Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Być może z Tamronem nie ma pokrowca (bogatsze wyposażenie Sigmy) ale zamiast niego dostajemy 5 lat gwarancji której próżno szukać w Sigmie. Tak czy inaczej, konsument ma wybór i to jest najważniejsze 😄.
Redaktor tak ostatnio wychwalał D810 ( słusznie) i miałem nadzieję że nowe szkła (niezależnych) będą wreszcie na nim testowane. W perspektywie nadchodzącego Canona 50Mpix ( i jeszcze więcej od Sony ) to zaraz się okaże że te 22-24 Mpix to jakiś anachronizm jest ;) a większość szkiełek będzie z nimi słabo używalna.
Zanim przeczytam całość zwracam uwagę na pierwszy błąd - rozmiary (dział 2.) obiektywu źle podano, bo wersja C jest mniejsza od wersji S, a podano dla obu takie same wymiary.
Drugi błąd - informacje o rodzajach i ilości szkieł specjalnego zastosowania w tabelce porównawczej i w opisie w rozdziale 3 dane na temat ilości i rodzajów poszczególnych szkieł specjalnych są różne..
Po tym teście nasuwa mi się wniosek, że warto dopłacić do wersji Sport zdecydowanie - właśnie w kluczowym dla mnie zakresie (500-600) SIgma S jest wyraźnie ostrzejsza i w pełni ostra w pełnym zakresie, czego nie można powiedzieć o Tamronie 150-600 i o Sigmie C 150-600. Jedynie winietowanie wypada w wersji S słabiej, ale to można jakoś wybaczyć.
P.S. Dziękujemy za test, jedyne co mogę rzec, że graficznie przejrzyściej wyglądają te tablice z rozdzielczością i kropkami, przedstawiane tak jak wczesniej.
A co do tego co pisałem, to w wersji C wyraźnie cierpi ogniskowa 600 mm i tu wypada w centrum gorzej trochę od Tamrona, nie mówiąc już o wersji S a wiele osób ciekawią te obiektywy właśnie ze względu na swój zasięg i dłuższy zakres jak sądzę.., bo od mniejszego zasięgu jest np. C 100-400 II, który pewnie jest obiektywem bliskim ideałowi pod względem optyki i mechaniki.
Cóż, kupiłem sobie Tamrona. Moje obserwacje są takie, że w odległościach większych niż kilkadziesiąt metrów główną rolę jeśli chodzi o rozdzielczość może grać powietrze. Z tej przyczyny nie martwiłbym się różnicami pomiędzy wersjami, chyba że się fotografuje np małe ptaszki.
P.S. 2.Ale poważniejszej wpadki to szkiełko nie ma chyba jak rozumiem.., przynajmniej tak wynika z testu. Tyle, że jednak mam wrażenie, że wersja S warta jest dopłaty nie tylko przez lepszą budowę i uszczelnienia, ale i dużo wyższe MTF-y, jakby różnica była mniejsza, rzędu do 2 lpmm różnicy w wykresie, to by mnie ta wersja C ciekawiła. Znaczy warto dopłacić jak rozumiem, jesli ktoś to szkiełko chce np. intensywnie używac na ptaszki i w teren, bo w innym wypadku i bez konieczności dużego cropowania może niekoniecznie.
baron13, ja jedynie się zastanawiam czy taką wersję S udźwignę i się bym nie skichał, jakbym sobie kupił chcąc z nią robić po parę-naście km, ale niektórzy w teren biorą chyba 500/4 IS 1, więc to nie jest chyba takie trudne (?);)..
No S 150-600 mm jest ewidentnie lepsza na 600 mm. Warte dopłacenia, ale waga faktycznie duża. Trzeba kupować razem z karnetem na siłownię. Ona naprawdę waży...
P.S. Błędy z wymiarami i soczewkami SLD poprawione.
@focjusz - gdzie znalazłeś Sigmę 150-500 z polskiej dystrybucji za 2300 zł ? Poniżej 3000 jakoś jej nie widzę. Rezygnacja z darmowej kalibracji w tego typu obiektywie może być mało rozsądna. @baron13 - do małych ptaszków to raczej Tamron 90 VC USD. Sigma czy Tamron z minimalną odległością ostrzenia 2,8 i 2,7 m odpadają a już całkowicie dyskwalifikuje je ciężar i brak w ofercie 3-metrowych kijków do selfie :). Sigma miała trudne zadanie - wersja C jednocześnie powinna cenowo konkurować z Tamronem i nie podgryzać znacznie droższej S - i nie dała rady. Tamron optycznie jest znacznie bliżej S niż C a przy okazji o kilkaset złotych tańszy od C. Po przymknięci do f8 w centrum w zasadzie zrównuje się rozdzielczością z droższą Sigmą na 600 mm a skuteczniejsza o pół działki stabilizacja częściowo redukuje przewagę Sigmy na pełnej dziurze. Może być tak, że Sigma chcąc ugryźć dwa kawałki tortu na raz porządnie się nimi zadławi. Czekałem z decyzją do tego testu, teraz i ja zamawiam Tamrona.
Arek jak macałem oba te szkiełka to wersja C wydaje się być "piórkiem" w porównaniu z wersją S. Tę to pierwszego dnia po chwili trzymania jej musiałem sobie trochę "przysiąść" :P, drugiego to już było lepiej ;), aczkolwiek jak używałem jej jak "pompki" (mozna), to przy skierowaniu w dół, to mocowałem się, żeby przytrzymać szkiełko na danej ogniskowej bez blokady chcąc szybko kadrować :P;), ale wierzę, że to może do opanowania :p.
Arek, a czy to tajne jest jaki numer seryjny miał testowany przez Ciebie egzemplarz wersji C.., bo jestem ciekaw czy miałem w rękach tę samą sztukę z SigmaProCentrum? No i ta sama prośba,zapytanie odnośnie wersji S. Bo tam rozumiem mają taką politykę, że na pocz. obstawiają pierwszy albo pierwszy, który będzie lepszy egzemplarz jako demo i jak rozumiem takie sztuki testujesz z SigmaProCentrum?
Drzymala15 - ja nie rozumiem w ogóle większości Twoich uwag i narzekania jeśli szkiełko waży do 2 kg - bo tyle ważą wersja C od Sigmy 150-600 oraz Tamron 150-600, wg mnie to jest waga piórkowa jeszcze w porównaniu z cięższymi obiektywami..
Poza tym życzę powodzenia robić ptaszki obiektywem makro z ogniskową 90 mm, o ile te ptaszki są nadal żywe :p.
Jeśli macie fundusze, to lepiej jednak dopłacić do wersji Sport - lepsza ostrość (do 400 mm na poziomie starszych L-ek jak np 300/4 IS, czy 100-400/4.5-5.6, pomijając oczywiście te za kilkadziesiąt tysięcy zł), dobry i szybki jak na takie światło autofokus, uszczelniona obudowa. Zdjęcia z ręki można robić, tylko trzeba czasami chwilę odpocząć, ale tragedii nie ma ;) Zdjęcia znajdziecie na moim blogu: link
30 kwietnia 2015, 23:55
Co do gwarancji to kupując od oficjalnego dystrybutora dostajemy 5 lat. www.sigma-sklep.pl/a,1111,p.html
Co za niespodzanki po nocy!? No i Ciekawe wyniki! Masa wersji C daje jej przewagę w ptakach w znacznie więcej można zrobić z reki lżejszym obiektywem. Za to słabsze 600mm można traktować jako ogniskowa dokumentacyjna. Wersja S nadaje się raczej na statyw, a nie jest to obiektyw zasiadkowy. Juz raczej warto 120-300/2.8. Także bardzo roztropna i sprzyjającą klientom polityka cenowa. Bardzo chciałbym ja zobaczy w wersji PK, może przeprosilbym się dla niej z lusterkiem...
maggotsic, właśnie, merci bocu :), a ptaki w locie już tą Sigmą S łapałes z powodzeniem i inne dynamiczne akcje?..
Zelber, zależy co kto komu potrzebne, ale jeśli ktoś potrzebuje zdecydowanie więcej niż 400 mm, to nie ma się co zastanawiać, a przynajmniej jeśli idzie o wersję S chyba, bo z C i tym Tamronem, to ja nie wiem czy nie da lepszego efektu cropowanie którejs z wersji C 100-400 np. (zakładając, że kogoś na to wszystko stać - czyli każde z wymienionych teraz szkiełek), z tym, że Tamron wg testu po przymknięciu jest wyraźnie ostrzejszy niż Sigma C na długim końcu, z kolei trochę mniej ostry niz Sigma S. Ale to gdybanie, bo nie wiem dokładnie co da lepszy efekt w takim wypadku.
Biorąc pod uwagę jakość do ceny to Sigma S i tak jest tania w stos. do tego co oferuje i ile kosztuje normalnie systemowe szkło o takim zasięgu w Canonie (czy to bez TC czy z nim).
Dodam do tego, że mam na myśli dobre jakościowo 600 mm, bo jakby było mydlanie na końcu, to nie byłoby wg mnie sensu pakować się w te Sigmy czy Tamrony, bo na co komu długi koniec, jesli byłby mydlany i mało ostry - wtedy lepiej już kupić C 100-400 w którejś z wersji sądzę..
P.S. maggotsic, ano faktycznie tam pamiętam, przypomniałem sobie, że jakieś zdjęcia z meczu łapałeś i to w sztucznym świetle, więc AF nie miał łatwo i jak rozumiem dawał radę w tej Sigmie S? Jak rozumiem zarówno na Canonie 1DX i Canonie 60D dawało radę i było ok?.. Zwł. interesuje mnie 60D (na drogie puszki za 20 tys. absolutnie mnie nie stać), a mam 50D ale chyba AF-y mają zbliżone do siebie - 50D do 60D?
Jednak myslałem, że rozwieje on nieco wątpliwości, które szkło wybrać i moje czekanie na sigmę w tej wersji sie opłaci. W sumie to chyba zostaje zakup wersji sport i powiedzenie żonie, że to ta tańsza wersja ;-) tak na prawdę to chyba rzucę monetą.
@Introverder Jeśli chodzi o robienie zdjęć ptakom w locie i do tego jakieś dynamiczne akcje na 60D, to wypowiedzieć się nie mogę - wybrałem się kilka razy w teren na testy i były to bardziej statyczne ujęcia. Zdjęcia jakie z tego wyszły nie nadawały się jednak na bloga, ale jak znajdę czas, to na pewno jeszcze przetestuję 60D i to szkło (ptaki robię tylko z podchodu). Nie widziałem jakiejś znacznej różnicy w ostrości zdjęć w porównaniu do zdjęć z 1DX, a AF trafiał tam, gdzie miał trafić. Sporym ograniczeniem jest jednak iso w 60D, więc jak jest ciemno, to raczej nie ma sensu tego używać. AF z tej Sigmy na 1DX przypomina mi 300/4 IS, więc jest dobrze. To co nie podoba mi się w tej Sigmie S, to winieta i słabo wykonany element mocujący osłonę przeciwsłoneczną. Jakiś czas temu odczepiło mi się takie małe g. z osłony i wyleciało gdzieś, więc teraz przykręcam osłonę zwykłą śrubą. Na B & H Photo Video ktoś napisał o podobnym problemie, tylko on zdążył to badziewie przykleić.
Teleobiektyw głównie potrzebuję do fotografii lotniczej, ale nie tylko. Po zapoznaniu się z testami Sigm 150-600 oraz C 100-400 II na optycznych.pl, mając na uwadze wyniki własnego focenia tymi szkłami doszedłem do wniosku, że jedynym słusznym wyborem dla MNIE będzie kupno Canona. Jest on użyteczny na całym zakresie ogniskowych i przesłon a jego AF jest najszybszy i najcelniejszy. Sigma C na 600mm jest nieużyteczna a wersja S na 6,3 słaba, na 8,0 poprawna. Sigma słabo spisuje się z puszkami starszej konstrukcji, takimi jak np C7d. Być może z FF lub C7D II współpracowałaby lepiej. Nie miałem w ręku , nie wiem. Tak jak wielu z Was, czekałem na testy tych szkieł i decyzją do czasu ich opublikowania. Teraz już wiem, że przy w miarę intensywnym używaniu tele opłaca mi się dopłacić do Canona 100-400 gdyż jest to znikoma kwota mając na uwadze to, ile wydam na focenie przez najbliższe 10 lat wersus jakość foto, które mogę osiągnąć pracując lepszym szkłem. Pisząc to mam na myśli oczywiście system canona. :)
fisher, wydaje mi się, że osąd o zachowaniu obu Sigm na 600 mm (zwłaszcza tej S) za przesadzony. Mówisz tak, jakby oba szkła nie robiły ostrych zdjęć na 600 mm. Pewnie nie są to rekordy ostrości, ale zdjęcia są chyba dosyć ostre, zwł. z wersją S.. Plus Canon nie ma zakresu 400-600, można co prawda dokupić/dołożyć TC 1.4 ale nadal będzie to zaledwie światełko f/8.0 dla 560 mm maksymalnie.
Ja sam obejrzę swoje zdjęcia jeszcze na spokojnie może bo robiłem obiemia Sigmami trochę kadrów z SigmaProCentrum, bo nie mialem jak ostatnio jak.. i ocenię możę dokładniej ich ostrość na spokojnie, tyle co jestem w stanie ocenić ze swoim doświadczeniem.. Pewnie Sigmom obu brakuje sporo do szkieł pokroju C 500/4 IS 2, które podobno jest demonem ostrości, ale to inna kategoria cenowa, a Canon 100-400 II nadal jest droższy niż obie Sigmy wyraźnie.
600/6.3 na Sigmie S i Tamronie (pełna klatka): link Po domknięciu do f8 Sigma S jednak lepsza (na 6.3 jest ok, na Tamronie mydło), a czy warto do tego dopłacić? Moim zdaniem tak, bo otrzymujemy jeszcze uszczelnioną, metalową obudowę. Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego w teście tej Sigmy, na 300/5.6 jest tak słabo z ostrością (u mnie do 300/5.6 zdjęcia są ostre i nie mam żadnych zastrzeżeń). Co do C 100-400 mark II - fajne szkło i jak ktoś nie potrzebuje 200 mm więcej, to niczego lepszego w tej chwili nie ma.
A tak swoją drogą - co by szkodziło , jak już się wychodzi z takim obiektywem i porządnym aparatem na zewnątrz, przydybać jakąś kaczkę, kawkę, wróbla czy inne cholerstwo ze skrzydłami i trzasnąć mu kilka zdjęć? Nawet jedno powiedziałoby o Sigmie więcej niż wszystkie tutaj zamieszczone razem wzięte.
@Drzymala15 - dlatego napisałem że prawie a nie dokładnie 2 razy. I chodziło mi raczej o fakt że ceny starej 150-500 strasznie spadły ( o ile dobrze pamiętam to niedawno kosztowała też coś koło 4 tyś .
Przy okazji ciekawe czy wersje dla Sony i Pentaxa znów będa bez stabilizacji. Jeśli tak to ja nie rozumiem ani technicznie ani biznesowo. Wydaje się że wystarczyło by "dospawać" kawałek bagnetu do wersji EF ( + oczywiście zmiany softwaru) . i można sprzedawać wszystkie wersje od razu zamiast czekania.
@focjusz - 150-500 jest tak słaba optycznie po przekroczeniu 300 mm, że nie warto zastanawiać się nad zaoszczędzeniem 1400 zł. Ma też znacznie słabszy autofocus. Cena zaś musiała spaść, choć nadal zbyt mało - może za jakiś czas da się je faktycznie kupić za 2300 zł.
link - proszę porównanie Sigmy Sport 150-600 a Canonem 100-400 II dla f/8.0 - Canon z TC 1.4 dla 560 mm, a Sigma na 600 mm. Widać wyraźnie, że kontrast jest lepszy a i ostrość również..
Jak Sigmę da się na f/6.3 przy 600 mm, to też nie wygląda gorzej niz C 100-400 II + TC 1.4 dla 560 mm (f/8).
ktoś powie, że to niesprawiedliwe porównanie, a ja mówię, że nie, jesli ktoś myśli o częstej potrzebie używania > 400 mm, bo:
1. f/6.3 to więcej niż f/8.0 dla Canona 100-400 II z TC 1.4, 2. AF kontra naogół MF (chyba, że ktos kupi drogą puszkę - co najmniej 7d2), 3, na tych samych f-ach f/8.0 Sigma jednak ostrzejsza, a do tego nadal ma używalne f/6.3..
"Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego w teście tej Sigmy, na 300/5.6 jest tak słabo z ostrością (u mnie do 300/5.6 zdjęcia są ostre i nie mam żadnych zastrzeżeń). "
Mnie tez zastanawia, bo wydaje się, że to jakaś felerna sztuka się trafiła, bo 300 mm w tym teście wypada słabiutko..a przecież wg testu Arka 300 mm wypada SUPER właściwie i najostrzej po przymknięciu..
@jausmas - nie mam bloga na necie, ale mogę przesłać Ci przykładowe foty na priva.
@Introverder - "P.S. W ogóle ta Sigma S z testu tych tablic wypada na pewno DUŻO słabiej niż testowa Arka.."
- odniosłem podobne wrażenie. Testowałem obie Sigmy w Sigma Pro Center i testy te wyszły całkiem przyzwoicie. Inną sprawą było to, że były to foty mało dynamiczne a to duża różnica. Zainteresowanym zdjęcia mogę przesłać na priva. Natomiast bawiłem się Sigmą C na lotnisku w Malborku i tutaj już tak dobrze nie było. Fociłem na C7d wraz z ziomalem, który focił też na C7d z tym, że na Sigmie S. Wyniki i odczucia mieliśmy podobne z tym, że Sigma S była ostrzejsza na 600mm..... . Czy zatem Sigma robi aż tak nierówne szkła? Pro Centrum nie potrafiło mi potwierdzić, czy fociłem tym samym szkłem w Pro Centrum i na lotnisku. Jednego czego nie wiem to to, jakby sobie poradziła ta Sigma podpięta do C5d3 lub C7d II. Nowe szkło Sigmy S + USB DOC + nowsza elektronika C5d3 to może lepiej zadziała. I bądź tu mądry człowieku. Bawiłem się też C5d3 i C7d z C100-400 II. Jakość tu i tu powala na kolana bez żadnego kombinowania....... Ja szukam szkła głównie do air show i BLT, tak więc szybki i celny AF jest bardzo ważny. A już całkiem przecież inną sprawą jest też i to, z którego sensora korzystamy.
Gdyby udało mi się zrobić foty o podobnej jakości co kolega @maggotsic, to nic złego o Sigmie bym nie powiedział a tak niepewność duża. Niepewność za 7,5K to chyba zbytek luxusu, na który mnie nie stać.
Ja już wspomniałem, że różne egzemplarze tych szkieł (Sigma i Tamron) mogą dawać różne efekty w różnych warunkach. Ale że są nieostre na 600/6.3 to bym naprawdę nie powiedział...
Tak po mojemu, przykład fotografii wyczynowej : link :-) A poważniej @fisher67 przy ostrzeniu ptaka na ziemi AF łapie podłoże źdźbła trawy itd i trzeba naprawdę uważać, że trafić w co się chce. Szybkość w Machach niewiele mówi, ważna jest prędkość kątowa. Kaczka w locie to jeden z trudniejszych obiektów, bo łapie się ją z kilkunastu metrów, robi zwroty jak wróbel i porusza się pewnie z prędkością ~80 km/h. Poza tym są sposoby. Za czasów Leni Riefenstahl robiono sportowców za pomocą LF, gdzie po założeniu kasety o żadnym ostrzeniu mowy nie ma.
Ja mam nadzieję jednak, że kupowanie szkieł od Sigmy i Tamrona (konkretnie mam na myśli teraz 3 modele 150-600 od obu producentów) to nie jest gra w Totka albo ciągnięcie losu i że mniej więcej trzyma to jakość - poszczególne sztuki..
Osobiście myślę o zakupie Sigmy S 150-600, bo zależy mi najbardziej na w pełni użytecznych 600 mm (za normalne pieniądze) w tym zoomie do brania w teren na ptaki, zwierzaki inne i zakładam cropowanie spore, a jakby to 600 mm miało być słabsze, to jak rozumiem szkoda byłoby pieniędzy i dodatkowych kg, bo wtedy może lepszy efekt byłby już z cropowania np. b. ostrego C 400./5.6L, a tak rozumiem, to Sigma S jest na tyle ostra, że daje możliwość takiego porządnego cropowania jak będzie taka potrzeba (?)..
@baron13 - dlatego ptaszki na ziemi foci się najcześciej z żabiej perspektywy aby nie łapac niepotrzebnych rzeczy w kadr.Co do focenia kaczek w locie...są trudniejsze tematy w ptasiej fotografii :)
@fisher67 W jakich to sytuacjach fotografujesz samoloty latające z prędkością 2 machów w miarę nisko nad głowami fotografów? Masz świadomość, że do 10000 stóp dopuszczalna maksymalna prędkość to 250 kts? Na pokazach nie łamią tych przepisów, ponadto nie lata się nad publicznością. Wojsko w lotach ćwiczebnych też obecnie trzyma się przepisów cywilnych, więc gdzie?
@fisher67 - nawet nie chodzi o wspomniane przez mata przepisy, ale na niewielkiej wysokości nad poziomem morza chyba żaden samolot z taką prędkością nie poleci - i Mig-25R mógłby nie dać rady. Widziałeś więc UFO albo byłeś świadkiem ataku rosyjskim pociskiem P-800 Oniks. Skoro sytuację znasz z doświadczenia to wrzuć tu jakieś linki do zdjęć tego obiektu.
Przypominam sobie lustrzaną Sigmę 600/8. Czy ktos ma jakąs opinie porównujac ten stary słoik z nowymi lufami? Wersja z AF i nową technilogią byłaby fajna.
"Przy okazji ciekawe czy wersje dla Sony i Pentaxa znów będa bez stabilizacji. Jeśli tak to ja nie rozumiem ani technicznie ani biznesowo. Wydaje się że wystarczyło by "dospawać" kawałek bagnetu do wersji EF ( + oczywiście zmiany softwaru) . i można sprzedawać wszystkie wersje od razu zamiast czekania"
@focjusz stabilizacja stabilizacją ale tą prędkością AF ja bym ostrożnie podchodził do zakup tego szkła, no chyba, że ktoś chce się męczyć i frustrować. Na C kręci się wolno, podejrzewam, że na S będzie się po prostu ślimaczył.
A propos tej prędkości AF - czy szanowne redaktory próbowały ustawić USB Dockiem priorytet prędkości ? Bo wtedy AF przyspiesza dość wyraźnie. Oczywiście pytanie jest retoryczne.
I w sumie drugie bardziej istotne pytanie - skoro to była puszka testowa, to może ktoś wcześniej grzebał w ustawieniach AF i był ustawiony priorytet dokładności (najwolniejszy AF) ?
Jak ktoś chce, to może sobie ściągnąć sRAW-a (1DX + Sigma 150-600 OS Sport). Zdjęcie kawki na 600/6.3 i (ptasiarzem nie jestem i nigdy nie byłem, nie mam na to czasu i cierpliwości): link
maggotsic, daneczka :), Jak dla mnie ten kadr wypada obiecująco. Nie jest to co prawda Gillette może, ale mozna mówić chyba o pełnej użyteczności zdjęcia aż do cropu 1:1 od biedy (?).. Jak dla mnie jest b.dobrze/dobrze. Jak mocno obrabiałeś i wyostrzałeś to zdjęcie?.. Nie znam się, ale rozumiem, że nie wyostrzałeś?
P.S. Po delikatnym wyostrzeniu 600 mm na f/6.3 wygląda u Ciebie SUPER jak dla mnie, przynajmniej na ekranie od laptopa, bo w domu mam chyba lepszy monitor..
@Introverder Nic ze zdjęciem nie robiłem, to sRaw prosto z puszki. Moim zdaniem ostrość jak na 6.3 jest dobra i w tej chwili nie ma nic lepszego za taką kasę. Można domknąć do 7.1 - 8.0 i będzie jeszcze lepiej. Na bloga będę co jakiś czas wrzucał zdjęcia.
Myślałem, że ten test rozwiąże mi sprawę wyboru szkła tymczasem nadal nie wiem, co wybrać - Tamrona czy Sigmę C (S za droga, wolałbym różnicę przeznaczyć na pełną klatkę w body). Dorzucę od siebie dla "kombinatorów" - wiecie, jaki jest największy dramat faceta? - jak kobieta sprzeda na Allegro jego ulubione gadżety po cenie, jaką on jej powiedział że kupił :-). Odnośnie Sigmy C - wiem, że obraz jest najważniejszy (co skłaniałoby mnie do zakupu Tamrona) natomiast nikt w komentarzach nie wspomniał chyba o takich zaletach, jak blokada tubusu czy też możliwość przełączenia stabilizacji w tryb śledzenia obiektów - Tamron o ile mi wiadomo, jest pozbawiony tej funkcjonalności?
"Odnośnie Sigmy C - wiem, że obraz jest najważniejszy (co skłaniałoby mnie do zakupu Tamrona) "
Ja twierdzę w dalszym ciągu, że optycznie one są na równym poziomie. Minimalne różnice w testach mogą wynikać z rozbieżności jakości poszczególnych egzemplarzy. W jednym teście lepszy będzie Tamron, w innym Sigma.
"natomiast nikt w komentarzach nie wspomniał chyba o takich zaletach, jak blokada tubusu"
Obydwa mają taką samą.
" czy też możliwość przełączenia stabilizacji w tryb śledzenia obiektów - Tamron o ile mi wiadomo, jest pozbawiony tej funkcjonalności? "
Tak, Sigma w trybie panoramowania jest odrobinę lepsza.
OK, odpowiem więc sam na zadane wcześniej pytanie. Odniosę się do tego:
"Testowany obiektyw wyposażono w ultradźwiękowy napęd autofokusa HSM, dzięki czemu praca mechanizmu ustawiającego ostrość jest bardzo cicha. Nie jest jednak bardzo szybka. Przebieg całego zakresu odległości i potwierdzenie ostrości zajmuje obiektywowi prawie sekundę."
No więc tak. Sprawdziłem to u siebie (6d przy) i ze stoperem w ręku czas, jaki zajmuje układowi AF przebieg całego zakresu i potwierdzenie ostrości na kontrastowym elemencie na nieskończoności.
przy 150mm, dobre światło, przebieg z potwierdzeniem:
ustawienie tryby AF Smooth: 0.6 sek Standard: 0.45 sek Motor Priority: 0.3 sekundy.
600mm: 0.9 sekundy (niezależnie od trybu prędkości)
a w słabym świetle (zapięty dekiel) przebieg zakresu:
600mm: 3 sekundy niezależnie od trybu prędkości 150mm: 0.4 sek.
Teraz Tamron.
przy 150mm, przebieg z potwierdzeniem, dobre światło: 0,3 sekundy 600mm: 0.45
150mm przebieg przy zapiętym deklu: 0,3 sek. 600mm: 1,4 sek.
Czyli kolejny argument za Tamronem. Do tego wciąż to czekanie na wersję do nikona... Podsumowując plecak w zestawie i ładniejszy bokeh na plus dla sigmy, reszta po stronie Tamrona.
Rozumiem, że OS 2 i IS 2 (odpowiednio w Sigmie i Canonie) polega to nie tylko na panoramowaniu takim lewa-prawa, prawa-lewa, ale również gór-dół, dół-góra (?), oczywiście w obu przypadkach korygowana jest inna oś.
Ja pamiętam, że jak w studiu bawiłem się Sigmami obiemia - S i C, to chyba z AF przy ograniczniku tym standardowo ustawionym nie miał problemu, ale oczywiście testy i przestrzały przez okno to kiepski test ogólny, ale zdawało się to to pracować dosyć szybko..
Jak na moje laickie oko i gust, to jeśli kogoś nie stać na wersję S, to Tamron wydaje się być lepszą opcją być może (Tamrona nie miałem w rękach), jeśli natomiast zależy nam na lepszej jakości na długim końcu, to pozostaje wersja S od Sigmy, która jest dosyć ostra w całym zakresie i tego oczekuję od zooma, by był na każdej przysłonie i ogniskowej w pełni użyteczny, a Sigma S rozumiem, że jest.
Inna sprawa, że nie lubię zmiennego światła, ale nie mam wyjścia, bo stałoświetlny zoom o tym zakresie (nawet f/5.6) pewnie by kosztował i ważył grubo ponad 3 kilo (?).. A stałki tak by mieć z 600 mm kosztują dużo i trzeba by wydatkować się pewnie np. na używanego C 500/4 IS 1 co najmniej (z TC 1.4 to 700/5.6), a dodatkowo są jak rozumiem jeszcze znacznie cięższe - nie biorę pod uwagę 300/2.8 IS 1 czy 2 od Canona, bo jednak praca z TC 2.0 jest raczej obarczona zbyt dużą ilością minusów - utratą sprawności AF i zbyt dużą utratą detali.
@Introverder Czasami na allegro można trafić na używaną Sigmę 500/4.5 - ostatnio jedna poszła za niecałe 11 tysięcy (kup teraz), inna była za 11500 (także kup teraz). Sam o niej myślałem, ale nie ma stabilizacji i nie jest uszczelniona. W przypadku 600 mm jest tak jak jak piszesz - to już wydatek ok. 20 tysięcy za używaną do Nikona, a znacznie więcej do Canona (raz tylko widziałem 600/4 L bez IS za jakieś 14 tysięcy). 500/4 IS widziałem z kolei za 21 tysięcy. Odnośnie wersji Sport omawianej Sigmy - bez ogranicznika af szału nie ma, z ogranicznikiem jest lepiej: "Wszystkie te problemy znikają, gdy użyjemy limitera ograniczającego zakres pracy do przedziału od 10 metrów do nieskończoności. Ostrość jest wtedy ustawiana błyskawicznie (mniej niż 0.3 sekundy) i nawet na 600 mm wszystko wydaje się pracować jak należy" - cyt. z recenzji. Nie jestem pewien, czy 0,3 s jest na 600 mm, ale jak na takie światło i ogniskową, to moim zdaniem jest bardzo dobrze :)
Podsumowując, czy opłaca się dopłacać te 3500 tyś. za wersję S? Patrząc na różnice w różnicach rozdzielczości nie są one duże (między Tamronem i wersją sport). Pytam te osoby, które testowały oba obiektywy lub mają je w swojej ofercie.
maggotsic, czyli generalnie ta Sigma S to obiektyw bez jakichś większych wad jak rozumiem i za ptakiem powinna Sigma spokojnie nadążyć jak mi się wydaje?..
Mam nadzieję, że nie ma większych różnic między egzemplarzami tej Sigmy..
Co do tej Sigmy 500/4.5, to wydaje się mało atrakcyjna, bo widziałem gdzieś, że nówka kosztuje więcej niż używka C 500/4 IS 1, a nie ma IS, uszczelnień, do tego otwór 4.5 powoduje, że na 50D nie miałbym AF z TC 1.4 (a MF mi wychodzi słabo), a z aparatem obsługującym f/8.0 jak rozumiem też słabiej by wtedy AF działał i tylko z punktem centralnym.
Być może niedługo będę miał kasę na tę Sigmę S i zamierzam ją zabierać na dłuższe spacery - także po lesie..
Po lesie, nad takie jezioro w lasku np. - tam zalatują orły, jelenie można spotkać :).
3 kilo to jak sądzę taka mniej więcej granica do jakiej z jakimś szkłem można spokojnie przejść wiele km, a od zastosowania wyłącznie na statyw ( obiektywy > 3 kg..)
P.S. Wadą jest ciemność pewna, no ale coś za coś, jakby było lepsze światło, to waga całości by się pewnie nie nadawała już do zdjęć z ręki w ogóle, czyli wolę już mieć ciemniej i taniej w konsekwencji. Myślałem jakiś czas nad C 300/2.8 IS 1, ale bym ciągle siedział na TC 2.0, a to chyba nie tędy droga(?)..
600 mm, to dla mnie jest pewna różnica wierzę, gdyż często robiąc zdjęcia ptakom z 400 mm u C 400/5.6L (na cropie) brakowało nieco do większej użyteczności tak zrobionych kadrów - duże cropy i uwidocznione mocno ziarno naogół, cropy bliskie 1:1 często przy ptaku, który był nieco mniej płochliwy i dziki - typu gąsiorek..
Problem szczególnie tyczy się ptaków na jeziorze, bo wtedy nie ma jak podejść - tu to nawet fajnie jakby TC 1.4 dało się z sukcesem używać - czyli mieć 840 mm, tyle że niestety z MF i zaledwie f/9.0, więc może to rozwiązanie, jego jakość i światłosiła są zbyt słabe...). Perkozy dwuczube musiałem też mocno cropować i próbowałem używać - z marnym skutkiem na MF z TC 1.4 od Canona, bo nie mogłem zdaje się trafić z tym ostrzeniem gdzie trzeba, a zaklejanie styków było beznadziejnym rozwiązaniem wręcz..
Brak IS-a z kolei nieraz uniemożliwiał zastosowanie niższych wartości czułości z C 400/5.6L (i często uzyskanie ostrości na ptaku tam gdzie by się chciało było problemem), który z kolei optycznie wg mnie jest szkiełkiem bliskim ideałowi, ale za krótkim..
400 mm to jest także nieco za mało dla kozła sarny pasącego się i przechodzącego np. wałem nadwiślańskim.., bo wtedy to mogłem podejść na taką odległość, że zbliżenie na kozła miałem dopiero przy cropie 1:1, więc czuję, że Sigma S jest optymalnym może wyborem dla mnie w teren..
P.S.2 Ale sarny np. mogłem i w pełnym kadrze sfocić np. w parku w Jabłonnie, tam to nawet czasem sarna wypełniała mi cały kadr :), z tym, że tam to IS się przydaje, bo jak drzewa mają już liście to jest mrocznie., więc może dla tej Sigmy będzie i tak tam za ciemno (za to IS wydajny jest wart więcej pewnie niż 1/3 działki światła sądzę w łącznym rozrachunku..).
@Introverder Sigma S w porównaniu do wersji C i Tamrona jest na pewno lepsza optycznie - niewiele, ale jednak (zwłaszcza na 600/6.3, gdzie pozostałe szkła trzeba domykać do 8.0, a to na cropie Canona wiąże się z reguły z dużymi wartościami iso, które sam wiesz jak wyglądają...). Druga sprawa, to lepsza obudowa, uszczelnienia. Trzecia, to jeśli wierzyć testom - szybszy af (wspomniane 0,3 s. z ogranicznikami). Ja jestem zadowolony z tego szkła, przeszkadza mi tylko winieta i czasami waga, ale te 3 kg, to i tak mało jak na 600 mm i idzie się przyzwyczaić (zdjęcia z ręki można spokojnie robić). Za lepszą ostrość i światło trzeba płacić, a Sigma S to w tej chwili najlepsza opcja, jeśli ktoś potrzebuje 500 i 600 mm bez mydła. W kwestii robienia zdjęć ptakom w locie nie wypowiadam się, bo ja ptasiarzem nie jestem ;) Od czasu do czasu wybiorę się na jakiś spacer na łąki i próbuję z podchodu. Może latem będę miał więcej okazji do tego typu zdjęć, a efekty będą lepsze (poza tym niedługo zaczną się pikniki lotnicze i na jednym na pewno będę). Na meczach AF działał prawidłowo (śledzenie obiektów, w dzień i przy sztucznym świetle) i nie miałem zastrzeżeń; używałem jednak wtedy 1DX, a praca na tym sprzęcie, to zupełnie inna bajka. Ciekawe jak to szkło poradziłoby sobie na 7D II, gdzie af jest praktycznie taki sam.
Wybrałem się dzisiaj na spacer i przetestowałem szkło na Canonie 60D (zdjęcia będę dodawał do bloga). Jeśli chodzi o AF w statycznych ujęciach, to jest ok, ale im więcej "przeszkadzajek" w kadrze, tym trochę gorzej, mimo że stosowałem ograniczniki i konkretny punkt. Robiłem zdjęcia błotniakowi w locie i AF trafiał, ale już psy, które biegły za piłką, to było słabo (na różnych ogniskowych). Na 1DX tak by na pewno nie było, więc w tym przypadku puszka dużo daje. Jeśli chodzi o ostrość, to na f8 do ptaków jest b. dobrze, na 6.3 dobrze.
A ja też nie próżnowałem i przejrzałem zdjęcia wykonane na statywie mojemu lewkowi (dla uściślenia - pluszowemu i z b. szczegółowymi,drobnymi włoskami jako grzywa :)) i przeanalizowałem ogniskową 600 mm i 840 (600 mm z TC 1.4 v. 2 od Canona..). Wg mnie różnica dla tej ogniskowej jest duża i oczywiście na korzyść wersji Sport Sigmy względem Contemporary - różnica moim zdaniem zdecydowanie warta dopłacenia tym bardziej, że wersja Sport z TC 1.4 daje użyteczne jak sądzę obrazki jak najbardziej, czego nie można powiedzieć o wersji C, gdzie jest już tzw. "mydło" jak mi się wydaje, zaś bez TC dla 600 mm ostrość niewiele się poprawia przy przymykaniu (w odróżnieniu od wersji Sport, która dla f/6.3 wypada przyzwoicie a dla f/8.0 chyba dobrze..) Co godne podziwu wersja Sport z TC 1.4 daje ostre obrazki nawet na f/9.0 wg tego testu :) (oczywiście mówię o 600 mm z TC), z tym, że wiadomo f/9.0 to już trochę ciemnica, ale jak najbardziej użyteczna kombinacja :).
Nie mogę doczekać się zakupu wersji Sport :).
P.S. Co do AF to jak robiłem zdjęcia z okna SigmaProCentrum z 4 bodajże piętra ludziom na dole, to AF też z trafianiem miał problemy, ale ciężko było tam trochę manewrować plus nieprzyzwyczajony do wagi sam też uwaliłem masę kadrów z pewnością, zaś pozytywnie mogę powiedzieć, że AF rzadko się gubił nawet jeśli twarz człowieka znajdowała się między gałęziami - godne podziwu myślę i to przeważnie na długich ogniskowych - 600 mm głównie.
P.S. Mam nadzieję, że jeśli nawet nie wrzuciłeś tych zdjęć, to że wrzucisz na bloga bo z chęcią to wszystko obejrzę - chętnie z opisem też odnośnie sytuacji w poszczególnych kadrach i danych do ujęcia, jak czas naświetlania, przesłona, ogniskowa, użyty aparat etc.
Ogniskowa 500 mm też zdecydowanie lepsza u wersji Sport. Wersja C jest średnio ostra nawet na f/8.0, podczas gdy wersja Sport jest ostra jak sądzę odpowiednio już na pełnej dziurze - jest to jak sądzę - dla f/6.3 ostrość między dobrą a b. dobrą i przymykanie tutaj pewnie nie jest konieczne jeśli idzie o ostrość.
Dopiero ogniskowa 400 mm daje jak sądzę porównywalną i zbliżoną ostrość na cropach bliskich 1:1..
Kilka zdjęć wrzuciłem (pokląskwa, trznadel). Za jakiś czas dojdą kolejne. Z wczorajszych testów zauważyłem różnicę w ostrości zdjęć na cropie i na ff jeśli chodzi o 600/6.3. Na 60D jest jednak mydło i lepiej domykać do 7.1-8.0, wtedy jest ok. Przypomniało mi to sytuację z moim poprzednim szkłem - Canon 300/4 IS, który mydlił na 4.0 na 60D, a na 5.6 już było dobrze (na ff oczywiście było dobrze od pełnej dziury).
Obejrzałem dokładnie zdjęcia zrobione wersją demonstracyjną Sigmy Sport 150-600 w SigmaProCentrum i wyszło mi na to, że chyba ta sztuka jest jakaś SŁABA :/.. Bo oglądam zdjęcia i zarówno dla 400, 500 jak i 600 mm wyglądają zdjęcia na moim 50D dobrze dopiero po przymknięciu do f/8.0 :/.
Znaczy może na f/7.1 akceptowalnie, ale tego dokładnie nie sprawdziłem, ale na f/6.3 jest chyba mydełko :/..
Jeśli to tak ma mydlić, to nie wiem czy chcę to szkiełko, bo jeśli i tak trzeba przymykać, a bym używał tego szkiełka tylko dla 600 mm, bo poniżej bym nie chciał ze względu na mydło dla otwartej dziury i ciemnicy po przymknięciu.., to może lepiej już pomyśleć o C 300/2.8 IS 1 lub ew. Tamronie 150-600.. Ale może poszczególne sztuki się różnią hmm..
Cała trójka da lepsze rezultaty na 500-600/6.3, gdy podepniesz je do ff, a na cropie będzie niestety mydło (najgorsze na Tamronie i Sigmie C). Jeśli myślisz tylko o fotografowaniu przyrody, to na Twoim miejscu wolałbym kupić tego Tamrona. Zaoszczędzisz sporo kasy, a do zdjęć ptaków te 7.1-8.0 może spokojnie być i nie zawsze musi to być 600 mm. Ja kupiłem Sigmę do innych celów, więc wolałem dopłacić. 300/2.8 IS + tc 1.4x, to pewnie będzie dobre po przymknięciu do 5.6 i to też na ff.
Z tym mydłem, to może trochę przesadziłem, jest po prostu nie do końca ostro, ale mydło to to nie jest. Jest to w jakimś sensie używalne na pewno, w jakim dokładnie, okaże się.
Skoro tamte mają mieć gorszą jakość, to już wolę wersję S.., najlepszą z tych 3-ech i jednak relatywnie tanią w stosunku do rozwiązań poniższych:
Jako alternatywę brałbym poważnie jakąś długą stałkę, ale odrzucając 300/2.8 IS 1 uznając, że AF po prostu będzie kichą jak rozumiem wtedy, zostaje Canon 500/4 IS 1 za ok. 20 tys, a to sporo pieniędzy.
Miałem Sigmę 500/4.5 w ręku dziś ale nawet nie było jak postrzelać, bo w SigmaProCentrum była tylko wersja na Nikona i cóż - sprawiało b. ok wrażenie, definitywnie wg mnie dobre do zdjęć z ręki, ale mające ogólnie spore minusy -
1. B. wysoką cenę ogólnie, jak i w stos. do używek C 500/4 IS 1, jak i porównywalną do 4 IS 1, kiedy była jeszcze w sprzedaży.. 2. Do tego nie ma IS, dosyć wolny AF (co przyznał nawet sprzedawca z SigmaProCentrum), ostrość i jakość zdjęć - nie wypowiem się. 3. Są ogromne problemy z dostępnością i jeśli byłaby możliwość kupna - a przynajmniej tak mi powiedział koleś z SPC - to tylko za zaliczką z deklaracją kupna i sprowadzeniem od producenta. 4. Brak jak rozumiem AF sprawnego z TC 1.4, a dla mnie MF to męczarnia..
Ergo - zostają mi 2 wyjścia:
1. Sigma Sport 150-600, przyzwoite optycznie szkłe, 2. Canon 500/4 IS 1 (używka), z ceną ok. 20 tys. a do tego jeszcze cięższe niż Sigma Sport 150-600.
A C 500/4 IS 1 jako używka za ok. 20 tys. ma IS i jak rozumiem uszczelnienia i AF z TC 1.4, więc wg mnie Sigma zdrowo przegina z ceną za swoje 500/4.5.
Rozsądna cena to byłoby wg mnie maksymalnie 13-15 tys. za to szkło, ale nie 25 tys. bo taką cenę zaśpiewał mi gostek z SPC.
Wiem jeszcze, że Canon ma 500/4.5L, ale to też chyba nie jest kierunek dobry.. a do tego jak popatrzyłem na allegro, nie ma ofert na to szkło, a poza tym znowu nie byłoby AF z TC, więc ciężko byłoby mi używać to szkło jako 700 mm (z TC 1.4 czyli).
Co do tego przegięcia ceny, to nie zapominajmy jeszcze, że Sigma ma dodatkowo światło gorsze niż C 500/4 IS 1, więc chyba coś na mózg padło tym z Sigmy, że za gorsze światło, brak IS-a i uszczelnień życzą sobie porównywalną cenę co za C 500/4 IS 1.
Ale i tu Canona nie ma co chwalić, bo chyba zdziera za swoje szkła, ile tylko jest w stanie wydusić.. - przecież te wszystkie długie L-kowe obiektywy w nowych wersjach kosztują CHORE pieniądze.. wystarczy wymienić choćby C 300/28 IS 2 za jakieś 25-26 tys. czy C 500/4 IS 2 za minimum ok. 36 tys.
W tym kontekście więc jeszcze Sigma Sportowa nie ma może jeszcze tak wyżyłowanej ceny, a raczej niezły stosunek ceny do jakości jak sądzę..
P.S. Tak się zastanawiałem jeszcze ile narzutu jest w tych szkłach w sensie czystego zysku, ile przebitki na jednej sztuce - w sensie w tych długich L-kowych stałkach i czy rozpychający się coraz śmielej Tamron i Sigma czy zmuszą Canona np. do obniżenia cen tychże..
Na zachodnich rynkach, gdzie są parę razy wyższe zarobki, to pewnie taki C 500/4 IS 2 jest porównywalny cenowo u nas do np. takiego C 400/5.6L zgaduję (?)..
P.S.2 W każdym razie zdziwiony jestem, że Sigma 500/4.5 (wpradzie bez aparatu, bo nie było jak podpiąć pod mój aparat), że wydała mi się lekka i poręczna - 3.1 kg to w końcu, ale może to waga aparatu robi różnicę, bo z 50D Sigma S 150-600 jednak trochę ważyła.. Tym niemniej czuję, że takie szkło jak ta Sigma mógłbym spokojnie zabierać w długie wojaże, a więc i do wagi Sigmy S 150-600 idzie się może przyzwyczaić, choć wyważenie pewnie gorsze.
Jeśli chodzi o Canonowskie L-ki z najwyższej półki: 1. W USA jest taniej, bo u nas płacimy vat + cło (czyli średnio 25-30% więcej, podobnie jak ze sprzętem komputerowym); gdyby była fabryka obiektywów Canona w Europie, to ceny byłyby pewnie takie same. 2. Jakość obrazu z takich szkieł, prędkość autofokusa, obudowa, no i marka - to wszystko niestety kosztuje, a kupują to z reguły ci, co mają z tego kasę. Sprawdź sobie ceny szkieł przeznaczonych do filmowania (cinema lens) :) Moja najlepsza L-ka, to w tej chwili 70-200/2.8 IS II. Gdy ją podpiąłem i porobiłem zdjęcia, to zauważyłem tę jakość i rozdzielczość - zdjęć nie trzeba wyostrzać, kolorów, czy kontrastu poprawiać, a af jest szybki i celny. Wyobrażam sobie jakość zdjęć zrobionych taką 500/4 IS I lub II lub 300-400/2.8 IS II...ale dla samej radochy kupowanie takich szkieł, to jednak przesada - chyba, że jest się po prostu bogatym i kasa nie stanowi problemu, a hobby jest bardzo ważne. Czasami trafiają się używki, ale to w granicach 20 tysięcy, ew. starsza 300/2.8 IS za 10-12 tysięcy (która do sportu jest zapewne świetna). Sigma 500/4.5 - zgadzam się, za dużo do niej dopłaca się w Polsce i nie wiem czemu aż tyle (na brytyjskim amazonie była jakiś czas temu nówka za ok. 3300 funtów). Nikonowskie tele są tańsze, ale chyba dlatego, że są jednak trochę gorsze, rzecz jasna nie wszystkie (patrząc na testy na digital-picture.com). Canon z kolei jest w tyle jeśli chodzi o matryce, ale nadrabia szkłami. Może wraz z premierą 5DS i w przyszłości 5D IV i 1DX II coś się zmieni, ale ciekawe kiedy pomyślą o unowocześnieniu aps-c. 500/4 IS II, to na amerykańskim amazonie 9000 dolarów (ok. 31500 zł), na francuskim amazonie - ponad 11,5 tysięca euro, w Polsce 37 tysięcy zł. 400/5.6, 300/4 IS i starsze 70-200/2.8, to cena na poziomie 1-1,5 tysiąca dolarów. Odnośnie Sigmy S - dla mnie na 600/6.3 i na 60D, to jest mydło, jeśli chodzi o zwierzęta (chyba, że zrobi się coś z bardzo bliska, to wtedy jest ok), ale to i tak lepiej niż w przypadku T i Sigmy C. Waga nie stanowi problemu, a jakimś siłaczem nie jestem (śmieję się z recenzji pewnego gościa na YT, który ma łapę jak 2 moje i stwierdza, że 3 kg tej Sigmy, to jednak za dużo na robienie zdjęć z ręki ;)) Jeśli zdecydujesz się na zakup tego szkła, to w przyszłości pomyśl o nawet najtańszej pełnej klatce. Wiem, że crop, to lepszy do przyrody itd, ale to nie jest reguła, a w przypadku tej Sigmy nie będzie już trzeba specjalnie domykać i te 500-600/6.3 będzie dobre i zobaczysz różnice. Wrzuciłem na bloga kilka zdjęć z 60D (dwa nie wyostrzane).
Przeanalizowałem na spokojnie te zdjęcia co mam ludzi z Sigmy Sport 150-600 i naprawdę nie jest jednak źle. Wydawało mi się kiepsko, ale po dokładniejszym zastanowieniu wydaje mi się, że wyniki na pełnej dziurze dla 500-600 6.3 są jednak takie, że można nazwać je przyzwoitymi, jak się dłużej je analizuje, to się widzi więcej nieostrości, ale sądzę, że to tzw. efekt placebo czy jak to zwą - że jak ma coś być nieostre, to jest bardziej nieostre, niż jak się podchodzi na świeżo do zdjęcia po paru dniach. Wydaje mi się, że nawet cropy bliskie 1:1 będą wyglądały przyzwoicie, nie idealnie, ale przyzwoicie dosyć.. Pamiętaj, że 60D to jednak gęściej upakowana matryca - 18 kontra 15 milionów, co czyni pewną różnicę myślę. Rozumiem, że moja ma ten minus, że mniej można cropować, bo rejestruje mniej szczegółów, za to 18- milionowa matryca wymaga super ostrych szkieł pewnie przy cropach 1:1.
Myślę, że dalsze robienie zdjęć testowych przed zakupem nie ma sensu być może - to szkło jest na tyle dobre i pewnie ogólnie egzemplarze trzymają jakość, że wierzę, że mnie zadowoli chyba (?). Ja nie jestem pixel-peeperem czy jak się to zwie. Poza tym, jeszcze niedawno nie było taniej opcji z AF ponad 500 mm, bo nie liczę Bigmy (to tylko 500 mm, a faktycznie może i mniej..), która jednak nie była zbyt dobra na końcu jak mi się wydaje, a teraz jest, więc trzeba być wdzięcznym i zadowolonym, że teraz jest :).
P.S. 70-200 2.8 IS 2 znam, bo sam mam :). Jakby ptaki ze spaceru lubiły z bliska pozować, to pewnie nim bym focił, ale niestety tutaj to nawet te lubiące zajmować widoczne miejsca gąsiorki lubią trzymać pewien dystans, więc 600 mm jest mi niezbędne. Jakby starczyło 400 mm, to pewnie poszedłbym w 400/5.6L, które miałem i - żałuję całkiem - że sprzedałem, ale i tak mi brakowało w tym szkle zasięgu. W każdym razie 400/5.6L na 50D robił ostre cropy 1:1, więc jest naprawdę b. ostrym szkiełkiem, teraz to tym bardziej widzę.
Tak czy siak jedyna alternatywa jaką widzę w tej chwili jest 500/4 IS 1 używka (z TC to 700/5.6 AF no nie), ale to kosztuje dużo więcej, a poza tym w tej chwili mnie absolutnie nie stać na to szkło. No i jednak ten Canon to jeszcze kilo więcej, co już jednak może być zbyt ciężko..
Jak kupię tą Sigmę będę miał kryty całkiem przyzwoity zakres 10-600 mm, oczywiście sumując wszystkie moje szkiełka :).
Co do płochliwości ptaków, to mniej płochliwe są np. b. urokliwe ptaszki - perkozy dwuczube, których gody nieraz obserwowałem i widziałem :). Dla takich zdjęć warto mieć długą lufę :), także dla orła.
Odrzucam chyba definitywnie pomysł ze zbieraniem może na 300/2.8 IS 1 lub 2, bo oba szkła z TC 2.0, to jednak dużo tracą, czytam też, że AF wtedy to już jest słaby. Dobrze myślę nie?
Szkła do sportu super, ale z telekonwerterami ten AF będzie jednak wolniejszy (zwłaszcza z tc 2x, bo z 1.4x jest jeszcze ok). Podsumowując - w kwestii jakości zdjęć, to Sigma S trzyma dobry poziom od 400/6.3 - 600/6.3 (zdjęcia trzeba delikatnie wyostrzać). Poniżej jest to bardzo dobra rozdzielczość, nie wymagająca wyostrzania. Jeśli chce się mieć obrazek taki, że kopara opadnie (i lepsze światło), to pozostaje tylko inwestycja w drogie L-ki ;)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Być może z Tamronem nie ma pokrowca (bogatsze wyposażenie Sigmy) ale zamiast niego dostajemy 5 lat gwarancji której próżno szukać w Sigmie.
Tak czy inaczej, konsument ma wybór i to jest najważniejsze 😄.
Oto właśnie chodzi. Na rynku są teraz trzy bardzo udane obiektywy 150-600 mm. Do wyboru, do koloru :)
Redaktor tak ostatnio wychwalał D810 ( słusznie) i miałem nadzieję że nowe szkła (niezależnych) będą wreszcie na nim testowane.
W perspektywie nadchodzącego Canona 50Mpix ( i jeszcze więcej od Sony ) to zaraz się okaże że te 22-24 Mpix to jakiś anachronizm jest ;) a większość szkiełek będzie z nimi słabo używalna.
I jeszcze jedno - przydało by się odniesienie do starej 150-500 która pewnie jest gorsza ale czy aż o tyle aby uzasadniać 2 krotną ! różnicę w cenie ?
Zanim przeczytam całość zwracam uwagę na pierwszy błąd - rozmiary (dział 2.) obiektywu źle podano, bo wersja C jest mniejsza od wersji S, a podano dla obu takie same wymiary.
Drugi błąd - informacje o rodzajach i ilości szkieł specjalnego zastosowania w tabelce porównawczej i w opisie w rozdziale 3 dane na temat ilości i rodzajów poszczególnych szkieł specjalnych są różne..
A co to zmienia ?
Zbitooko, ale Ty porównujesz tamrona z sigmą 150-600 S ?? Bo sigma C jest prawie w tej samej cenie co Tamron.
Po tym teście nasuwa mi się wniosek, że warto dopłacić do wersji Sport zdecydowanie - właśnie w kluczowym dla mnie zakresie (500-600) SIgma S jest wyraźnie ostrzejsza i w pełni ostra w pełnym zakresie, czego nie można powiedzieć o Tamronie 150-600 i o Sigmie C 150-600. Jedynie winietowanie wypada w wersji S słabiej, ale to można jakoś wybaczyć.
P.S. Dziękujemy za test, jedyne co mogę rzec, że graficznie przejrzyściej wyglądają te tablice z rozdzielczością i kropkami, przedstawiane tak jak wczesniej.
A co do tego co pisałem, to w wersji C wyraźnie cierpi ogniskowa 600 mm i tu wypada w centrum gorzej trochę od Tamrona, nie mówiąc już o wersji S a wiele osób ciekawią te obiektywy właśnie ze względu na swój zasięg i dłuższy zakres jak sądzę.., bo od mniejszego zasięgu jest np. C 100-400 II, który pewnie jest obiektywem bliskim ideałowi pod względem optyki i mechaniki.
Cóż, kupiłem sobie Tamrona. Moje obserwacje są takie, że w odległościach większych niż kilkadziesiąt metrów główną rolę jeśli chodzi o rozdzielczość może grać powietrze. Z tej przyczyny nie martwiłbym się różnicami pomiędzy wersjami, chyba że się fotografuje np małe ptaszki.
P.S. 2.Ale poważniejszej wpadki to szkiełko nie ma chyba jak rozumiem.., przynajmniej tak wynika z testu. Tyle, że jednak mam wrażenie, że wersja S warta jest dopłaty nie tylko przez lepszą budowę i uszczelnienia, ale i dużo wyższe MTF-y, jakby różnica była mniejsza, rzędu do 2 lpmm różnicy w wykresie, to by mnie ta wersja C ciekawiła. Znaczy warto dopłacić jak rozumiem, jesli ktoś to szkiełko chce np. intensywnie używac na ptaszki i w teren, bo w innym wypadku i bez konieczności dużego cropowania może niekoniecznie.
baron13, ja jedynie się zastanawiam czy taką wersję S udźwignę i się bym nie skichał, jakbym sobie kupił chcąc z nią robić po parę-naście km, ale niektórzy w teren biorą chyba 500/4 IS 1, więc to nie jest chyba takie trudne (?);)..
No S 150-600 mm jest ewidentnie lepsza na 600 mm. Warte dopłacenia, ale waga faktycznie duża. Trzeba kupować razem z karnetem na siłownię. Ona naprawdę waży...
P.S. Błędy z wymiarami i soczewkami SLD poprawione.
Przemekkk666
Oj, racja - mój błąd, przyznaję! Komentarz do usunięcia, bym nie wprowadzał w błąd.
@focjusz - gdzie znalazłeś Sigmę 150-500 z polskiej dystrybucji za 2300 zł ? Poniżej 3000 jakoś jej nie widzę. Rezygnacja z darmowej kalibracji w tego typu obiektywie może być mało rozsądna.
@baron13 - do małych ptaszków to raczej Tamron 90 VC USD. Sigma czy Tamron z minimalną odległością ostrzenia 2,8 i 2,7 m odpadają a już całkowicie dyskwalifikuje je ciężar i brak w ofercie 3-metrowych kijków do selfie :).
Sigma miała trudne zadanie - wersja C jednocześnie powinna cenowo konkurować z Tamronem i nie podgryzać znacznie droższej S - i nie dała rady. Tamron optycznie jest znacznie bliżej S niż C a przy okazji o kilkaset złotych tańszy od C. Po przymknięci do f8 w centrum w zasadzie zrównuje się rozdzielczością z droższą Sigmą na 600 mm a skuteczniejsza o pół działki stabilizacja częściowo redukuje przewagę Sigmy na pełnej dziurze. Może być tak, że Sigma chcąc ugryźć dwa kawałki tortu na raz porządnie się nimi zadławi. Czekałem z decyzją do tego testu, teraz i ja zamawiam Tamrona.
Arek jak macałem oba te szkiełka to wersja C wydaje się być "piórkiem" w porównaniu z wersją S. Tę to pierwszego dnia po chwili trzymania jej musiałem sobie trochę "przysiąść" :P, drugiego to już było lepiej ;), aczkolwiek jak używałem jej jak "pompki" (mozna), to przy skierowaniu w dół, to mocowałem się, żeby przytrzymać szkiełko na danej ogniskowej bez blokady chcąc szybko kadrować :P;), ale wierzę, że to może do opanowania :p.
Arek, a czy to tajne jest jaki numer seryjny miał testowany przez Ciebie egzemplarz wersji C.., bo jestem ciekaw czy miałem w rękach tę samą sztukę z SigmaProCentrum? No i ta sama prośba,zapytanie odnośnie wersji S. Bo tam rozumiem mają taką politykę, że na pocz. obstawiają pierwszy albo pierwszy, który będzie lepszy egzemplarz jako demo i jak rozumiem takie sztuki testujesz z SigmaProCentrum?
Drzymala15 - ja nie rozumiem w ogóle większości Twoich uwag i narzekania jeśli szkiełko waży do 2 kg - bo tyle ważą wersja C od Sigmy 150-600 oraz Tamron 150-600, wg mnie to jest waga piórkowa jeszcze w porównaniu z cięższymi obiektywami..
Poza tym życzę powodzenia robić ptaszki obiektywem makro z ogniskową 90 mm, o ile te ptaszki są nadal żywe :p.
P.S. Rozumiem, że mówimy o filii w Warszawie SigmyProCentrum, bo jestes jak rozumiem z W-wy.
Jeśli macie fundusze, to lepiej jednak dopłacić do wersji Sport - lepsza ostrość (do 400 mm na poziomie starszych L-ek jak np 300/4 IS, czy 100-400/4.5-5.6, pomijając oczywiście te za kilkadziesiąt tysięcy zł), dobry i szybki jak na takie światło autofokus, uszczelniona obudowa. Zdjęcia z ręki można robić, tylko trzeba czasami chwilę odpocząć, ale tragedii nie ma ;)
Zdjęcia znajdziecie na moim blogu:
link
Co do gwarancji to kupując od oficjalnego dystrybutora dostajemy 5 lat. www.sigma-sklep.pl/a,1111,p.html
Panie Arku!
Wracam do odwiecznego pytania - kiedy poczytam o Nikkorze AF-S 80-400?
Co za niespodzanki po nocy!? No i Ciekawe wyniki!
Masa wersji C daje jej przewagę w ptakach w znacznie więcej można zrobić z reki lżejszym obiektywem. Za to słabsze 600mm można traktować jako ogniskowa dokumentacyjna. Wersja S nadaje się raczej na statyw, a nie jest to obiektyw zasiadkowy. Juz raczej warto 120-300/2.8. Także bardzo roztropna i sprzyjającą klientom polityka cenowa. Bardzo chciałbym ja zobaczy w wersji PK, może przeprosilbym się dla niej z lusterkiem...
@maggotsic dzięki za link, konkret!
Że tak się zapytam:
Jaki jest sens czekać na test 80-400, jeżeli Tamron 150-600 jest 2x tańszy i dobry optycznie?
maggotsic, właśnie, merci bocu :), a ptaki w locie już tą Sigmą S łapałes z powodzeniem i inne dynamiczne akcje?..
Zelber, zależy co kto komu potrzebne, ale jeśli ktoś potrzebuje zdecydowanie więcej niż 400 mm, to nie ma się co zastanawiać, a przynajmniej jeśli idzie o wersję S chyba, bo z C i tym Tamronem, to ja nie wiem czy nie da lepszego efektu cropowanie którejs z wersji C 100-400 np. (zakładając, że kogoś na to wszystko stać - czyli każde z wymienionych teraz szkiełek), z tym, że Tamron wg testu po przymknięciu jest wyraźnie ostrzejszy niż Sigma C na długim końcu, z kolei trochę mniej ostry niz Sigma S. Ale to gdybanie, bo nie wiem dokładnie co da lepszy efekt w takim wypadku.
Biorąc pod uwagę jakość do ceny to Sigma S i tak jest tania w stos. do tego co oferuje i ile kosztuje normalnie systemowe szkło o takim zasięgu w Canonie (czy to bez TC czy z nim).
Dodam do tego, że mam na myśli dobre jakościowo 600 mm, bo jakby było mydlanie na końcu, to nie byłoby wg mnie sensu pakować się w te Sigmy czy Tamrony, bo na co komu długi koniec, jesli byłby mydlany i mało ostry - wtedy lepiej już kupić C 100-400 w którejś z wersji sądzę..
P.S. maggotsic, ano faktycznie tam pamiętam, przypomniałem sobie, że jakieś zdjęcia z meczu łapałeś i to w sztucznym świetle, więc AF nie miał łatwo i jak rozumiem dawał radę w tej Sigmie S? Jak rozumiem zarówno na Canonie 1DX i Canonie 60D dawało radę i było ok?.. Zwł. interesuje mnie 60D (na drogie puszki za 20 tys. absolutnie mnie nie stać), a mam 50D ale chyba AF-y mają zbliżone do siebie - 50D do 60D?
Bardzo dziękuję za Wasz test!
Jednak myslałem, że rozwieje on nieco wątpliwości, które szkło wybrać i moje czekanie na sigmę w tej wersji sie opłaci. W sumie to chyba zostaje zakup wersji sport i powiedzenie żonie, że to ta tańsza wersja ;-) tak na prawdę to chyba rzucę monetą.
Pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki!
@zelber - a jak ktoś posiada 500-600/4 i potrzebuje coś do podchodu to po co mu następny kloc ?
@zwierzaktoja - no komentarz odpowiedni do forum... ;) heh wnosi tyle co mój... tyle że ja nie rzucam monetą tylko używam rozumu :P
Czytając między wierszami podsumowanie:
"Tamron na dłuższych ogniskowych ma lepszą ostrość w centrum kadru"
"W przypadku winietowania lepiej wypada Tamron"
"Tamron ma odrobinę skuteczniejszą stabilizację"
"za to Sigma oferuje lepsze wyposażenie standardowe"
Czyli wychodzi na to, że w głównych kategoriach zwycięża Tamron :)
Według moich obserwacji szkiełka są raczej porównywalne, no ale miło słyszeć :-)
@Introverder
Jeśli chodzi o robienie zdjęć ptakom w locie i do tego jakieś dynamiczne akcje na 60D, to wypowiedzieć się nie mogę - wybrałem się kilka razy w teren na testy i były to bardziej statyczne ujęcia. Zdjęcia jakie z tego wyszły nie nadawały się jednak na bloga, ale jak znajdę czas, to na pewno jeszcze przetestuję 60D i to szkło (ptaki robię tylko z podchodu). Nie widziałem jakiejś znacznej różnicy w ostrości zdjęć w porównaniu do zdjęć z 1DX, a AF trafiał tam, gdzie miał trafić. Sporym ograniczeniem jest jednak iso w 60D, więc jak jest ciemno, to raczej nie ma sensu tego używać.
AF z tej Sigmy na 1DX przypomina mi 300/4 IS, więc jest dobrze. To co nie podoba mi się w tej Sigmie S, to winieta i słabo wykonany element mocujący osłonę przeciwsłoneczną. Jakiś czas temu odczepiło mi się takie małe g. z osłony i wyleciało gdzieś, więc teraz przykręcam osłonę zwykłą śrubą. Na B & H Photo Video ktoś napisał o podobnym problemie, tylko on zdążył to badziewie przykleić.
Teleobiektyw głównie potrzebuję do fotografii lotniczej, ale nie tylko. Po zapoznaniu się z testami Sigm 150-600 oraz C 100-400 II na optycznych.pl, mając na uwadze wyniki własnego focenia tymi szkłami doszedłem do wniosku, że jedynym słusznym wyborem dla MNIE będzie kupno Canona. Jest on użyteczny na całym zakresie ogniskowych i przesłon a jego AF jest najszybszy i najcelniejszy. Sigma C na 600mm jest nieużyteczna a wersja S na 6,3 słaba, na 8,0 poprawna. Sigma słabo spisuje się z puszkami starszej konstrukcji, takimi jak np C7d. Być może z FF lub C7D II współpracowałaby lepiej. Nie miałem w ręku , nie wiem. Tak jak wielu z Was, czekałem na testy tych szkieł i decyzją do czasu ich opublikowania. Teraz już wiem, że przy w miarę intensywnym używaniu tele opłaca mi się dopłacić do Canona 100-400 gdyż jest to znikoma kwota mając na uwadze to, ile wydam na focenie przez najbliższe 10 lat wersus jakość foto, które mogę osiągnąć pracując lepszym szkłem. Pisząc to mam na myśli oczywiście system canona. :)
@fisher67 pokaż te wyniki focenia różnymi szkłami
fisher, wydaje mi się, że osąd o zachowaniu obu Sigm na 600 mm (zwłaszcza tej S) za przesadzony. Mówisz tak, jakby oba szkła nie robiły ostrych zdjęć na 600 mm. Pewnie nie są to rekordy ostrości, ale zdjęcia są chyba dosyć ostre, zwł. z wersją S.. Plus Canon nie ma zakresu 400-600, można co prawda dokupić/dołożyć TC 1.4 ale nadal będzie to zaledwie światełko f/8.0 dla 560 mm maksymalnie.
Ja sam obejrzę swoje zdjęcia jeszcze na spokojnie może bo robiłem obiemia Sigmami trochę kadrów z SigmaProCentrum, bo nie mialem jak ostatnio jak.. i ocenię możę dokładniej ich ostrość na spokojnie, tyle co jestem w stanie ocenić ze swoim doświadczeniem.. Pewnie Sigmom obu brakuje sporo do szkieł pokroju C 500/4 IS 2, które podobno jest demonem ostrości, ale to inna kategoria cenowa, a Canon 100-400 II nadal jest droższy niż obie Sigmy wyraźnie.
P.S. No i bez drogiej puszki AF nie będzie przy kombinacji z TC 1.4 i C 100-400 II.
600/6.3 na Sigmie S i Tamronie (pełna klatka):
link
Po domknięciu do f8 Sigma S jednak lepsza (na 6.3 jest ok, na Tamronie mydło), a czy warto do tego dopłacić? Moim zdaniem tak, bo otrzymujemy jeszcze uszczelnioną, metalową obudowę.
Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego w teście tej Sigmy, na 300/5.6 jest tak słabo z ostrością (u mnie do 300/5.6 zdjęcia są ostre i nie mam żadnych zastrzeżeń).
Co do C 100-400 mark II - fajne szkło i jak ktoś nie potrzebuje 200 mm więcej, to niczego lepszego w tej chwili nie ma.
A tak swoją drogą - co by szkodziło , jak już się wychodzi z takim obiektywem i porządnym aparatem na zewnątrz, przydybać jakąś kaczkę, kawkę, wróbla czy inne cholerstwo ze skrzydłami i trzasnąć mu kilka zdjęć? Nawet jedno powiedziałoby o Sigmie więcej niż wszystkie tutaj zamieszczone razem wzięte.
@Drzymala15 - dlatego napisałem że prawie a nie dokładnie 2 razy. I chodziło mi raczej o fakt że ceny starej 150-500 strasznie spadły ( o ile dobrze pamiętam to niedawno kosztowała też coś koło 4 tyś .
Przy okazji ciekawe czy wersje dla Sony i Pentaxa znów będa bez stabilizacji. Jeśli tak to ja nie rozumiem ani technicznie ani biznesowo. Wydaje się że wystarczyło by "dospawać" kawałek bagnetu do wersji EF ( + oczywiście zmiany softwaru) . i można sprzedawać wszystkie wersje od razu zamiast czekania.
Sony? przecież bagnet A już umarł
@focjusz - 150-500 jest tak słaba optycznie po przekroczeniu 300 mm, że nie warto zastanawiać się nad zaoszczędzeniem 1400 zł. Ma też znacznie słabszy autofocus. Cena zaś musiała spaść, choć nadal zbyt mało - może za jakiś czas da się je faktycznie kupić za 2300 zł.
link - proszę porównanie Sigmy Sport 150-600 a Canonem 100-400 II dla f/8.0 - Canon z TC 1.4 dla 560 mm, a Sigma na 600 mm. Widać wyraźnie, że kontrast jest lepszy a i ostrość również..
Jak Sigmę da się na f/6.3 przy 600 mm, to też nie wygląda gorzej niz C 100-400 II + TC 1.4 dla 560 mm (f/8).
Podsumowując:
ktoś powie, że to niesprawiedliwe porównanie, a ja mówię, że nie, jesli ktoś myśli o częstej potrzebie używania > 400 mm, bo:
1. f/6.3 to więcej niż f/8.0 dla Canona 100-400 II z TC 1.4,
2. AF kontra naogół MF (chyba, że ktos kupi drogą puszkę - co najmniej 7d2),
3, na tych samych f-ach f/8.0 Sigma jednak ostrzejsza, a do tego nadal ma używalne f/6.3..
"Zastanawia mnie tylko fakt, dlaczego w teście tej Sigmy, na 300/5.6 jest tak słabo z ostrością (u mnie do 300/5.6 zdjęcia są ostre i nie mam żadnych zastrzeżeń). "
Mnie tez zastanawia, bo wydaje się, że to jakaś felerna sztuka się trafiła, bo 300 mm w tym teście wypada słabiutko..a przecież wg testu Arka 300 mm wypada SUPER właściwie i najostrzej po przymknięciu..
P.S. W ogóle ta Sigma S z testu tych tablic wypada na pewno DUŻO słabiej niż testowa Arka..
@jausmas - nie mam bloga na necie, ale mogę przesłać Ci przykładowe foty na priva.
@Introverder - "P.S. W ogóle ta Sigma S z testu tych tablic wypada na pewno DUŻO słabiej niż testowa Arka.."
- odniosłem podobne wrażenie. Testowałem obie Sigmy w Sigma Pro Center i testy te wyszły całkiem przyzwoicie. Inną sprawą było to, że były to foty mało dynamiczne a to duża różnica. Zainteresowanym zdjęcia mogę przesłać na priva. Natomiast bawiłem się Sigmą C na lotnisku w Malborku i tutaj już tak dobrze nie było. Fociłem na C7d wraz z ziomalem, który focił też na C7d z tym, że na Sigmie S. Wyniki i odczucia mieliśmy podobne z tym, że Sigma S była ostrzejsza na 600mm..... . Czy zatem Sigma robi aż tak nierówne szkła? Pro Centrum nie potrafiło mi potwierdzić, czy fociłem tym samym szkłem w Pro Centrum i na lotnisku. Jednego czego nie wiem to to, jakby sobie poradziła ta Sigma podpięta do C5d3 lub C7d II. Nowe szkło Sigmy S + USB DOC + nowsza elektronika C5d3 to może lepiej zadziała. I bądź tu mądry człowieku.
Bawiłem się też C5d3 i C7d z C100-400 II. Jakość tu i tu powala na kolana bez żadnego kombinowania....... Ja szukam szkła głównie do air show i BLT, tak więc szybki i celny AF jest bardzo ważny. A już całkiem przecież inną sprawą jest też i to, z którego sensora korzystamy.
Gdyby udało mi się zrobić foty o podobnej jakości co kolega @maggotsic, to nic złego o Sigmie bym nie powiedział a tak niepewność duża. Niepewność za 7,5K to chyba zbytek luxusu, na który mnie nie stać.
@jausmas ale bagnet E żyje :)
Ja już wspomniałem, że różne egzemplarze tych szkieł (Sigma i Tamron) mogą dawać różne efekty w różnych warunkach. Ale że są nieostre na 600/6.3 to bym naprawdę nie powiedział...
600/6.3 z Tamrona na C6D:
link
600/6.3 z Sigmy na C6D:
link
Obydwie foty na tych samych ustawieniach w LR wywołane. Idę o zakład, że nie znajdzie się NIKT kto stwierdzi, że na tych zdjęciach brakuje ostrości.
Na tych zdjęciach brakuje ostrości :p
O co był zakład?
@Wacław Świntuch - o białą laskę i psa przewodnika. Wygrałeś i na pewno Ci się przydadzą :)
@ Cichy - litości, nie porównuj zdjęcia ptaka na ziemi ze zdjęciem MIGa śmigającego po niebie. To całkiem inne wyzwanie optyczne dla AF..... :)
Oczywiście, ze inne. Ptaka biegającego po ziemi ciężej wyostrzyć niż samolot na niebie. To tak z własnego doświadczenia.
No jasne, szczególnie, gdy przelatuje Ci z prędkością 2 Machów nad głową. To tak z doświadczenia.....
Rozmawiamy o jakiejś fotografii ekstremalnej ? Tak właściwie mowa była nie o AF tylko o ostrości samej optyki jak sądzę.
Tak po mojemu, przykład fotografii wyczynowej :
link
:-)
A poważniej @fisher67 przy ostrzeniu ptaka na ziemi AF łapie podłoże źdźbła trawy itd i trzeba naprawdę uważać, że trafić w co się chce. Szybkość w Machach niewiele mówi, ważna jest prędkość kątowa. Kaczka w locie to jeden z trudniejszych obiektów, bo łapie się ją z kilkunastu metrów, robi zwroty jak wróbel i porusza się pewnie z prędkością ~80 km/h. Poza tym są sposoby. Za czasów Leni Riefenstahl robiono sportowców za pomocą LF, gdzie po założeniu kasety o żadnym ostrzeniu mowy nie ma.
Ja mam nadzieję jednak, że kupowanie szkieł od Sigmy i Tamrona (konkretnie mam na myśli teraz 3 modele 150-600 od obu producentów) to nie jest gra w Totka albo ciągnięcie losu i że mniej więcej trzyma to jakość - poszczególne sztuki..
Osobiście myślę o zakupie Sigmy S 150-600, bo zależy mi najbardziej na w pełni użytecznych 600 mm (za normalne pieniądze) w tym zoomie do brania w teren na ptaki, zwierzaki inne i zakładam cropowanie spore, a jakby to 600 mm miało być słabsze, to jak rozumiem szkoda byłoby pieniędzy i dodatkowych kg, bo wtedy może lepszy efekt byłby już z cropowania np. b. ostrego C 400./5.6L, a tak rozumiem, to Sigma S jest na tyle ostra, że daje możliwość takiego porządnego cropowania jak będzie taka potrzeba (?)..
@baron13 - dlatego ptaszki na ziemi foci się najcześciej z żabiej perspektywy aby nie łapac niepotrzebnych rzeczy w kadr.Co do focenia kaczek w locie...są trudniejsze tematy w ptasiej fotografii :)
@fisher67
W jakich to sytuacjach fotografujesz samoloty latające z prędkością 2 machów w miarę nisko nad głowami fotografów? Masz świadomość, że do 10000 stóp dopuszczalna maksymalna prędkość to 250 kts? Na pokazach nie łamią tych przepisów, ponadto nie lata się nad publicznością. Wojsko w lotach ćwiczebnych też obecnie trzyma się przepisów cywilnych, więc gdzie?
@mate
Wziął 2 machy i mu latało nad głową :D
@fisher67 - nawet nie chodzi o wspomniane przez mata przepisy, ale na niewielkiej wysokości nad poziomem morza chyba żaden samolot z taką prędkością nie poleci - i Mig-25R mógłby nie dać rady. Widziałeś więc UFO albo byłeś świadkiem ataku rosyjskim pociskiem P-800 Oniks. Skoro sytuację znasz z doświadczenia to wrzuć tu jakieś linki do zdjęć tego obiektu.
Przypominam sobie lustrzaną Sigmę 600/8. Czy ktos ma jakąs opinie porównujac ten stary słoik z nowymi lufami? Wersja z AF i nową technilogią byłaby fajna.
"Przy okazji ciekawe czy wersje dla Sony i Pentaxa znów będa bez stabilizacji. Jeśli tak to ja nie rozumiem ani technicznie ani biznesowo. Wydaje się że wystarczyło by "dospawać" kawałek bagnetu do wersji EF ( + oczywiście zmiany softwaru) . i można sprzedawać wszystkie wersje od razu zamiast czekania"
@focjusz stabilizacja stabilizacją ale tą prędkością AF ja bym ostrożnie podchodził do zakup tego szkła, no chyba, że ktoś chce się męczyć i frustrować. Na C kręci się wolno, podejrzewam, że na S będzie się po prostu ślimaczył.
A propos tej prędkości AF - czy szanowne redaktory próbowały ustawić USB Dockiem priorytet prędkości ? Bo wtedy AF przyspiesza dość wyraźnie. Oczywiście pytanie jest retoryczne.
I w sumie drugie bardziej istotne pytanie - skoro to była puszka testowa, to może ktoś wcześniej grzebał w ustawieniach AF i był ustawiony priorytet dokładności (najwolniejszy AF) ?
Tzn obiektyw testowy...
szkoda, że dobre pytania pozostają bez odpowiedzi ale mamy w końcu weekend majowy:)
@Drzymala15
Nie, dzięki, na pewno tobie przydają się bardziej.
Jak ktoś chce, to może sobie ściągnąć sRAW-a (1DX + Sigma 150-600 OS Sport).
Zdjęcie kawki na 600/6.3 i (ptasiarzem nie jestem i nigdy nie byłem, nie mam na to czasu i cierpliwości):
link
maggotsic, daneczka :), Jak dla mnie ten kadr wypada obiecująco. Nie jest to co prawda Gillette może, ale mozna mówić chyba o pełnej użyteczności zdjęcia aż do cropu 1:1 od biedy (?).. Jak dla mnie jest b.dobrze/dobrze. Jak mocno obrabiałeś i wyostrzałeś to zdjęcie?.. Nie znam się, ale rozumiem, że nie wyostrzałeś?
P.S. Po delikatnym wyostrzeniu 600 mm na f/6.3 wygląda u Ciebie SUPER jak dla mnie, przynajmniej na ekranie od laptopa, bo w domu mam chyba lepszy monitor..
@Introverder
Nic ze zdjęciem nie robiłem, to sRaw prosto z puszki.
Moim zdaniem ostrość jak na 6.3 jest dobra i w tej chwili nie ma nic lepszego za taką kasę. Można domknąć do 7.1 - 8.0 i będzie jeszcze lepiej. Na bloga będę co jakiś czas wrzucał zdjęcia.
Myślałem, że ten test rozwiąże mi sprawę wyboru szkła tymczasem nadal nie wiem, co wybrać - Tamrona czy Sigmę C (S za droga, wolałbym różnicę przeznaczyć na pełną klatkę w body). Dorzucę od siebie dla "kombinatorów" - wiecie, jaki jest największy dramat faceta? - jak kobieta sprzeda na Allegro jego ulubione gadżety po cenie, jaką on jej powiedział że kupił :-). Odnośnie Sigmy C - wiem, że obraz jest najważniejszy (co skłaniałoby mnie do zakupu Tamrona) natomiast nikt w komentarzach nie wspomniał chyba o takich zaletach, jak blokada tubusu czy też możliwość przełączenia stabilizacji w tryb śledzenia obiektów - Tamron o ile mi wiadomo, jest pozbawiony tej funkcjonalności?
"Odnośnie Sigmy C - wiem, że obraz jest najważniejszy (co skłaniałoby mnie do zakupu Tamrona) "
Ja twierdzę w dalszym ciągu, że optycznie one są na równym poziomie. Minimalne różnice w testach mogą wynikać z rozbieżności jakości poszczególnych egzemplarzy. W jednym teście lepszy będzie Tamron, w innym Sigma.
"natomiast nikt w komentarzach nie wspomniał chyba o takich zaletach, jak blokada tubusu"
Obydwa mają taką samą.
" czy też możliwość przełączenia stabilizacji w tryb śledzenia obiektów - Tamron o ile mi wiadomo, jest pozbawiony tej funkcjonalności? "
Tak, Sigma w trybie panoramowania jest odrobinę lepsza.
OK, odpowiem więc sam na zadane wcześniej pytanie. Odniosę się do tego:
"Testowany obiektyw wyposażono w ultradźwiękowy napęd autofokusa HSM, dzięki czemu praca mechanizmu ustawiającego ostrość jest bardzo cicha. Nie jest jednak bardzo szybka. Przebieg całego zakresu odległości i potwierdzenie ostrości zajmuje obiektywowi prawie sekundę."
No więc tak. Sprawdziłem to u siebie (6d przy) i ze stoperem w ręku czas, jaki zajmuje układowi AF przebieg całego zakresu i potwierdzenie ostrości na kontrastowym elemencie na nieskończoności.
przy 150mm, dobre światło, przebieg z potwierdzeniem:
ustawienie tryby AF Smooth: 0.6 sek
Standard: 0.45 sek
Motor Priority: 0.3 sekundy.
600mm: 0.9 sekundy (niezależnie od trybu prędkości)
a w słabym świetle (zapięty dekiel) przebieg zakresu:
600mm: 3 sekundy niezależnie od trybu prędkości
150mm: 0.4 sek.
Teraz Tamron.
przy 150mm, przebieg z potwierdzeniem, dobre światło: 0,3 sekundy
600mm: 0.45
150mm przebieg przy zapiętym deklu: 0,3 sek.
600mm: 1,4 sek.
Rozumiem, że to tyczy wersji C Sigmy (?).., Cichy masz egzemplarz wersji S by zrobić analogiczny test?.
No tak, C. Wersji S nie testowałem.
Cichy, czyli wychodzi, ze Tamron ma sporo szybszy AF niż Sigma C?
Na 600mm wychodzi na to, że różnica jest +- 2-krotna.
Czyli kolejny argument za Tamronem. Do tego wciąż to czekanie na wersję do nikona... Podsumowując plecak w zestawie i ładniejszy bokeh na plus dla sigmy, reszta po stronie Tamrona.
Dodałbym, że panoramowanie w stabilizacji i konfiguracja USB Dockiem też po stronie S.
Rozumiem, że OS 2 i IS 2 (odpowiednio w Sigmie i Canonie) polega to nie tylko na panoramowaniu takim lewa-prawa, prawa-lewa, ale również gór-dół, dół-góra (?), oczywiście w obu przypadkach korygowana jest inna oś.
Ja pamiętam, że jak w studiu bawiłem się Sigmami obiemia - S i C, to chyba z AF przy ograniczniku tym standardowo ustawionym nie miał problemu, ale oczywiście testy i przestrzały przez okno to kiepski test ogólny, ale zdawało się to to pracować dosyć szybko..
Jak na moje laickie oko i gust, to jeśli kogoś nie stać na wersję S, to Tamron wydaje się być lepszą opcją być może (Tamrona nie miałem w rękach), jeśli natomiast zależy nam na lepszej jakości na długim końcu, to pozostaje wersja S od Sigmy, która jest dosyć ostra w całym zakresie i tego oczekuję od zooma, by był na każdej przysłonie i ogniskowej w pełni użyteczny, a Sigma S rozumiem, że jest.
Inna sprawa, że nie lubię zmiennego światła, ale nie mam wyjścia, bo stałoświetlny zoom o tym zakresie (nawet f/5.6) pewnie by kosztował i ważył grubo ponad 3 kilo (?).. A stałki tak by mieć z 600 mm kosztują dużo i trzeba by wydatkować się pewnie np. na używanego C 500/4 IS 1 co najmniej (z TC 1.4 to 700/5.6), a dodatkowo są jak rozumiem jeszcze znacznie cięższe - nie biorę pod uwagę 300/2.8 IS 1 czy 2 od Canona, bo jednak praca z TC 2.0 jest raczej obarczona zbyt dużą ilością minusów - utratą sprawności AF i zbyt dużą utratą detali.
@Introverder
Czasami na allegro można trafić na używaną Sigmę 500/4.5 - ostatnio jedna poszła za niecałe 11 tysięcy (kup teraz), inna była za 11500 (także kup teraz). Sam o niej myślałem, ale nie ma stabilizacji i nie jest uszczelniona.
W przypadku 600 mm jest tak jak jak piszesz - to już wydatek ok. 20 tysięcy za używaną do Nikona, a znacznie więcej do Canona (raz tylko widziałem 600/4 L bez IS za jakieś 14 tysięcy). 500/4 IS widziałem z kolei za 21 tysięcy.
Odnośnie wersji Sport omawianej Sigmy - bez ogranicznika af szału nie ma, z ogranicznikiem jest lepiej:
"Wszystkie te problemy znikają, gdy użyjemy limitera ograniczającego zakres pracy do przedziału od 10 metrów do nieskończoności. Ostrość jest wtedy ustawiana błyskawicznie (mniej niż 0.3 sekundy) i nawet na 600 mm wszystko wydaje się pracować jak należy" - cyt. z recenzji.
Nie jestem pewien, czy 0,3 s jest na 600 mm, ale jak na takie światło i ogniskową, to moim zdaniem jest bardzo dobrze :)
Podsumowując, czy opłaca się dopłacać te 3500 tyś. za wersję S? Patrząc na różnice w różnicach rozdzielczości nie są one duże (między Tamronem i wersją sport). Pytam te osoby, które testowały oba obiektywy lub mają je w swojej ofercie.
Wybaczcie masło maślane, różnice w różnicach ;-)
ak masz możliwość to porób zdjęcia jednym i drugim szkłem, obejrzyj na kompie i oceń czy Ci jakość zdjęć pasuje. Tak to będziesz gdybać.
maggotsic, czyli generalnie ta Sigma S to obiektyw bez jakichś większych wad jak rozumiem i za ptakiem powinna Sigma spokojnie nadążyć jak mi się wydaje?..
Mam nadzieję, że nie ma większych różnic między egzemplarzami tej Sigmy..
Co do tej Sigmy 500/4.5, to wydaje się mało atrakcyjna, bo widziałem gdzieś, że nówka kosztuje więcej niż używka C 500/4 IS 1, a nie ma IS, uszczelnień, do tego otwór 4.5 powoduje, że na 50D nie miałbym AF z TC 1.4 (a MF mi wychodzi słabo), a z aparatem obsługującym f/8.0 jak rozumiem też słabiej by wtedy AF działał i tylko z punktem centralnym.
Być może niedługo będę miał kasę na tę Sigmę S i zamierzam ją zabierać na dłuższe spacery - także po lesie..
Po lesie, nad takie jezioro w lasku np. - tam zalatują orły, jelenie można spotkać :).
3 kilo to jak sądzę taka mniej więcej granica do jakiej z jakimś szkłem można spokojnie przejść wiele km, a od zastosowania wyłącznie na statyw ( obiektywy > 3 kg..)
P.S. Wadą jest ciemność pewna, no ale coś za coś, jakby było lepsze światło, to waga całości by się pewnie nie nadawała już do zdjęć z ręki w ogóle, czyli wolę już mieć ciemniej i taniej w konsekwencji. Myślałem jakiś czas nad C 300/2.8 IS 1, ale bym ciągle siedział na TC 2.0, a to chyba nie tędy droga(?)..
600 mm, to dla mnie jest pewna różnica wierzę, gdyż często robiąc zdjęcia ptakom z 400 mm u C 400/5.6L (na cropie) brakowało nieco do większej użyteczności tak zrobionych kadrów - duże cropy i uwidocznione mocno ziarno naogół, cropy bliskie 1:1 często przy ptaku, który był nieco mniej płochliwy i dziki - typu gąsiorek..
Problem szczególnie tyczy się ptaków na jeziorze, bo wtedy nie ma jak podejść - tu to nawet fajnie jakby TC 1.4 dało się z sukcesem używać - czyli mieć 840 mm, tyle że niestety z MF i zaledwie f/9.0, więc może to rozwiązanie, jego jakość i światłosiła są zbyt słabe...). Perkozy dwuczube musiałem też mocno cropować i próbowałem używać - z marnym skutkiem na MF z TC 1.4 od Canona, bo nie mogłem zdaje się trafić z tym ostrzeniem gdzie trzeba, a zaklejanie styków było beznadziejnym rozwiązaniem wręcz..
Brak IS-a z kolei nieraz uniemożliwiał zastosowanie niższych wartości czułości z C 400/5.6L (i często uzyskanie ostrości na ptaku tam gdzie by się chciało było problemem), który z kolei optycznie wg mnie jest szkiełkiem bliskim ideałowi, ale za krótkim..
400 mm to jest także nieco za mało dla kozła sarny pasącego się i przechodzącego np. wałem nadwiślańskim.., bo wtedy to mogłem podejść na taką odległość, że zbliżenie na kozła miałem dopiero przy cropie 1:1, więc czuję, że Sigma S jest optymalnym może wyborem dla mnie w teren..
P.S.2 Ale sarny np. mogłem i w pełnym kadrze sfocić np. w parku w Jabłonnie, tam to nawet czasem sarna wypełniała mi cały kadr :), z tym, że tam to IS się przydaje, bo jak drzewa mają już liście to jest mrocznie., więc może dla tej Sigmy będzie i tak tam za ciemno (za to IS wydajny jest wart więcej pewnie niż 1/3 działki światła sądzę w łącznym rozrachunku..).
@Introverder
Sigma S w porównaniu do wersji C i Tamrona jest na pewno lepsza optycznie - niewiele, ale jednak (zwłaszcza na 600/6.3, gdzie pozostałe szkła trzeba domykać do 8.0, a to na cropie Canona wiąże się z reguły z dużymi wartościami iso, które sam wiesz jak wyglądają...). Druga sprawa, to lepsza obudowa, uszczelnienia. Trzecia, to jeśli wierzyć testom - szybszy af (wspomniane 0,3 s. z ogranicznikami).
Ja jestem zadowolony z tego szkła, przeszkadza mi tylko winieta i czasami waga, ale te 3 kg, to i tak mało jak na 600 mm i idzie się przyzwyczaić (zdjęcia z ręki można spokojnie robić). Za lepszą ostrość i światło trzeba płacić, a Sigma S to w tej chwili najlepsza opcja, jeśli ktoś potrzebuje 500 i 600 mm bez mydła.
W kwestii robienia zdjęć ptakom w locie nie wypowiadam się, bo ja ptasiarzem nie jestem ;) Od czasu do czasu wybiorę się na jakiś spacer na łąki i próbuję z podchodu. Może latem będę miał więcej okazji do tego typu zdjęć, a efekty będą lepsze (poza tym niedługo zaczną się pikniki lotnicze i na jednym na pewno będę). Na meczach AF działał prawidłowo (śledzenie obiektów, w dzień i przy sztucznym świetle) i nie miałem zastrzeżeń; używałem jednak wtedy 1DX, a praca na tym sprzęcie, to zupełnie inna bajka. Ciekawe jak to szkło poradziłoby sobie na 7D II, gdzie af jest praktycznie taki sam.
Wybrałem się dzisiaj na spacer i przetestowałem szkło na Canonie 60D (zdjęcia będę dodawał do bloga).
Jeśli chodzi o AF w statycznych ujęciach, to jest ok, ale im więcej "przeszkadzajek" w kadrze, tym trochę gorzej, mimo że stosowałem ograniczniki i konkretny punkt. Robiłem zdjęcia błotniakowi w locie i AF trafiał, ale już psy, które biegły za piłką, to było słabo (na różnych ogniskowych). Na 1DX tak by na pewno nie było, więc w tym przypadku puszka dużo daje.
Jeśli chodzi o ostrość, to na f8 do ptaków jest b. dobrze, na 6.3 dobrze.
A ja też nie próżnowałem i przejrzałem zdjęcia wykonane na statywie mojemu lewkowi (dla uściślenia - pluszowemu i z b. szczegółowymi,drobnymi włoskami jako grzywa :)) i przeanalizowałem ogniskową 600 mm i 840 (600 mm z TC 1.4 v. 2 od Canona..). Wg mnie różnica dla tej ogniskowej jest duża i oczywiście na korzyść wersji Sport Sigmy względem Contemporary - różnica moim zdaniem zdecydowanie warta dopłacenia tym bardziej, że wersja Sport z TC 1.4 daje użyteczne jak sądzę obrazki jak najbardziej, czego nie można powiedzieć o wersji C, gdzie jest już tzw. "mydło" jak mi się wydaje, zaś bez TC dla 600 mm ostrość niewiele się poprawia przy przymykaniu (w odróżnieniu od wersji Sport, która dla f/6.3 wypada przyzwoicie a dla f/8.0 chyba dobrze..) Co godne podziwu wersja Sport z TC 1.4 daje ostre obrazki nawet na f/9.0 wg tego testu :) (oczywiście mówię o 600 mm z TC), z tym, że wiadomo f/9.0 to już trochę ciemnica, ale jak najbardziej użyteczna kombinacja :).
Nie mogę doczekać się zakupu wersji Sport :).
P.S. Co do AF to jak robiłem zdjęcia z okna SigmaProCentrum z 4 bodajże piętra ludziom na dole, to AF też z trafianiem miał problemy, ale ciężko było tam trochę manewrować plus nieprzyzwyczajony do wagi sam też uwaliłem masę kadrów z pewnością, zaś pozytywnie mogę powiedzieć, że AF rzadko się gubił nawet jeśli twarz człowieka znajdowała się między gałęziami - godne podziwu myślę i to przeważnie na długich ogniskowych - 600 mm głównie.
P.S. Mam nadzieję, że jeśli nawet nie wrzuciłeś tych zdjęć, to że wrzucisz na bloga bo z chęcią to wszystko obejrzę - chętnie z opisem też odnośnie sytuacji w poszczególnych kadrach i danych do ujęcia, jak czas naświetlania, przesłona, ogniskowa, użyty aparat etc.
A i fajnie jakby to były zdjęcia ptaków czy zwierzaków albo ludzi w pełnym rozmiarze..
Ogniskowa 500 mm też zdecydowanie lepsza u wersji Sport. Wersja C jest średnio ostra nawet na f/8.0, podczas gdy wersja Sport jest ostra jak sądzę odpowiednio już na pełnej dziurze - jest to jak sądzę - dla f/6.3 ostrość między dobrą a b. dobrą i przymykanie tutaj pewnie nie jest konieczne jeśli idzie o ostrość.
Dopiero ogniskowa 400 mm daje jak sądzę porównywalną i zbliżoną ostrość na cropach bliskich 1:1..
Kilka zdjęć wrzuciłem (pokląskwa, trznadel). Za jakiś czas dojdą kolejne.
Z wczorajszych testów zauważyłem różnicę w ostrości zdjęć na cropie i na ff jeśli chodzi o 600/6.3. Na 60D jest jednak mydło i lepiej domykać do 7.1-8.0, wtedy jest ok. Przypomniało mi to sytuację z moim poprzednim szkłem - Canon 300/4 IS, który mydlił na 4.0 na 60D, a na 5.6 już było dobrze (na ff oczywiście było dobrze od pełnej dziury).
Obejrzałem dokładnie zdjęcia zrobione wersją demonstracyjną Sigmy Sport 150-600 w SigmaProCentrum i wyszło mi na to, że chyba ta sztuka jest jakaś SŁABA :/.. Bo oglądam zdjęcia i zarówno dla 400, 500 jak i 600 mm wyglądają zdjęcia na moim 50D dobrze dopiero po przymknięciu do f/8.0 :/.
Znaczy może na f/7.1 akceptowalnie, ale tego dokładnie nie sprawdziłem, ale na f/6.3 jest chyba mydełko :/..
Jeśli to tak ma mydlić, to nie wiem czy chcę to szkiełko, bo jeśli i tak trzeba przymykać, a bym używał tego szkiełka tylko dla 600 mm, bo poniżej bym nie chciał ze względu na mydło dla otwartej dziury i ciemnicy po przymknięciu.., to może lepiej już pomyśleć o C 300/2.8 IS 1 lub ew. Tamronie 150-600.. Ale może poszczególne sztuki się różnią hmm..
Hmm.. ciężka sprawa, a może ja już mam oko "zepsute" zbyt ostrymi zdjęciami niektórych stałek :/..
Może to co jest wg wielu innych ostre dla mnie ostre nie jest, k..
Cała trójka da lepsze rezultaty na 500-600/6.3, gdy podepniesz je do ff, a na cropie będzie niestety mydło (najgorsze na Tamronie i Sigmie C). Jeśli myślisz tylko o fotografowaniu przyrody, to na Twoim miejscu wolałbym kupić tego Tamrona. Zaoszczędzisz sporo kasy, a do zdjęć ptaków te 7.1-8.0 może spokojnie być i nie zawsze musi to być 600 mm.
Ja kupiłem Sigmę do innych celów, więc wolałem dopłacić. 300/2.8 IS + tc 1.4x, to pewnie będzie dobre po przymknięciu do 5.6 i to też na ff.
Z tym mydłem, to może trochę przesadziłem, jest po prostu nie do końca ostro, ale mydło to to nie jest. Jest to w jakimś sensie używalne na pewno, w jakim dokładnie, okaże się.
Skoro tamte mają mieć gorszą jakość, to już wolę wersję S.., najlepszą z tych 3-ech i jednak relatywnie tanią w stosunku do rozwiązań poniższych:
Jako alternatywę brałbym poważnie jakąś długą stałkę, ale odrzucając 300/2.8 IS 1 uznając, że AF po prostu będzie kichą jak rozumiem wtedy, zostaje Canon 500/4 IS 1 za ok. 20 tys, a to sporo pieniędzy.
Miałem Sigmę 500/4.5 w ręku dziś ale nawet nie było jak postrzelać, bo w SigmaProCentrum była tylko wersja na Nikona i cóż - sprawiało b. ok wrażenie, definitywnie wg mnie dobre do zdjęć z ręki, ale mające ogólnie spore minusy -
1. B. wysoką cenę ogólnie, jak i w stos. do używek C 500/4 IS 1, jak i porównywalną do 4 IS 1, kiedy była jeszcze w sprzedaży..
2. Do tego nie ma IS, dosyć wolny AF (co przyznał nawet sprzedawca z SigmaProCentrum), ostrość i jakość zdjęć - nie wypowiem się.
3. Są ogromne problemy z dostępnością i jeśli byłaby możliwość kupna - a przynajmniej tak mi powiedział koleś z SPC - to tylko za zaliczką z deklaracją kupna i sprowadzeniem od producenta.
4. Brak jak rozumiem AF sprawnego z TC 1.4, a dla mnie MF to męczarnia..
Ergo - zostają mi 2 wyjścia:
1. Sigma Sport 150-600, przyzwoite optycznie szkłe,
2. Canon 500/4 IS 1 (używka), z ceną ok. 20 tys. a do tego jeszcze cięższe niż Sigma Sport 150-600.
ad. 2 do pktów górnych:
A C 500/4 IS 1 jako używka za ok. 20 tys. ma IS i jak rozumiem uszczelnienia i AF z TC 1.4, więc wg mnie Sigma zdrowo przegina z ceną za swoje 500/4.5.
Rozsądna cena to byłoby wg mnie maksymalnie 13-15 tys. za to szkło, ale nie 25 tys. bo taką cenę zaśpiewał mi gostek z SPC.
Wiem jeszcze, że Canon ma 500/4.5L, ale to też chyba nie jest kierunek dobry.. a do tego jak popatrzyłem na allegro, nie ma ofert na to szkło, a poza tym znowu nie byłoby AF z TC, więc ciężko byłoby mi używać to szkło jako 700 mm (z TC 1.4 czyli).
Co do tego przegięcia ceny, to nie zapominajmy jeszcze, że Sigma ma dodatkowo światło gorsze niż C 500/4 IS 1, więc chyba coś na mózg padło tym z Sigmy, że za gorsze światło, brak IS-a i uszczelnień życzą sobie porównywalną cenę co za C 500/4 IS 1.
Ale i tu Canona nie ma co chwalić, bo chyba zdziera za swoje szkła, ile tylko jest w stanie wydusić.. - przecież te wszystkie długie L-kowe obiektywy w nowych wersjach kosztują CHORE pieniądze.. wystarczy wymienić choćby C 300/28 IS 2 za jakieś 25-26 tys. czy C 500/4 IS 2 za minimum ok. 36 tys.
W tym kontekście więc jeszcze Sigma Sportowa nie ma może jeszcze tak wyżyłowanej ceny, a raczej niezły stosunek ceny do jakości jak sądzę..
P.S. Tak się zastanawiałem jeszcze ile narzutu jest w tych szkłach w sensie czystego zysku, ile przebitki na jednej sztuce - w sensie w tych długich L-kowych stałkach i czy rozpychający się coraz śmielej Tamron i Sigma czy zmuszą Canona np. do obniżenia cen tychże..
Na zachodnich rynkach, gdzie są parę razy wyższe zarobki, to pewnie taki C 500/4 IS 2 jest porównywalny cenowo u nas do np. takiego C 400/5.6L zgaduję (?)..
P.S.2 W każdym razie zdziwiony jestem, że Sigma 500/4.5 (wpradzie bez aparatu, bo nie było jak podpiąć pod mój aparat), że wydała mi się lekka i poręczna - 3.1 kg to w końcu, ale może to waga aparatu robi różnicę, bo z 50D Sigma S 150-600 jednak trochę ważyła.. Tym niemniej czuję, że takie szkło jak ta Sigma mógłbym spokojnie zabierać w długie wojaże, a więc i do wagi Sigmy S 150-600 idzie się może przyzwyczaić, choć wyważenie pewnie gorsze.
Jeśli chodzi o Canonowskie L-ki z najwyższej półki:
1. W USA jest taniej, bo u nas płacimy vat + cło (czyli średnio 25-30% więcej, podobnie jak ze sprzętem komputerowym); gdyby była fabryka obiektywów Canona w Europie, to ceny byłyby pewnie takie same.
2. Jakość obrazu z takich szkieł, prędkość autofokusa, obudowa, no i marka - to wszystko niestety kosztuje, a kupują to z reguły ci, co mają z tego kasę. Sprawdź sobie ceny szkieł przeznaczonych do filmowania (cinema lens) :)
Moja najlepsza L-ka, to w tej chwili 70-200/2.8 IS II. Gdy ją podpiąłem i porobiłem zdjęcia, to zauważyłem tę jakość i rozdzielczość - zdjęć nie trzeba wyostrzać, kolorów, czy kontrastu poprawiać, a af jest szybki i celny. Wyobrażam sobie jakość zdjęć zrobionych taką 500/4 IS I lub II lub 300-400/2.8 IS II...ale dla samej radochy kupowanie takich szkieł, to jednak przesada - chyba, że jest się po prostu bogatym i kasa nie stanowi problemu, a hobby jest bardzo ważne. Czasami trafiają się używki, ale to w granicach 20 tysięcy, ew. starsza 300/2.8 IS za 10-12 tysięcy (która do sportu jest zapewne świetna).
Sigma 500/4.5 - zgadzam się, za dużo do niej dopłaca się w Polsce i nie wiem czemu aż tyle (na brytyjskim amazonie była jakiś czas temu nówka za ok. 3300 funtów).
Nikonowskie tele są tańsze, ale chyba dlatego, że są jednak trochę gorsze, rzecz jasna nie wszystkie (patrząc na testy na digital-picture.com). Canon z kolei jest w tyle jeśli chodzi o matryce, ale nadrabia szkłami. Może wraz z premierą 5DS i w przyszłości 5D IV i 1DX II coś się zmieni, ale ciekawe kiedy pomyślą o unowocześnieniu aps-c.
500/4 IS II, to na amerykańskim amazonie 9000 dolarów (ok. 31500 zł), na francuskim amazonie - ponad 11,5 tysięca euro, w Polsce 37 tysięcy zł. 400/5.6, 300/4 IS i starsze 70-200/2.8, to cena na poziomie 1-1,5 tysiąca dolarów.
Odnośnie Sigmy S - dla mnie na 600/6.3 i na 60D, to jest mydło, jeśli chodzi o zwierzęta (chyba, że zrobi się coś z bardzo bliska, to wtedy jest ok), ale to i tak lepiej niż w przypadku T i Sigmy C. Waga nie stanowi problemu, a jakimś siłaczem nie jestem (śmieję się z recenzji pewnego gościa na YT, który ma łapę jak 2 moje i stwierdza, że 3 kg tej Sigmy, to jednak za dużo na robienie zdjęć z ręki ;))
Jeśli zdecydujesz się na zakup tego szkła, to w przyszłości pomyśl o nawet najtańszej pełnej klatce. Wiem, że crop, to lepszy do przyrody itd, ale to nie jest reguła, a w przypadku tej Sigmy nie będzie już trzeba specjalnie domykać i te 500-600/6.3 będzie dobre i zobaczysz różnice.
Wrzuciłem na bloga kilka zdjęć z 60D (dwa nie wyostrzane).
Przeanalizowałem na spokojnie te zdjęcia co mam ludzi z Sigmy Sport 150-600 i naprawdę nie jest jednak źle. Wydawało mi się kiepsko, ale po dokładniejszym zastanowieniu wydaje mi się, że wyniki na pełnej dziurze dla 500-600 6.3 są jednak takie, że można nazwać je przyzwoitymi, jak się dłużej je analizuje, to się widzi więcej nieostrości, ale sądzę, że to tzw. efekt placebo czy jak to zwą - że jak ma coś być nieostre, to jest bardziej nieostre, niż jak się podchodzi na świeżo do zdjęcia po paru dniach. Wydaje mi się, że nawet cropy bliskie 1:1 będą wyglądały przyzwoicie, nie idealnie, ale przyzwoicie dosyć.. Pamiętaj, że 60D to jednak gęściej upakowana matryca - 18 kontra 15 milionów, co czyni pewną różnicę myślę. Rozumiem, że moja ma ten minus, że mniej można cropować, bo rejestruje mniej szczegółów, za to 18- milionowa matryca wymaga super ostrych szkieł pewnie przy cropach 1:1.
Myślę, że dalsze robienie zdjęć testowych przed zakupem nie ma sensu być może - to szkło jest na tyle dobre i pewnie ogólnie egzemplarze trzymają jakość, że wierzę, że mnie zadowoli chyba (?). Ja nie jestem pixel-peeperem czy jak się to zwie. Poza tym, jeszcze niedawno nie było taniej opcji z AF ponad 500 mm, bo nie liczę Bigmy (to tylko 500 mm, a faktycznie może i mniej..), która jednak nie była zbyt dobra na końcu jak mi się wydaje, a teraz jest, więc trzeba być wdzięcznym i zadowolonym, że teraz jest :).
P.S. 70-200 2.8 IS 2 znam, bo sam mam :). Jakby ptaki ze spaceru lubiły z bliska pozować, to pewnie nim bym focił, ale niestety tutaj to nawet te lubiące zajmować widoczne miejsca gąsiorki lubią trzymać pewien dystans, więc 600 mm jest mi niezbędne. Jakby starczyło 400 mm, to pewnie poszedłbym w 400/5.6L, które miałem i - żałuję całkiem - że sprzedałem, ale i tak mi brakowało w tym szkle zasięgu. W każdym razie 400/5.6L na 50D robił ostre cropy 1:1, więc jest naprawdę b. ostrym szkiełkiem, teraz to tym bardziej widzę.
Tak czy siak jedyna alternatywa jaką widzę w tej chwili jest 500/4 IS 1 używka (z TC to 700/5.6 AF no nie), ale to kosztuje dużo więcej, a poza tym w tej chwili mnie absolutnie nie stać na to szkło. No i jednak ten Canon to jeszcze kilo więcej, co już jednak może być zbyt ciężko..
Jak kupię tą Sigmę będę miał kryty całkiem przyzwoity zakres 10-600 mm, oczywiście sumując wszystkie moje szkiełka :).
Co do płochliwości ptaków, to mniej płochliwe są np. b. urokliwe ptaszki - perkozy dwuczube, których gody nieraz obserwowałem i widziałem :). Dla takich zdjęć warto mieć długą lufę :), także dla orła.
Odrzucam chyba definitywnie pomysł ze zbieraniem może na 300/2.8 IS 1 lub 2, bo oba szkła z TC 2.0, to jednak dużo tracą, czytam też, że AF wtedy to już jest słaby. Dobrze myślę nie?
Szkła do sportu super, ale z telekonwerterami ten AF będzie jednak wolniejszy (zwłaszcza z tc 2x, bo z 1.4x jest jeszcze ok).
Podsumowując - w kwestii jakości zdjęć, to Sigma S trzyma dobry poziom od 400/6.3 - 600/6.3 (zdjęcia trzeba delikatnie wyostrzać). Poniżej jest to bardzo dobra rozdzielczość, nie wymagająca wyostrzania.
Jeśli chce się mieć obrazek taki, że kopara opadnie (i lepsze światło), to pozostaje tylko inwestycja w drogie L-ki ;)