Samyang T-S 24 mm f/3.5 ED AS UMC - test obiektywu
8. Winietowanie
Jak widać, problemów nie ma tutaj wcale i bardzo dobrze potwierdzają to pomiary. Na maksymalnym otworze względnym winietowanie sięga tylko 12% (−0.38 EV). Po zastosowaniu przysłony f/4.0 wartość ta spada tylko o 1%. Na otworze względnym f/5.6 winietowanie dojrzeć już bardzo trudno, bo wynosi ono tylko 7% (−0.19 EV).
W przypadku normalnego użytkowania, Samyang nie powinien sprawiać problemów także i na pełnej klatce. Zobaczmy więc jak sytuacja wygląda na matrycy Canona EOS 1Ds MkIII.
I faktycznie, jak na szeroki kąt oferowany przez obiektyw, winietowanie możemy uznać za małe albo, co najwyżej, umiarkowane. Na maksymalnym otworze względnym spadek jasności w rogach kadru wynosi 25% (−0.83 EV). Wartość ta spada do 23% (−0.74 EV) jeśli delikatnie przymkniemy przysłonę do f/4.0. Po zastosowaniu otworu względnego f/5.6, winietowanie wynosi już tylko 16% (−0.50 EV). Na przysłonach f/8 i f/11 problem znika praktycznie całkowicie, bo odnotowane przez nas wyniki wynoszą odpowiednio 13% (−0.40 EV) i 12% (−0.36 EV).
W przypadku normalnego obiektywu rozdział ten można by zakończyć w tym miejscu. Nie mamy jednak do czynienia z normalnym obiektywem, więc musimy sprawdzić jak różne kombinacje przesunięć i pokłonów wpływają na spadek jasności na brzegach kadru.
Przesunięcie w dół kadru (Shift = −12)
W porównaniu do normalnej pracy problemy zauważalnie narastają. W dole kadru, w jego rogach, na maksymalnym otworze względnym tracimy ponad 1.5 EV światła. Wartość ta systematycznie zmniejsza się wraz z przymykaniem przysłony. Na f/5.6 straty wynoszą około 1.0 EV, a na f/16 w okolicach 0.7–0.8 EV.
Tilt=0, Shift=–12 | Tilt=0, Shift=–12 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Przesunięcie w górę kadru (Shift = +12)
Bardzo podobne wyniki uzyskamy aplikując przesunięcie w drugą stronę. W tym przypadku, na maksymalnym otworze względnym, w górnych rogach kadru stracimy około 1.5 EV światła. Dla przysłony f/5.6 straty będą odrobinę mniejsze niż poprzednio i wyniosą na poziomie 0.8–0.9 EV. Dla przysłony f/16 wyniki znów robią się podobne, bo winietowanie sięga tam 0.7–0.8 EV.
Tilt=0, Shift=+12 | Tilt=0, Shift=+12 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Przesunięcie w bok kadru (Shift = +12, w prawo)
Kolejnym etapem jest sprawdzenie jak przesunięcia wpływają na winietowanie, gdy są dokonywane wzdłuż kadru. W tym przypadku, fragment obudowy odpowiedzialny za przesunięcia musimy obrócić o kąt +90 stopni w stosunku do pozycji wyjściowej (R=+90). Tutaj bardziej oddalamy się od osi optycznej, a więc spodziewamy się gorszych wyników – i faktycznie takie są.
Na maksymalnym otworze względnym, w prawej części kadru stracimy nawet 3.2 EV światła. Po przymknięciu przysłony do wartości f/5.6 winietowanie w prawych rogach spadnie do niespełna 2 EV. Na f/16 wartość ta sięga około 1.2 EV.
Tilt=0, Shift=+12, R=+90 | Tilt=0, Shift=+12, R=+90 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Przesunięcie w bok kadru (Shift = −12, w lewo)
Skoro sprawdziliśmy jakie efekty daje maksymalne przesunięcie w prawo, dla symetrii, musimy zobaczyć co się dzieje, gdy dokonamy przesuwu maksymalnie w lewo (Shift=–12). Tym razem wyniki są odrobinę niższe. Na wszystkich przysłonach notujemy rezultaty o około 0.2 EV niższe niż poprzednio. W efekcie winietowanie w rogach spada od 3 EV dla maksymalnego otworu względnego do około 1 EV dla przysłony f/16.
Tilt=0, Shift=–12, R=+90 | Tilt=0, Shift=–12, R=+90 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Przerobiliśmy już wszystkie dostępne kombinacje maksymalnych wartości przesuwu, czas więc na sprawdzenie jak pokłon wpływa na winietowanie.
Pokłon w bok kadru (Tilt= 8.5L)
Pierwszy wariant to pokłon w maksymalnie w bok kadru (Tilt=8.5L) w wariancie, w którym pokłon jest realizowany wzdłuż dłuższego boku kadru.
Jak widać na poniższych miniaturkach winietowanie samo w sobie nie jest wyraźnie większe niż przy fotografowaniu na wprost. Straty światła sięgają maksymalnie około 0.9 EV i maleją dość wyraźnie wraz z przymykaniem. Od przysłony f/8.0 winietowanie robi się niezauważalne (poniżej 0.3 EV) i jednocześnie staje się dość symetryczne, przez co wpływ pokłonu robi się zaniedbywalnie mały.
Tilt=8.5L, Shift=0 | Tilt=8.5L, Shift=0 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Pokłon w bok kadru (Tilt= 8.5R)
Zobaczmy teraz jak sytuacja wygląda, gdy zastosujemy pokłon w drugą stronę (Tilt=8.5R). Jak widać, mamy tutaj pełną analogię do poprzedniego przypadku tylko, z oczywistych względów, winietowanie przesuwa się w drugą stronę. Na maksymalnym otworze względnym także wynosi ono około 0.9 EV i spada do niezauważalnego poziomu dla przysłony f/8.0, dla której robi się jednocześnie stosunkowo symetryczne.
Tilt=8.5R, Shift=0 | Tilt=8.5R, Shift=0 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Pokłon w dół kadru (Tilt= 8.5R, R=–90)
Dokonując obrotu części konstrukcji obiektywu odpowiedzialnej za pokłony o kąt R=–90 stopni możemy powodować pokłony w linii równoległej do krótszych boków kadru. W pierwszym wariancie dokonaliśmy pokłonu w dół (Tilt=8.5R).
Efekt pokłonu widać na zdjęciach poprzez zauważalne pociemnienie dołu kadru. Na szczęście nie jest ono duże. Na maksymalnym otworze względnym dociera ono do okolic 1.1 EV, ale na f/8.0 jest już prawie niezauważalne bo sięga co najwyżej około 0.4 EV.
Tilt=8.5R, Shift=0, R=–90 | Tilt=8.5R, Shift=0, R=–90 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Pokłon w górę kadru (Tilt= 8.5L, R=–90)
W tym przypadku nie mamy pełnej symetrii jak w wariancie, w którym dokonywaliśmy pokłonów na boki. Wyniki dotyczące winietowania przy pokłonach góra-dół trochę się od siebie różnią zarówno samymi wartościami jak i ich gradientem.
Dla pokłonów w górę kadru winietowanie jest trochę mniejsze niż w dół. Na maksymalnym otworze względnym dochodzi do wartości około 0.9 EV, a więc jest tylko nieznacznie większe niż przy fotografowaniu w normalnym trybie. Już na przysłonie f/5.6 problem robi się marginalny (niespełna 0.5 EV), a na f/8.0 znika prawie całkowicie (0.3 EV) przy jednoczesnym zaniku niesymetryczności rozkładu światła.
Tilt=8.5L, Shift=0, R=–90 | Tilt=8.5L, Shift=0, R=–90 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Teraz przejdziemy do sytuacji ekstremalnych, które poprzeczkę przed testowanym obiektywem stawiają najwyżej. Chodzi oczywiście o kombinację przesunięć i pokłonów działających razem w jednym kierunku.
Pokłon i przesunięcie maksymalnie w lewą stronę (Shift=–12, R=+90, Tilt= 8.5L, R=–90)
W pierwszym przypadku zbadamy połączenie przesunięcia i pokłonu, które działają razem wzdłuż dłuższej części kadru przesuwając oś maksymalnie w lewo. W stosunku do naszej pozycji wyjściowej musimy więc dokonać obrotu o kąt +90 stopni części odpowiedzialnej za „shift”, ustawić przesunięcie na wartość −12, następnie obrócić o kąt −90 stopni część obiektywu odpowiedzialną za „tilt” oraz dokonać pokłonu o wartość 8.5L.
Sytuacja jaką tutaj obserwujemy jest bardzo ciekawa. Gdy pracujemy na maksymalnym otworze względnym i gdy światło jest zbierane z pełnej źrenicy wejściowej, rozkład światła w kadrze jest niesymetryczny – więcej ubywa go w rogach po lewej stronie (nawet 1.7–1.8 EV) niż po prawej (około 1 EV).
Na przysłonie f/5.6, choć mamy wyraźną asymetrię gradientu, ubytki światła we wszystkich czterech rogach są podobne i wynoszą 1.4–1.5 EV. Jest to oczywiście efektem tego, że w kierunku prawej strony kadru mamy wyraźnie większy gradient spadku ilości docierającego światła.
Dla przysłony f/8.0 gradient ten robi się tak duży, że rogi w prawej części kadru tracą już ponad 2 EV. Sytuacja w lewych rogach poprawia się na tyle, że tam ubytek światła spada do wartości około 1 EV. Na przysłonie f/11, po lewej stronie kadru, mamy dalszą, nieznaczną poprawę (ubytek 0.8–0.9 EV), a po prawej zaczynamy zbliżać się go granicy pola obrazowego. Średnia wartość utraty światła w prawych rogach wynosi 2.3 EV, a najgorszy zanotowany wynik (w samiutkim rogu) daje ubytek 3.8 EV.
Dla otworu f/16 brak krycia kadru robi się ewidentny. Średnia wartość dla prawych rogów to 5.6 EV straty, a same rogi są czarne (Imatest wyrzuca dla nich wartość 12.5 EV).
Shift=–12, R=+90, Tilt= 8.5L, R=–90 | Shift=–12, R=+90, Tilt= 8.5L, R=–90 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
W przypadku zastosowania maksymalnego pokłonu i przesunięcia w prawą stronę, wartości są podobne (różnice nie przekraczają 0.2–0.3 EV), z tym że mamy symetryczne odbicie rozkładu światła. Dla ograniczenia rozmiarów tego, i tak już dużego, rozdziału nie będziemy ich dokładnie pokazywać i opisywać.
Pokłon i przesunięcie maksymalnie w dół (Shift=–12, Tilt= 8.5L, R=–90)
Kolejną kombinacją jest skierowanie przesunięcia i pokłonu maksymalnie w dół kadru. Tutaj więc stosujemy wartości Shift=–12 oraz Tilt=8.5L po uprzednim obróceniu części odpowiedzialnej za pokłony o kąt −90 stopni.
Pracując na maksymalnym otworze względnym, w dolnych rogach tracimy 1.1–1.2 EV światła, a w górnych aż 1.8–2.0 EV. Już na przysłonie f/5.6 zaczynamy odczuwać brak krycia polem obrazowym górnej części kadru. O ile na dole winietowanie spada do okolic 0.6–0.8 EV, to na górze, średnio, rogi ciemnieją o około 2.2–2.3 EV przy najniższym zanotowanym wyniku wynoszącym aż 3.3 EV. Wartość przysłony f/8.0 powoduje dalszy, wyraźny wzrost winietowania w górze kadru – średnia wartość wynosi tym razem 4.1 EV, a maksymalna 7.3 EV. Na przysłonie f/11 krycia już nie ma ewidentnie, bo średnia wartość straty dla rogów wynosi −6.8 EV, a maksymalna aż −12.8 EV. Wyniki te nie zmieniają się znacząco dla f/16 – po prostu już przy f/11 przysłaniające fragmenty konstrukcji mechanicznej oglądamy w pełnej krasie, przez co dodatkowe przymykanie nie zmienia obrazu sytuacji.
Shift=–12, Tilt= 8.5L, R=–90 | Shift=–12, Tilt= 8.5L, R=–90 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Ponieważ nałożone na obraz izofoty trochę zaciemniają faktyczny obraz winietowania po mocnym domknięciu przysłony, poniżej prezentujemy powiększony obraz pełnego kadru dla przysłony f/16. Jak widać elementy konstrukcyjne układu obiektyw plus aparat widzimy prawie jak na dłoni.
Pokłon i przesunięcie maksymalnie w górę (Shift=+12, Tilt= 8.5R, R=–90)
Gdy odwrócimy sytuację i pokłon oraz przesuw skierujemy maksymalnie do góry, wyniki nie będą symetrycznym odbiciem wariantu, w którym obie operacje kierowaliśmy w dół. W tym przypadku winietowanie daje się we znaki jeszcze bardziej, Trudno to sobie wyobrazić po tym, co widzieliśmy w poprzednim podrozdziale, ale tak jest faktycznie, co jasno pokazują poniższe miniaturki i nasze pomiary.
Już na maksymalnym otworze względnym problemy są bardzo duże. Strata światła uśredniona po całym obszarze dolnych rogów kadru wynosi aż 3.1 EV. Jakby tego było mało, najgorsza odnotowana wartość sięga 5.2 EV.
Już na przysłonie f/5.6 obraz w dole kadru jest poza polem krycia układu optycznego. Średnia strata światła wynosi bowiem 6.7 EV, a maksymalna odnotowana wartość 12.7 EV. Dalsze przymykanie nie powoduje zmian wyżej wymienionych wartości lecz tylko wyostrza granicę czerni i bieli.
Shift=+12, Tilt= 8.5R, R=–90 | Shift=+12, Tilt= 8.5R, R=–90 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Poniższe zdjęcie uzyskane na przysłonie f/16 pokazuje nam jak duża część kadru nie bierze udziału w rejestracji obrazu.
Jeśli któryś z naszych Czytelników nie zrezygnował na poprzednich podrozdziałach i dodarł cierpliwie do tego miejsca, mam dla niego kolejną wiadomość. To nie koniec możliwych kombinacji – jest ich jeszcze całkiem sporo. Możemy przecież zacząć rozważać wszystkie warianty, w których ruch w jednym kierunku danej operacji jest kontrowany przez drugą operację. Z oszczędności miejsca oraz czasu przedyskutujemy szczegółowo tylko jedną z nich.
Przesunięcie maksymalnie w lewą stronę przy jednoczesnym pokłonie maksymalnie w prawą stronę (Shift=–12, R=+90, Tilt= 8.5R, R=–90)
Zastosujmy więc teraz przesuw tak aby przemieścić oś optyczną maksymalnie w lewo (czyli musimy dokonać obrotu części odpowiedzialnej za shifty o kąt +90 stopni i zastosować przesunięcie Shift=–12). Skontrujmy teraz tą operację dokonując pokłonu maksymalnie w prawo (w tym przypadku obracamy część odpowiedzialną za tilty o kąt −90 stopni i dokonujemy pokłonu o wartość 8.5R).
Na maksymalnym otworze względnym winietowanie jest naprawdę duże. Średnia wartość dla obu lewych rogów kadru wynosi aż 3.7 EV, a najgorszy odnotowany wynik sięga aż 7.2 EV. Śmiało można więc powiedzieć, że lewy skraj kadru jest bezużyteczny.
Na f/5.6 obserwujemy wyraźną poprawę. Średnia wartość winietowania spada do 2.6 EV, a najgorsze notowane wyniki do 5.3 EV. Dalsza poprawa następuje wraz z dalszym przymykaniem przysłony. Na f/8.0 średni wynik to 2.1 EV, a najgorszy 4.1 EV., na f/11 średnie winietowanie w lewych rogach wynosi 1.7 EV, a maksymalne 3.3 EV, natomiast na f/16 średnie 1.4 EV, a maksymalne 2.6 EV. W tym przypadku obraz na samym brzegu możemy już uznać za użyteczny.
Shift=–12, R=+90, Tilt= 8.5R, R=–90 | Shift=–12, R=+90, Tilt= 8.5R, R=–90 |
f/3.5 | f/4.0 |
f/5.6 | f/8.0 |
f/11.0 | f/16.0 |
Jako bonus dla tych, którym chciało się doczytać do końca dodam, że ten rozdział jest świetną ilustracją tego, dlaczego nie paliłem się do testów obiektywów T-S. Dokładna analiza samego winietowania wymaga nakładu pracy, który jest porównywalny z całym testem niepełnoklatkowej „stałki”.