Olympus Zuiko Digital 35-100 mm f/2.0 - test obiektywu
8. Winietowanie
Już jeden rzut okiem na powyższe wycinki pokazuje że jest dobrze. A biorąc pod uwagę o 1 EV lepsze światło od konkurentów, można powiedzieć, że wręcz rewelacyjnie!
Na najkrótszej ogniskowej i przysłonie f/2.0 tracimy najwięcej światła – w tym przypadku 25% (−0.84 EV). Wielkość na pewno zauważalna, lecz raczej mało uciążliwa. Problem znika całkowicie dla f/2.8, gdzie winietowanie sięga już tylko 7%.
W środku zakresu ogniskowych problemów nie ma praktycznie wcale. Nawet na maksymalnym otworze spadek jasności wynosi tylko 14% (−0.43 EV), a po przymknięciu do f/2.8 zmniejsza się do symbolicznych 3%.
Winietowanie znów robi się większe, gdy przejdziemy do ogniskowej 100 mm, ale i tam nie jest poważnym problemem w żadnym momencie. Na f/2.0 wynosi bowiem 22% (−0.71 EV) i spada do 4% dla f/2.8.
Jako ciekawostkę można zauważyć jeszcze jedną rzecz. Choć winietowania na krańcach ogniskowych nie różnią się mocno wartością (25% vs 22%), to widać znaczną różnicę w kształcie profilu spadku jasności. Dla ogniskowej 35 mm winietowanie narasta bardzo powoli przez większą część kadru, by „wybuchnąć” w rogach. Dla 100 mm, dla odmiany, winietowanie rośnie sukcesywnie w podobnym tempie. Ładnie ilustrują to poniższe rysunki.