw znam bardzo dobrze i doskonale wiem jak współpracuje z A300 i jak to się ma do zestawu D90 + 18-105. Plastyka oczywiście lepsza w Carlu, AF porównywalny z lekką przewagą mojego D90 i 18-105, winą obarczyć można A300 która nie ma tak dobrego AF, to samo z szybkością. Rozdzielczość obu obiektywów jest bardzo wysoka, napewno przewyższa możliwości matryc. Na N18-105 można bez problemu założyć polarka, za to na Carla nawet polarek SLIM winietuje. Kontrast w obu jest porównywalny z pewną przewagą Carla. No i ostatnia rzecz, rok temu Carl kosztował poniżej 2200zł, wtedy mój tata właśnie go kupił a teraz ciut ponad 2800zł. Cena Nikosia to ciut mniej jak 1000zł. Po tym wyliczeniu chyba sam przyznasz że w kategorii szkieł "turystycznych" Nikkor bije wszystko na głowę. Argument o szerkim kącie można między bajki wsadzić - do szerokiego kąta jest szeroki kąt 10-20 czy coś w tym stylu.
@wojcias Canon zrobił to co powinien już dawno zrobić. Twoją wypowiedź podsumuję cytatem "a jednak się dało" :> Chyba nie próbujesz mi wmówić że do szerokiego kąta lepszy będzie jakikolwiek obiektyw typu 16-85 niż powiedzmy taka Sigma 10-20? Jak nie to dobrze :)
@sochab - niezupełnie, Zauważ że podczas wielu porównań między 30D a 40D (30D ma matrycę 8MPix jak 20D) matrycę z 40D określano jako mydlaną. Prędzej wyniki będą zblizone do tych z 20D. Ja powiem tak - po przesiadce z 40D na Nikodema 90D zobaczyłem co to jest prawdziwa ostrość przy powiększeniu 1:1.
@Noname mówisz nietrafiony Canon? Sorki ale 40D to sprzęt tej klasy że jakościowy zajączek poprostu nie istnieje. Jak znowu miałbym wybrać Canona to wybrał bym właśnie ten model - 40D a nie 50D czy inny APSC z oferty Canonierów. Mam taką prośbę do Ciebie - nie wsadzaj mi w usta coś czego nie powiedziałem. Dla jasności, po roku używanie 40D w pełni doceniłem doskonały i szybki AF oraz równe naświetlanie, 6.5fps też robi potężne wrażenie i parę razy naprawdę mi się przydało :) Natomiast obecny Nikonek D90 ma matrycę i procesor obrazu wyjęty z D300s/D300 - cenię sobie plastykę zdjęć i to że nie są ścięte w cieniach i światłach (to mniej) tak jak w 40D, który głównie w cieniach ścinał zdjęcia. O obiektywach już pisałem więc się powtarzać nie będę.
Kyniek, rozumiem że mówiąc o "ścinaniu w cieniach" przez Canona chodzi Ci o mniejszy zakres tonalny. Masz może jakieś porównanie w zdjęciach? A może po prostu miałeś w Canonie ustawiony za duży kontrast?
Mam pewne porównanie, z 2008 roku mam fotki swoim Canonikiem 40D : link , natomiast w 2009 , mniej więcej od czerwca fociłem Nikonem D90 link . Z tym ścinaniem w cieniach to trochę się rozpędziłem - bo jak w Nikonie wyłączę D-Lightning to bardzo podobnie zdjęcia wyglądają, jak na RAWach z Canonika popracowałem Lightroomem to byłem w stanie w pewnym sensie zasymulować Nikonowy D-Lightning. Nie była to sprawa kontrastu itp. Jeszcze inną sprawą jest że Canonikiem niegdy nie udało mi się zrobić tak plastycznych zdjęć jak obecnym D90, w przypadku 40D dość często sięgałem do lightrooma czy photoshopiłem - nie jestem grafikiem więc raczej moja postprodukcja dość biedna była, natomiast w obecnym D90 poprostu nie muszę ani lightroomować ani photosopić :) to mi się podoba. Zdecydowanie odrazu wolę mieć ładne zdjęcie niż poświęcać sporo czasu na zabawę programami graficznymi.
P.S. Program do RAWów Nikona woła o pomstę do nieba, Canonowy jest milion razy szybszy w obsłudze, bardziej intuicyjny i poprostu szybszy, odszumianie i wyostrzanie też w Canonowym lepiej działało....
Takie pytanie - ktoś z was już ma ten obiektyw? Czytałem recenzję na DFV tego obiektywu... cóż... słabiutko brzegi wypadły, o wiele gorzej niż w teście tutaj....Czysto teoretycznie mnie to interesuje bo na szczęście mam Nikona :D ale i tak jestem ciekawy!
Obiektyw wyglada bardzo zachęcająco, ale tak jak poprzednie osoby pisały cena jeszcze za wysoka. >>do Mure z tego powodu ze Sony ma Bardzo dobra politykę promocji, Polega ona na tym że dają prezenty różnego rodzaju mediom by byli bardziej przychylni sony(i wydaje na to sporo), dobrze o tym wiem bo sam byłem światkiem przy wręczaniu takich "upominków" Sony swojego czasu miało spory problem z optyczne ponieważ mocno krytykowało ich sprzęt ale widzę jednak ze to minęło... odpowiedzcie sobie sami dlaczego :)
b-29, rozszyfrowałeś nas. Przyznaję się bez bicia. Na ostatniej konferencji prasowej dostałem od Sony (inni dziennikarze też) książkę Martyny Wojciechowskiej z jej OSOBISTYM autografem. Ponieważ o niczym więcej nie marzyłem, od teraz Sony może liczyć na same laurki.
Więc wszystko się wyjaśniło :) to z tego powodu wszędzie chwalony Pentax K-x został na optycznych zjechany a możliwość komentowania testów zablokowana :)
A tak w ogóle - to Sony zrobiło mistrzowski krok że dogadali się z Calr Zeissem ... ich szkła z przed 40 lat i obecne to bajka.
chce ostrzec wydałem na ten obiektyw 2800 zł kupiłem go dlatego, że przeczytałem porady w stylu "lepiej kupić dobre szkło do średniej puszki, niż super puszkę z kitem" no więc mając 450D kupiłem to szkło na wymianę KITowego efekt ? wizyty w serwisie, mydło na 15mm-30mm myślałem , że obiektyw jest skopany nie, poprostu kiepskie puszki sobie nie radzą w wyniku zakupu tego obiektywu, musiałem kupić... 50D w efekcie wydałem 2 razy bo słaba puszka sobie nie radziła z AF w szerokich kątach tego obiektywu na dodatek serwis też nie dał rady ustawić, ustawiono na kąty 50-85mm przy szerokich kątach był poprostu nie ostry lub Front Focus to nie wina obiektywu, bo na 50D mam zdjecia "żyletka" na 15mm ale jeśli macie jakieś 300D, 350D, 400D, 450D, 500D - czyli te z "gorszym AF niż w 2 cyfrowych" nie kupujcie obiektywu bo będziecie musieli kupić do niego aparat i nie słuchajcie rad "kup dobre szkła do kiepskiej puszki"
uzupełnienie - do jakości zdjęć przy 50D jako "troszkę zaawansowany amator" nie mam pretensji, nie ma płonięcia kolorów, zdjęcia są naprawdę super jak na moje potrzeby cena za duża, fakt ale najważniejsze to co napisałem by ostrzec posiadaczy tańszych puszek
@revolta Nie byłbym tak do końca pewien, bo sam miałem 450 i problemy fokuszeniem (na wiekszości obiektywów). Jednak gdy przesiadłem się na 500D - choć z początku byłem do niej nastawiony sceptycznie - to teraz jestem zadowolny z tego posunięcia, nie jest idealnie ale ale 500tka i tak radzi sobie znacznie lepiej. Kilka dni temu zamówiłem ów obiektyw i teraz mam obawy czy nie powtórzy się opisywana przez Ciebie sytuacja, mam nadzieje, że mimo wszystko NIE ;)
th0mas, revolta Magazyn color foto ocenił obiektyw c 15-85 testowany na 450D na 86 pkt. to dosyć wysoko. Mam 70-300, który oceniony został na 80 pkt. i zdjęcia robi ostre. O to adres: www.colorfoto.de/Produktdaten/Canon_EF-S-3-5-5-6_15-85-mm-IS-USM-Canon-450D-_6438533.html
Mam korpus 400d. Dwa dni temu kupiłem ef-s 15-85 i nie dostrzegłem wad, o których pisał revolta. Mój opis wygląda następująco: - na ogniskowych 15mm-24mm wydaje mi się, że ostrzy minimalnie za obiektem, ale tak naprawdę ciężko to sprawdzić i zobaczyć, bo jest za duża głębia ostrości nawet przy minimalnej odległości ostrzenia; - napęd USM mógłby być precyzyjniejszy, ale dotychczas (po pracy) miałem okazję tylko go testować w pokoju, przy słabej, energooszczędnej żarówce - konkretnie nie zawsze w cieniach chce mi złapać ostrość na bocznych punktach af, muszę przestawiać na punkt środkowy (porównuje do obiektywu 70-200 L IS USM f/4); - mogła by być mniejsza odległość ostrzenia niż 35cm; - stabilizator na pewno działa, pomaga, bo robię zdjęcia ostre przy 1/8s ale na pewno są lepsze stabilizatory (porównuje do obiektywu 70-200 L IS USM f/4) - dystorsja przy 15mm, lekka beczka wklęsła przy 85, winietuje trochę przez całą długość, ale akurat te rzeczy w ogóle mi nie przeszkadzają bo robię na rawach i kilkoma kliknięciami wszystko usuwam w DPP; - jest solidny, nie ma jakiś luzów; pierścień ostrości wg mnie precyzyjny; pierścień zmiany ogniskowej chodzi z odpowiednim oporem - a nie jest luźny w żadnym wypadku i chodzi równo na całym zakresie w przeciwieństwie do testowego modelu;
Podsumowując - obiektyw jest ostry co najmniej jak mój EF 100mm f/2.8, że ciemny to każdy wie, na pewno stanieje przynajmniej do 2000zł, ale nie żałuję, bo na pewno nie zabraknie mi szerokiego kąta, 85mm w pomieszczeniowych sytuacjach powinno wystarczyć, jak światła albo ogniskowej mi zabraknie to przypnę 100mm (70-200 jest mojego dobrego kolegi). Aha i ważna rzecz o której nikt nigdzie nie napisał: 15-17mm minimalna przysłona to f/3,5; 18-26mm minimalna przysłona to f/4,0; 27-35mm minimalna przysłona to f/4,5; 36-59mm minimalna przysłona to f/5,0! - a powyżej f/5,6 - szczerze mówiąc myślałem, że f/5,6 zacznie się o wiele szybciej.
Ja mam wciąż 350D. Zamierzałem zakupić 50D ale wybrałem zakup 15-85 jako zastąpienie 17-70 Sigmy i mogę ze swojej strony potwierdzić dużą poprawę ostrości zdjęć. Tutaj wyrażnie widać ,ze nawet stare proste body z lepszą optyką daje dużo lepsze rezultaty niż inwestycja w lepsze body z oszczędnościami na optyce. Obiektyw zakupiłem za około 2 tys, w stanie używany jak nowy czyli jak na ten czas to dobra oferta. Raczej go nie zmienię i polecam zdecydowanie ten obiektyw . Nie zaobserwowałem problemów z AF. Czy 50D z 17-70 Sigmą zrobiłby ostrzejsze zdjęcia? Nie sadzę, generalnie lepszą zasadą jest podziel cenę szkła na dwa lub nawet trzy i kup za to body , a upgrade typu z 400D na 450 to już zupełna pomyłka, chyba, że nie można już robić zdjęć bez jakiejś nowej funkcji.
mam problem z tym obiektywem, może ktoś będzie w stanie mi pomóc. Prawie wszystko chodzi w nim super, ostrość b. dobra (ale to kwestia wybrania takiego egzemplarza w sklepie, który najlepiej był dopasowany pod względem FF/BF do mojego C30D) natomiast w zakresie ogniskowych 20-35mm pojawiają się czarne rogi, głównie prawy górny i dolny, i lekko czasem lewy górny. Jeśli obrócę aparat do pionu w lewo to zaczernione są górne rogi. Efekt ten nie występuję przy najszerszym kącie 15mm -20mm. Zaczyna się od 21mm, później od 40 do 85mm też go nie ma. Czyli tylko w środkowym zakresie ogniskowych. Czy to jest winieta? Obiektyw wysłałem do serwisu na Żytniej, wrócił z odpowiedzią że wszystko jest ok. Mam kilka innych lepszych i gorszych obiektywów, i nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Mało tego, zdarzały się zdjęcia ciemne, na których te rogi nie były zaciemnione tylko lekko rozjaśnione, tzn ciemny obiekt na zdjęciu a w rogu jasna poświata, dokładnie taka w kształcie jak w odwrotnym przypadku zaciemnienia na jasnym. Proszę o pomoc bo nie wiem co dalej z tym fantem robić. Te zaciemnienia rogów są bardzo trudne do skorygowania suwakiem winiety w ligtroomie, często jedyną opcją jest stempel albo przycinanie zdjęcia.
W temacie dobre szkło do słabszej puszki: Na podstawie moich doświadczeń z C450d zmodyfikowałbym tą zasadę na "jasne szkło do słabszej puszki". Bo 450ka (przynajmniej moja sztuka) słabo radziła sobie z AF przy f > 4. Te same szkła w 50d i (co ciekawe) w 350d były celne w całym zakresie ogiskowych, a z 450 szybko traciły na celności gdy przysłona rosła powyżej 4. Nie oczekiwałbym więc jakiejś dużej powtarzalności AF na długim końcu testowanego szkła przy współpracy z Canonem 450 - no chyba że w naprawdę dobrym świetle...
A jakie jest Wasze zdanie do takiego układu- 7D i ten obiektyw? Nie za słaby do 7-ki? Robię krajobrazy w dobrym świetle (ciepłe kraje), zakres ogniskowych jest fajny. 24-105 trochę za wąski.. Jak myślicie?
Dzięki Mjariusz, wiem, że 7d nie jest idealny, ale ... na FF mnie nie stać. Myslałem jeszcze o N 300s, myslisz że byłby bardziej odpowiedni do zdjęć jakic robię - krajobrazy i zabytki? Muszę się zmieścić w 7,5 k. Jaki wtedy obiektyw?
Jeżeli masz już 7d, 15-85 będzie bardzo dobrym towarzyszem wycieczek. Nie trzeba kupować nic więcej, chyba że 50/1.8. Przynajmniej nie wpakujesz się z tym cropem w spiralę zupełnie niepotrzebnych wydatków, ciągle pozostawiających niedosyt, z dźwięczącym w uszach szyderczym śmiechem c(w)anonowych magików marketingu.
Odpowiednik tego obiektywu w Nikonie, 16-85, jest równie dobry, sporo tańszy i o większym rynku wtórnym. Może również zostać zastąpiony przez jeszcze tańszy i równie dobry 18-105.
Co do różnicy D300s - 7d: to porównywalne aparaty, a jeżeli dla amatora to z lekkim wskazaniem na Canona (filmy oraz lepsze zachowanie na wyższych iso). W tej chwili kupiłbym raczej D7000 albo nawet D90-który-nie-przestał-robić-zdjęć (z kitem 18-105 ma niezłą cenę, różnicę między D90 a D300s wydałbym na 35/1.8 i lampę).
używam canona 50d z 15-85 mm i jest to b. zgrany zestaw... z 7d też pewnie będzie ok :) również myślałem o 7d ale stwierdziłem że lepiej te zaoszczędzone dzięki kupnie tańszego korpusu 2000 zł zainwestować właśnie w 15-85... tak jak napisał Mariusz - warto dokupić 50 1,8 - mam ją zawsze ze sobą - w pewnych sytuacjach jest niezastąpiona ...
Dzięki MariuszJ, dzięki fotojendrek za pomoc. Padło na 15-85. Nie mam ochoty dźwigać "kg" w czasie podróży. A jak mi się znudzi, to wtedy dokupię inne obiektywy - przyjemnego focenia!!
Witam serdecznie:) Mam mały dylemat i czy może ktoś kto ma doświadczenie z poniższymi obiektywami będzie w stanie pomóc.
Otóż posiadam Canona 550d z kitowym obiektywem 18-55 i chciałbym zakupić 15-85 lub 24-105, a w dalszej kolejności Canon EF 70-200 mm f/4L USM.
I moje pytanie brzmi czy brać 15-85 czy jednak L-kę? Cena tego pierwszego jest średnio 800 zł niższa i z jednej strony kusi mnie jakość L-ki, ale z drugiej te wszystkie wpadki opisane pod testem 24-105 stawiają to pod znakiem zapytania czy jest sens dopłacać te 800zł, a nie lepiej zostać przy 15-85 z szerszym kątem?
Uniwersalność, największa zaleta 24-105, na cropie jest kontrowersyjna - dla mnie obiektyw bez efektywnej ogniskowej w okolicach 24-28mm wymaga jakiegoś "szerokiego" wsparcia. A przy tym punkt podziału (ogniskowa 35-40mm) jest bardzo niewygodny (mówię gdyby Ci gdybyś wpadał na pomysł pozostawienia kita jako szerokiego wsparcia bądź dokupienia UWA).
Crop i 15-85 to zestaw idealny (o ile nie jesteś, przepraszam jeżeli uraziłem tym posądzeniem - kotleciarzem). A jeżeli już koniecznie coś więcej, to raczej lampę i 50/1.8 niż 70-200 (zakładam że myślisz o wersji bez IS). W wątku link (gdzieś pod koniec) porównywałem cropy z gęstej matrycy 15-85 z 55-250 i postawiłem być może kontrowersyjną tezę, że dla prostoty zestawu można darować sobie rozbudowywanie go o tele. Nie mówię tym samym, że 55-250 czy 70-200 to złe obiektywy, wręcz przeciwnie. Niezawracanie sobie głowy przepinkami ma jednak wielką wartość, a kompromis wcale nie jest taki zgniły :)
Mariusz wielkie dzięki za taką rzeczową opinię bo właśnie o taką radę mi chodziło, tym bardziej jak poczytałem Twój wątek:) Zatem w najbliższych dniach kupuję 15-85, a w dalszej kolejności będę myślał ewentualnie o dokupieniu 70-200 bez IS:)
Ciekawe stwierdzenie padło, że 7D to dla wielu 550D tylko z lepszym AF. Cóż... Jeżeli ktoś patrzy tylko i wyłącznie na matrycę i reszta to dla niego marketing???
ogólnie mój obiektyw najlepiej wykonuje na n/w przysłonie ( biorąc pod uwagę centrum/boki i rogi) 15 mm F/3.5 do F5.6 ( F/8 mniej i F/11 dobrze ) 24 mm do 35 mm F/5.6 do F/8 ( F/4 i F/11 dobrze ) 50 mmF/5 do F/8 ( F/11 dobrze) 85 mm F5.6 do aż F/11 dalej jest dobrze W całym zakresie ostrość w centrum kadru jest imponujaca Ostrość po bokach jest bardzo dobra Rogi ... to winieta na małych ogniskowych ale korygowana funkcją z aparatu więc nie widać jej na fotkach
Idealny obiektyw do Canon 50D z uwagi na zakres tonalny ( trochę gorszy dla Canon 7D ) czy ciemny ? ... TAK ale jak masz lampę 580 EX II to nie ma sie czym przejmować no chyba ze znajdziesz sie w miejscach w których nie wolno używać lampy to wtedy polecam Sigmę AF 30mm f/1.4 EX DC HSM
Cena ... zimą zawsze jest taniej ( od wiosny do początku lata ceny zwyżkują potem jesienna stabilizacja ) wiec jak ktoś nie musi kupować dziś to niech poczeka
Ostatni dylemat to właśnie cena bo 2500 zł na dzień 15 czerwiec 2011 to dość sporo za obiektyw do którego należy doliczyć oryginalną osłonę p/słoneczną za 150 zł ( wychodzi 2650 zł ) ... a już obok jest Canon EF 24-105mm f/4 USM L IS uszczelniony !... dostępny za 3200 zł ( w białym kartoniku zwykle odłączony z zestawu kit ,bogato wyposażony z osłoną p/sł. ) Oryginały w czerwonym pudełku kosztują 4100 zł !
Canon EF-S 15-85 mm f/3.5-5.6 IS USM - zapewnia pracę na wszystkich ogniskowych używając różnych przysłon. Powiekszenie 5.6 x , idealna stabilizacja i bardzo szybki ,trafny i powtarzalny AF ...
dzięki ncc23marek za wyczerpującą ocenę od jakiegoś czasu przymierzam siędo kupna tego obiektywu do body 50D i tak średnio 2x dziennie mnie telepie czy aby napewno on jest tak dobry przecież 17-85 to prawie to samo za 2x mniej mam jeszcze C28-135 IS USM i brakuje mi w nim szerokiego kąta, pod FF to super obiektyw na początku roku w FJ mieli za 2222 ale ja chciałem jeszcze poczekać, a teraz nie mają go, a wydając takie pieniążki to wolę osobiście kupić z pełnymi papierami myślałem jeszcze o 17-40L, ale jakoś do mnie nie przemawia
z takim zakresem ogniskowych to nic ciekawego do wyboru nie ma, wg mnei nawet 17-50 2,8 wypada przeciętnie od C15-85
przecież 17-85 to prawie to samo za 2x mniej .......... to nie tak w tym wypadku kupisz taniej i 2 x stracisz . Dam ci radę ...weź aparat i idź do sklepu. Poproś sprzedawce o wybrany obiektyw i wykonaj nim ok 30 fotek na różnych ogniskowych ( co najmniej 3 przesłony na każdej z zaznaczonej na obiektywie ogniskowej. ) Jak będzie miał 15-85 to zrób to samo . Potem w domu sprawdź fotki. Mam nadzieję ze monitor masz skalibrowany bo jak nie to kalibracja wręcz wymagana
Kupiłem rok temu zestaw Canon 50 D i obiektyw 17-85 mm i powiem szczerze ... straciłem rok przyjemnego focenia , oczywiście przez swoją oszczędność . Więcej niż połowa zdjęć do kosza ,już myślałem że z aparatem coś nie tak . Poszedłem po rozum do głowy i zamieniłem 17-85 na 15-85 mm i WSZYSTKO jest OK . Zdjęcia wychodzą ostre i w odwrotnej proporcji jeśli chodzi o jakość . Nie mówię że 17-85 jest zły ... z tego co się zorientowałem to trzeba po prostu bardzo przebierać ( a nie zawsze można ) a i body 50D canona jest bardzo wymagające jeśli chodzi o optykę. Od dwóch miesięcy każdemu polecam obiektyw canona 15-85 mm oczywiście jeśli starczy gotówki . pozdrawiam Wojtek
2 lipca 2011, 00:45
obiektyw "made in Taiwan" a osłona "made in Japan" :D pewnie dlatego trzeba ją kupić osobno. Konfekcjonowanie tego razem za dogo by Canonowi wyszło i musieliby sprzedawać go po cenach eL-ek :)) Ten kawałek plastiku chroniący od słoneczka to jakieś dodatkowe ~140pln -toż to okazja!
Ja do swojego obiektywu dokupiłem zamiennik osłony przeciwsłonecznej za 34 zł i jest ok .... Nie widzę powodu dla którego trzeba by kupować oryginał za fakt... zbyt duże pieniążki. Zgadzam się tylko z tym ,że Canon trochę przegina z brakiem dodawania osłon do obiektywów nie e-Lek. pozdrawiam Wojtek
Dość ciężki przy całodniowym noszeniu. Dość drogi, ale taka polityka Canona, że różnicuje ofertę na obiektywy dobre i tanie oraz ciut lepsze i znacznie droższe. Główną zaletą jest zakres ogniskowych. Te 15 mm stanowi ogromną różnicę względem 18, czy 17. Natomiast 85 to już lekkie tele. Jakość wykonania, mechanika i optyka na bardzo wysokim poziomie. Ostry od pełnego otworu, szybki AF, wydajna stabilizacja, piękne kolory. Stał się moim podstawwym obiektywem. Koniem roboczym do 80% zdjęć. Jesto to najlepszy na rynku obiektyw do zastosowań wycieczkowych. Dzięki bardzo uniwersalnemu zakresowi ogniskowych można go używać jako jedynego, lub w przypadku zabrania innych obiektywów zminimalizować ilość przepięć. Zdjęcia nim wykonywane można znaleźć w mojej galerii: link
To mój 6 obiektyw Canona. Wydałem dość sporo, wraz z zakupem Eos 60 D. Krótko i na temat. Obiektyw Super ostrzy, zdjęcia nieporównywalne do obiektywów K-towych. Powiem więcej, dużo się mówi o stałce EF 50 f-1.4 - szkoda gadać, lepiej nie psujcie se nerwów. Ten obiektyw pomimo mniejszego F jest o 500% lepszy- szybszy i wg. mnie ostrzejszy. No i te 15 mm - przydaje się bardzo. Z obiektywem praktycznie się już nie rozstaję, 90% zdjęć robionych to właśnie tym szkiełkiem. Po za nawiasem to te body już 2 razy mnie wkurw.... a obiektyw jak chodzi tak chodzi - jak zegarek. Gorąco Polecem. Teraz zbieram na Porządny Filterek Polaryzacyjny i szary połówkowy do szkiełka :-)
9 lutego 2014, 21:30
@wania24, jakie to szkło ma światło na 50mm? 4.5? 5.0?
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Lepiej nie można było tego podsumować: a jednak się dało, mogłoby byc jednak deczko taniej.
Bardzo krótko i na temat....POGIEŁO ICH Z CENĄ, operując terminologią młodzieżową.
Obiektywy są skandalicznie drogie.
Racja! Tak na prawdę można dołożyć ok. 1000 i masz L-kę (do wyboru) ;)
Bardzo ciekawy test i super modelk... - przepraszam zdjecia. Zastanawialem sie nad tym obiektywem, ale padlo na Tamroida 17-50 ze stabilizacja. Stale swiatlo to podstawa, a podczas krecenia filmikow to jeszcze wieksza podstawa. Przydalby sie test tego Tamrona kiedys swoja droga...
Cena wywalona w kosmos, przypomina mi się sytuacja z 500D który, na dzień dobry też przywitał nas ceną
z kosmosu, a raczej z kryzysu ;-P
dla mnie też światło to podstawa [portrety];
choćby nie wiem jak dobry i ostry był obiektyw to za taką ciemnicę [pod kątem własnego użytku] nie dałbym ani grosza
dzięki za super test -rzeczywiście szkło godne uwagi - ale jak stanieje;-) przynajmniej o 1000zł
Wtedy dopiero będzie dobry stosunek jakość/cena co niestety u Canona rzadkie ;-(
do Mikrokolos
podczas kręcenia filmów większa postawa to cichy AF żeby nie było go słychać bardziej niż np tego co powinno być słyszane w filmie a tego niestety Tami Ci nie da. Co z tego ze dołożyli VC skoro AF nadal wiertara, i to wg moich obserwacji minimalnie głośniejsza niż w starym i celnością też nie grzeszy
pozdrawiam Emil
Dlaczego optyczne tak krytycznie podchodzą do produktów Canona, za to np. Sony jest traktowane z pobłażaniem? To nie pierwszy test, w którym zauważalna jest taka tendencja, tylko w przypadku tego obiektywu nie za bardzo jest się do czego przyczepić oprócz kosmicznej ceny, która i tak za rok znacznie spadnie.
szkiełko fajne! w końcu dobry optycznie obiektyw dla fotoamatorów, tylko ta cenaaaaaa........ przesada...
miejmy tylko nadzieje, że powtórzy się sytuacja dot. spadku ceny jak u poprzednika...
Mam jedno nurtujące mnie pytanie?! może mi ktoś powiedzieć jaki jest sens stosowania takiego dziwnego zestawienia parametrów ekspozycji dla zdjęć testowych jak:
15 mm, f/3.5, exp. 1/4000 sek., ISO 400 przy teście szkła?!!!!!!!!!!!!!!! po co podbijać ISO do 400 przy takim zapasie światła? kompletnie tego nie rozumiem... Jeżeli mamy już oceniać krytycznie i szczegółowo testowane obiektywy jaki jest sens obniżać jakość zdjęć z puszki (wiem, że w przypadku Canona ISO 400 nie zaszumi zdjęcia zbytnio, szczególnie w dzień, ale zawsze....bardziej niż ISO 100)
pozdrawiam....
Echchch... czegoż to się ludzie nie doczepią :) Ma prawie 30 zdjęć to znajdzie jedno co mu nie pasuje :P
A tak na poważnie, to zdjęcia 7D "ukradłem" Krzyśkowi, który robił je do testu aparatu, a nie do testu obiektywu więc szalał tam z różnymi ISO.
te uwagi tylko po to abyście się cały czas doskonalili :P, dzięki za odp.:)
Obiektyw rzeczywiście świetny, problemy głównie dotyczą szerokiego kąta przy max otworze, co nie jest zbyt często stosowaną kombinacją, a w dodatku problemy te dają się przynajmniej częściowo skorygować później (w odróżnieniu od straconej rozdzielczości...). Jedno, co widzę, to złe zachowanie pod światło. Dom na waszych zdjęciach testowych jest zalany rozproszonym światłem bocznym i kompletnie stracił kontrastowość. Niestety w takich warunkach zdjęcie zawsze wyjdzie źle.
Niemniej jako uniwersalny obiektyw sprawdzi się doskonale i nareszcie Canon ma w ofercie coś, co N i S/M mieli od pewnego już czasu. Czy go kupię? Jeśli stanieje, to na pewno, a jeśli nie, to za te pieniądze chyba niedługo da się kupić używanego 5D ;-)
@Mure, skargi fanów poszczególnych systemów na ich (rzekomo) niesprawiedliwe traktowanie to nic nowego na tym forum. Że dobiegają ze wszystkich stron, poczytywałbym za dowód w miarę sprawiedliwej oceny sprzętu.
Dzięki za test, no teraz czekam na jakieś promocje ;) bo cena po zbóju
fajny, choc cena spora.
z drugiej strony... 24mm a 15mm w cropie to jest przepasc. wiec fajnie, ze mozna sobie kupic ten pierwszy, tylko z takiego stwierdzenia kompletnie nic nie wynika. bo to sa zupelnie inne obiektywy przy wpieciu do APS-C.
W rozdzielczości obrazy wykresy podpisaliście (jakim body), a w aberracji chromatycznej już nie. Ładnie proszę o zdecydowanie się. Test uczciwy, cena kosmiczna, a jakość wykonania wątpliwa.
Dziękuję
IS USM i dosc rzadko spotykane (czyli odpowiednio wycenione) ogniskowe - cena nie moze byc inna na wejsciu... za pol roku bedzie mozna kupic za 2 tysie a uzywke ponizej dwoch - tak sie mozna pocieszac ;)
Do porównania obiektywów możnaby jeszcze dodać 12-60mm Olympusa - zwłaszcza że lepszy (makro + uszczelnienia) od pozostałych...
Wszystkie niestety te uniwersalne zoomy mają tę samą wadę - minimalnie za słabe światło do portretów. Żeby mieć taki zakres i jednocześnie portrety to FF trzeba podpiąć...
Przecierz ten sprzęt to masakra i przełom. 5 i 2/3 krotności przy matrycy aps-c a nie jakims tam kopakcie z matrycą wielkości łepka od szpilki, do tego przejście od naprawdę szerokiego konta do tele (24-136) a rozdzielczość pod każdym względem i na każdej ogniskowej i przysłonie lepsza od większości stałek w tym zakresie !!!
Oczywiście to nie jest 1.8 czy 2.8, ale: po pierwsze pimo, nigdy nie było, nie jest i nie będzie tak, że zamiast jasności 2.8 w stałce można sobie tak po prostu zrobić zoom na 3.5 a za te pół działki więcej dołożyć jeszcze dwa razy wiekszą krotność!, a po drugie primo, jak do tej pory większość zoomów o krotności większej niż x2 była wychwalana za to, że w jakiejś części zakresu wogóle można było coś przez nie zobaczyć, i to po domknięciu do 5.6 czy 8.0 (bo to w końcu najbardziej użyteczny zakres przysłon :-)0 (nie chodzi mi o testy Optycznych oczywiście, a ogólnie produkty na rynku).
Ten obiektyw JEST rewelacyjny optycznie pod każdym względem, jest TANI (tylko złotówka słaba) a przy tej cenie i tym, że jest zamiennikiem kit`a, JEST z....biście dobrze wykonany (patrz astygmatyzm).
Gdyby był działkę jaśniejszy, nie miał "luzu" w zakresie 30-60, i był na pełną klatke, był by L-ką za 20 tys zł, i nie z czerwonym a z pozłacanym paskiem !!!
Oczywiście, za 20 lat szkło fluorytowe będzie juz powoli wycofywane jako przestarzałe nawet z afrykańskich (w Chinach będzie sie robiło tylko droższe Canony) lornetek dodawanych gratis do Big Maca w tubce, ale na razie mamy 2009r !!! I nic podobnego do tej pory nikt nie wyprodukował !!!
I dzięki za test !!!
Optyczni są jak ten obiektyw. Wyrastają juz z nowej epoki. Dla tego potrafią ten sprzęt przetestować.
Czy do zastosowan amatorskich ten aparat jest tak wiele lepszy niz Tamron 17-50, nawet bez stabilizacji? Bo faktycznie, Canon daje stabilizacje, dwa milimetry na krotkim koncu i solidne 35 na dluzszym, ale...
-Tamron jest jasniejszy, wiec niejako jest o ok. 1 EV "stabilniejszy" niz Canon
-Wiekszosc fotoamatorow i tak ma troche dluzszy obiektyw, a po to sie ma lustrzanke, zeby zmieniac obiektywy! (zreszta jakbym musial, to bym mogl zrobic zdjecie na 50 milimetrach i cropowal...)
-Tamron jest duzo tanszy, aberruje podobnie i jest podobnie ostry... i ma niezly AF
Nie zrozumcie mnie zle, obiektyw faktycznie optycznie bardzo dobry, tylko czy za taka cene..?
Haldek, ja Ciebie proszę, pisz po polsku. ,,Przecierz, po pierwsze primo, dla tego,, itd. itd. Jedno Ci się udało - tak ZACHWALIŁEŚ obiektywik, że nawet z wady (CENA) zrobiłeś zaletę :) Pewnie go sobie kupisz i będziesz szczęśliwy. Ja wolałbym 2 jasne stałeczki, bo światło 3,5 to dla mnie CIEMNICA CIEMNIC i strata pieniędzy :) Kto ma szkło 1.8 wie o co chodzi :)
:-)
Tak mi się spodobał, ze zapomniałem o kosmicznej stabilizacji optycznej!!! :-) 3,5EV to prawie dwa razy więcej niż rzeczywiste 2,5EV w innych systemach a optycznie to pewnie 4x więcej światła?!!! Szlag.
Jak by zrobili takiego 10-600/1.4 bez wad optyczno-wagowo-cenowych :-) to w sumie mogą go na stałe przykleić.
Dobrze, że jest wybór, to jasne. Ale te 1.8 i tak często trzeba domknąć... a czasem chodzi o to, żeby nie domykać. To też jasne.
Z tym polskim (+++) to niestety, jak z aberacją, czasem wymaga dopracowania...
+++
Do Pentaxa nie pasuje :-(, a ist*D powyżej iso 200 "trochę" szumi (ale nawet nie brzydko, idzie sie przyzwyczaić ... tak do iso 400).
haldek i taka dysproporcja miedzy pentaxem a innymi systemami przez 10 lat ery cyfrowej w fotografii sie nie zmienila - pentax zawsze bedzie ''troche'' cos tam - rewalacyjny obiektyw az strach byloby go porownac do takiego DA17-70....
Trzeba upaść na głowę żeby dać za ten słoik prawie 3 tyś zł
Tylko Canon potrafi zedrzeć za kita prawie tyle co za L-ki :)
Naprawde nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak szaleja z ceny. Szkielko jest nowe no to ciut drozsze a cena pewnie spadnie.
A jezeli go porownac z Nikonem 16-85, to u nas Czechach tylko ciut drozszy, natomiast przy porownaniu z Sony CZ 16-80 nawet tanszy.
To dlaczego sie kazdy ceny czepia.
Za 2,5 tys zł można kupić używany 17-55 (3,3 tys nowy) ze stałym światłem 2.8, a to jest przepaść. Obiektyw tylko dla amatora, który ma problem z czytaniem i obsługą ceneo i innych stron tego typu. Może za rok jak cena spadnie na wolnym rynku do 1,5 tys będzie popularny ze względu na znaczek Canona.
W Canonie 15mm, to tak jak w Nikonie, czy Sony 16mm. A tam zbliżone obiektywy również są w cenie, szczególnie CZ 16-80mm f/3.5-4.5 (ale tu jest to zrozumiałe ze względu na światło i niebieski znaczek).
W przypadku Sony warto porównywac do 16-105mm f/3.5-5.6, jego cena w sklepach wynosi od 1940,00 zł wg. Ceneo. Porównywalne szkło, chociaż o nieco szerszym zakresie - również nieco z drogie. Podobnie Nikon 16-85mm.Kilka miesięcy i ceny się wyrównają.
filorp
Całkowicie zgodzę się, że Pentax pod wieloma wzgledami pozostaje nawet po kilka lat w tyle za innymi producentami. To jednak nie oznacza, że nie da się używać P i apratów innych marek sprzed kilku lat. Nawet najnowsze C czy N są też o kilka lat przestarzałe w stosunku do swoich następców, i nikt z tego powodu nie przestaje fotografować.
Jest jeszcze coś takiego jak sympatia dla sprzętu. W pewnych warunkach musi zejść na drugi plan (tam gdzie parametry sprzętu są istotą konkurencyjności) ale dla wielu osób liczą się te zdjęcia które "da" się zrobić, i te w zupełności wystarczą. Nie ma wtedy powodu odbierać sobie przyjemności robienia zdjęć na kliszy czy z manualnym szkłem.
Fakt jest natomiast taki, że Canon EF-S`em 15-85 mm przekroczył wiele granic.
I pomyśleć, że rok temu można było kupić Alfę 700 z niegorszym od tego tu szkłem 16-105 za niespełna 3500 PLN... Ale się porobiło.
Obiektyw ciekawy dla amatora, tylko cena nie przystaje do tego poziomu przynajmniej na razie... moim zdaniem nowa sigma 17-70 2.8-4.0 może załatwić canona, bo cena wyjściowa sporo niższa i światło lepsze - trzeba tylko poczekać na test.
Obiektyw ogólnie OK, ale nie dla mnie... Dlaczego? 1. Winietowanie jest STANOWCZO zbyt widoczne na zdjęciach 2. Światło jest dla mnie całkowicie bezużyteczne (90% moich zdjęć robię na przesłonie 1.4 - 2.8, czasami 4.0 ale tylko przy długich tele).
Cena... hmmm... cena nie robi na mnie wrażenia żadnego dlatego, ze nie planuję tego obiektywu używać, ale moim osobistym zdaniem jest nieodpowiednia do jakości obiektywu (nie jest za wysoka, tylko po prostu NIEODPOWIEDNIA).
Pozdrawiam!
Bardzo liczyłem na ten obiektyw, myślałem że uzyskam wreszcie jedno uniwersalne szkiełko o przyzwoitych parametrach, lecz przy takiej aberracji chromatycznej to całkowita porażka - aberracja totalnie demoluje zdjęcia; w tej sytuacji dużo lepszym rozwiązaniem jest 17-40 + drugi obiektyw.
Świetny test, dzięki. Do 7D ten obiektyw jest raczej za cienki, ale do 50D chyba w sam raz.
Jeśli mogę coś doradzić: u mnie kilka zoomów (oprócz EF 24-105/4 L) zmienia ogniskową pod wpływem ciężaru lub potrącenia. Na każdym mam przylepione kawałek taśmy malarskiej i stosuję to często, szczególnie gdy używam Lv do ustawienia ostrości.
Druga uwaga wiąże się z rozbiórką słoika EF-S 18-55, jaką niedawno przeprowadziłem. Otóż nie wszystkie metalowe części są tam zamalowane na czarno lub osłonięte przy pewnych ustawieniach ogniskowej. 15-85 ma USM to raczej nie powinno być tego, ale przy testowaniu odblasków warto by było spróbować obu górnych narożników na różnych ogniskowych.
Brakuje mi punktu 10a Manualfocus, albo przynajmniej ze dwa zdania na ten temat. To że napęd ultradźwiękowy jest szybszy i celniejszy to na ogół jest wiadomo, ale zwiększenie szybkości często odbywa się przez zmniejszenie zakresu kąta obrotu pierścienia ostrości. To zaś negatywnie wpływa na ostrzenie manualne w pewnych zakresach. Są takie sytuacje, że AF kiepsko sobie radzi i wtedy Lv jest wybawieniem, ale co z tego jak nawet dotknięcie obiektywu psuje focus. Przez to często używam dodatkowo głowicy do makro gdzie mam jeszcze 10 cm regulacji przesuwając aparat wzdłuż listwy. Oczywiście na statywie i z kablem.
Mure - link
filorp, haldek
Tak sobie czytam w teście o tym wysuwającym się tubusie 15-85, potem czytam wynurzenia cedrysa, iż jest to spotykane nagminnie w szkłach Canona (ale przecież "kawałek taśmy malarskiej" przecież ratuje sytuację) i ... rozumiem, że teorie o zacofaniu Pentaxa względem Canona są takim żarcikiem?!
Ja bym ten test podsumowal inaczej: ostry, ciemny, drogi.
IMO - za drogi jak za taka ciemnice, nawet jesli brac pod uwage IS.
W ogole to nie bardzo rozumiem to parcie na zoomy... Zamiast podpiac sobie fajna staleczke z jakoscia obrazu o lata swietlne przed takim zooooooooomem, to ludzie wola wydawac swoje ciezko zarobione pieniadze na takie wynalazki...
Naprawde tak trudno zamienic obiektywy w razie potrzeby???
To po to kupowaliscie lustrzanki, zeby dalej udawaly kompakt z zuuuuuuuuuuumem? Czy dla jakosci obrazowania? :)
;) widać, że technologia poszła do przodu, dziś obiektywy nawet o szerokim zakresie ogniskowych osiągają bardzo dobre wyniki jeśli chodzi o rozdzielczość. Wiadomo, są sytuacje, gdy nie ma czasu na zmianę szkiełka i wtedy błyskawiczne przejście z 15 na 85mm może zdecydować o tym czy mamy zdjęcie, czy nie...niby stabilizacja zrekompensuje nam tą stratę światła na długim końcu, ale ja podobnie jak niektórzy przedmówcy, jestem jednak za stałym światłem...
ilDottore, problem w tym, że stałeczki, które są ostrzejsze od tego zooma to L-ki. Zauważ, że budżetowe 2.8/20, 2.8/28, 2/35, 1.4/50 czy 1.8/85 to stare konstrukcje, nie optymalizowane do pracy z cyfrą a przez to często mniej ostre od tego zooma.
Jedyne szkło, które może tutaj powalczyć to EF-S 2.8/60 Macro (nie licząc drogich L-ek)
Arku, ale od kiedy OSTROSC stala sie jedynym wyznacznikiem jakosci zdjecia? :)
Hmmm, po obejrzeniu wyników rozdzielczości obrazy spodziewałem się bardzo ostrych zdjęć, jednak po obejrzeniu sampli w podsumowaniu mój zapał wyraźnie ostygł. Zobaczyłem dokładnie to samo na tych zdjęciach co na innych szkłach tej klasy. Skoro portret zrobiony w studyjnych warunkach niczym nie zachwyca to czym tu dalej się podniecać i w dodatku za tą cenę.
il Dottore, zapomniałem o plastyce i bokeh :P
ArekLodzPl, ale oczywiście bierzesz pod uwagę, to, że zdjęcia przykładowe są zrobione na najniższym stopniu wyostrzania i to JPG-i prosto z puszki?
Haldek, jesli Ty masz szerokie konto w banku, to Ciebie stac na taki obiektyw z szerokim KATEM i samowysuwajacym sie ryjkiem.
IMHO obiektyw moglby byc bardzo odpowiednim sprzetem dla amatora, ale jego cena na pewno na to nie pozwoli.
Przecież cena jest niemalże taka sama jak 17-55 2,8 IS USM.... No chyba wybór jest dość prosty nie?;p
Czyli pod względem kosztów produkcji (nie licząc wdrożenia i know-how) obiektyw podobny do kosztującego 1000pln ef-s 17-85... Skoro Canon zarabia również na nim (to nie instytucja charytatywna), łatwo wywnioskować jaki potężny mnożnik zyskowności dają producenotwi takie popularne spacerzoomy, zwłaszcza na starcie ich sprzedaży - chyba nawet równy krotności samego zooma! ;-)
Dziękuję za kolejny dobry test! Pięknie też przyłożyliście w nim poprzednikowi - należało się! ;-)
ilDottore--> Nie każdy lubi nosić pełen plecak słoików, a jeden zoom może załatwić sprawę. ;)
Dobrze że pojawił się sensowny uniwersalny zum pod cropa coś lepszego niż 18-55 IS. Jest ostry i dlatego powinien być dawany jako kitowy do aparatów 50D -7D itp a poprzedni model wycofać z produkcji i się nie przyznawać . Cena 3000zł to nieporozumienie miejmy nadzieje że stanieje na 1500-1800zł. Zresztą to nie jest seria L ,. brak uszczelnień , osłony i światło 3.5 – 5.6 i pare innych drobniejszych minusów . Jak komuś nie za wąsko to polecam 24-105
PS. Jeden zumm może i załatwi sprawe , ale pare sesji nad morzem i niestety piasek za przednią soczewka na 100% murowany …już przerabiałem….Cena nie adekwatna do jakości tego szkła …Jakby to była E-lka to byłby naprawdę ciekawy kąsek
Szkiełko naprawdę świetne :) Cena przesadzona, ale to jak z wiekszością nowego sprzętu Canona, winietowanie leży, ale to dla niektórych zaleta, ostrość powala tylko na teście - na faktycznych fotkach już jest dużo gorzej. W kazdym razie: Świetny test i świetne szkło! Szkoda tylko, że Canon ma crop'a x1.6 bo przy x1.5 byłaby to naprawdę rewelacja.... no dobra, byłaby rewelacja gdyby cena zeszła bliżej 2tyś.
haldek - bo sie zadławie ze śmiechu XD
Porównywanie obeiktywów tej klasy do 17-55mm f/2.8 i zbliżonych to jakiś absurd. Równie dobrze można powiedzieć, że za tą cenę można mieć 70-200mm f/4 L. Paranoja. Ludzie, naprawdę nie widzicie różnicy w zakresie? Nie widzicie tego, że szczególnie między ogniskową 15mm, a 17mm jest prawdziwa przepraść? Nie zauważacie tego, że kompletnie inny jest target, zastosowanie, budowa, wszytstko? Porównywac z tym modelem można jedynie szkła takie jak Nikon AF-S 16-85 f/3.5-5.6 G DX ED VR, Sony DT 16-105 mm f/3.5-5.6, oraz Carl Zeiss Vario-Sonnar T* DT 16-80 mm f/3.5-4.5 i Olympus ED 12-60mm f/2.8-4.0 SWD. A resztam, to zupełnie inna bajka. Nie problem jest dorzucić kilkadziesiat mm na długim końcu, ale zbudowanie szkła o 1-2mm węższego od standardowych 18mm staje się problemem i przy takim zakresie zawsze bęzie wiązało się z dużą winietą (a jest to najłatwiejsza w korekcie wada) i kiepską jasnością. Proponuję zastanowić się nad tym, co wypisujecie, bo to kompletnie nie ma sensu.
Sky_walker, gdyby mnożnik wynosił x 1.5, to ogniskowa pewnie była by jak u konkurencji - od 16mm ;)
Z ceną to nie jest tak źle,narazie spada 100zł na miesiąc,premiera była początkiem września i kosztował ok.2950zł teraz o 300zł mniej.Czas leci szybko.Myślę że na wiosnę będzie za ok.2kzł.Takiej ceny wg mnie jest wart.
NARESZCIE !!! !!! !!! !!! !!! !!!
NARESZCIE !!! !!! !!! !!! !!! !!!
KONKURENCJO - DZIĘKUJEMY !!! !!! !!! :D
Ok. Może trochę przesadziłem :).
Zgadzam się z Ted, gdy cena spadnie do1800 - 2000 zł będzie wart zakupu.
a ja mam pytanie.
Do canona 40D ktory wybralibyscie?
Obecne moje szkla to canon 10-22mm f/3.5-4.5 i 70-200 L f/4 (uniwersalny mam taki zlom 15 letni).
Zdjecia robie albo szerokim katem albo mocno przyblizam na szczegoly...czesto robie w gorszych warunkach oswietleniowych (iso 800-1600). Za pol roku kupuje 7D ale korzystam tez ze starej lustrzanki na film.
do wyboru wylosowalem cos takiego:
-obiektyw testowany (wada nie da sie podpiac pod pelna klatke | same zalety)
-Canon EF-S 17-55mm (nie pasuje pod pelna klatke, zakres ogniskowych moglby byc troche wiekszy np. 17-80 | podobno swietny optycznie i celny autofocus)
-Canon EF 24-70mm f/2.8L (Na matrycy APS-C 24mm daja po dupie, brak IS | tak to same zalety)
- Canon EF 24-105mm f/4L IS USM ( Na matrycy APS-C 24mm równiez daja po dupie | troche male swiatlo jak na L | stabilizacja to zdecydowany plus - jeszcze lepszy zakres ogniskowych bo az do 105.
Gdyby zrobili EF 17-70 f/2,8 IS USM to bylby ideal;)
Lary, zapomniałeś dodać, że ma być jeszcze L, ostrzejszy od wszystkich stałek, żeby nie zmieniał wielkości, ważył max. 300g i kosztował max. 1,5k pln.
Chyba nic nie pominąłem ;)
I od kiedy to obiektyw L musi być jasny (patrz Twoja uwaga o 24-105)?
comatus - moze byc L a reszte wad (wlacznie z cena) mozna przezyc... w zasadzie gdyby bylo jak 24-70 tylko ogniskowa bylaby od 17 i dolozyliby IS :) cena pewnie 1,5 k wieksza.
Nie musi byc ale przy ustawieniu np. 50mm f/4 fotografujac jakiegos muzyka na koncercie...zdecydowanie za mala bedzie glebia ostrosci.
i znowu nudne zdjęcia przykładowe i przeciętna modelka
@Sky_walker:
śmiech - na zdrowie
dławienie - nie. :-)
Jeszcze "apropos" Pentaxa. K-7 z matrycą z K-x/D90/D300/A500/itd w zupełności by wystarczył. Aparaty P najwyrażniej bardzo sie poprawiły w balansie bieli i obróbce obrazu. Natomiast ze starych modeli jpegi są nie do przyjecia, chyba, że ktoś robi zdjęcia jupiterem-9 na pełnej dziurze. Do robienia zdjęć we mgle jak najbardziej, do codziennej amatorszczyzny nie do przyjęcia. Oczywiście są raw-y, ale skoro tak, można by robić zdjęcia samą matrycą z obiektywem i przy odrobinie szczęścia nawet z migawką z drewna niektóre zdjęcia też byłyby doskonałe.
Osobiście markę P bardzo lubię, mam starego ista*D`a i uzywałem paru innych. Uważam też, że raczej nie ma równie solidnych aparatów w klasie popularnych i średniozaawansowanych lustrzanek. Ale śmiem powtórzyć, to co solidne nie zawsze jest krzykiem najświeższej mody.
No, to sorry za off-topic.
P17-70 jest super. Stałe, niezłe światło, dobry zakres (na cropie 1,5), cichy napęd, pożadna budowa i miejmy nadzieje że niedługo lepsza cena. A na razie jest dziesięcio krotnie droższy od kita, który ma tylko troche mniejszy zakres, światło czasem nawet lepsze, materiały podobne, a ostrzenie na śrubokręcie należy do jednych z najszybszych naświecie!!! Więc o co chodzi z tymi cenami i ocenami.
I chyba w tych niewielkich różnicach jest istota problemu. Dlatego dalej uważam, że 15-85 to zupełnie nowa era, czy sie komuś podoba czy nie, i do tego zawitała pod strzechy. Nie wszyskim musi być potrzebny, nie każdy musi go kupić, i nie każdemu musi pasować.
Benek-Piast to chyba nie byl ''taki zarcik'' - jak w najblizszym czasie Pentax nie wypusci jakiegos szybkiego szkla to zostanie za dwadziescia lat obwolany krolem srobokreta z takim szyderczym usmieszkiem i tyle bedzie ze wspomnien po znakomitej firmie w historii sprzetu fotograficznego....
gdyby tak mial 2.8 przy tym zakresie ogniskowych... :)
...to by kosztował 10 000. :)
... i by był wielkości wiadra :)
filorp
Chyba jednak wolę mieć szkło z szybkim i precyzyjnym AF kręconym przez śrubokręt, niż szkło, które mi się samo otwiera i trzeba je lepić taśmą malarską. :-P
Druga rzecz - dzięki śrubokrętowi Pentax robi szkła wielkości wizjera w drzwiach, dające obraz najwyższej jakości. Limitedy to coś czego nie ma żaden system.
Trzecia rzecz - Pentax umiera już od jakichś 20 lat. Coś mi się wydaje, że będziesz kolejnym fałszywym prorokiem :-)
Dzięki za test, który traktuję jako miły i oczekiwany prezent "pod choinkę" Być może znajdzie się pod nią również sam obiektyw. Szkoda jedynie, że tak świetna optyka została włożona w nieco niedomagający korpus. Chętnie dołożyłbym jeszcze małe co nieco, aby otrzmać L-kę na APSC, gdyż jako dziwak wcale nie odczuwam popędu do FF.
kuusamo, zdjęcia są może nudne, ale Twoje komentarze też zaczynają się takie robić: link
To sie moze skonczyc tak jak z tuszami. Drukarki za grosze a kasa za tusze. tutaj lustrzanki coraz lepsze i tansze a obiektywy sakramencko drogie.
Też tak pomyślałem sobie, ale jest sporo niewymagających użytkowników, którzy kupują zestaw z kitem i na tym etapie już pozostają z różnych powodów, pewnie i finansowych. Więc chyba jednak ta analogia nie sprawdzi się. Mimo że ciągle unowocześniają obiektywy jednak i tak są one jakąś lokatą kapitału, natomiast każda puszka po trzech latach jest moralnie zużyta, często wcześniej.
To smutne, że tak późno Canon wypuszcza prawdopodobnie przyzwoity obiektyw KIT-owy ale cena już nie jest taka "kitowa". Przez ładnych kilka lat męczyłem się w stajni Canona począwszy od modelu 300D, 350D, 20D ... skończywszy na 40D i nic bez mocno uzbrojonego PS nie pomagało, żeby patrzeć na efekty fotografowania. Na szczęście od 1,5 roku wyzwoliłem się spod Canona i podoba mi się polityka a przede wszystkim jakość NIKONA w całości. A bardzo przyzwoity kit 16-85 VR to Nikon ma już od dawna w pełni metalowej i szczelnej obudowie i za duuuuuużo niższą cenę. Smutna polityka wielkiego rekina Canona ...
Brutalna prawda jest taka, że jak byś potrafił robić fotki to i 18-55mm byś robił je bez problemu no chyba, że miałeś mocno skopany obiektyw albo aparat. Sprzęt ma znaczenie nie da się tego ukryć, ale bez przesady. Co tobie w kicie przeszkadzało, prócz jego budowy.
Nie wiem czemu w porównaniach jest pomijany Nikor 18-105 :/ optycznie jest poprostu świetny, jedyne co można się przyczepić to plastikowa obudowa... prawda jest taka że w rozsądnej cenie nie ma co podpiąć pod Canona...
Jest bardzo wiele. Tylko trzeba umieć to wykorzystać. Myślisz, że jak weżniesz jakiegoś wypasionego 16-35L ,18-55mm od Canona czy coś Tamronowskiego to zobaczysz wielką różnice? Tak sobie można tłumaczyć własną nieudolność i tyle. Oczywiście lepszy sprzęt ułatwia pracę, ale nie spowoduje, że zaczniesz znajdować lepsze kadry i pomysły.
Wcale wiele nie ma do Canona. Sigma, Tamron i Tokina nie liczą się bo nie są to systemowe obiektywy - nie jest to coś unikalnego tylko dla Canona. Nie miałem specjalnych problemów nawet z Canonem 40D , bardzo sobie z tamtych czasó chwalę Tamiego 17-50 :) nie było źle - ale naprawdę dużą różnicę na plus poczułem po przesiadce w "dół" bo na D90 i kita 18-105 :) Po za tym gadasz jak teoretyk, ja jestem praktykiem i nie kupuję tego.
Właśnie głównie jako praktyk, bo nie interesuje mnie , że coś ma teoretycznie 3 linie mniej w teście. Kitem nawet tym pierwszym 18-55 można bardzo dużo zdziałać a kolejny z IS jest już bdb optycznie.
Ja jako praktyk wybrałem Tamiego, KITa nawet nie kupowałem bo dla mnie byłby komplenie bezuzyteczny. Nikon pokazał że można stworzyć lepszy optycznie obiektyw o dwukrotnie większym zakresie ogniskowych a dodatkowo o takim samym świetle, którym się bardzo dobrze robi zdjęcia - tu wszystkie Canonowe KITy przegrywają z kretesem a przez obecność takich obiektywów jak Tami 17-50 czy sigma 17-70 poprostu nie mają racji bytu. Fakt że coś muszą wcisnąć mniej świadomym amatorom... Ten 15-85 jest o wiele za drogi by określać go mianem KIT'a, ogniskowe ciekawe a światło też nie najgorsze - ALE cena i o wiele za późno się pojawił.
Trzeba byłoby już skończyć ten wątek, ale dlaczego objeżdżasz kita skoro go nawet nie kupowałeś?, pewnie zaraz napiszesz, że go testowałeś...Tamron 17-50 to trochę inna klasa niż kit bo ma światło 2.8. Nikona D90 nie miałem w rękach ale miałem za to D80 i 18-105 i mam fotki z niego, jakoś mnie nie poraziły a wręcz przeciwnie, dużo zależy od ustawień aparatu. Używałem 90mm Tamrona F2.8 którego sprzedałem bo był dla mnie mało użyteczny, 24-105L, 50mm i kilka innych i jakoś nie widzę przepaści tylko tyle, że dobry marketing działa i wyciąga kasę jak trzeba.
Widać, albo nie potrafiłeś wykorzystać potencjału D80 i 18-105, albo D80 nie ma tak świetnej matrycy jak D90. A po co miałem kupować beznadziejnego KITa skoro na 3 miesiące od kolegi pożyczyłem? Do 40D miałem tylko starodawny obiektyw 28-105 USM (aberacje i zdarzało mu się nie trafić AF) i jak brakowało szerszego spojrzenia to pożyczyłem tego kita (gówniany AF, raz mydło robił a czasem przyzwoicie). Potem na Tamiego się przesiadłem - w rozsądnej cenie to jest w zasadzie najlepszy obiektyw dla Canonów. Innym świetnym obiektywem jest Sigma 17-70 - ogniskowe i plastyka są rewelacyjne.
@Kyniek, którego kita miałeś przy tej 40tce ? Wersje 18-55 II czy wersję IS ? Bo to naprawdę jest spora różnica. Oba plastikowe, ale wersja IS jest dużo ostrzejsza i trafia zdecydowanie częściej - znam to z autopsji.
Co do 15 - 85 fajny zakres jak na zoom spacerowy (chociaż jeśli miałbym brać tylko jedno szkło to pomyślałbym pewnie o 18-135 - CENA/Zakres ogniskowych.
Zastanawia mnie też kwestia eksploatacji tego szkła. Jak ten trójdzielny tubus zacznie się zachowywać po 2-3 latach eksploatacji. Znajomy miał 17-85, które sprawiało wrażenie mało trzymającego się "kupy" po roku użytkowania.... poczekamy.. zobaczymy.
Nie pamiętam którą wersję miałem - kolega kupił Canona 350D razem z tym obiektywem. No oki... ale nie ma w ogóle co porównywać Tamiego 17-50 z Canonowymi kitami. Testowany obiektyw fajny, ale za drogi i za późno. O Tamim nie zmienię zdania - za cenę i za to co oferuje jest to szkło bezkonkurencyjne. Jak spadnie cena kto wie - ale teraz Canon nie ma nic ciekawego dla bardziej wymagającego fascynata fotografi - coś do 2000zł. Sony już dawno ma z koleji Carl Zeissa 16-80, szkło fenomenalne (trochę droższe niż owa granica). Nikon ma 16-85, jednak patrząc na testy to optycznie lepiej zachowuje się 18-105 :/ Tyle co kosztuje 18-105, piękne ogniskowe i to co potrafi to jest to naprawdę cud. Jak nawet za 2 lata się rozsypie to kupię nowy :P Narazie mam pół roku - właśnie ktoś z was wie może jak z trwałością tego Nikkora którym się tak zachwycam?
@Kyniek : ... Testowany obiektyw fajny, ale za drogi i za późno...
Za późno na co ? Jak ktoś ma system Canona to naprawdę obecność jednego nowego szkła lub jego braku nie spowoduje, że nagle system zmieni. A że za drogi - Jak pokazuje praktyka po pewnym czasie cena "NOWEGO" obiektywu zbiega do ceny "NORMALNEGO" obiektywu więc nie ma co tragizować. Teraz idą święta... który sprzedawca o zdrowych zmysłach zejdzie w tym czasie z marży ?
do whisp_er-a i innych zachwalajacych 17-55 F2.8: popatrzcie na wielkosc puszki, a potem na zakres ogniskowych... te 2 stopnie u dolu to DUUZO dla niektorych.
Niedawno pojechalem na dlugie wakacje w odleglych krajach - dzwigalem na plecach 17-40 oraz 28-135 i szczerze napisze: z mila checia zabral bym zamiast tego w miare kompaktowy 15- 85 (17-55 jest "za krotki" i to z obu stron do takich celow, a na dodatek moonstruaalny).
(oczywiscie uniwersalne zoomy maja wady - i je znam. Sam glownie fotografuje architekture, mam szerokie katy (10-20, 17-40 + stalki) i dlugich zoomow wogle do tego nie uzywam...)
Ja ze swojej strony dodam tyle, że jeżeli chodzi o luz na pierścieniu do zmiany ogniskowej w pewnym zakresie to jest to wina modelu, ponieważ trzymałem egzemplarz w sklepie i wszystko było spasowane. Wygląda na naprawdę porządną konstrukcję.
Zupełnie mi nie przeszkadza dystorsja, bo jeżeli ktoś kupił a nie ukradł body Canona to zapewne dostał program, w którym można ją jednym przyciskiem usunąć.
Światło. Oczywiście, że zawsze mogło by być lepsze, ale stałki, o których ktoś napisał ze światłem np. 1,8 i tak trzeba grubo domknąć, żeby "spłukać mydło". Nie zgodzę się, że jest to sprzęt wyłącznie do celów amatorskich. Według mnie dobrze sprawi się np. w fotografii ślubnej, ponieważ jak ktoś się czymś takim zajmował to wie, że i tak przynajmniej do f/5 trzeba domykać szkło, żeby uzyskać obydwu młodych w polu ostrości.
Nieraz warto się też zastanowić czy nie zmienić puszki, bo jeśli zamiast ustawiać parametry pod to jaką np. chcemy uzyskać głębie ostrości, ustawiamy je wyłącznie pod to, aby nie przekroczyć danej czułości jest to dużym ograniczeniem.
Większe znaczenia dla oglądającego ma wynik spowodowany odpowiednimi ustawieniami czasu otwarcia migawki oraz dobrania odpowiedniej przysłony niż mniejszych lub większych szumów spowodowanych daną wartością ISO.
Zgadzam się z ceną, że jest za wysoka, ale jak już wielu napisało - wystarczy poczekać.
Tyle.
...jasną stałkę zawsze warto ze sobą mieć, ale zawsze będzie to obiektyw stało-ogniskowy.
@radioAktywny - za późno i za drogo bo konkurencja już od dawna ma tego typu szkła. Dawniej byłem altyrerzystą, szklarnię niewielką miałem bo raptem w szytowym okresie 4 obiektywy, po sprzedarzy analogowej EOS 5 z 28-105 USM, miałem : Zeissa 50 F1.8, wyśmienitego Tamiego 17-55 i poczciwą Sigmę 70-300 - więc porzucenie systemu nie było bolesne. A porzuciłem dla Nikona D90 i najlepszego obiektywu "turystycznego" czyli 18-105. W trudnych warunkach doskonale sprawdza się stabilizacja a ogniskowe są wprost wyśmienite - przy cropie 1.5 a nie 1.6 jest to zaledwie 1mm róznicy ;) Co najważniejsze ten obiektyw już od dawna był i był tani. Sony również ma od dość dawna 16-80 (przypominam o cropie 1.5 a nie 1.6). Na koniec zacytuję fragment artykułu - "a jednak się dało"
P.S. A może mi ktoś wytłumaczyć czemu tańszy, i to sporo tańszy N 18-105 jest optycznie porównywalny a niekiedy lepszy (np. rozdzielczość) niż sporo droższy 17-85? Ok ok solidniejsza obudowa... ale coś jeszcze? Bo to dość paradoksalne - ja z tego siębardzo cieszę :P
@Kyniek... przeczytaj test 15-85 i wtedy się zapytaj ;P Canon na początku nie miał konkurencji pod swoją ASP-C więc wypuścił taki oto "świetny" słoik 17-85... a potem ludzie na nich psy wieszali.
A, że Ty się paradoksalnie cieszysz... to tego już nie rozumiem. Przeszedłeś na system Nikona, ze względu, na kit 18-105.... - tak wnioskuje z Twoich wypowiedzi. Teraz Canon zrobił niezłe uniwersalne szkło to szukasz dziury w całym.
Kyniek, N 18-105 i EF17-85 są obecnie do kupienia w praktycznie identycznej cenie. Tak na prawdę to dopiero teraz jest jakikolwiek sens kupowania 17-85 bo kosztuje około 1000zł, a nie 2500zł jak bywało na początku. Natomiast 15-85 wygląda na świetne szkiełko które śmiało może konkurować z Sony 16-80 i Nikkorem 16-85, ceny niedługo też pewnie będą podobne - według mnie Canon musi jeszcze poprawić 70-300 IS USM, niekoniecznie optycznie, ale napęd AF by się przydało, bo zarówno do Nikonwskiego, jak i Sonowskiego troszkę mu brakuje.
@radioAktywny To że pirzesiadłem się z Canona na Nikona z powodu KITa to zbyt daleko idące wnioski - równie ważnym powodem jak nie ważniejszym jest fakt że Canon mocno ścina zdjęcia w cieniach a przez to są mało plastyczne. Mocno mnie irytowało że koniec końców przyjemniejsze kolory i sporo większą plastykę miał mój tata na A300 - szczególnie po wspólnych wypadach w plener ;) Więc i rewelacyjny KIT z którym może konkurować CZ 16-80 a tak to długo nic... Jeszcze jedno sprostowanie co do mojego "cieszenia się" więc wygląda na to że zupełnie się nie zrozumieliśmy. Chodzi mi o to że Nikkor 18015 link który to jest uważany za totalnie amatorskie szkło prezentuje się porównywalnie jak nie lepiej niż przeszło 2 razy droższy N 16-85 link Nieporozumienie to wynika z mojej pomyłki bo napisałem 17-85...
Kyniek, 16-85 ma inny mimo wszystko ciut trudniejszy zakres. Ma lepszą budowę, lepszy napęd AF i o ile dobrze pamiętam to VR nowszej generacji. Jak dla mnie razem z 70-300 VR tworzą najlepszy duet szkieł dla amatora. Sony 16-80 + 70-300 są jednak za drogie, tak samo Canon 15-85 też jest jak dla mnie za drogi (zweryfikowałem ceny od poprzedniego komentarza :( ), a Canon 70-300 IS budową i sprawnością AF ustępuje zarówno Nikkorowi, jak i Sonemu 70-300.
Hmm poniekąd masz rację, nie miałem tego Nikkora 16-85 i wiem tyle co wyczytam. Natomiast Carla 16-80 z A300 obcuję przez większość miniwypadów w plener - bardzo często z tatą razem jeździmy. Więc ten obiektyw znam bardzo dobrze i doskonale wiem jak współpracuje z A300 i jak to się ma do zestawu D90 + 18-105. Plastyka oczywiście lepsza w Carlu, AF porównywalny z lekką przewagą mojego D90 i 18-105, winą obarczyć można A300 która nie ma tak dobrego AF, to samo z szybkością. Rozdzielczość obu obiektywów jest bardzo wysoka, napewno przewyższa możliwości matryc. Na N18-105 można bez problemu założyć polarka, za to na Carla nawet polarek SLIM winietuje. Kontrast w obu jest porównywalny z pewną przewagą Carla. No i ostatnia rzecz, rok temu Carl kosztował poniżej 2200zł, wtedy mój tata właśnie go kupił a teraz ciut ponad 2800zł. Cena Nikosia to ciut mniej jak 1000zł. Po tym wyliczeniu chyba sam przyznasz że w kategorii szkieł "turystycznych" Nikkor bije wszystko na głowę. Argument o szerkim kącie można między bajki wsadzić - do szerokiego kąta jest szeroki kąt 10-20 czy coś w tym stylu.
"Argument o szerkim kącie można między bajki wsadzić...."
no wlasnie - dlatego canon TWOJ argument o 10-20 wlozyl miedzy bajki i wyprodukowal jednak obiektyw jaki Nikon i Sony juz mieli.
Ja akurat chce miec obiektyw 24mm-100mm
@wojcias Canon zrobił to co powinien już dawno zrobić. Twoją wypowiedź podsumuję cytatem "a jednak się dało" :> Chyba nie próbujesz mi wmówić że do szerokiego kąta lepszy będzie jakikolwiek obiektyw typu 16-85 niż powiedzmy taka Sigma 10-20? Jak nie to dobrze :)
Rozumiem, że dla Canona 40D, wyniki będą bliższe tym osiagniętym na 50D ??
@sochab - niezupełnie, Zauważ że podczas wielu porównań między 30D a 40D (30D ma matrycę 8MPix jak 20D) matrycę z 40D określano jako mydlaną. Prędzej wyniki będą zblizone do tych z 20D. Ja powiem tak - po przesiadce z 40D na Nikodema 90D zobaczyłem co to jest prawdziwa ostrość przy powiększeniu 1:1.
Dlaczego wszystkim próbujesz wmówić, że D90 to jakiś cud a 40D to kiszka. Miałeś trafionego Canona i przeżywasz...
@Noname mówisz nietrafiony Canon? Sorki ale 40D to sprzęt tej klasy że jakościowy zajączek poprostu nie istnieje. Jak znowu miałbym wybrać Canona to wybrał bym właśnie ten model - 40D a nie 50D czy inny APSC z oferty Canonierów. Mam taką prośbę do Ciebie - nie wsadzaj mi w usta coś czego nie powiedziałem. Dla jasności, po roku używanie 40D w pełni doceniłem doskonały i szybki AF oraz równe naświetlanie, 6.5fps też robi potężne wrażenie i parę razy naprawdę mi się przydało :) Natomiast obecny Nikonek D90 ma matrycę i procesor obrazu wyjęty z D300s/D300 - cenię sobie plastykę zdjęć i to że nie są ścięte w cieniach i światłach (to mniej) tak jak w 40D, który głównie w cieniach ścinał zdjęcia. O obiektywach już pisałem więc się powtarzać nie będę.
Kyniek, rozumiem że mówiąc o "ścinaniu w cieniach" przez Canona chodzi Ci o mniejszy zakres tonalny. Masz może jakieś porównanie w zdjęciach? A może po prostu miałeś w Canonie ustawiony za duży kontrast?
Mam pewne porównanie, z 2008 roku mam fotki swoim Canonikiem 40D : link , natomiast w 2009 , mniej więcej od czerwca fociłem Nikonem D90 link . Z tym ścinaniem w cieniach to trochę się rozpędziłem - bo jak w Nikonie wyłączę D-Lightning to bardzo podobnie zdjęcia wyglądają, jak na RAWach z Canonika popracowałem Lightroomem to byłem w stanie w pewnym sensie zasymulować Nikonowy D-Lightning. Nie była to sprawa kontrastu itp. Jeszcze inną sprawą jest że Canonikiem niegdy nie udało mi się zrobić tak plastycznych zdjęć jak obecnym D90, w przypadku 40D dość często sięgałem do lightrooma czy photoshopiłem - nie jestem grafikiem więc raczej moja postprodukcja dość biedna była, natomiast w obecnym D90 poprostu nie muszę ani lightroomować ani photosopić :) to mi się podoba. Zdecydowanie odrazu wolę mieć ładne zdjęcie niż poświęcać sporo czasu na zabawę programami graficznymi.
P.S. Program do RAWów Nikona woła o pomstę do nieba, Canonowy jest milion razy szybszy w obsłudze, bardziej intuicyjny i poprostu szybszy, odszumianie i wyostrzanie też w Canonowym lepiej działało....
Gdyby ten słoiczek miał aberrację na poziomie 17-40, nie zastanawiałbym się ani sekundy.
Chyba się rozmarzyłem... :) Aberracja to mój wróg no 1 :)
gdyby ciotka miała wąsy blablabla.......
Takie pytanie - ktoś z was już ma ten obiektyw? Czytałem recenzję na DFV tego obiektywu... cóż... słabiutko brzegi wypadły, o wiele gorzej niż w teście tutaj....Czysto teoretycznie mnie to interesuje bo na szczęście mam Nikona :D ale i tak jestem ciekawy!
Obiektyw wyglada bardzo zachęcająco, ale tak jak poprzednie osoby pisały cena jeszcze za wysoka.
>>do Mure
z tego powodu ze Sony ma Bardzo dobra politykę promocji, Polega ona na tym że dają prezenty różnego rodzaju mediom by byli bardziej przychylni sony(i wydaje na to sporo), dobrze o tym wiem bo sam byłem światkiem przy wręczaniu takich "upominków" Sony swojego czasu miało spory problem z optyczne ponieważ mocno krytykowało ich sprzęt ale widzę jednak ze to minęło... odpowiedzcie sobie sami dlaczego :)
b-29, rozszyfrowałeś nas. Przyznaję się bez bicia. Na ostatniej konferencji prasowej dostałem od Sony (inni dziennikarze też) książkę Martyny Wojciechowskiej z jej OSOBISTYM autografem. Ponieważ o niczym więcej nie marzyłem, od teraz Sony może liczyć na same laurki.
Więc wszystko się wyjaśniło :) to z tego powodu wszędzie chwalony Pentax K-x został na optycznych zjechany a możliwość komentowania testów zablokowana :)
A tak w ogóle - to Sony zrobiło mistrzowski krok że dogadali się z Calr Zeissem ... ich szkła z przed 40 lat i obecne to bajka.
chce ostrzec
wydałem na ten obiektyw 2800 zł
kupiłem go dlatego, że przeczytałem porady w stylu "lepiej kupić dobre szkło do średniej puszki, niż super puszkę z kitem"
no więc mając 450D kupiłem to szkło na wymianę KITowego
efekt ?
wizyty w serwisie, mydło na 15mm-30mm
myślałem , że obiektyw jest skopany
nie, poprostu kiepskie puszki sobie nie radzą
w wyniku zakupu tego obiektywu, musiałem kupić... 50D
w efekcie wydałem 2 razy
bo słaba puszka sobie nie radziła z AF w szerokich kątach tego obiektywu
na dodatek serwis też nie dał rady ustawić, ustawiono na kąty 50-85mm
przy szerokich kątach był poprostu nie ostry lub Front Focus
to nie wina obiektywu, bo na 50D mam zdjecia "żyletka" na 15mm
ale jeśli macie jakieś 300D, 350D, 400D, 450D, 500D - czyli te z "gorszym AF niż w 2 cyfrowych"
nie kupujcie obiektywu
bo będziecie musieli kupić do niego aparat
i nie słuchajcie rad "kup dobre szkła do kiepskiej puszki"
uzupełnienie - do jakości zdjęć przy 50D jako "troszkę zaawansowany amator" nie mam pretensji, nie ma płonięcia kolorów, zdjęcia są naprawdę super jak na moje potrzeby
cena za duża, fakt
ale najważniejsze to co napisałem by ostrzec posiadaczy tańszych puszek
@revolta Nie byłbym tak do końca pewien, bo sam miałem 450 i problemy fokuszeniem (na wiekszości obiektywów). Jednak gdy przesiadłem się na 500D - choć z początku byłem do niej nastawiony sceptycznie - to teraz jestem zadowolny z tego posunięcia, nie jest idealnie ale ale 500tka i tak radzi sobie znacznie lepiej. Kilka dni temu zamówiłem ów obiektyw i teraz mam obawy czy nie powtórzy się opisywana przez Ciebie sytuacja, mam nadzieje, że mimo wszystko NIE ;)
th0mas, revolta
Magazyn color foto ocenił obiektyw c 15-85 testowany na 450D na 86 pkt. to dosyć wysoko. Mam 70-300, który oceniony został na 80 pkt. i zdjęcia robi ostre.
O to adres: www.colorfoto.de/Produktdaten/Canon_EF-S-3-5-5-6_15-85-mm-IS-USM-Canon-450D-_6438533.html
Mam korpus 400d. Dwa dni temu kupiłem ef-s 15-85 i nie dostrzegłem wad, o których pisał revolta.
Mój opis wygląda następująco:
- na ogniskowych 15mm-24mm wydaje mi się, że ostrzy minimalnie za obiektem, ale tak naprawdę ciężko to sprawdzić i zobaczyć, bo jest za duża głębia ostrości nawet przy minimalnej odległości ostrzenia;
- napęd USM mógłby być precyzyjniejszy, ale dotychczas (po pracy) miałem okazję tylko go testować w pokoju, przy słabej, energooszczędnej żarówce - konkretnie nie zawsze w cieniach chce mi złapać ostrość na bocznych punktach af, muszę przestawiać na punkt środkowy (porównuje do obiektywu 70-200 L IS USM f/4);
- mogła by być mniejsza odległość ostrzenia niż 35cm;
- stabilizator na pewno działa, pomaga, bo robię zdjęcia ostre przy 1/8s ale na pewno są lepsze stabilizatory (porównuje do obiektywu 70-200 L IS USM f/4)
- dystorsja przy 15mm, lekka beczka wklęsła przy 85, winietuje trochę przez całą długość, ale akurat te rzeczy w ogóle mi nie przeszkadzają bo robię na rawach i kilkoma kliknięciami wszystko usuwam w DPP;
- jest solidny, nie ma jakiś luzów; pierścień ostrości wg mnie precyzyjny; pierścień zmiany ogniskowej chodzi z odpowiednim oporem - a nie jest luźny w żadnym wypadku i chodzi równo na całym zakresie w przeciwieństwie do testowego modelu;
Podsumowując - obiektyw jest ostry co najmniej jak mój EF 100mm f/2.8, że ciemny to każdy wie, na pewno stanieje przynajmniej do 2000zł, ale nie żałuję, bo na pewno nie zabraknie mi szerokiego kąta, 85mm w pomieszczeniowych sytuacjach powinno wystarczyć, jak światła albo ogniskowej mi zabraknie to przypnę 100mm (70-200 jest mojego dobrego kolegi).
Aha i ważna rzecz o której nikt nigdzie nie napisał:
15-17mm minimalna przysłona to f/3,5;
18-26mm minimalna przysłona to f/4,0;
27-35mm minimalna przysłona to f/4,5;
36-59mm minimalna przysłona to f/5,0! - a powyżej f/5,6 - szczerze mówiąc myślałem, że f/5,6 zacznie się o wiele szybciej.
Pomimo wszystko polecam ten obiektyw.
Ja mam wciąż 350D. Zamierzałem zakupić 50D ale wybrałem zakup 15-85 jako zastąpienie 17-70 Sigmy i mogę ze swojej strony potwierdzić dużą poprawę ostrości zdjęć. Tutaj wyrażnie widać ,ze nawet stare proste body z lepszą optyką daje dużo lepsze rezultaty niż inwestycja w lepsze body z oszczędnościami na optyce. Obiektyw zakupiłem za około 2 tys, w stanie używany jak nowy czyli jak na ten czas to dobra oferta. Raczej go nie zmienię i polecam zdecydowanie ten obiektyw . Nie zaobserwowałem problemów z AF. Czy 50D z 17-70 Sigmą zrobiłby ostrzejsze zdjęcia? Nie sadzę, generalnie lepszą zasadą jest podziel cenę szkła na dwa lub nawet trzy i kup za to body , a upgrade typu z 400D na 450 to już zupełna pomyłka, chyba, że nie można już robić zdjęć bez jakiejś nowej funkcji.
Minox, zgadzam się z Tobą w stu procentach!
Przejrzałem przykładowe zdjęcia i nie mogę się doszukać tej wysokiej jakości optycznej.
Może ktoś ma jakieś inne linki do sampli?
tutaj też masz fajny teścik i porównanie z innymi szkiełkami canona ,, link " , nie tak szczegółowy jak na optycznych,ale warto spojrzeć.
a jak sądzicie, czy ten obiektyw to dobry wybór do 550D?
Witam,
mam problem z tym obiektywem, może ktoś będzie w stanie mi pomóc. Prawie wszystko chodzi w nim super, ostrość b. dobra (ale to kwestia wybrania takiego egzemplarza w sklepie, który najlepiej był dopasowany pod względem FF/BF do mojego C30D) natomiast w zakresie ogniskowych 20-35mm pojawiają się czarne rogi, głównie prawy górny i dolny, i lekko czasem lewy górny. Jeśli obrócę aparat do pionu w lewo to zaczernione są górne rogi. Efekt ten nie występuję przy najszerszym kącie 15mm -20mm. Zaczyna się od 21mm, później od 40 do 85mm też go nie ma. Czyli tylko w środkowym zakresie ogniskowych. Czy to jest winieta?
Obiektyw wysłałem do serwisu na Żytniej, wrócił z odpowiedzią że wszystko jest ok. Mam kilka innych lepszych i gorszych obiektywów, i nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Mało tego, zdarzały się zdjęcia ciemne, na których te rogi nie były zaciemnione tylko lekko rozjaśnione, tzn ciemny obiekt na zdjęciu a w rogu jasna poświata, dokładnie taka w kształcie jak w odwrotnym przypadku zaciemnienia na jasnym. Proszę o pomoc bo nie wiem co dalej z tym fantem robić. Te zaciemnienia rogów są bardzo trudne do skorygowania suwakiem winiety w ligtroomie, często jedyną opcją jest stempel albo przycinanie zdjęcia.
W temacie dobre szkło do słabszej puszki:
Na podstawie moich doświadczeń z C450d zmodyfikowałbym tą zasadę na "jasne szkło do słabszej puszki".
Bo 450ka (przynajmniej moja sztuka) słabo radziła sobie z AF przy f > 4. Te same szkła w 50d i (co ciekawe) w 350d były celne w całym zakresie ogiskowych, a z 450 szybko traciły na celności gdy przysłona rosła powyżej 4.
Nie oczekiwałbym więc jakiejś dużej powtarzalności AF na długim końcu testowanego szkła przy współpracy z Canonem 450 - no chyba że w naprawdę dobrym świetle...
A jakie jest Wasze zdanie do takiego układu- 7D i ten obiektyw? Nie za słaby do 7-ki? Robię krajobrazy w dobrym świetle (ciepłe kraje), zakres ogniskowych jest fajny. 24-105 trochę za wąski..
Jak myślicie?
A ta 7d to jakiś cud świata? Dla wielu to po prostu 550d z lepszym AF. 15-85 jest do niej idealny, zresztą łączony z nią w bardzo sensowny IMHO kit.
Dzięki Mjariusz, wiem, że 7d nie jest idealny, ale ... na FF mnie nie stać. Myslałem jeszcze o N 300s, myslisz że byłby bardziej odpowiedni do zdjęć jakic robię - krajobrazy i zabytki? Muszę się zmieścić w 7,5 k. Jaki wtedy obiektyw?
Jeżeli masz już 7d, 15-85 będzie bardzo dobrym towarzyszem wycieczek. Nie trzeba kupować nic więcej, chyba że 50/1.8. Przynajmniej nie wpakujesz się z tym cropem w spiralę zupełnie niepotrzebnych wydatków, ciągle pozostawiających niedosyt, z dźwięczącym w uszach szyderczym śmiechem c(w)anonowych magików marketingu.
Odpowiednik tego obiektywu w Nikonie, 16-85, jest równie dobry, sporo tańszy i o większym rynku wtórnym. Może również zostać zastąpiony przez jeszcze tańszy i równie dobry 18-105.
Co do różnicy D300s - 7d: to porównywalne aparaty, a jeżeli dla amatora to z lekkim wskazaniem na Canona (filmy oraz lepsze zachowanie na wyższych iso). W tej chwili kupiłbym raczej D7000 albo nawet D90-który-nie-przestał-robić-zdjęć (z kitem 18-105 ma niezłą cenę, różnicę między D90 a D300s wydałbym na 35/1.8 i lampę).
używam canona 50d z 15-85 mm i jest to b. zgrany zestaw... z 7d też pewnie będzie ok :) również myślałem o 7d ale stwierdziłem że lepiej te zaoszczędzone dzięki kupnie tańszego korpusu 2000 zł zainwestować właśnie w 15-85... tak jak napisał Mariusz - warto dokupić 50 1,8 - mam ją zawsze ze sobą - w pewnych sytuacjach jest niezastąpiona ...
Dzięki MariuszJ, dzięki fotojendrek za pomoc. Padło na 15-85. Nie mam ochoty dźwigać "kg" w czasie podróży. A jak mi się znudzi, to wtedy dokupię inne obiektywy - przyjemnego focenia!!
Witam serdecznie:)
Mam mały dylemat i czy może ktoś kto ma doświadczenie z poniższymi obiektywami będzie w stanie pomóc.
Otóż posiadam Canona 550d z kitowym obiektywem 18-55 i chciałbym zakupić 15-85 lub 24-105, a w dalszej kolejności Canon EF 70-200 mm f/4L USM.
I moje pytanie brzmi czy brać 15-85 czy jednak L-kę?
Cena tego pierwszego jest średnio 800 zł niższa i z jednej strony kusi mnie jakość L-ki, ale z drugiej te wszystkie wpadki opisane pod testem 24-105 stawiają to pod znakiem zapytania czy jest sens dopłacać te 800zł, a nie lepiej zostać przy 15-85 z szerszym kątem?
Pozdrawiam
Uniwersalność, największa zaleta 24-105, na cropie jest kontrowersyjna - dla mnie obiektyw bez efektywnej ogniskowej w okolicach 24-28mm wymaga jakiegoś "szerokiego" wsparcia. A przy tym punkt podziału (ogniskowa 35-40mm) jest bardzo niewygodny (mówię gdyby Ci gdybyś wpadał na pomysł pozostawienia kita jako szerokiego wsparcia bądź dokupienia UWA).
Crop i 15-85 to zestaw idealny (o ile nie jesteś, przepraszam jeżeli uraziłem tym posądzeniem - kotleciarzem). A jeżeli już koniecznie coś więcej, to raczej lampę i 50/1.8 niż 70-200 (zakładam że myślisz o wersji bez IS). W wątku link (gdzieś pod koniec) porównywałem cropy z gęstej matrycy 15-85 z 55-250 i postawiłem być może kontrowersyjną tezę, że dla prostoty zestawu można darować sobie rozbudowywanie go o tele. Nie mówię tym samym, że 55-250 czy 70-200 to złe obiektywy, wręcz przeciwnie. Niezawracanie sobie głowy przepinkami ma jednak wielką wartość, a kompromis wcale nie jest taki zgniły :)
Mariusz wielkie dzięki za taką rzeczową opinię bo właśnie o taką radę mi chodziło, tym bardziej jak poczytałem Twój wątek:)
Zatem w najbliższych dniach kupuję 15-85, a w dalszej kolejności będę myślał ewentualnie o dokupieniu 70-200 bez IS:)
Ciekawe stwierdzenie padło, że 7D to dla wielu 550D tylko z lepszym AF. Cóż... Jeżeli ktoś patrzy tylko i wyłącznie na matrycę i reszta to dla niego marketing???
ogólnie mój obiektyw najlepiej wykonuje na n/w przysłonie ( biorąc pod uwagę centrum/boki i rogi)
15 mm F/3.5 do F5.6 ( F/8 mniej i F/11 dobrze )
24 mm do 35 mm F/5.6 do F/8 ( F/4 i F/11 dobrze )
50 mmF/5 do F/8 ( F/11 dobrze)
85 mm F5.6 do aż F/11 dalej jest dobrze
W całym zakresie ostrość w centrum kadru jest imponujaca
Ostrość po bokach jest bardzo dobra
Rogi ... to winieta na małych ogniskowych ale korygowana funkcją z aparatu więc nie widać jej na fotkach
Idealny obiektyw do Canon 50D z uwagi na zakres tonalny ( trochę gorszy dla Canon 7D )
czy ciemny ? ... TAK ale jak masz lampę 580 EX II to nie ma sie czym przejmować no chyba ze znajdziesz sie w miejscach w których nie wolno używać lampy to wtedy polecam Sigmę AF 30mm f/1.4 EX DC HSM
Cena ... zimą zawsze jest taniej ( od wiosny do początku lata ceny zwyżkują potem jesienna stabilizacja ) wiec jak ktoś nie musi kupować dziś to niech poczeka
Ostatni dylemat to właśnie cena bo 2500 zł na dzień 15 czerwiec 2011 to dość sporo za obiektyw do którego należy doliczyć oryginalną osłonę p/słoneczną za 150 zł ( wychodzi 2650 zł ) ... a już obok jest
Canon EF 24-105mm f/4 USM L IS uszczelniony !... dostępny za 3200 zł ( w białym kartoniku zwykle odłączony z zestawu kit ,bogato wyposażony z osłoną p/sł. ) Oryginały w czerwonym pudełku kosztują 4100 zł !
Canon EF-S 15-85 mm f/3.5-5.6 IS USM - zapewnia pracę na wszystkich ogniskowych używając różnych przysłon. Powiekszenie 5.6 x , idealna stabilizacja i bardzo szybki ,trafny i powtarzalny AF ...
dzięki ncc23marek za wyczerpującą ocenę
od jakiegoś czasu przymierzam siędo kupna tego obiektywu do body 50D
i tak średnio 2x dziennie mnie telepie czy aby napewno on jest tak dobry
przecież 17-85 to prawie to samo za 2x mniej
mam jeszcze C28-135 IS USM i brakuje mi w nim szerokiego kąta, pod FF to super obiektyw
na początku roku w FJ mieli za 2222 ale ja chciałem jeszcze poczekać, a teraz nie mają go, a wydając takie pieniążki to wolę osobiście kupić z pełnymi papierami
myślałem jeszcze o 17-40L, ale jakoś do mnie nie przemawia
z takim zakresem ogniskowych to nic ciekawego do wyboru nie ma, wg mnei nawet 17-50 2,8 wypada przeciętnie od C15-85
przecież 17-85 to prawie to samo za 2x mniej
.......... to nie tak
w tym wypadku kupisz taniej i 2 x stracisz .
Dam ci radę ...weź aparat i idź do sklepu. Poproś sprzedawce o wybrany obiektyw i wykonaj nim ok 30 fotek na różnych ogniskowych ( co najmniej 3 przesłony na każdej z zaznaczonej na obiektywie ogniskowej. )
Jak będzie miał 15-85 to zrób to samo . Potem w domu sprawdź fotki.
Mam nadzieję ze monitor masz skalibrowany bo jak nie to kalibracja wręcz wymagana
Kupiłem rok temu zestaw Canon 50 D i obiektyw 17-85 mm i powiem szczerze ... straciłem rok przyjemnego focenia , oczywiście przez swoją oszczędność .
Więcej niż połowa zdjęć do kosza ,już myślałem że z aparatem coś nie tak .
Poszedłem po rozum do głowy i zamieniłem 17-85 na 15-85 mm i WSZYSTKO jest OK .
Zdjęcia wychodzą ostre i w odwrotnej proporcji jeśli chodzi o jakość .
Nie mówię że 17-85 jest zły ... z tego co się zorientowałem to trzeba po prostu bardzo przebierać ( a nie zawsze można ) a i body 50D canona jest bardzo wymagające jeśli chodzi o optykę.
Od dwóch miesięcy każdemu polecam obiektyw canona 15-85 mm oczywiście jeśli starczy gotówki .
pozdrawiam Wojtek
obiektyw "made in Taiwan" a osłona "made in Japan" :D
pewnie dlatego trzeba ją kupić osobno. Konfekcjonowanie tego razem za dogo by Canonowi wyszło i musieliby sprzedawać go po cenach eL-ek :))
Ten kawałek plastiku chroniący od słoneczka to jakieś dodatkowe ~140pln -toż to okazja!
Ja do swojego obiektywu dokupiłem zamiennik osłony przeciwsłonecznej za 34 zł i jest ok ....
Nie widzę powodu dla którego trzeba by kupować oryginał za fakt... zbyt duże pieniążki.
Zgadzam się tylko z tym ,że Canon trochę przegina z brakiem dodawania osłon do obiektywów nie e-Lek.
pozdrawiam Wojtek
Dość ciężki przy całodniowym noszeniu. Dość drogi, ale taka polityka Canona, że różnicuje ofertę na obiektywy dobre i tanie oraz ciut lepsze i znacznie droższe.
Główną zaletą jest zakres ogniskowych. Te 15 mm stanowi ogromną różnicę względem 18, czy 17. Natomiast 85 to już lekkie tele. Jakość wykonania, mechanika i optyka na bardzo wysokim poziomie. Ostry od pełnego otworu, szybki AF, wydajna stabilizacja, piękne kolory.
Stał się moim podstawwym obiektywem. Koniem roboczym do 80% zdjęć. Jesto to najlepszy na rynku obiektyw do zastosowań wycieczkowych. Dzięki bardzo uniwersalnemu zakresowi ogniskowych można go używać jako jedynego, lub w przypadku zabrania innych obiektywów zminimalizować ilość przepięć. Zdjęcia nim wykonywane można znaleźć w mojej galerii: link
To mój 6 obiektyw Canona. Wydałem dość sporo, wraz z zakupem Eos 60 D.
Krótko i na temat.
Obiektyw Super ostrzy, zdjęcia nieporównywalne do obiektywów K-towych.
Powiem więcej, dużo się mówi o stałce EF 50 f-1.4 - szkoda gadać, lepiej nie psujcie se nerwów.
Ten obiektyw pomimo mniejszego F jest o 500% lepszy- szybszy i wg. mnie ostrzejszy.
No i te 15 mm - przydaje się bardzo.
Z obiektywem praktycznie się już nie rozstaję, 90% zdjęć robionych to właśnie tym szkiełkiem.
Po za nawiasem to te body już 2 razy mnie wkurw.... a obiektyw jak chodzi tak chodzi - jak zegarek.
Gorąco Polecem.
Teraz zbieram na Porządny Filterek Polaryzacyjny i szary połówkowy do szkiełka :-)
@wania24, jakie to szkło ma światło na 50mm? 4.5? 5.0?