Olympus M.Zuiko Digital 7-14 mm f/2.8 ED PRO - test obiektywu
6. Dystorsja
Sytuacja, jaką widzimy na RAW-ach, jest niestety dramatyczna. Na 7 mm mamy „beczkę” o wartości aż −8.04%, przez co obraz zaczyna przypominać troszkę to, co widzimy w obiektywach typu rybie oko. Zniekształcenia wciąż daje się zauważyć dla ogniskowej 10 mm, gdzie sięgają one poziomu −2.92%. Dopiero na 14 mm dystorsję wynoszącą +0.34% możemy uznać za znikomą.
Oczywiście nie pochwalamy całkowitej rezygnacji z prób korygowania dystorsji przez optykę, ale chcąc być uczciwym trzeba bardzo wyraźnie zaznaczyć jedną rzecz. Najważniejsza jest przecież kwestia kąta widzenia na skorygowanym obrazie. I tutaj Olympus wychodzi obronną ręką, bo pole na plikach JPEG, dla ogniskowej ustawionej na 7 mm, wynosi 112.8 stopnia (z błędem nie przekraczającym 0.1 stopnia). To odrobinę mniej niż deklarowane 114.2 stopnia, ale różnica nie jest duża. Warto też tutaj dodać, że używając plików RAW możemy dysponować polem na poziomie 120 stopni. A to oznacza, że tak naprawdę najkrótsza ogniskowa obiektywu jest bliższa 6 mm niż 7 mm.
Olympus E-PL1, JPEG, 7 mm | |||
Olympus E-PL1, JPEG, 10 mm | |||
Olympus E-PL1, JPEG, 14 mm | |||
Olympus E-PL1, RAW, 7 mm | |||
Olympus E-PL1, RAW, 10 mm | |||
Olympus E-PL1, RAW, 14 mm | |||