Nikon Nikkor AF-S Micro 60 mm f/2.8G ED - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- solidna i zwarta obudowa,
- rewelacyjna jakość obrazu zarówno w centrum jak i na brzegu kadru,
- zerowa dystorsja,
- mała koma,
- niewielki astygmatyzm,
- świetnej jakości powłoki dające wysoką transmisję i prawidłową kolorystykę,
- dobra praca autofokusa.
Wady:
- wyraźne winietowanie,
- trochę za duża aberracja chromatyczna w okolicach maksymalnego otworu względnego,
- brak ogranicznika zakresu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość.
Kilka wad, które udało nam się znaleźć nie zmieniają faktu, że mamy do czynienia ze świetnym obiektywem. Co najważniejsze, daje nam on bardzo dobrą jakość obrazu w całym kadrze i to od maksymalnego otworu względnego począwszy. A to jest dokładnie to, czego oczekujemy od obiektywu klasy makro. Większość z podstawowych wad optycznych jest korygowana wzorowo.
Nie dotyczy to aberracji chromatycznej, ale na szczęście jej przebieg jest dobrany tak, że w typowych zastosowaniach, wada ta jest marginalizowana. Nie dotyczy to także winietowania, które jest znacznie większe niż u poprzednika. To niestety cena, jaką przyszło nam zapłacić za małe rozmiary i zwartą oraz zamkniętą konstrukcję.
Można zastanawiać się na ile walory obiektywu podniosłyby się, gdyby został on wyposażony w stabilizację obrazu oraz ogranicznik pracy autofokusa. Wtedy jednak należałoby się zacząć zastanawiać na ile wzrosłaby jego cena. W obecnej sytuacji, kwota jaką musimy zapłacić za
obiektyw nie jest bowiem wygórowana i powoduje, że stosunek uzyskiwanej jakości do ceny
jest niewątpliwie dobry. Choć można dodać, że lekkie obniżenie ceny pozwoliłoby skuteczniej walczyć z konkurencją w postaci udanego Tamrona SP AF 60 mm f/2.0 Di II LD (IF) Macro 1:1, który będąc i tańszy i jaśniejszy, może być bardzo kuszącą alternatywą dla posiadaczy lustrzanek z matrycą DX.
Zdjęcia przykładowe