Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Test obiektywu

Canon EF 24 mm f/1.4L II USM - test obiektywu

29 kwietnia 2010

7. Koma i astygmatyzm


----- R E K L A M A -----

Przy tak jasnym i jednocześnie szerokim obiektywie trudno oczekiwać idealnie korygowanej komy. To co zobaczyliśmy, przy uwzględnieniu nowej konstrukcji i wysokiej ceny obiektywu, wyraźnie nas jednak zniesmaczyło. Na maksymalnym otworze, koma jest lekko widoczna nawet w rogu matrycy APS-C. W rogu pełnej klatki jest ogromna. Co więcej, wcale znacząco nie maleje po przymknięciu obiektywu o jedną działkę przysłony, bo na f/2.0 wciąż jest duża.

Canon EF 24 mm f/1.4L II USM - Koma i astygmatyzm


Znacznie lepiej jest z astygmatyzmem. Zmierzony przy pomocy pól pomiarowych fotografowanych przy pomocy małej matrycy był zupełnie symboliczny, bo nie przekroczył 2%. Na pełnej klatce był trochę większy, bo wyniósł 6%, ale to i tak nie jest wartość, którą możemy zaprzątać sobie głowę.