Sigma A 20 mm f/1.4 DG HSM - test obiektywu
3. Budowa i jakość wykonania
Na poniższym zdjęciu Sigma A 1.4/20 stoi obok swojego kuzyna o dłuższej ogniskowej czyli modelu A 1.4/35.
![]() |
Testowany obiektyw zaczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i tylną soczewkę obiektywu o średnicy niespełna 33 mm. Soczewka ta jest ruchoma i znajduje się na równi z bagnetem dla ostrości ustawionej na nieskończoność oraz chowa się około 0.5 cm w obudowę przy przejściu do minimalnej odległości ogniskowania. Soczewka jest otoczona świetnie wyczernionym, zmatowionym i karbowanym tubusem. Pomiędzy nim a krawędzią soczewki nie ma żadnych szpar. Dla odmiany przednia soczewka jest nieruchoma, co oznacza, że podczas ustawiania ostrości zmienia się układ optyczny, a przez to także ogniskowa.
![]() |
Właściwy korpus obiektywu zaczyna się gładkim, czarnym, połyskującym i metalowym pierścieniem, na który naniesiono białą kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do korpusu oraz numer „015” oznaczający datę wprowadzenia produktu do sprzedaży. Idąc dalej, natrafimy na nazwę i parametry obiektywu, nad którymi znajduje się skala odległości umieszczona za szybką i wyrażona w stopach oraz w metrach. Pod nią mamy skalę głębi ostrości, ale oznaczoną tylko dla wartości przysłony f/8.0 i f/16. Po lewej stronie skali znajdziemy symbol „A” oznaczający zaklasyfikowanie obiektywu do grupy „Art”, napis „MADE IN JAPAN” oraz przełącznik trybu pracy mechanizmu ustawiającego ostrość (AF/MF).
![]() |
Kolejny element to spory, bo mający aż 40 mm szerokości, pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Jego większą część zajmuje wygodne, gumowane karbowanie. Pierścień pracuje płynnie i z należytym oporem. Szkoda tylko, że przebieg całej skali wymaga obrotu nim o kąt tylko 100 stopni, do bardzo precyzyjnych nastaw przydałaby się wartość bliższa 120–150 stopniom.
![]() |
Zaraz za pierścieniem do manualnego ustawiania ostrości korpus obiektywu przechodzi płynnie we wbudowaną na stałe osłonę przeciwsłoneczną. Przednia soczewka ma średnicę ponad 7 cm, jest mocno wypukła, nieruchoma i nie umożliwia stosowania filtrów.
Schemat konstrukcji optycznej, po raz kolejny dla obiektywu z linii Art, wygląda naprawdę imponująco, o czym możemy przekonać się na poniższym rysunku.
![]() |
Mamy tutaj do czynienia z aż 15 soczewkami ustawionymi w 11 grupach. Po raz kolejny też robi na nas wrażenie ilość elementów specjalnych. W sumie w obiektywie znajdziemy dwie soczewki FLD wykonane z niskodyspersyjnego szkła o własnościach podobnych do drogiego fluorytu, pięć soczewek z klasycznego szkła niskodyspersyjnego SLD i dwie soczewki asferyczne. Do tego mamy przysłonę o dziewięciu listkach, którą możemy domknąć maksymalnie do wartości f/16.
Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki oraz sztywne etui.
![]() |