Nikon Nikkor AF-S Micro 60 mm f/2.8G ED - test obiektywu
4. Rozdzielczość obrazu
Poniższy wykres prezentuje wyniki, jakie osiągnął Nikkor AF-S Micro 60 mm f/2.8G ED w centrum kadru, na brzegu matrycy DX i na brzegu pełnej klatki.
Rezultaty osiągane w centrum kadru są po prostu świetne. Nawet na maksymalnym otworze względnym MTF-y dochodzą do poziomu prawie 40 lpmm, a więc uzyskiwane obrazy są tam bardzo ostre i kontrastowe. Co ciekawe, poprzednik testowanego obiektywu, na maksymalnym otworze względnym osiągnął praktycznie taki sam wynik. Uwzględniając jednak różnice w matrycach, nowy obiektyw jest o przysłowiowy włos lepszy.
Przymknięcie przysłony powoduje wzrost rozdzielczości, dzięki czemu obrazy robią się rewelacyjnie ostre z maksimum na poziomie 45 lpmm osiąganym dla f/5.6. To w granicach błędów pomiarowych wynik praktycznie taki sam jak u poprzednika.
Jeśli chodzi o zachowanie na brzegu matrycy DX, testowany obiektyw także zasługuje na same pochwały. Poziom 35 lpmm osiągany na maksymalnym otworze względnym jest na pewno godzien uznania, tym bardziej, że poprawa w stosunku do poprzednika jest tutaj znacząca (on miał problemy z przekroczeniem granicy 30 lpmm). Co ważne, przejście do brzegu pełnej klatki powoduje dalszy, ale bardzo nieznaczny spadek MTF-ów. Dla przysłony f/2.8 notujemy bowiem rozdzielczość na poziomie 32–33 lpmm, a więc bezpiecznie powyżej poziomu przyzwoitości.
Podsumowując, w tej kategorii słabych punktów nie znaleźliśmy. Obiektyw jest w stanie, już od maksymalnego otworu względnego, generować obrazy ostre w całym i to pełnoklatkowym kadrze. Duże brawa!
Poniższe zdjęcia pokazują wycinki zdjęć JPEG pobrane z okolic centrum kadru.