Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Wygląda na to że Sigma staje się firmą produkującą najlepsze obiektywy. Canon, Nikon muszą wziąć się do roboty i przemyśleć strategię cenową swoich obiektywów.
sam raczej nie będę go używał ale mam takie wrażenie, chociaż jestem surowy reporter, jeśli można z tej beczki, że ładnie rysuje, że tak napiszę artystycznie, co pisze zupełnie serio, pod czym rozumiem rysunek ostry oddający szczegóły, co artyści lubią. dla mnie duży obiektyw nie jest romantyczny i z takim nie miewam raczej specjalnie twórczych pomysłów, zdecydowanie lepiej czuję się w roli "artysty" ze stosunkowo małym aparatem. nigdy bym wcześniej (przed laty) nie napisał tak sigmie, że to autonomiczny profesjonalny obiektyw a tak mi się wydaje w tym przypadku. myślę, że jeśli ktoś ma w zwyczaju używać statywu to szkło będzie do "sztuki" idealne. jaszcze raz ładnie rysuje. przy okazji (jak kto znajomy nabędzie) chyba spróbuję z nim popracować. widzę ciekawe fotografie b&w.
Jedyne czego się obawiam, to kiepski AF, miałem 18-35/1.8 i tam AF był beznadziejny, testy AF w studio to pomyłka, zdaję sobie sprawę, że nie da zrobić miarodajnych testów AF w słabym świetle obiektów w ruchu. Ale to była moja druga i ostatnia Sigma, co z tego, że miała mega obrazek od 1.8, skoro 30% zdjęć do kosza. Dlatego zostanę tylko przy szkłach systemowych, przy wszystkich ich wadach i zaletach, jednak to one oferują najlepszą współpracę z korpusem.
28 lipca 2015, 20:19
Sigmy 24/1.4 i 35/1.4 chyba powinny pójść do poprawki.
"Canon, Nikon muszą wziąć się do roboty i przemyśleć strategię cenową swoich obiektywów."
Nie, nie muszą. Mało który zawodowiec kupi Sigmę ryzykując, że AF będzie działał poprawnie tylko z jednym z 3-5 aparatów. I tylko do czasu wymiany puszki na nową. Canon i Nikon mogą spać spokojnie. Co nie znaczy, że nie kibicuję Sigmie - świetna alternatywa dla wymagających amatorów z jedną puszką.
Zawsze zadziwia mnie malkontenctwo czytelników na Optycznych. Obiektyw jest znakomity. Tyle. AF? Jakoś jest tak, że po wielu latach, AF pojawił się za mojego życia i aktywności pstrykacza, ciągle traktuje to coś, jak wspomaganie. Może ale nie musi działać. Jak nie działa super, bo za ciemno, bo coś jest na pomiędzy mną a tym w co celuję, muszę sobie radzić. Ustawienie ostrości, to moja działka. Czy zawodowiec kupi? Nie wiem, co dziś oznaczą "zawodowiec". Kiedys sosbnik wyrabiający główki do dokumentów nie był "zawodowcem" tylko rzemieślnikiem. Mam Sigmę 18-35 f/1,8 i mogę powiedzieć tyle, że jeśli to nie jest obiektyw "zawodowy", to w każdym razie pozwala zrobić coś, czego nie da się zrobić niczym innym. Gdybym miał obstrzeliwać imprezy, to chciałbym bardzo mieć obiektyw, który pozwoli mi w pół sekundy zmienić perspektywę i i jednocześnie strzelać przy modnym dzisia,j słabym oświetleniu ledowych reflektorów. To jest coś bardzo potrzebnego i jedyny ból głowy, to kasa. Słyszę łeee, buuu, nie ma modelki, a mamy do czynienia zwyczajnie z najlepszym szkłem w swojej klasie.
Obiektyw może i dobry, ale, niestety, karolt ma rację. Ja już wybiłem sobie Sigmę z głowy po przygodach z frontfokusem w Sony. Myślę, że Sigma wyszłaby lepiej na tym interesie, gdyby weszła w system 4/3. Tam producenci puszek są chyba bardziej zainteresowani rozwojem systemu niż N i C rozwojem swoich, hermetycznych systemów, więc raczej nie robiliby tajemnicy ze swoich rozwiązań autofokusa i problemy byłyby znacznie mniejsze.
co to w ogole za tekst? skoro producent daje nam szkla ktore maja cos ale w sumie jest to bubel AF to jest to produkt niepelnowartosciowy (np 18-35)... gdybysmy chcieli manuale to bralibysmy garsciami samyangi za 1/3 ceny
mnie bardziej niz malkontenctwo denerwuje przyzwalanie na wciskanie sobie ''g**** w lukrze'' i oblizywanie sie po nim, sory za mocne porownanie ale tak to czesto wyglada :P
28 lipca 2015, 21:11
Baron co ty bredzisz? Jak kupuję obiektyw z AF to ten AF ma działać i gówno mnie obchodzi czy był 30 lat temu czy nie. Dzisiaj to nie jest dodatek tylko jedna z podstawowych funkcji sprzętu, jak LV w body.
Karlot- a jednak C i N muszą wziąć sie do roboty. Tak się składa, ze w UK (gdzie aktualnie pomieszkuje) mam 28 dni na zwrot towaru zakupinego przez internet. To dość czasu aby zdobyć rozeznanie co do poprawności działania af :P Oczywiście do lansu ta marka słabo sie nadaje ;)
Super obiektyw, choć marzy mi się komplet stałek od Sigmy (24, 35, 50) to teraz mam dylemat bo ten obiektyw zapowiada się bardzo ciekawie i kilka tysięcy może zostać w kieszeni (tak wiem, różnica 1.4 a 2.0)
@Soniak10 Wyszli by na tym 4/3 jak Zabłocki na mydle. Zresztą prezes Sigmy kiedyś powiedział, że nie opłaca im się projektować obiektywów do tego systemu bo to to duże koszty a rynek niewielki, duża konkurencja i marne perspektywy na dużą sprzedaż. Skupiają się na Canonie i Nikonie bo z tego mają praktycznie całość zysków.
Zacząć by trzeba od tego, czy naprawdę istnieje problem z autofocusem Sigmy. Mam obiektywy różnych firm, sypnąć się może każdy. Dlaczego używam Samyanga 85 mm mając canona 85 f/1,8? Bo jak jadę na maksymalnej dziurze z braku światła, to w Canonie AF też nie działa. Wszystko jedno które szkło, muszę sobie radzić.Jakoś nie zauważyłem, by w Sigmach AF działał gorzej czy lepiej, jak są dobre warunki, działa, jak kiepskie nie działa i cokolwiek założę, działąć nie będzie, bo chodzi o limit działania AF w korpusie a obiektyw daje tylko mniej lub więcej światła. Mogę się spodziewać, że w ciemniejszych zoomach Canona już się mogę pocałować, a w jaśniejszej Sigmie coś będzie działało. Różnica pomiędzy wyraźniej jaśniejszym i ciemnym obiektywem jest taka, że tym drugim nie da się zrobić zdjęć, które zrobię pierwszym. No i tu niestety, jeśli jestem jakimś "profi" na "iwencie" to chyba będzie tak, że albo mam ten obiektyw jaśniejszy ze wszystkimi jego wadami i no i ten ciemniejszy ze wszystkimi jego zaletami i zrobię zestaw zdjęć, albo ma te obiektywy ktoś inny i to jego materiał pójdzie, a ja się mogę. W tym sensie nie zastanawiał bym się nad AF, tym bardziej, że z testu wynika, że działa dobrze.
Nie ważne co mówi test, sąd sądem a spawiedliwość musi być po nsszej stronie. Kolejny obiektyw który wychodzi przed szereg rynku foto, jakoś ten poziom trzeba wyrównać, kij zawsze się znajdzie.
Widzisz, moje canony trafiaja w ''piwnicy'' czy innych lochach... nawet jesli jest to 2.8 to wole podbic ISO i miec trafione strzaly niz miec mniej szumu na nietrafionych sztukach. Sigma (18-35, na 3 roznych puszkach) pudlowala w sloneczny dzien w idealnych warunkach, czasami 1/4 zdjec byla do wywalenia, czasami 1/3, a czasami kilka sztuk... mimo wszystko nawet te kilka nie wiadomo czemu byly totalnie rozjechane, nie wiem moze takie fatum ale z systemowymi szklami nie mam takich problemow, nawet jesli kosztuja 6x mniej niz sigma...
co do testu af ten z 18-35 tez niby dzialal dobrze :P
sory ze tak marudze ale sigma mega mnie zdenerwowala tamtym szklem, dla mnie idealny przedzial, fajne swiatlo, rozmiar mi nie wadzil... ale wylozyla sie totalnie na AF ;/
ps. 18-35 to nie jedyny obiektyw sigmy z ktorym mialem problemy jesli chodzi o AF, dodatkowo te problemy powtarzaja sie w kolejnym systemie :O
MaciekKwarciak - będziesz zachwycony nieostrościami systemowego C16-35f/2.8 na brzegu. Gorzej jak będziesz chciał znaleźć tam ostrość, bo jej nie znajdziesz...
Nie wiem jakich puszek używacie, ale z redakcyjnym 5D MkIII ta Sigma działała bardzo dobrze. I to nie tylko warunkach studyjnych. Bardzo dużo zdjęć w relacji ze Zlotu pochodzi właśnie z tego szkła i AF bez problemów dawał radę. A Szymon zrobił tam kilkaset zdjęć.
Arek tak sie sklada ze fotki ze zlotu czesto sa "poruszone" i czesto ostrosc jest ustawiona gdzies tam na ludzi w tle a nie na osoby na pierwszym planie...
@FuzBal: Aż zdjąłem z półki i sprawdziłem. Ciemno w pokoju, ekspozycja jest iso 6400 f/1,8 czas 1/50 sekundy. Z korpusem 700d Sigma trafia za każdym razem. Z 28-105 2,5-4,5 Canona też trafia, ale mam czas 1/15 sekundy. Oznacza to tyle, że od bidy Sigmą mogę robić w takich warunkach ludzi którzy stoją i rozmawiają ze sobą, Canonem już nie, bo wyjdą poruszenia. Mam Sigmę 12-24 i także AF działa bez zarzutu mimo, że na ultraszerokich kątach na starszych korpusach (EOS 30) były kłopoty. Czyli standardowa odpowiedź nr 1 admina "a u mnie wszystko działa".
dobra nie ma co gdybac i marudzic tylko trzeba poczekac na opinie i testy ''kowalskich'' i slubniakow bo i tacy pewnie sie znajda z tym szklem predzej czy pozniej :D
Brawo Sigma! "N" i "C" idą w miliony swoich plastikowych szkieł, a Sigam - już po raz kolejny - daje innowacyjny, metalowy obiektyw Made in Japan. Tak trzymać!
Kurrrrczę! Nie ma szans wykurzyć z torby mojego 16-35/4 IS, bo sięga tylko do 24mm. Ale za to jak to robi !!! Liczyłem na dobry wynik, ale to tutaj to jest absolutna rewelacja. Uznanie dla producenta ! (mój pierwszy "poważny" obiektyw to była Sigma 24-70/3,5-5.6) (poważny, bo pierwszy z AF do nowego systemu). Kolejne niezależne cacko - po Samyangu 135mm - które naprawdę warto mieć
No to byłoby fajne, ale obawiam się, że 50-100 byłby duży, a 100-200 w ogóle gigant (starczy spojrzeć na 200/2, a to stałka...). Zobaczymy, co wymyślą ;)
Szkło bardzo ciekawe, ale w teście nie ma nic o braku uszczelnień, a to praktycznie dyskwalifikuje Sigmę jako obiektyw do krajobrazu. Bokeh z oceną dostateczną, ale czego się spodziewać po zoomie UWA f/2. Obstawiam,że z AF podobnie ;) Także optycznie spoko, praktycznie...zobaczymy po samplach kotletowych dla których powstał ten obiektyw.
Tak teoretycznie. Poprawcie jeżeli się mylę, ale jak Wy to EV w winietowaniu liczycie? Np piszecie "...osiągając ogromną wartość 66% (ponad 3 EV!)" Minus jedno EV to dwukrotne zmniejszenie ilości światła czyli o 50%, 3EV to 2*2*2=8 czyli 87.5% mniej światła. 66% mniej to niecałe 2EV.
Trochę nie rozumiem marudzenia o AF w Sigmach, mam S35/1.4 spełnia się na reportażach bardzo dobrze, nawet przy słabym świetle (na 6D), oczywiście nie jest to prędkość AF jak np. w L16-35/2.8 ale wystarcza bez problemu aby zrobić każde zdjęcie czy ludzie stoją czy się ruszają i jakoś nie widzę aby celność była gorsza, po prostu trochę wolniej łapie ale bez tragedii. Kibicuję Sigmie rękami i nogami, jedyna firma która próbuje łamać standardy i wprowadzać innowacje na rynku FF.
29 lipca 2015, 09:23
z ciekawością przeczytałem test... i tak się (całkiem teoretycznie) zastanawiam - czy dla posiadacza aparatu APS-c ten obiektyw nie byłby lepszą propozycją niż 18-35/1,8?
W sumie jest trochę cięższy i wyraźnie droższy. Ma też krótszy zakres pracy. Ale optycznie (wydaje się że) jest dużo lepszy choć i mniejszy brat też sroce spod ogona nie wypadł.
@JanS No chyba nie za bardzo lepszy do APS-C. Na szerokim końcu 18 i 24 to dość spora różnica dla APS-C. Lista wad optycznych też dłuższa dla tego tutaj. Sama rozdzielczość w liniach na mm pełnoklatkowca też wypada gorzej i to w każdym zdaje się zakresie w centrum jak i na brzegu DX.
Martens - ja też ani trochę nie rozumiem, jak Arek przelicza EV na % w winietowaniu. Twój wywód jest jak najbardziej słuszny. Dla mnie też 50% winiety to -1 EV, 75% to brak 3/4 światła, pozostająca 1/4 to -2EV....
@baron13 - bez przesady można krajobrazy fotografować nieuszczelnionym szkłem, wszystko zależy w jakich warunkach to robisz, ile zapłaciłeś za sprzęt i jak bardzo Ci zależy by był bez syfu w środku. Ostatnie krajobrazy robiłem w Szkocji za każdym razem spędzając kilka godzin w niesprzyjajacych warunkach (jak to w Szkocji). Raz we mgle, innym razem z wiatrem niosącym drobinki słonej wody od strony morza, w międzyczasie kilka razy zmoczył mnie deszcz. Na polskich plażach nad Bałtykiem sypało mi piachem po oczach. W przyszłym roku chciałbym pojechać na Islanię - myslisz,że tam będzie lepiej? Nie chciałbym potem wygrzebywać piachu czy soli z wnętrza obiektywu, ale można też nałożyć reklamówkę/pokrowiec na aparat i męczyć się z dostępem i zadkładaniem tego ustrojstwa albo i robić zdjęcia bez osłony. Ja jednak na takie warunki wolę uszczelnienia korpusu i szkła. Chyba włśnie w tym celu je wymyślono? ;)
Matematyka jest bezczelnie prosta w tym wypadku. Bierzemy jasność pikseli w centrum i w rogu. Dajmy na to, że jest to 0.9 i 0.3. Ich stosunek jest wartością winiety. Czyli 0,3/0,9=0,33 czyli 33% By przejść na stosunek jasności wyrażonej w EV wystarczy dokonaność korekcji gammy i już. Założenie jest, że pliki JPEG (a zapewne imatest tez tak mieli RAWy) są generowane przy gammie 1/2. Czyli 0,33 ^ (1/0.5) = 0,11, a log2(0,11) = -3,17.
Innymi słowy winieta o wielkości 33% to równoważnik -3,17 EV
Dla porównania weźmy jasności 1 i 0,5. Na logikę i w procentach będzie to 50%. A w EV? -2. Gdy pominiemy korekcję gamma będzie to postulowane przez Was 1EV. Czyli co? Wszystkiemu winna rzeczona korekcja ;)
Krótkie podsumowanie: Imatest podaje wartości procentowe uwzględniając gammę, a na potrzeby EV nie.
Procenty zatem należy postrzegać jako informację o końcowych efektach fotograficznych (czyli np wydrukowane zdjęcie) podczas gdy EV bardziej się przyda do oceny właściwości obiektywu.
Aha, rozumiem, czyli te warości w procentach z Imatestu są już skorygowane psychofizycznym współczynnikiem gamma dla logarytmicznego widzenia człowieka. 50% nie oznacza że pada połowa mocy światła tylko mniej. Jeżeli chcemy otrzymać EV dla widzenia maszyny to trzeba najpierw to odwrócić wsp gammy by przywrócić proporcje liniowe i zamienić na EV przez log2.
"czyli te warości w procentach z Imatestu są już skorygowane psychofizycznym współczynnikiem gamma dla logarytmicznego widzenia człowieka"
Po prostu wartości wzięte wprost z JPGa, który jest generowany przez aparat z krzywą gamma 1/2.
Jeśli chciałbyś wpierw wartości z JPG skorygować o gammę, to wyznaczona "odległość" w EV byłaby de facto tą samą wartością (interpretacyjnie, nie liczbowo) - po co wtedy podawać obie?
A ja napiszę, że mam S18-35. Mikrokalibracja dla 35mm -5 na C7DmkII. Na C30D ostrzy idealnie. Nierzadko zdarzają się systemówki i to eLki, których AF wymaga większej korekcji. Oczywiście zależy to do egzemplarza, ale kto zabroni zamówić np. 3 sztuki i wybrać jedną?? Nie wyobrażam sobie pracy bez tego obiektywu. Nie ma konkurencji, ani alternatywy. Kto mi napisze jaką ma wadę???
"Obiektywiki są miodne i bardzo je lubię... Ale ja jestem dziwna trochę, bo nigdy nie robiłam testów na bf/ff, ani na hot, bądź dead piksele. Ja po prostu robię zdjęcia. Więc pewnie wam nie pomogłam."
Jeśli chodzi o wagę, to przeprowadziłem w zeszłym tygodniu test z Tamronem 150-600. Wnioski są takie ze dla dziadka lat 56 pewien problem stanowi 2 godziny ciągłego focenia z upale z aparatem z podpiętym tym obiektywem . Faktycznie poczułem prawą łapę. Natomiast w plecaku z litrem wody, z dwoma innymi obiektywami (Canon 24-105 i 18-55 STM) plus jeszcze turystyczne dodatki, można biegać w dobrym tempie po alpejskich szlakach. Osobiście wagi obiektywu się nie boję. jak mi się zdaje wyczytałem cenę ~4300 pln i tylko to jest zgryz.
"Zrobienie obiektywu klasy 1.0/50 czy 1.2/85 wyposażonego w autofokus jest możliwe na bagnecie Canona czy Sony, ale w przypadku Nikona jest to już bardzo trudne"
Ale uwzględniając, że trzeba jeszcze zmieścić SWM i zostawić zapas na pracę VR? Bo jeśli rozważamy tylko szkła manualne, to tak f/1.1-1.2 jest możliwe.
@Armando, 35-85, to mój ulubiony zakres. W zasadzie nic więcej nie potrzebuję. Gdy pojawi się taki zoomik f2.0, to zastąpię całą moją szklarnie jednym słoikiem ;-). To będzie mój pierwszy obiektyw niesystemowy :-0.
Czyli niemożliwe jest skonstruowanie dwu nominalnie identycznych obiektywów (ogniskowa, światłosiła, system), ale o różnych rozmiarach źrenic wyjściowych? Jeśli ostatnia soczewka nie może być mniejsza niż źrenica wyjściowa a ta z kolei zależy od powiększenia obiektywu, to jak obliczyć to powiększenie? W skrócie - jak obliczyć minimalną średnicę ostatniej soczewki obiektywu (np. 2/200 i 1/50)?
Zagmatwałem być może... ale jak określiliście (z goornikiem) to, że maks. f/1,1-1,2 (pomijając elektronikę i mechanizmy obiektywu)? Zakładam, że "Bo wąsko" oznacza mniejszą średnicę mocowania Nikona od np. Canona. Ok, ok - więcej nie zapytam! =)
Czytałem, że w przypadku Nikkora 1,2/50 i Noct-Nikkora 1,2/58 były narzekania na zbyt cienki bagnet, wymuszony dużą średnicą tylnych soczewek. Nie wiem, czy jakiś obiektyw faktycznie rozpadł się z tego powodu, ale...
Bardzo dobry, szerokokątny obiektyw do pełnej klatki. Idealnie sprawdza się na imprezach typu śluby, komunie itp... Fajny zakres ogniskowej. Bardzo mi odpowiada. Polecam.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Sigma zaczała robić świetne obiektywy - ciekawe więc że nie można ich podpiąć do żadnego w miarę nowego korpusu z ich matrycą...
A miało nie być narzekania...
Genialny! Obiektyw, który jako jedyny od bardzo dawna na prawdę chciałbym mieć :)
Drzymala15, idź ty może na piwo jakieś.
Malkontenctwo level hard.
Czemu polacy muszą wiecznie marudzić omg.
A wracając do obiektywu to napiszę tylko: wow
Szykuje się nowy zakup w mojej torbie foto :D
Wygląda na to że Sigma staje się firmą produkującą najlepsze obiektywy. Canon, Nikon muszą wziąć się do roboty i przemyśleć strategię cenową swoich obiektywów.
sam raczej nie będę go używał ale mam takie wrażenie, chociaż jestem surowy reporter, jeśli można z tej beczki, że ładnie rysuje, że tak napiszę artystycznie, co pisze zupełnie serio, pod czym rozumiem rysunek ostry oddający szczegóły, co artyści lubią. dla mnie duży obiektyw nie jest romantyczny i z takim nie miewam raczej specjalnie twórczych pomysłów, zdecydowanie lepiej czuję się w roli "artysty" ze stosunkowo małym aparatem. nigdy bym wcześniej (przed laty) nie napisał tak sigmie, że to autonomiczny profesjonalny obiektyw a tak mi się wydaje w tym przypadku. myślę, że jeśli ktoś ma w zwyczaju używać statywu to szkło będzie do "sztuki" idealne. jaszcze raz ładnie rysuje. przy okazji (jak kto znajomy nabędzie) chyba spróbuję z nim popracować. widzę ciekawe fotografie b&w.
Jedyne czego się obawiam, to kiepski AF, miałem 18-35/1.8 i tam AF był beznadziejny, testy AF w studio to pomyłka, zdaję sobie sprawę, że nie da zrobić miarodajnych testów AF w słabym świetle obiektów w ruchu. Ale to była moja druga i ostatnia Sigma, co z tego, że miała mega obrazek od 1.8, skoro 30% zdjęć do kosza. Dlatego zostanę tylko przy szkłach systemowych, przy wszystkich ich wadach i zaletach, jednak to one oferują najlepszą współpracę z korpusem.
Sigmy 24/1.4 i 35/1.4 chyba powinny pójść do poprawki.
"Canon, Nikon muszą wziąć się do roboty i przemyśleć strategię cenową swoich obiektywów."
Nie, nie muszą. Mało który zawodowiec kupi Sigmę ryzykując, że AF będzie działał poprawnie tylko z jednym z 3-5 aparatów. I tylko do czasu wymiany puszki na nową. Canon i Nikon mogą spać spokojnie.
Co nie znaczy, że nie kibicuję Sigmie - świetna alternatywa dla wymagających amatorów z jedną puszką.
Szkoda trochę tej winiety ale przynajmniej filtra szarego połówkowego nie trzeba stosować:) Obiektyw zacny ehh marzy się
Zawsze zadziwia mnie malkontenctwo czytelników na Optycznych. Obiektyw jest znakomity. Tyle. AF? Jakoś jest tak, że po wielu latach, AF pojawił się za mojego życia i aktywności pstrykacza, ciągle traktuje to coś, jak wspomaganie. Może ale nie musi działać. Jak nie działa super, bo za ciemno, bo coś jest na pomiędzy mną a tym w co celuję, muszę sobie radzić. Ustawienie ostrości, to moja działka.
Czy zawodowiec kupi? Nie wiem, co dziś oznaczą "zawodowiec". Kiedys sosbnik wyrabiający główki do dokumentów nie był "zawodowcem" tylko rzemieślnikiem. Mam Sigmę 18-35 f/1,8 i mogę powiedzieć tyle, że jeśli to nie jest obiektyw "zawodowy", to w każdym razie pozwala zrobić coś, czego nie da się zrobić niczym innym. Gdybym miał obstrzeliwać imprezy, to chciałbym bardzo mieć obiektyw, który pozwoli mi w pół sekundy zmienić perspektywę i i jednocześnie strzelać przy modnym dzisia,j słabym oświetleniu ledowych reflektorów. To jest coś bardzo potrzebnego i jedyny ból głowy, to kasa. Słyszę łeee, buuu, nie ma modelki, a mamy do czynienia zwyczajnie z najlepszym szkłem w swojej klasie.
Obiektyw może i dobry, ale, niestety, karolt ma rację. Ja już wybiłem sobie Sigmę z głowy po przygodach z frontfokusem w Sony.
Myślę, że Sigma wyszłaby lepiej na tym interesie, gdyby weszła w system 4/3. Tam producenci puszek są chyba bardziej zainteresowani rozwojem systemu niż N i C rozwojem swoich, hermetycznych systemów, więc raczej nie robiliby tajemnicy ze swoich rozwiązań autofokusa i problemy byłyby znacznie mniejsze.
@baron13
co to w ogole za tekst? skoro producent daje nam szkla ktore maja cos ale w sumie jest to bubel AF to jest to produkt niepelnowartosciowy (np 18-35)... gdybysmy chcieli manuale to bralibysmy garsciami samyangi za 1/3 ceny
mnie bardziej niz malkontenctwo denerwuje przyzwalanie na wciskanie sobie ''g**** w lukrze'' i oblizywanie sie po nim, sory za mocne porownanie ale tak to czesto wyglada :P
Baron co ty bredzisz? Jak kupuję obiektyw z AF to ten AF ma działać i gówno mnie obchodzi czy był 30 lat temu czy nie. Dzisiaj to nie jest dodatek tylko jedna z podstawowych funkcji sprzętu, jak LV w body.
Karlot- a jednak C i N muszą wziąć sie do roboty.
Tak się składa, ze w UK (gdzie aktualnie pomieszkuje) mam 28 dni na zwrot towaru zakupinego przez internet. To dość czasu aby zdobyć rozeznanie co do poprawności działania af :P
Oczywiście do lansu ta marka słabo sie nadaje ;)
Super obiektyw, choć marzy mi się komplet stałek od Sigmy (24, 35, 50) to teraz mam dylemat bo ten obiektyw zapowiada się bardzo ciekawie i kilka tysięcy może zostać w kieszeni (tak wiem, różnica 1.4 a 2.0)
Wybieram systemowe 16-35 f2,8
@Soniak10 Wyszli by na tym 4/3 jak Zabłocki na mydle. Zresztą prezes Sigmy kiedyś powiedział, że nie opłaca im się projektować obiektywów do tego systemu bo to to duże koszty a rynek niewielki, duża konkurencja i marne perspektywy na dużą sprzedaż. Skupiają się na Canonie i Nikonie bo z tego mają praktycznie całość zysków.
... jeszcze tylko 85/1.4 albo 1.2 :D i nic mi więcej nie potrzeba :-)
Poza wagą obiektyw marzenie.
Zacząć by trzeba od tego, czy naprawdę istnieje problem z autofocusem Sigmy. Mam obiektywy różnych firm, sypnąć się może każdy. Dlaczego używam Samyanga 85 mm mając canona 85 f/1,8? Bo jak jadę na maksymalnej dziurze z braku światła, to w Canonie AF też nie działa. Wszystko jedno które szkło, muszę sobie radzić.Jakoś nie zauważyłem, by w Sigmach AF działał gorzej czy lepiej, jak są dobre warunki, działa, jak kiepskie nie działa i cokolwiek założę, działąć nie będzie, bo chodzi o limit działania AF w korpusie a obiektyw daje tylko mniej lub więcej światła. Mogę się spodziewać, że w ciemniejszych zoomach Canona już się mogę pocałować, a w jaśniejszej Sigmie coś będzie działało.
Różnica pomiędzy wyraźniej jaśniejszym i ciemnym obiektywem jest taka, że tym drugim nie da się zrobić zdjęć, które zrobię pierwszym. No i tu niestety, jeśli jestem jakimś "profi" na "iwencie" to chyba będzie tak, że albo mam ten obiektyw jaśniejszy ze wszystkimi jego wadami i no i ten ciemniejszy ze wszystkimi jego zaletami i zrobię zestaw zdjęć, albo ma te obiektywy ktoś inny i to jego materiał pójdzie, a ja się mogę. W tym sensie nie zastanawiał bym się nad AF, tym bardziej, że z testu wynika, że działa dobrze.
Nie ważne co mówi test, sąd sądem a spawiedliwość musi być po nsszej stronie.
Kolejny obiektyw który wychodzi przed szereg rynku foto, jakoś ten poziom trzeba wyrównać, kij zawsze się znajdzie.
Widzisz, moje canony trafiaja w ''piwnicy'' czy innych lochach... nawet jesli jest to 2.8 to wole podbic ISO i miec trafione strzaly niz miec mniej szumu na nietrafionych sztukach. Sigma (18-35, na 3 roznych puszkach) pudlowala w sloneczny dzien w idealnych warunkach, czasami 1/4 zdjec byla do wywalenia, czasami 1/3, a czasami kilka sztuk... mimo wszystko nawet te kilka nie wiadomo czemu byly totalnie rozjechane, nie wiem moze takie fatum ale z systemowymi szklami nie mam takich problemow, nawet jesli kosztuja 6x mniej niz sigma...
co do testu af ten z 18-35 tez niby dzialal dobrze :P
sory ze tak marudze ale sigma mega mnie zdenerwowala tamtym szklem, dla mnie idealny przedzial, fajne swiatlo, rozmiar mi nie wadzil... ale wylozyla sie totalnie na AF ;/
ps. 18-35 to nie jedyny obiektyw sigmy z ktorym mialem problemy jesli chodzi o AF, dodatkowo te problemy powtarzaja sie w kolejnym systemie :O
MaciekKwarciak - będziesz zachwycony nieostrościami systemowego C16-35f/2.8 na brzegu. Gorzej jak będziesz chciał znaleźć tam ostrość, bo jej nie znajdziesz...
Nie wiem jakich puszek używacie, ale z redakcyjnym 5D MkIII ta Sigma działała bardzo dobrze. I to nie tylko warunkach studyjnych. Bardzo dużo zdjęć w relacji ze Zlotu pochodzi właśnie z tego szkła i AF bez problemów dawał radę. A Szymon zrobił tam kilkaset zdjęć.
Arek tak sie sklada ze fotki ze zlotu czesto sa "poruszone" i czesto ostrosc jest ustawiona gdzies tam na ludzi w tle a nie na osoby na pierwszym planie...
Nocne są zdecydowanie poruszone :P
@FuzBal: Aż zdjąłem z półki i sprawdziłem. Ciemno w pokoju, ekspozycja jest iso 6400 f/1,8 czas 1/50 sekundy. Z korpusem 700d Sigma trafia za każdym razem. Z 28-105 2,5-4,5 Canona też trafia, ale mam czas 1/15 sekundy. Oznacza to tyle, że od bidy Sigmą mogę robić w takich warunkach ludzi którzy stoją i rozmawiają ze sobą, Canonem już nie, bo wyjdą poruszenia. Mam Sigmę 12-24 i także AF działa bez zarzutu mimo, że na ultraszerokich kątach na starszych korpusach (EOS 30) były kłopoty. Czyli standardowa odpowiedź nr 1 admina "a u mnie wszystko działa".
dobra nie ma co gdybac i marudzic tylko trzeba poczekac na opinie i testy ''kowalskich'' i slubniakow bo i tacy pewnie sie znajda z tym szklem predzej czy pozniej :D
O jocie jocie, portfel mi tego nie wytrzyma...a kupić trza, GAS wykramić...
Brawo Sigma!
"N" i "C" idą w miliony swoich plastikowych szkieł, a Sigam - już po raz kolejny - daje innowacyjny, metalowy obiektyw Made in Japan.
Tak trzymać!
Kurrrrczę!
Nie ma szans wykurzyć z torby mojego 16-35/4 IS, bo sięga tylko do 24mm. Ale za to jak to robi !!! Liczyłem na dobry wynik, ale to tutaj to jest absolutna rewelacja. Uznanie dla producenta !
(mój pierwszy "poważny" obiektyw to była Sigma 24-70/3,5-5.6) (poważny, bo pierwszy z AF do nowego systemu).
Kolejne niezależne cacko - po Samyangu 135mm - które naprawdę warto mieć
Dobra, jeszcze poproszę 70-105/2 al;bo lepiej 85-135/2 i mogę zapomnieć o wymianie sprzętu prze co najmniej 10 lat. Cholera, co to się porobiło...
Jak dla mnie to 50-100 f2 bylo by super do tego taki 100-200 f2 i nic więcej do szczęścia nie trzeba aczkolwiek ten ostatni byl by dosyć spory.
No to byłoby fajne, ale obawiam się, że 50-100 byłby duży, a 100-200 w ogóle gigant (starczy spojrzeć na 200/2, a to stałka...). Zobaczymy, co wymyślą ;)
Szkło bardzo ciekawe, ale w teście nie ma nic o braku uszczelnień, a to praktycznie dyskwalifikuje Sigmę jako obiektyw do krajobrazu. Bokeh z oceną dostateczną, ale czego się spodziewać po zoomie UWA f/2. Obstawiam,że z AF podobnie ;) Także optycznie spoko, praktycznie...zobaczymy po samplach kotletowych dla których powstał ten obiektyw.
Czy mi się wydaje czy zdjęcia odblasków było robione pod ProCentrum? Po odbiorze obiektywu zaraz test?
Trzeba mieć niewąski grzbiet i mocny biceps.
Tak teoretycznie. Poprawcie jeżeli się mylę, ale jak Wy to EV w winietowaniu liczycie?
Np piszecie "...osiągając ogromną wartość 66% (ponad 3 EV!)"
Minus jedno EV to dwukrotne zmniejszenie ilości światła czyli o 50%, 3EV to 2*2*2=8 czyli 87.5% mniej światła. 66% mniej to niecałe 2EV.
Widzę jedną poważną wadę tego szkła ;-)
Gdzie jest mocowanie Pentax ?
Wygląda że nie ma i nie będzie....a szkoda.
Trochę nie rozumiem marudzenia o AF w Sigmach, mam S35/1.4 spełnia się na reportażach bardzo dobrze, nawet przy słabym świetle (na 6D), oczywiście nie jest to prędkość AF jak np. w L16-35/2.8 ale wystarcza bez problemu aby zrobić każde zdjęcie czy ludzie stoją czy się ruszają i jakoś nie widzę aby celność była gorsza, po prostu trochę wolniej łapie ale bez tragedii. Kibicuję Sigmie rękami i nogami, jedyna firma która próbuje łamać standardy i wprowadzać innowacje na rynku FF.
z ciekawością przeczytałem test... i tak się (całkiem teoretycznie) zastanawiam - czy dla posiadacza aparatu APS-c ten obiektyw nie byłby lepszą propozycją niż 18-35/1,8?
W sumie jest trochę cięższy i wyraźnie droższy. Ma też krótszy zakres pracy. Ale optycznie (wydaje się że) jest dużo lepszy choć i mniejszy brat też sroce spod ogona nie wypadł.
ot, takie gdybania, stricte teoretyczne
@bartaspl: Od zawsze fotografuję krajobrazy bez uszczelnień. Nie wiedziałem, że nie wolno...
@JanS
No chyba nie za bardzo lepszy do APS-C. Na szerokim końcu 18 i 24 to dość spora różnica dla APS-C.
Lista wad optycznych też dłuższa dla tego tutaj. Sama rozdzielczość w liniach na mm pełnoklatkowca też wypada gorzej i to w każdym zdaje się zakresie w centrum jak i na brzegu DX.
"Chapeau bas, messieurs, un génie"
czapki w dół, panowie, to geniusz :)
Martens - ja też ani trochę nie rozumiem, jak Arek przelicza EV na % w winietowaniu. Twój wywód jest jak najbardziej słuszny. Dla mnie też 50% winiety to -1 EV, 75% to brak 3/4 światła, pozostająca 1/4 to -2EV....
Arek, oświeć cemny lud.....
@baron13 - bez przesady można krajobrazy fotografować nieuszczelnionym szkłem, wszystko zależy w jakich warunkach to robisz, ile zapłaciłeś za sprzęt i jak bardzo Ci zależy by był bez syfu w środku. Ostatnie krajobrazy robiłem w Szkocji za każdym razem spędzając kilka godzin w niesprzyjajacych warunkach (jak to w Szkocji). Raz we mgle, innym razem z wiatrem niosącym drobinki słonej wody od strony morza, w międzyczasie kilka razy zmoczył mnie deszcz. Na polskich plażach nad Bałtykiem sypało mi piachem po oczach. W przyszłym roku chciałbym pojechać na Islanię - myslisz,że tam będzie lepiej? Nie chciałbym potem wygrzebywać piachu czy soli z wnętrza obiektywu, ale można też nałożyć reklamówkę/pokrowiec na aparat i męczyć się z dostępem i zadkładaniem tego ustrojstwa albo i robić zdjęcia bez osłony. Ja jednak na takie warunki wolę uszczelnienia korpusu i szkła. Chyba włśnie w tym celu je wymyślono? ;)
@goornik, Martens
Matematyka jest bezczelnie prosta w tym wypadku. Bierzemy jasność pikseli w centrum i w rogu. Dajmy na to, że jest to 0.9 i 0.3. Ich stosunek jest wartością winiety. Czyli 0,3/0,9=0,33 czyli 33%
By przejść na stosunek jasności wyrażonej w EV wystarczy dokonaność korekcji gammy i już. Założenie jest, że pliki JPEG (a zapewne imatest tez tak mieli RAWy) są generowane przy gammie 1/2. Czyli 0,33 ^ (1/0.5) = 0,11, a log2(0,11) = -3,17.
Innymi słowy winieta o wielkości 33% to równoważnik -3,17 EV
Dla porównania weźmy jasności 1 i 0,5. Na logikę i w procentach będzie to 50%. A w EV? -2.
Gdy pominiemy korekcję gamma będzie to postulowane przez Was 1EV. Czyli co? Wszystkiemu winna rzeczona korekcja ;)
martens, goornik: link
Przykład opisany zieloną czcionką u dołu strony.
hijax mnie ubiegł...
He he :)
Krótkie podsumowanie: Imatest podaje wartości procentowe uwzględniając gammę, a na potrzeby EV nie.
Procenty zatem należy postrzegać jako informację o końcowych efektach fotograficznych (czyli np wydrukowane zdjęcie) podczas gdy EV bardziej się przyda do oceny właściwości obiektywu.
Dlatego zawsze podaje oba. Wtedy każdy jest zadowolony.
Sigmo! Zrób 35-85 f2.0!!!
Aha, rozumiem, czyli te warości w procentach z Imatestu są już skorygowane psychofizycznym współczynnikiem gamma dla logarytmicznego widzenia człowieka. 50% nie oznacza że pada połowa mocy światła tylko mniej. Jeżeli chcemy otrzymać EV dla widzenia maszyny to trzeba najpierw to odwrócić wsp gammy by przywrócić proporcje liniowe i zamienić na EV przez log2.
"czyli te warości w procentach z Imatestu są już skorygowane psychofizycznym współczynnikiem gamma dla logarytmicznego widzenia człowieka"
Po prostu wartości wzięte wprost z JPGa, który jest generowany przez aparat z krzywą gamma 1/2.
Jeśli chciałbyś wpierw wartości z JPG skorygować o gammę, to wyznaczona "odległość" w EV byłaby de facto tą samą wartością (interpretacyjnie, nie liczbowo) - po co wtedy podawać obie?
sektoid "Trzeba mieć niewąski grzbiet i mocny biceps."
cóż, nie każdy wygląda jak sektoid... ale zapewniam że aby swobodnie używać nie trzeba być od razu mutonem... ;-)
link
A ja napiszę, że mam S18-35. Mikrokalibracja dla 35mm -5 na C7DmkII. Na C30D ostrzy idealnie.
Nierzadko zdarzają się systemówki i to eLki, których AF wymaga większej korekcji.
Oczywiście zależy to do egzemplarza, ale kto zabroni zamówić np. 3 sztuki i wybrać jedną??
Nie wyobrażam sobie pracy bez tego obiektywu. Nie ma konkurencji, ani alternatywy. Kto mi napisze jaką ma wadę???
Zacytuję pewną kobietę z pewnego forum:
"Obiektywiki są miodne i bardzo je lubię... Ale ja jestem dziwna trochę, bo nigdy nie robiłam testów na bf/ff, ani na hot, bądź dead piksele.
Ja po prostu robię zdjęcia.
Więc pewnie wam nie pomogłam."
Pozdro.
Jeśli chodzi o wagę, to przeprowadziłem w zeszłym tygodniu test z Tamronem 150-600. Wnioski są takie ze dla dziadka lat 56 pewien problem stanowi 2 godziny ciągłego focenia z upale z aparatem z podpiętym tym obiektywem . Faktycznie poczułem prawą łapę. Natomiast w plecaku z litrem wody, z dwoma innymi obiektywami (Canon 24-105 i 18-55 STM) plus jeszcze turystyczne dodatki, można biegać w dobrym tempie po alpejskich szlakach. Osobiście wagi obiektywu się nie boję. jak mi się zdaje wyczytałem cenę ~4300 pln i tylko to jest zgryz.
Przydałby Ci się taki RX10 - wszystkiego 815 gramów, zakres 24-200, stałe światło 2,8. Do ptaków na dachach jak znalazł. :)
"Zrobienie obiektywu klasy 1.0/50 czy 1.2/85 wyposażonego w autofokus jest możliwe na bagnecie Canona czy Sony, ale w przypadku Nikona jest to już bardzo trudne"
Dlaczego?
Bo wąsko :)
TEORETYCZNIE przez aktualny bagnet Nikona da się "przepchnąć" snop światła odpowiadający światłosile f/1,1, i to niezeżnie od ogniskowej....
Ale uwzględniając, że trzeba jeszcze zmieścić SWM i zostawić zapas na pracę VR? Bo jeśli rozważamy tylko szkła manualne, to tak f/1.1-1.2 jest możliwe.
@Armando, 35-85, to mój ulubiony zakres. W zasadzie nic więcej nie potrzebuję. Gdy pojawi się taki zoomik f2.0, to zastąpię całą moją szklarnie jednym słoikiem ;-). To będzie mój pierwszy obiektyw niesystemowy :-0.
@ Arek, goornik
No właśnie dlaczego to jest niezależne od ogniskowej? Nie umiem załapać dlaczego snop światła z 200/2 przechodzi a z 50/1 nie przechodzi? =)
Bo bardziej liczy się źrenica wyjściowa niż wejściowa.
Czyli niemożliwe jest skonstruowanie dwu nominalnie identycznych obiektywów (ogniskowa, światłosiła, system), ale o różnych rozmiarach źrenic wyjściowych? Jeśli ostatnia soczewka nie może być mniejsza niż źrenica wyjściowa a ta z kolei zależy od powiększenia obiektywu, to jak obliczyć to powiększenie? W skrócie - jak obliczyć minimalną średnicę ostatniej soczewki obiektywu (np. 2/200 i 1/50)?
ewg - zadajesz za trudne pytania :)
Zagmatwałem być może... ale jak określiliście (z goornikiem) to, że maks. f/1,1-1,2 (pomijając elektronikę i mechanizmy obiektywu)? Zakładam, że "Bo wąsko" oznacza mniejszą średnicę mocowania Nikona od np. Canona. Ok, ok - więcej nie zapytam! =)
Czytałem, że w przypadku Nikkora 1,2/50 i Noct-Nikkora 1,2/58 były narzekania na zbyt cienki bagnet, wymuszony dużą średnicą tylnych soczewek. Nie wiem, czy jakiś obiektyw faktycznie rozpadł się z tego powodu, ale...
Ja już ma zarezerwowaną Sigmę 24-35/2.0 w szczecińskim salonie Sigma Pro Centrum :D
Bardzo dobry, szerokokątny obiektyw do pełnej klatki. Idealnie sprawdza się na imprezach typu śluby, komunie itp... Fajny zakres ogniskowej. Bardzo mi odpowiada. Polecam.