Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Bo w Sigmie kontakty odbywają się na linii szef - optyk. W dużych firmach-korporacjach pomiędzy nimi jest "dział słupków w excelu", który powie, że obiektyw w pierwotnym projekcie jest świetny, ale jak zabierzemy dwie drogie soczewki, to będzie dawał 80% osiągów za 40% ceny i zarobimy na nim więcej.
Ja mówię o sprzedaży w PL, a tu allegro umówmy się może być jakimś tam wyznacznikiem. Ale jak zaznaczyłem - spytaj w K-Consulcie, choć oni mają dane ile szkieł leży w sklepach na półkach, a nie ile z nich poszło do klientów.
w dobie gdzie lustrzanki FF gabarytowo schodzą do wymiarów apsc, robić takie szkło. Sigma pokazała, że może - szkło dla maniaków ostrości którzy chcą zastąpić parę obiektywów jednym szkłem na pewno go kupią.
Kolejne rewolucyjne szkło, dla wielbicieli brzytwy idealny obiektyw.
A mam pytanie do redakcji o zdanie z rodziału Autofokus: "W dobrych warunkach, skalibrowany obiektyw nie sprawia żadnych problemów jeśli chodzi o celność autofokusa."
A jakby nie był skalibrowany to sprawiałby problemy? Szkiełko wymagało uprzedniej kalibracji zanim poszło do testu?
Wracając do meritum sprawy, czyli testu. Pobicie kolejnych rekordów ostrości powinno mieć jakąś skalę w czasie, tak jak tata nacinał futrynę na kolejne urodziny dziecka, tak Redakcja powinna zrobić zakładkę z datą, modelem i wynikiem MAX, jak ktoś będzie szukał "absurdalnie ostrych" obiektywów będzie miał śmietankę podaną na tacy, A obiektyw, cóż, nie stałka a mocniejsza od stałek, 18-35/1,8 też miał być taki nijaki i w ogóle to komu taki potrzebny, czas pokazał.. to co pokazał. Na moje oko jest (niemała) grupa ludzi która chce mieć obiektyw "absurdalnie ostry". Zobaczymy jak zadziała w filmie, 18-35/1,8 odnalazła się w tym świetnie.
Dzięki za test:-) Powiem dlaczego takie sprzęty budzą u mnie chciwość. Kilka razy to już pisałem, wszystkie parametry mają swój zakres stosowalności. Samochód może rozwijać 300 km/h, ale muszę nim jeździć z prędkością 50 km/h. Potrzebuję rozdzielczości ok 5 megapiksli, więcej człowiek nie widzi, chyba, że ogląda zdjęcia w 1:1. Ale jak obiektyw daje większą rozdzielczość, jest z czego stracić, jak np daję wysokie iso. Szumy tną rozdzielczość, jednak jeśli szkło jest jak brzytew mogę podciągnąć iso wyżej niż w miękkim szkle. Dobre szkło się zawsze przyda. Mam Samynga 135 mm , mam Sigmę 70-200. Brak stabilizacji, to małe piwo, mam statyw. Nie mam tylko kasy :-)
Parametry i wykres reprezentujący „ostrość” robią swoje, ale... No właśnie, gdyby nie doświadczenia (i pozytywne i negatywne) z korzystania z Sigmy A18-35, to można by piać z zachwytu i ustawiać się do kolejki... ale mając ww. doświadczenie, wiem co to znaczy „drobna korekta” z użyciem docka w przypadku zoom-u – nie tylko trzeba skalibrować wybrane ogniskowe, ale i odległości. Wszystko we wzajemnej relacji, ruszysz jedno, to trzeba poprawić (wcześniej ustawione...) drugie – regulacja węzłów siatki vs regulacja niezależnych punktów. Do tego można dodać mocno kapryśny AF (choć to tylko założenie per analogia do A18-35), kiepska praca pod światło, duża waga (brak tutaj stabilizacji, a S 50-150 miała... i też ostra była!) i cena wychodząca poza ten poziom, do którego sigma nas przyzwyczaiła. Szkoda, choć to wciąż bardzo interesujący obiektyw.
PS. Z sigmy A18-35 nadal korzystam, choć mój entuzjazm względem obiektywów tej marki nie jest na najwyższym poziomie. Aktualnie kibicuję Tamronowi, choć optycznie mu trochę do Sigmy brakuję. Swoja drogę ciekawi mnie bezpośrednie (nie „przeliczane” z pełniej klatki) porównanie A50-100/1.8. do T85/1.8, oczywiście @ 85 mm.
gnieciuch - "kalibracja" oznacza mikrokalibrację 4 jednostek nałożoną na ogniskową 100 mm w korpusie użytym do testu. Szkło nie było wysyłane do serwisu. Zresztą mając USB Docka nie trzeba tego robić.
Sigma powinna dogadać się z Fuji albo Pentaxem i dawać to w kicie :) Tak wiem że nie ma jeszcze wersji - mówię tylko o tym że te szkła są o 3 lata za póżno. W najpierw w Canonie a traz także w Nikonie nikt nie traktuje rynku APS-C zbyt poważnie. Dlatego Sigma nie powinna skupiac się na tych mocowaniach - bo co da nawet najlepsze szkło którego nie można podpiąc do dobrej poszki. Ok z D500 to może być kiler - ale jak będzie kosztował 15000 i tak trochę zaporowa cena
Przy tak wybitnych wynikach testu i biorąc pod uwagę rynkowy kontekst nie można narzekać na cenę. Obiektyw debiutuje w cenie ok. 500 PLN wyższej niż taki przykładowy - także wybitny - Olympus 75 1.8, a "mieści" w sobie dodatkowo jeszcze kilka innych stałek. To że polskiego fotoamatora nie stać jest zarówno dla firmy, jak i dla tych których stać, kompletnie bez znaczenia. Polskiego entuzjasty szybkich samochodów nie stać też na Porsche 991 GT3 - czy ktoś w Stuttgarcie z tego powodu marszczy czoło?
"Kształt winietowania wskazuje jednak, że obiektyw mógłby dać sobie radę przy współpracy ze starszymi „jedynkami” Canona wyposażonymi w matrycę APS-H."
-w całym zakresie ogniskowych i w całym zakresie odległości przedmiotowych mógłby?
No tak - jeden konstruktor (tajny) siedzacy tylem (relacja optycznych) - tworzacy cuda :-) dal rade... A swoja droga - w jakim programie? Zemax, Winlens, OSLO... kto wie?
Czyli autofocus kiszka, ale oczywiscie zostal umieszczony w zaletach. Canon 35L II mial w tescie 0.6s i zostal ogloszony dramat. Tu sigma ma 0.8s i jest spoko. Jasne. Przeciez zoomy maja _szybszy_ af od stalek.
Do tego takie tlumaczenia-wynalazki typu "kombinacja światła f/1.8 i ogniskowych sięgających 100 mm stwarza wysokie wymagania" - to sa wysokie wymagania? 1.4 na FF to jest wysokie wymaganie. 1.8 na APS-C nie jest jakims wysokim wymaganiem. No moze jest dla sigmy, skoro "Od czasu do czasu autofokus notuje też „przejechanie” właściwej pozycji i następnie powrót" - gratuluje nabywcom do celow fotografi sportowej. A portrecistom silnej reki.
Niestety nie ma odpowiednika 70-200 do APS-C. Poproszę 50-140 f/2.0 ze stabilizacją za 5-6 tysięcy i może ważyć nawet 1,5 kg. Nikt już nie produkuje czegoś podobnego nawet na f/2.8. Mam nikona APS-C, S18-35 1.8, S50-150 2.8, T11-20 2.8 i najchętniej zmieniłbym to wszystko na FF - ale te ceny.
RadekKw "Niestety nie ma odpowiednika 70-200 do APS-C. Poproszę 50-140 f/2.0 ze stabilizacją za 5-6 tysięcy i może ważyć nawet 1,5 kg" -ważyłby raczej 2.5-3kg
Ekstra szkło. Aż dziw bierze, że Sigma tak ostatnio wyskoczyła z jakością szkieł. Z drugiej ligi do ekstraklasy. No, no. Czyżby wymienili cały dział projektowy? P.S. @focjusz, a nie sądzisz że to jest właśnie pomysł i strategia? Tam gdzie "duzi" odpuszczają?
Fajnie, że są firmy w którch mottem jest hasło: "zróbmy możliwie najlepszy obiektyw". O sprzdaż się nie martwmy - ostra optyka "Made in Japan" w solidnym tubusie sprzeda się zawsze.... Myślę, że takie wyniki testu są tylko wodą na młyn sprzedaży...
komisarz_ryba - nie wiem skąd Ty wymyślasz swoje dyrdymały. Canon 35L II miał w naszym teście nie 0.6s jak piszesz ale 0.7-0.8 sek. I ów Canon i testowana tutaj Sigma mają taki sam zakres pracy pierścienia (150 stopni) więc ich wyniki są praktycznie takie same. Nie przypominam sobie też żebym pisał o jakimś dramacie odnoście AF Canona - wręcz przeciwnie także znalazł się on w zaletach. Co więcej, jeśli Sigma dorównuje w konkretnych osiągach reporterskiemu i wyraźnie droższemu obiektywowi Canona to raczej jest to powód do chwalenia Sigmy. W przypadku szybkości Sigmy żadnych zachwytów nie było, wyraźnie wynik został nazwany średnim.
@sloma_p - 1.8 dla autofocusa na APS-C to nie powinien byc zaden problem. NIe dla zrobienie zoomu o takiej jasnosci, a dla AF> Czytaj uwaznie. 1.8 APS-C to 2.8 na FF - i 2.8 tez nie stanowi zadnego wyzwania dla FF (pewnie o ile sie nie ma sigmy - np. moja 70-200 2.8 OS nie trafia na dlugim koncu na otwartej pryszlonie, ale tak do 130mm jest ok).
@Arek - ok, faktycznie jest 07-08, zle zapamietalem. Ale canon nie pomylil sie wam ani razu, to z sigma juz tak rozowo nie bylo. A w zaletach to samo. Poza tym nie przekonuja mnie tlumaczenie ze jak zoom przymkniety o dwie dzialki (1.8 na APS-C = 2.8 na FF) osiaga taka sama predkosc AF jak otwarta stalka to jest to zaleta zoomu. Po pierwsze sa to dwie dzialki w GO, po drugie zoomy maja szybszy AF - najszybszy AF maja systemowe 24-70 o 70-200 a nie stalki. Nie wiem dlaczego tak jest, mozliwe, ze wiecej miejsca na solidny motor - ale tak jest.
@Arek. Może i dwa razy bardziej mydlane, ale w praktyce obiektywom Canona 50/1.4, 85/1.8 i 100/2 ostrości nie brakuje. Ja nie neguję faktu, że Sigma jest królem brzytwy i nie neguję postępu w dziedzinach materiałów i technologii. Ja stwierdzam, że sprzętem 20-letnim można ciągle dobrze, tanio i lekko :)
Jak widać nie ma sensu kurczowo trzymać się korpusu aps-c i jasnością obiektywów próbować zrekompensować większe szumy i głębię ostrości. Sigma 70-200mm F2.8 DG OS: kosztuje 4 klocki, jest dłuższa i ma stabilizację. Jakby do 50-100/1.8 DC dokupić jeszcze któryś 135mm f/2 żeby było bardziej porównywalnie, to się okaże że wydaliśmy tyle ile kosztuje nowy, z ekspresowym i celnym AF Canon EF 70-200mm f/2.8L IS II. I lżej nie jest.
Szkiełko można śmiało podpinać pod ff, zrobić cropa 1,3 i mamy szkiełko 65-130 ~F2.3 (oczywiście czasy jak dla 1.8) a więc całkiem fajnie, dobre portretowe szkiełko. Mnie akurat ono nie interesuje ale sigma pokazała, że zoom nie jest gorszy od stałki, dzięki temu szkiełku widać wielki skok w technice. Kiedyś zoom to był kompromis teraz jest to zoom o jakości stałki. Na pewno znajdzie nie jednego wielbiciela który lubi i używa tego typu ogniskowe. Dziękuje optycznym, że posłuchali się ludzi i mam nadzieje, że podczepianie szkieł aps-c pod korpus ff stanie się standardem, ponieważ ten test daje sporo informacji o szkle a i czasem można się zdziwić i używać szkła pod ff tak jaj ja to robię bardzo często z makrówką od tamrona.
To szkło wygląda jak zaprojektowane z myślą o SD Quattro H.
Przyciąłem sample winiety z pełnej klatki to rozmiaru matrycy APS-H nowego sd, i wygląda, że koło obrazowe kryje ją bez problemu. Oczywiście na pełnej dziurze winieta jest większa, ale biorąc pod uwagę, że na APS-C jest umiarkowana, to powinno być spoko.
A na Sigmowym APS-H ten obiektyw to ekwiwalent ~70-135. f/2.4 dla tych co sobie przeliczają przysłonę.
Apropos technicznej doskonałości. Nie jest to gwarancja sukcesu. Prezes Sigmy jakiś czas temu w wywiadzie powiedział, że wyniki sprzedaży 20/1.4 są poniżej ich oczekiwań. Co prawdę mówiąc było dla mnie lekkim szokiem.
Narzekacze narzekać będą. Mam S18-35, spędziłem 3 godziny z USB-Dock i teraz... Po co będę pisał cokolwiek. Ci co twarde argumenty rozumieją - wiedzą. Narzekacze narzekać i tak będą. Więc tu będzie tak samo i będę miał dwa super szkła.
Nie żebym się czepiał ale przywiązanie redakcji do testów na antycznych korpusach powoduje że a) Nie wiemy prawie nic o tym jak dobrze ( lub źle) działa AF z aparatami z którymi BĘDZIE uzywany ten obiektyw - no chyba że ktoś kupi go aby uzywać na aparacie wartym obecnie 750zł :) b) Winetowanie testowane na kropie 1.6 może się istotnie różnić ( choć w tym przypadku raczej nie) od tego na "normalnym" 1.5 c) Warto było by testować możliwe zyski rozdzielczości z użyciem funkic takich jak Hi Res Shot itd
Można sobie dla porządku testować rozdzielczość na "wzorcowej" matrycy ale chyba warto wprowadzić parę modyfikacji ( jak test AF z 7D lub D7200 czy winetowanie z użyciem funkcji przycinania na FF.
PS. Sigma chyba możę być używana z FF Canona czemu więc nie zrobić jej testu po prostu na korpusie FF ?
WOOOW! Ja się doczepię - "a także numer 016 oznaczający rok produkcji instrumentu" - to nie rok produkcji, a zaprezentowania modelu.
26 kwietnia 2016, 01:58
Tia, szkło może i fajne... jakby AF był powtarzalny, never ever sigma again ;), ile tego kupiłem naiwnie wierząc, że w nowych modelach coś się zmieniło, tyle razy sprzedawałem po pierwszych strzałach w gorszych warunkach. Robi się woooooolnoooo i celność diabli biorą.
@fides 25 kwietnia 2016, 22:51 "Dlaczego porównujesz z eLką Canona, a nie Sigmą 70-200/2.8 DG OS?"
Bo porównuję do szkła systemowego wysokiej jakości na FF. Jedynie ten obiektyw może jakością optyki i wykonania być porównywany. Ok, w moim zestawie nie mam stabilizacji, ale stabilizacja ruchu nie zatrzyma, a różnica w świetle już może.
Mógłbym porównać do modelu Canona 2.8 bez IS, a i tak zostaje wtedy z 7 tys. różnicy.
@klausownik - to sobie porownaj do Tamrona 70-200 VC ktory ma i podobna jakosc optyki i wykonania, no i dluzsza ogniskowa i VC. Nie wiem skad to smieszne zalozenie ze canon 70-200 L II ma taka sama jakosc budowy jak ta sigma - widac latwo nabierasz sie na blyszczaca obudowe. Gdzie niby SIgma twierdzi ze obiektyw jest odporny na kurz i wode? Jakos poprzednie arty nie dorownywaly canonom. Do tego dodajmy dzialajacy AF w canonie, sprawa nie do przecenienia. Po co kupowac 7d II z jednym z najlepszych systemow AF i do niego sigme z niepewnym AF, krotkim zasiegiem ale pelna waga?
@jaad75 - nie, nie przyszlo mi to do glowy, skoro ten sam autofocus z obiektywami systemowymi spokojnie daje rade. Zauwaz ze tu sie fotografuje tablice testowa a nie dzieci na placu zabaw.
@klausownik Pozwolę się nie zgodzić. Jak podepniesz tańszego Tamrona 70-200 VC do tańszego 6d, to też będzie szkło wysokiej jakości w puszce FF, a cenowo prawie połowa mniej.
Trzeba odróżnić własne preferencje doświadczenia i umiejętności od obiektywnej oceny obiektywu. Osobiście mam zagwozdkę ile opłaci mi się dać za ten obiektyw ponieważ posiadam jakieś fufu i jakieś 70-200. Różnica w szumach pomiędzy apsc i fufu to nawet jakieś 2 EV więc gdy mam na przykład potrzebę skrócenia czasu to na fufu mogę sobie pozwolić nawet na na więcej niż na apsc. Mógłbym podsumować, że Sigma wyprodukowała coś niepotrzebnego. Mam zupełnie inne zdanie. Tak samo jak mam zupełnie inne doświadczenia z AF. Mylą się obiektywy i Sigmy i Canona i nie ma reguły które są mniej czy bardziej zawodne. Np 85 mm f/1,8 Canona potrafi całkiem zgłupieć w trochę gorszym świetle i w tym względzie zdecydowanie przegrywa z Sigmą 18-35.
@klausownik Wydajesz na lepszą jakość obrazu (z puszki i szkła) i pewniejszy autofokus (szkło). Poza tym coraz więcej używanych 5D III się pojawia, a i 70-200/2.8 IS II też możesz dostać za 6 tysięcy. Sam kupiłem za tyle w b. dobrym stanie i w tej chwili jest to moje ulubione szkło :)
@braon13 - nie widze w twoim poscie obiektywnej oceny obiektywu. ot taki dowod przez zamachanie reka. Obiektywne jest wlasnie 1EV przewagi, taka sama waga, mniejszy zakres, brak stabilizacji itp. a subiektywne jest "ja uwazam inaczej" po ktorym nie ma zadnej listy argumentow.
@Cichy "Jak podepniesz tańszego Tamrona 70-200 VC do tańszego 6d, " To wychodzi 11600zł. Równie dobrze można tą sigmę podpiąć do 1300D i robi się zestaw za 6500zł. To wciąż blisko 50% taniej.
@maggostic "Poza tym coraz więcej używanych 5D III" Tak, jakby używane canony czy Nikony aps-c się nie pokazywały na rynku.
"a i 70-200/2.8 IS II też możesz dostać za 6 tysięcy." A kiedy była premiera? Zobacz w jakiej cenie są teraz Sigmy 18-35. Nową można już dostać za trochę ponad €550 link a w dniu premiery była wyceniona na €800.
Moze ktorys szanownych kolegow mi wyjasni i pokaze, bo chyba osleplem, ktory z tych sampli jest "ostry jak zyleta", bo ja tej ostrosci jakos nie widze. Dlaczego przytlaczajaca wiekszosc tych sampli jest przy F 1.8?
Chcialbym zobaczyc przy innych przyslonach jak zmienia sie ostrosc, szczegolnie przy portretach, bo to przeciez jest szkielko portretowe.
@komisarz_ryba: Obiektywnie to jest tak, że mając to szkło, z dużym prawdopodobieństwem będę mógł fotografować gdy inni już nie będą mogli. albowiem owszem, mamy samych profi z profi sprzętem, ale jak przychodzi co do czego to apsc. Oczywiście, to jest sprawa do dyskusji, czy lepiej jest zostawić w domu fufu i wziąć szkło za 5 koła z korpusem apsc, czy powiedzmy fufu i 70-200. Staram się brać możliwie najtańszy sprzęt, który wystarczy. Więc tu decyzja zależy od szczęścia, oraz ruchów na giełdzie. Obiektywnie sprzęt jest unikalną konstrukcją i zamiast biadolić, lepiej pomyśleć jak tego użyć :-)
@kojut - tylko czlowiek fotografujacy tania komorka i zagladajacy na optyczne by potrolowac moze napisac ze 6D i 1300D sa odpowiednikami z punktu widzenia fotografa. Gratulacje, jestes takim czlowiekiem.
@kojut No można, ale ja wolałbym kupić używany 5D III i 70-200 co pozwoliłoby zaoszczędzić ok 6000 zł. Canon 7D mkII: 5949 zł (używany 1000-1300 zł taniej) Sigma A 50-100 mm f/1.8 DC HSM: 4990 zł Suma 10939 Za 12-13 tysięcy zł. 5D III i 70-200/2.8 IS II :)
26 kwietnia 2016, 12:24
@ Josef Maas
Dokładnie oglądam zdjęcia, na których według parametrów tego szkła obraz powinien być jak żyleta a nie nie jest ostry nawet na f/4 link czy f/5.6 link
Gdzie jest ta jakość i "żyleta" na tych zdjęciach?
Przyznam, że wg danych na papierze, Canon uszczelnienie ma, a Sigma nie. Wg moich doświadczeń w trudnych warunkach (deszcz, śnieg, mocne zakurzenie, piasek przy silnym wietrze) do Canona eLki i Sigmy 18-35 nic nie wpadało, ale Tamrona z (wysuwanym tubusem przy zmianie ogniskowej) musiałem oddawać do czyszczenia i musiałem suszyć.
Do do niepewnego AF przy Sigmie - napisałem wcześniej: 3 godziny pracy z USB-Dock i ostrzy jak systemowa eLka. Można by rzecz, że przez to zarobiłem w 3 godziny kilka ładnych tysiaków.
Jeżeli szkoda Ci trochę czasu i wolisz wydać kilka tysięcy złotych więcej - masz do tego prawo.
Dla mnie argument o niepewnym AF z Sigmą nie istnieje, bo można go wyeliminować, jeżeli tylko się... chce. Skalibrowałem już ich kilka - nie tylko swoich i ostrzą w punkt niezależnie od ogniskowej i odległości od obiektu.
Poza tym nawet obiektywy Canona miewają (nierzadko) problemy z AF i też trzeba kalibrować.
@ Cichy 26 kwietnia 2016, 08:13 "Pozwolę się nie zgodzić. Jak podepniesz tańszego Tamrona 70-200 VC do tańszego 6d, to też będzie szkło wysokiej jakości w puszce FF, a cenowo prawie połowa mniej."
6D ma to co prawda FF, ale resztę ma gorszą niż obecnie 750D, czy nawet wcześniejsze 700D. Daleko mu do funkcji 7DmkII. Jak komuś zależy tylko na FF i niczym więcej, to proszę.
Poza tym optycznie Tamronowi daleko do Sigmy 50-100, dlatego porównywałem dobre jakościowo szkła.
@maggotsic 26 kwietnia 2016, 10:21 "@klausownik Wydajesz na lepszą jakość obrazu (z puszki i szkła) i pewniejszy autofokus (szkło). Poza tym coraz więcej używanych 5D III się pojawia, a i 70-200/2.8 IS II też możesz dostać za 6 tysięcy. Sam kupiłem za tyle w b. dobrym stanie i w tej chwili jest to moje ulubione szkło :) "
Lepszą jakość obrazu? Śmiem twierdzić, że taką samą. Nie chce mi się już tłumaczyć dlaczego (podpowiedzią dla jakości wynikającej z ISO jest światło lepsze o 1EV).
Ale skoro chcesz porównywać sprzęt używany z nowym... To dyskutować nie będę. Choć można by iść tym tropem i powiedzieć, że mogę kupić używany mój zestaw APS-C, mieć nadal tą samą jakość obrazka i jeszcze mniej zapłacić.
Panowie i panie. Dużo krzyku i dyskusji o przydatności tego obiektywu, cenie, AF i.t.d. Nikt nie wspomniał że jego krótszy braciszek 18-35/1.8 został mile przyjęty i chołubiony przez fimowców używających S35 czyli APS-C. To samo będzie i z tym szkłem. Jak się przypatrzycie na zakres ogniskowych ofertowane przez renomowane firmy produkujące szkła czysto filmowe to zobaczycie że skromny zakres zooma wcale nie przeszkadza. Tego rodzaje zoomy mają na celu drobną korekcję kadru po ustawieniu kamery. Poza tym, 50-100/1.8 z DOF f2.8 to super szkło na koncerty i portrety.
Dzięki za test:-) Powiem dlaczego takie sprzęty budzą u mnie chciwość. Kilka razy to już pisałem, wszystkie parametry mają swój zakres stosowalności. Samochód może rozwijać 300 km/h, ale muszę nim jeździć z prędkością 50 km/h. Potrzebuję rozdzielczości ok 5 megapiksli, więcej człowiek nie widzi, chyba, że ogląda zdjęcia w 1:1 ===========
Na dziś niestety już trzeba zdjęciom w postaci prezentacyjnej zapewnić rozdzielczość 8 MP w proporcji 16:9.....
@komisarz_ryba "to sobie porownaj do Tamrona 70-200 VC ktory ma i podobna jakosc optyki i wykonania, no i dluzsza ogniskowa i VC. Nie wiem skad to smieszne zalozenie ze canon 70-200 L II ma taka sama jakosc budowy jak ta sigma" No tak bo jak ktoś śmie porównywać cokolwiek do najwspanialszego z wspaniałych czyli canona, fanboy z ciebie i to nie mały. Sory ale ta sigma pod względem jakości optycznej jest lepsza od elki canona. A ludzie używają aps-c nie bo ich nie stać lecz bo np potrzebują darmowego mnożnika 1,5. "Jestem biedny nie stać mnie na FF więc kupie sobie nikona d500 lub canona 7dmkII :)" Wiadomo są i tanie proste modele ale te są typowo dla "zabawy".
Obstawiam, że wąskim gardłem tego zestawu jest nie obiektyw a aparat. Podpinając ten obiektyw do sony a6300, nikona d500 czy czegoś tego pokroju obiektyw pokazał by pazur. Sory ale to nie jest obiektyw do starych leciwych puszek, owszem testować można ale efekt nie będzie tak ładny jak z nowymi puszkami. Poza tym jak stać cię na nikona d500 czy canona 7dmk2 to i stać cię na taki obiektyw do niego.
Sigma A 50-100 mm f/1.8 DC HSM "Przebieg całego zakresu i ustawienie ostrości zajmuje około 0.8 sekundy."
Sigma 70-200 mm f/2.8 EX DG APO OS HSM "Przebieg całego zakresu odległości obiektywowi podłączonemu do 1Ds MkIII zajmuje prawie jedną sekundę. Co ciekawe, na 50D napęd przyspiesza trochę i wtedy potrafi zejść z tempem pracy do około 0.8 s."
Tamron SP 70-200 mm f/2.8 Di VC USD "Po podłączeniu do EOS-a 1Ds MkIII, w dobrych warunkach oświetleniowych, autofokus pracował bardzo płynnie i cały zakres skali odległości potrafił przebiec w 0.5 sekundy. Trochę gorzej było w kiepskich warunkach oświetleniowych – czas ten wydłużał się do 0.8–0.9 sekundy..."
Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS USM (EOS 20D) "Cały zakres, bez względu na kierunek poruszania się, jest w stanie przejechać przez niespełna pół sekundy. Gdy zastosujemy ograniczenie trybu pracy, do zakresu od 2.5 metra do nieskończoności, obiektyw jeszcze dodatkowo przyspiesza!"
Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM "W połączeniu z korpusem EOS 1Ds Mark III, nawet w pełnym zakresie, przebieg całej skali ostrości, nieważne w którą stronę, zajmuje na poziomie 0.3–0.4 sekundy. Ograniczenie zakresu pracy do przedziału od 2.5 metra do nieskończoności skraca ten czas o kolejne 0.1 sekundy. Tutaj mamy więc osiągi godne niezawodnego, reporterskiego instrumentu. Po podłączeniu obiektywu do EOS-a 50D prędkość pracy jest odrobinę (na poziomie 0.1 sekundy) mniejsza."
Test AF potwierdza, że lustrzanka i jasny zoom nie idą w parze. To jest własnie głowny powód lepszości bezlusterkowców pewność AF. Jeżeli na zakresie 100 mm widać nietrafioną ostrość przy statycznej studyjnej scenie to o ostrych zdjęciach w plenerze a tym bardziej koncercie w ciemnejsiejszej scenerii można zapomnieć.
Niestey nie wiadomo czy to wina obiektywu czy korpusu.ale co za różnica? Niestre to nieostre.
@klausownik „Do do niepewnego AF przy Sigmie - napisałem wcześniej: 3 godziny pracy z USB-Dock i ostrzy jak systemowa eLka. Można by rzecz, że przez to zarobiłem w 3 godziny kilka ładnych tysiaków.”
Temat kalibracji Sigmy przy użyciu USB-Docka był wielokrotnie podnoszony i dyskutowany prze uznanych fotografów i zwracali oni (np. Dustin Abbot) uwagę na brak zależności (większego pozytywnego wpływu) pomiędzy korektą BF czy FF, a powtarzalnością i pewnością/celnością w gorszych warunkach świetlnych. Innymi słowy o ile zniwelujesz BF/FF i przez to poprawisz (czasami znaczącą) jakość obrazu, to AF nadal będzie tak samo kapryśny jaki był przedtem, zwłaszcza przy gorszym świetle, kiedy akurat chciałoby się skorzystać z jasności szkła...
Sam po mozolnym acz w miarę udanym skalibrowaniu A18-35 do C70 nie zauważyłem poprawy ww. kwestii. Testowałem kilka egzemplarzy, obiektyw był w serwisie na kalibracji, sam pró0obwałem wiele razy i zostało albo oddać/sprzedać albo się przyzwyczaić/dostosować. Obiektyw sobie zostawiłem, ale wiem, że nie mogę mu w pełni zaufać :(
W przypadku tele-portretówki A50-100 nie cena (która atrakcyjna nie jest ), ale właśnie niepewność AF + duża waga przy braku stabilizacji jest dla mnie osobiście powodem do powstrzymania się z zakupem...
"Ostrość", to wrażenie. Głównie chodzi tu o kontrast pomiędzy blisko leżącymi fragmentami obrazu. Rozdzielczość to jest fizyczna wielkość. Jeśli się wyłączy wyostrzanie na zdjęciu to się zobaczy właśnie taki mdły obrazek. A mdły się wydaje, bo oglądamy prawie wyłącznie obrazy silnie wyostrzanie. Z silnie podbitym kontrastem pomiędzy sąsiadującymi elementami. Mdło wyglądają zdjęcia z Zeissów najlepszej jakości.
@klausownik Tu się nie zgodzę, że jest taka sama, a różnica jest tylko w wysokich iso. Trochę zdjęć porobiłem na aps-c podpinając różne szkła, od dwóch lat używam ff i widzę różnice. Nie myśl czasem, że na siłę próbuję komukolwiek wciskać ff, bo każdy ma swoje potrzeby, ale stwierdzam fakt, który zaobserwowałem. Jak się z tym nie zgadzasz - ok, to Twoje zdanie. Co do używanego sprzętu - nie mówię, by kupować zajechane aparaty, bo to za duże ryzyko ewentualnej naprawy czegoś tam, ale szukać tych z małym przebiegiem, w dobrym stanie. Takie się trafiają. @baron13 Są szkła dające obrazek taki, że nie musisz niczego wyostrzać. I to jest właśnie rozdzielczość, która nie jest tylko wielkością.
maggotsic, popelniasz ten sam błąd: porównujesz ceny sprzętów nowych, na gwarancji do używek niewiadomego pochodzenia, bez gwarancji i z nie wiadomo jaką przeszłością. Czemu się uparłeś na tego nieszczęsnego 7DII, jak można dostać używane 70D czy 750D. Albo kupić za ok 3000zł D7100, który z tą sigmą da lepszy obrazek niż 6D z 70-200 (w podobnym zakresie kątów widzenia). Jakby nie było, apsc zawsze będzie tańsze (z tym obiektywem of kors) od porownywalnego zestawu mikroobrazkowego. I kto co wybierze zależy jedynie od osobistych preferencji. A licytowac się można w nieskończoność, więc pozwolisz, że w tym momencie skończę ;-)
@cube "to jest jakość i żyleta charakterystyczna dla aparatów z APSC. Niestety." Raczej dla JPG-ów z canonowego starocia, na zerowym wyostrzaniu. Na dobrym korpusie APS-C wyglądałoby to znacznie lepiej, nie mówiąc już o tym, jak wyglądałoby to wołane z RAW-a.
Jakoś zdjęcia przykładowe do testów obiektywów m4/3 da się robić Olympusem E-M10 mimo że testowane są na E‑PL1, a tu kiszka. Zresztą D7000 też mało pokazuje w porównaniu z obecnym standardem w Nikonie: 24mpix bez filtra AA.
@kojut Trafiają się używane na gwarancji, więc ryzyko mniejsze. Ja na 7D II się nie uparłem, klausownik podał przykład cen zestawów i przytoczył ten aparat. Faktycznie nie ma sensu dyskutować na temat sprzętu i licytować się ;) Pisze o tym co widziałem, czego używałem i jakie mam wrażenia. @baron Np 100/2.8 IS macro, 70-200/2.8 IS II, czy Sigma 35/1.4, a kolejne, to już te, na które niewielu może sobie pozwolić i chyba nie muszę podawać przykładów ;)
Panowie, to są bardzo dobre obiektywy, ale nie lepsze od obiektywów Zeissa. A jak sobie zadacie trud, to właśnie w komentarzach pod szkłami tego producenta też są lamenty, że mydło :-)
26 kwietnia 2016, 18:54
@baron13
Ale zdjęcia temu przeczą a po to się kupuje obiektyw, aby robić zdjęcia.
A tu czytasz wspaniałości, oglądasz wykresy gdzie brakuje skali a na końcu oglądasz ostatnie zdjęcie, które wygląda jakby AF w ogóle nie trafił ;)
Rzetelni inżynierowie rzadko są zdolnymi artystami. Tyle w temacie słabych zdjęć. :-P
Dziękuję zespołowi optyczne.pl za ten test. Dzięki temu wiem, ze jak nie "dam ciała" jako obsługa sprzętu - to sprzęt mnie nie ograniczy. Bo "drzewiej", bywało różnie. ;-) :-) :-P
Może już czas zmienić puszkę, na której robione są testy? To trochę tak jakby testować najnowsze opony Pirelli w Polonezie. Rozdzielczość 59 lp/mm to żaden wyczyn. To raptem 1758 LWPH. Bawiłem się trochę Imatestem i bez specjalnych plansz testowych drukowanych na folii a do tego z chińskim statywem bez trudu osiągałem 2000 LWPH na leciwym Tamronie 70-200/2.8 podpiętym pod Pentaxa K-3. Testowana Sigma na pewno jest ostra tylko trochę szkoda, że ten test nie pokazuje maksimum jej możliwości.
@maggotsic, " @baron13 Są szkła dające obrazek taki, że nie musisz niczego wyostrzać. I to jest właśnie rozdzielczość, która nie jest tylko wielkością."
Podaj mi przykład takiego szkła, albo wiesz co - lepiej nie podawaj, bo się ośmieszysz. Baron podał Ci 100% trafną definicję, ale nie zrozumiałeś. Wrażenie a zdefiniowana wielkość fizyczna to są dwie zupełnie różne rzeczy. O to, czym jest wrażenie spytałbym psychologa, lecz nie spytam, gdyż intuicyjnie czuję co to takiego może być.
@Borat: "A tu czytasz wspaniałości, oglądasz wykresy gdzie brakuje skali a na końcu oglądasz ostatnie zdjęcie, które wygląda jakby AF w ogóle nie trafił ;)"
Akurat tutaj ostrość została idealnie trafiona w lewe oko dziewczynki. Niestety przy tak szeroko otwartej przysłonie będzie bardzo mała głębia ostrości więc nawet drugie oko już nie załapało się na strefę maksymalnej ostrości. Nie wiem czego oczekujesz? Chciałbyś aby obiektyw działał inaczej niż mówią prawa optyki?
To "nie moje" szkło, ale chyba sie wtrącę. Otóż tak wielbiona przez wszystkich foto-maniaków OSTROŚĆ to wypadkowa dwóch parametrów: rozdzielczości i microkontrasu. Wbrew wielu opiniom zdolność do zachowania/oddania kontrastu to własność optyki, a nie efekt postprocessingu. A tutaj rozdzielczość (czyt. "ilość linii na milimetr") bardzo wysoka, a kontrast taki sobie... Ale to nie powód do narzekania! Kontrast można podnieść poprzez wyostrzanie i -co najważniejsze- najlepiej do tego nadają się foty uzyskane właśnie przy użyciu szkieł o wysokiej rozdzielczości. A jak ktoś nie wyostrza, w co szczerze wątpię, to lekko zmiękczające mydełko w portrecie jak znalazł :-)
@TomSte, Po polsku: mikrokontrastu. Pominąłeś kontrast ogólny zdjęcia, który widzimy nawet na miniaturze, bez względu na wyostrzenie. Mikrokontrast natomiast wymaga powiększenia 100%, by go ocenić. Rozdzielczość obiektywu jest pochodną jego zniekształceń optycznych, zależy od przysłony, odległości od osi optycznej, wygaszenia promieni błądzących i paru innych czynników. Wyostrzanie obrazu niszczy strukturę mikrokontrastu w sposób nieodwracalny, tzn. dopóki suwasz suwakiem proces jest odwracalny, ale gdy zapiszesz przeostrzonego jotpega na dysku, to po wczytaniu już go nie przywrócisz do stanu pierwotnego. Jeśli nie masz rawa to kaplica...
@TomSte, ja bym dodał jeszcze parę innych czynników składających się na ostrość zdjęcia: - drżenie rąk fotografa, - ruch fotografowanego obiektu, - filtr AA, - rozdzielczość matrycy.
Malkontenci narzekający na mydlane zdjęcia chyba mają zbyt wygórowane oczekiwania. Nie wiem czego Borat oczekuje od zdjęcia z ręki wykonanego przy ekwiwalencie ogniskowej 160mm obiektywem bez stabilizacji i z czasem naświetlania 1/320 sek. To przecież tylko trochę poniżej reguły dla czasu naświetlania 1/f a reguła ta odnosi się do jako takiej ostrości a nie super ostrości zdjęcia w 100% powiększeniu. Poza tym małe dzieci mają to do siebie, że się ciągle ruszają. Jak chcecie mieć ostrzejsze zdjęcie to trzeba by było ustawić aparat na dobrym statywie w bezwietrzną pogodę i wyzwolić migawkę z pilota z opcją wstępnego podnoszenia lustra. A robiąc zdjęcia z ręki to proponuję robić w studiu przy oświetleniu błyskowym gdzie czas błysku nierzadko wynosi 1/10000 sek. Tyle, że nawet to nie zapewni super ostrości w 100% powiększeniu bo ten Canon ma filtr AA. Do tego należy pamiętać, że przed matrycą jest filtr Bayera a zdjęcia są demozaikowane więc nigdy nie uzyska się super ostrości w 100% powiększeniu. Jak chcecie mieć ostrość w 100% powiększeniu to proponuję zakupić Pentaxa K-3II i używać trybu pixel shift resolution.
@Grzenio "A robiąc zdjęcia z ręki to proponuję robić w studiu przy oświetleniu błyskowym gdzie czas błysku nierzadko wynosi 1/10000 sek" Tyle, to akurat wynosi rzadko. By nie powiedzieć, że bardzo rzadko. ;)
@TomSte, " jotpeg? nie znam... Poziom tego forum zobowiązuje, kolego... Nie wspominaj więcej o wyostrzaniu jpeg-ów, bo się ośmieszasz."
To ty wyostrzasz mozaikę? A ja myślałem, że najpierw się demozaikuje rawa do postaci obrazu RBG o parametrach ustawionych w aparacie dla zapisu JPG. No popatrz jaki ze mnie baran!
W sprawie wyostrzania i mikrokontrastu, to niestety mam archaiczną wiedzę, że sprawa sprowadza się do cyfrowego różniczkowania. Po pierwsze, optyka ma tyle do mikrokontrastu, że jak pada rozdzielczość mierzona także za pomocą kontrastu, to pada nieuchronnie ów kontrast, od którego wszystko się zaczyna. Albowiem mierzymy te linie na milimetr tak, że patrzymy na zdjęciu tablicy w którym miejscu kontrast pomiędzy czarnym i białym spadł nam o połowę. Spada kontrast, spada rozdzielczość. Optyka psuje mikrokontrast w ten sposób, że do obrazu dodają się różne efekty niechciane: rozproszone od powierzchni promienie, promienie ugięte pod niewłaściwymi kątami na skutek wad soczewki i tak dalej. Skutki są różne. Tworzą się "duchy" przesunięte obrazy o małej intensywności, kolorowe obwódki na skutek działania CA, wreszcie rozmycie granic konturów. Każde z tych zjawisk powoduje zmniejszenie kontrastu, przy czym najbardziej pada kontrast w małych odległościach od konturów. Optyka nie może w żaden sposób podbić tego kontrastu. Natomiast cyfrowo robi się to bardzo prosto. Do wartości piksela dodaje się różnicę pomiędzy nim a pikselami sąsiednimi. Mamy tylko różne warianty tej operacji. Nie ma takieh sytuacji by optyka o kiepskiej rozdzielczości dawała dobry mikrokontrast i na odwrót. Owszem, mamy dziś tak, że praktycznie oglądamy wyłącznie wyostrzane obrazy i dlatego te niewyostrzane wydają się mydlane.
Ciekawy obiektyw z unikalnymi parametrami, ale uważam, że został stworzony w pierwszej kolejności dla Sigm, a dopiero dalej dla FF Nikona (dzięki funkcji crop) oraz posiadaczom APS-C, którzy nie zamierzają wchodzić w FF.
@kojut (26 kwietnia 2016, 15:26) „Albo kupić za ok 3000zł D7100, który z tą sigmą da lepszy obrazek niż 6D z 70-200” Możliwe, ale nie w każdej kategorii. Poziom lp/mm to nie jedyna cecha wpływająca na jakość zdjęcia i jego odbiór. Zestaw A18-35/1.8 + A50-100/1.8 jest zacny, ale (dla mnie) za wąski i za krótki (ekw. 27-150 mm / 29-160 mm), poza tym bez stabilizacji. Jak widać na dpreview, D500 naprawdę zbliżył się (odnośnie szumów na wysokim ISO) do FF. Tylko za jaką cenę? Lubię APS-C (ze względu na crop) i bezgłośnie bezlustra, ale nadal uważam, że APS-C+f/1.8 nie jest tym samym co FF+f/2.8 – przerabiałem ten temat osobiście. Więc to szkło nie jest raczej konkurencją dla FF + 70-200/2.8 IS/OS/VC/VR, ale ewent. alternatywą. No chyba, że mamy taki kaprys lub inne zawiłe przemyślenia vide baron13 :-)
@grzenio, ja nie twierdzę, że trudny do uzyskania (każda mocniej skręcona lampa IGBT oferuje tego typu parametry), ale w studio, z przyczyn praktycznych, wykorzystuje się tego typu czasy rzadko.
@3xN "nadal uważam, że APS-C+f/1.8 nie jest tym samym co FF+f/2.8" Przy takich samych kątach widzenia jest praktycznie tym samym.
@baron13, " Owszem, mamy dziś tak, że praktycznie oglądamy wyłącznie wyostrzane obrazy i dlatego te niewyostrzane wydają się mydlane."
Jak już wyostrzymy to zgadzam się, ale zanim to nastąpi, trzeba sobie pooglądać zdjęcia surowe wywołane do parametrów ustawionych w puszce. Dlatego, ze względów praktycznych, ustawiam takie parametry, żebym się za bardzo nie narobił. Doostrzanie przeprowadzam pod kontrolą podglądu 100%. Jak już jest biała obwódka to się wycofuję aż zaniknie, gdyż na tym etapie proces jest jeszcze odwracalny. Natomiast dosycanie barw czy zmianę temperatury barwowej wykonuję na obrazie pełnym.
@jaad75 "Przy takich samych kątach widzenia jest praktycznie tym samym."
Zaryzykuje stwierdzenie, ze D6xx/750/8xx + 70-200/2.8 OS lub VR da (na maks. otworze i tej samej ogniskowej) bardziej przyjemny obrazek w portrecie niz D500/7100/7200 + A50-100/1.8.
Moze uda sie komus lub mi osobiscie to potwiedzic lub obalic :-)
@3xN "Zaryzykuje stwierdzenie, ze D6xx/750/8xx + 70-200/2.8 OS lub VR da (na maks. otworze i tej samej ogniskowej) bardziej przyjemny obrazek w portrecie niz D500/7100/7200 + A50-100/1.8. " Po pierwsze, nie na tej samej ogniskowej, bo wtedy będą miały różne kąty widzenia. Jeśli zastosujesz te same kąty widzenia i ekwiwalentną przysłonę, to o "przyjemności" obrazka będą decydowały przede wszystkim indywidualne cechy szkła. A jeśli o samą jakość z matrycy D500 chodzi, to masz tu możliwość, przy zachowaniu tego samego czasu, obniżyć ISO o ponad działkę, czyli "przewaga" wspomnianych FF wygląda np. tak: link
@jaad75, nie chodzi o to, że trzeba jakoś specjalnie iść na kompromisy i ustawiać1/16 czy 1/32 mocy błysku lampy żeby tylko mieć czas błysku 1/10tys. sek. Jak ktoś ma małego softboksa a chce mieć bardzo miękkie światło to trzeba blisko go przysunąć do twarzy modelki a wtedy nawet przy reporterskiej lampie trzeba zmniejszyć moc błysku do tej 1/8 - 1/16 mocy maksymalnej.
@baron13, I najważniejsza rzecz, którą pominęliśmy - fotografowany obiekt musi zawierać barwę białą i czarną (w potocznym sensie nazewnictwa). Biały przepał to nie jest barwa biała, ale już RGB (1,1,1) można uznać za taką. Za czerń można uznać RGB (254,254,254). Jeśli na zdjęciu cyfrowym są istotne obszary o zbliżonych barwach to możemy mówić o dużym kontraście ogólnym w odniesieniu do przestrzeni sRGB. Natomiast w powiększeniu 100% można dostrzec mnóstwo mikroprzepałów od światła słonecznego lub lamp błyskowych, które nie są istotnie zauważalne w całym obrazie.
Grzenio, tak, można (choć zazwyczaj dopiero przy 1/16 masz te 1/10000s), ale w praktyce jednak w studio nie przysuwa się małego softboksa bardzo blisko (krótkie wygaszenie jest niezbyt wygodne zwłaszcza przy mniej statycznym obiekcie), tylko używa większego nieco dalej. Pomijając już, że w typowym STUDIO (czyli nie salonie/sypialni z rozstawionymi speedlightami ;)) najczęściej są monobloki, które wciąż w zdecydowanej większości są sterowane napięciowo, więc ich czas błysku wydłuża się wraz ze skręcaniem.
@cedrys "Biały przepał to nie jest barwa biała, ale już RGB (1,1,1) można uznać za taką. Za czerń można uznać RGB (254,254,254)" Strony histogramu Ci się pomyliły... ;)
Ja tam na fizyce się nie znam i w doopie mam różne zależności i linie. Dla mnie kontrast zależy głównie od powłok. Trudno tu przeskoczyć zeissy bo nawet z ostrym światłem słonecznym w kadrze dają tego kontrastu dużo a inne szkła wypadają blado. Mikrokontrast po mojemu w dużej mierze zależy od tego czy szkło jest ostre. Oba te czynniki widzę w moim FE55. Samyang 135 2.0 powłoki ma dużo słabsze niż Zeiss i to widać pod słońce dramatycznie. Ale ostry jest diabelnie już od 2.0 i suwaków od mikrokontrasu ani wyostrzania praktycznie się tam nie rusza chyba, że chce się przegiąć pałę. Bez zagłębiania się w fizykę to jest dla mnie kontrast i mikrokontrast. Widzę jak zdjęcia robione różnym szkłem muszę czy mogę obrabiać aby uzyskać pożądany efekt. I jeszcze - jak szkło ostre i trafi to wycinej 1:1 potrafi być samodzielnym zdjęciem nie tylko na potrzeby internetów. I to jest ostre szkło
@jaad75 "Po pierwsze, nie na tej samej ogniskowej, bo wtedy będą miały różne kąty widzenia."
Tak, masz racje, nie dopisalem "ekwiwalent".
"A jeśli o samą jakość z matrycy D500 chodzi, to masz tu możliwość, przy zachowaniu tego samego czasu, obniżyć ISO o ponad działkę, czyli "przewaga" wspomnianych FF wygląda np. tak"
Tylko portretów na takich ISO sie nie robi, chyba ze jako paparazzi w klubach, dyskotekach/koncertach. Ale do tych miejsc zakres ogniskowych moze byc za waski i/lub za krótki. A biorac FF i np. 35/50/85 f/1.8 i 135/f2 mamy znowu przewage w szumach. Poza tym kupujac dwa entry-level FF (D610 lub 6D) w cenie nowego D500 nie musimy nawet zonglowac szklami ;-)
@dARTi Zgoda - żeby zmierzyć sobie temperaturę termometrem rtęciowym (zakazanym przez UE) nie trzeba wiedzieć jak się je produkuje. Ale dodałeś do listy jeszcze jeden ważny czynnik, i to się liczy.
@cedrys Zrób zdjęcie takim 300/4 IS na 4.0 i 300/2.8 IS I lub II na 2.8 i 4.0 na tym samym aparacie, porównaj to co widzisz (nie mówiąc już o podpinaniu 300/4 IS na aps-c). Jakie obiektywy? Już pisałem - począwszy od 100/2.8 IS macro, poprzez 70-200/2.8 IS II, kończąc na teleobiektywach typu 300 i 400/2.8 IS II.
na tak małej matrycy jak ma 50d to kazde szklo sobie poradzi, Nowe szkla trzeba testowac na gesto upakowanej matrycy wtedy wyjdzie szydło z wora, same przeliczniki srednio się sprawdzają...
@dARTi, podobno jeszcze większy wypływ na kontrast ma wyczernienie wnętrza obiektywu. Powłoki są już od lat na dość wysokim poziomie natomiast z dobrym wyczernieniem wnętrza obiektywu jest jeszcze problem.
Czytam sobie te dyskusje i mam taką refleksję: są plakaty reklamujące studia na moim uniwerku z hasłem "dobrze wiedzieć". Ja sobie to też powtarzam, zazwyczaj po tym jak złapię za druty przekonany, że prąd jest wyłączony. Naprawdę, wiedzieć (czy naprawdę wyłączone) jest lepiej.
@maggotsic, Przejdź na zdjęcia przykładowe z EOS 1DX II i ściągnij następujące: CV7I1528 - 100/2.8 macro; f;5.6; ISO50 - nie tylko nieostre jest, ale widać także aberrację chromatyczną CV7I1657 - 35/2 f/5.6; ISO100 - tu jest totalne mydło! Obejrzyj teraz oba w programie z porządnym histogramem pod kątem kontrastu ogólnego. I co widać? Oba są prawidłowo naświetlone, ale w każdym brak istotnych poziomów czerni i bieli - czyli jest niski kontrast ogólny. Posiadam to makro od kilku lat i zawsze używam osłony przeciwsłonecznej, usuwam winietę i inne wady optyczne oraz wyostrzam tak jak z każdego innego obiektywu. I używam go tylko do zdjęć makro.
27 kwietnia 2016, 15:39
@Grzenio Malkontenci narzekający na mydlane zdjęcia chyba mają zbyt wygórowane oczekiwania. Nie wiem czego Borat oczekuje od zdjęcia z ręki wykonanego przy ekwiwalencie ogniskowej 160mm obiektywem bez stabilizacji i z czasem naświetlania 1/320 sek.
To po cholerę robić takie zdjęcia i prezentować je jako testowe? Równie dobrze można zrobić zdjęcie z ręki piłkarzom z naświetlaniem 2 sekund będą równie bezsensowne. Poza tym pomniki i kościoły się nie poruszają...
@Borat: Najczęściej jest tak, że ludzie nie potrafią skorzystać z wyników porządnych pomiarów, ale to nie mierzący ma problem :. Czas powiedzieć sobie, że są sprawy, na których się nie rozumiem ::-)
@3xN "Poza tym kupujac dwa entry-level FF (D610 lub 6D) w cenie nowego D500 nie musimy nawet zonglowac szklami ;-)" Widzę, że z uśmieszkiem, ale skoro dużo tu wtrętów typu "panie kochany, tanie amatorskie FF z tamronem 70-200 jest tańsze od profesjonalnego cropa z sigmą 50-100, gdzie sens gdzie logika!" trzeba powtórzyć truizm, że różnica między tymi aparatami to nie tylko rozmiar sensora. Moim zdaniem za sam autofocus wyższa cena d500 jest już w dużej mierze "rozliczona": przecież zabawa w trudnych warunkach oświetleniowych takim 6d, w którym jedyny użyteczny punkt autofocusa jest dokładnie w centrum kadru, nijak się ma do pracy d500, czy nawet 7dii (trochę gorzej od d500, ale o niebo lepiej od 6d), którymi można sobie złapać obiekt przy samej krawędzi.
@cedrys Aberacje to szkło ma, to fakt, ale co do rozdzielczości - ja nie wyostrzam (podpinam do 1DX). Natomiast to co zobaczyłem po podpięciu do 60D...szkoda gadać, o wiele lepiej radziła sobie 60-tka do makro. 100/2.8 IS została zaprojektowana pod pełną klatkę, więc pewnie dlatego gorzej sobie radzi na aps-Na filedropper wrzuciłem sRawa z tej 100-tki (przysłona na 5.6): link Czy to według Ciebie też wymaga wyostrzania?
@Borat, przykładowe zdjęcia mają chyba odzwierciedlać zdjęcia wykonane w typowych warunkach. Do obiektywnej oceny ostrości służą pomiary Imatestem.
Poza tym trudno na podstawie tego ostatniego zdjęcia oceniać ostrość obiektywu. Sprawdź sobie jaka będzie głębia ostrości przy portrecie małego dziecka dla przysłony 2.2: link Dla krążka rozproszenia odpowiadającego rozdzielczości 4K (a to jest mniej niż 100% powiększenie tego zdjęcia) głębia ostrości wynosi około 2.2cm. To jest tak mały fragment fotografii, że ciężko jest określić na jego podstawie czy obiektyw jest ostry. Tym bardziej, że oświetlenie było miękkie.
@maggotsic, Myślę, że to zdjęcie nie wymaga żadnej dodatkowej obróbki. Ja bym je zrobił na f/9, na pełnym rawie i podostrzył. Przed korekcją obiektywu najpierw należy wyostrzenie z puszki (3) wyzerować. Nasycenie pasuje mi, ewentualnie +1.
@cedrys Kiedyś robiłem na sRaw-ach, teraz robię na Raw-ach, zawsze na neutralnych. Jak robię w jpg-ach, to wtedy standard i -1 na kontraście. Od jakiegoś czasu używam do obróbki DPP, lepiej moim zdaniem radzi sobie z kolorami.
@jaad75: "A jeśli o samą jakość z matrycy D500 chodzi, to masz tu możliwość, przy zachowaniu tego samego czasu, obniżyć ISO o ponad działkę, czyli "przewaga" wspomnianych FF wygląda np. tak: link "
Tak patrzę na to porównanie i trochę dpreview zrobiło kiepską robotę bo zdjęcie z Nikona D500 jest zrobione z czasem 1/1250 , z D610 i D750 z czasem 1/2500 a z D800 - 1/5000. Do tego wszędzie piszą "Exposure corrected" więc trudno stwierdzić czy te zdjęcia były zrobione przy jednakowej intensywności oświetlenia. Jeśli oświetlenie było takie same to D500 jest tutaj faworyzowany bo dostał dwa razy więcej światła więc i szumy są porównywalne do puszek z matrycami FF o powierzchni 2,35 raza większej.
Grzenio, dałem linka do porównania, gdzie D500 jest na ISO12800, a FF na ISO25600, żeby zobrazować różnicę, jaka wyniknie w przypadku użycia jaśniejszego o (ponad) działkę szkła. W przypadku D500, D610 i D750 jest informacja o ilości światła (EV 8), w przypadku D810 takiej informacji nie ma, ale patrząc na notkę przy D810A, światła było działkę więcej (EV 9), stąd zapewne krótszy czas.
Racja. Źle zrozumiałem bo myślałem, że skoro Nikon wypuścił puszkę APS-C za 10tys. zł to jest tam jakaś rewolucyjna matryca dająca szumy na poziomie matryc FF.
Można gadać, ale moim zdaniem to odjechali z tą ceną. Crop to z założenia tańsza lustrzanka (dla tych, co to ich nie stać na pełna klatkę). Kto kupi to szkło za 5000zł? do Cropa? Nieliczni. Amator raczej do portretu (bo do tego na cropie ten zakres się głównie nadaje) kupi 50 1.8 STM... 10 x taniej - za 500zł. A jak się bardzo uprze na dłuższą ogniskową, to dokupi EF 85 1.8 USM za 1400zł by w sumie za 2000zł mieć to, co tu ma za 5000zł... A że ostrzejszy? A kto będzie się tak wpatrywał w te fotki z lupą? Generalnie te różnice można wypatrzeć tylko w laboratorium badawczym na wykresach....
@jafrap: w zasadzie masz rację, z tym że jej nie masz.... ... ten obiektyw jest pionierem swojego rodzaju i nowością i cena extra się mu należy, takie przypomnienie, co się dzieje na rynku bez konkurencji, ... założenie, że cropowe obiektywy muszą być tańsze sprawdza się dla popularnych konstrukcji, ale w przypadku takich majstersztyków jak zoom 1.8 już nie musi być take wyraźne ... to nie jest obiektyw dla początkujących, tylko dla osób które wiedzą jak go docenić
a masz rację, bo sigma się nie postarała zaznaczyć wyjątkowości konstrukcji, bądź kolorem (wiadomo titanium albo white rulez) , bądź akcesoriami(te osłony przeciwsłoneczne z kręcącymi się polarami, paski, futerały) , bądź, niestety, stabilizacją, czy uszczelnieniami, czy nawet limiterem ostrości....
w sumie klasyczny przypadek bardzo dobrego obiektywu, ale jeżeli pytasz dlaczego???? to znaczy, że nie jest dla Ciebie.... dla mnie niestety też....
@jaad75 - odnosnie linka na dpreview - w dobrym swietle kazdy wspolczesny aparat ma dobre wysokie ISO. Pytanie po co komu 25600 w dobrym swietle. Teraz przelacz kontrolke na zlabsze oswietlenie w soim linku i odpowiedz jak to nie widzisz roznicy. Powodzenia.
@komisarz_ryba, słabsze światło czy krótszy czas naświetlania to na jedno i to samo praktycznie wychodzi. Owszem przy długich czasach naświetlania dochodzą szumy prądu ciemnego ale te akurat są większe im większy jest sensel.
komisarz_ryba, proszę: link Ewidentnie, "przewaga" FF jak cholera... :P No chyba, że cienie zdjęcia robionego poniżej EV 4, to wciąż za dobre warunki...
Grzenio, chodzi akurat nie tyle o ilość światła, a o zbalansowanie bieli (zazwyczaj słabsze oświetlenie ma też niższą temperaturę barwową), czyli de facto podbicie kanału niebieskiego, co generalnie skutkuje podwyższonym szumem na zdjęciach, z powodów oczywistych.
Po prostu cudo - jak ktoś chce mieć bicepsy bez siłowni. A nie lepiej 2 stałki - 50 i 85? Taniej, lżej, wygodniej. Nigdy nie zrozumiem pochwał tego typu sprzętu. Podtstawowe pytanie PO CO? Po co nosić 1,5 kg, skoro można mniej niż połowę tego, za mniej niż pół ceny? 1,5 kg to może ważyć 2,8/70-200, a nie obiektyw, który ma zastąpić chyba dwie najbardziej popularne stałki.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Znowu trzeba podnosić oś na wykresie z max rozdzielczością..... ta Sigma :)
Sigma kolejny raz pokazała, że potrafi.
i kolejny raz okazuje sie ze ma kaprysny AF... ;/
Bo w Sigmie kontakty odbywają się na linii szef - optyk. W dużych firmach-korporacjach pomiędzy nimi jest "dział słupków w excelu", który powie, że obiektyw w pierwotnym projekcie jest świetny, ale jak zabierzemy dwie drogie soczewki, to będzie dawał 80% osiągów za 40% ceny i zarobimy na nim więcej.
Sprzedawać się będzie jak 24-35, czyli nijak. :) Ale Sigma pokazała, że potrafi.
Cichy - a dane o sprzedaży 24-35 to pochodzą skąd? Od Ciebie?
ekstra... ciekawy wątek z aps-h biorąc pod uwagę planowane bezlustro sigmy
ciekawe czy wyniki byłyby tak samo dobre gdyby zakres dali jak u staruszka 50-150?
To nie problem w wynikach ale w rozmiarach. 1.8/150 jako stałka byłby smokiem, a co dopiero w zoomie.
Arek - nie musi być ode mnie, można popytać u źródła, albo spojrzeć np. w historię transakcji na Allegro. link
Niom... Allegro to dobry wyznacznik sprzedaży szkła na świecie...
Ja mówię o sprzedaży w PL, a tu allegro umówmy się może być jakimś tam wyznacznikiem. Ale jak zaznaczyłem - spytaj w K-Consulcie, choć oni mają dane ile szkieł leży w sklepach na półkach, a nie ile z nich poszło do klientów.
Jak rozumiem masz inne dane - że 24-35 jest bestsellerem ?
To ciekawe bo patrząc na zamieszczone przykładowe zdjęcia to jakoś tej super ostrości nie widać, chyba że ten 50D tak "zmiękcza"?
Szkło do cropa za 5 tysi heh. Kto to kupi. Ekw. 75-150/2.8 i 1.5kg?
To ja wolę 70-200/2.8L ;)
Super szkło, szkoda że pod pełną klatkę nie dała rady ta Sigma, no i ta cena...
Szkoda byłby hit, a będzie jak zawsze, nie na kieszeń hobbystów.
w dobie gdzie lustrzanki FF gabarytowo schodzą do wymiarów apsc, robić takie szkło. Sigma pokazała, że może - szkło dla maniaków ostrości którzy chcą zastąpić parę obiektywów jednym szkłem na pewno go kupią.
macie możliwość podpięcia sigmy do canona z apsh?
Wszystko cacy, ale dźwiganie 1,5 kg klocka to kiepska sprawa. Jednak wolę 50/1.4 USM i ciemnicę 100/2 USM. 2x taniej i 2x lżej :D
Tylko że to pod cropa ONLY ;)
gavin
Głębia ostrości jak 2,8 ale światło 1,8 - same plusy jak dla tele.
sektoid - i jakoś dwa razy bardziej mydlanie.... ;)
GO bardziej f/2.5 a nie f/2.8
Sektoid - tylko zapomniałeś że w obiektywie tym oprócz 50 i 100 są jeszcze inne ogniskowe, dlatego nazywa się ZOOM
no tak, po co komu obiektyw nie do pełnej klatki, tylko pełna klatka ma sens.
Kolejne rewolucyjne szkło, dla wielbicieli brzytwy idealny obiektyw.
A mam pytanie do redakcji o zdanie z rodziału Autofokus:
"W dobrych warunkach, skalibrowany obiektyw nie sprawia żadnych problemów jeśli chodzi o celność autofokusa."
A jakby nie był skalibrowany to sprawiałby problemy? Szkiełko wymagało uprzedniej kalibracji zanim poszło do testu?
Wracając do meritum sprawy, czyli testu. Pobicie kolejnych rekordów ostrości powinno mieć jakąś skalę w czasie, tak jak tata nacinał futrynę na kolejne urodziny dziecka, tak Redakcja powinna zrobić zakładkę z datą, modelem i wynikiem MAX, jak ktoś będzie szukał "absurdalnie ostrych" obiektywów będzie miał śmietankę podaną na tacy,
A obiektyw, cóż, nie stałka a mocniejsza od stałek, 18-35/1,8 też miał być taki nijaki i w ogóle to komu taki potrzebny, czas pokazał.. to co pokazał. Na moje oko jest (niemała) grupa ludzi która chce mieć obiektyw "absurdalnie ostry". Zobaczymy jak zadziała w filmie, 18-35/1,8 odnalazła się w tym świetnie.
Dzięki za test:-) Powiem dlaczego takie sprzęty budzą u mnie chciwość. Kilka razy to już pisałem, wszystkie parametry mają swój zakres stosowalności. Samochód może rozwijać 300 km/h, ale muszę nim jeździć z prędkością 50 km/h. Potrzebuję rozdzielczości ok 5 megapiksli, więcej człowiek nie widzi, chyba, że ogląda zdjęcia w 1:1. Ale jak obiektyw daje większą rozdzielczość, jest z czego stracić, jak np daję wysokie iso. Szumy tną rozdzielczość, jednak jeśli szkło jest jak brzytew mogę podciągnąć iso wyżej niż w miękkim szkle. Dobre szkło się zawsze przyda. Mam Samynga 135 mm , mam Sigmę 70-200. Brak stabilizacji, to małe piwo, mam statyw. Nie mam tylko kasy :-)
Parametry i wykres reprezentujący „ostrość” robią swoje, ale...
No właśnie, gdyby nie doświadczenia (i pozytywne i negatywne) z korzystania z Sigmy A18-35, to można by piać z zachwytu i ustawiać się do kolejki... ale mając ww. doświadczenie, wiem co to znaczy „drobna korekta” z użyciem docka w przypadku zoom-u – nie tylko trzeba skalibrować wybrane ogniskowe, ale i odległości. Wszystko we wzajemnej relacji, ruszysz jedno, to trzeba poprawić (wcześniej ustawione...) drugie – regulacja węzłów siatki vs regulacja niezależnych punktów.
Do tego można dodać mocno kapryśny AF (choć to tylko założenie per analogia do A18-35), kiepska praca pod światło, duża waga (brak tutaj stabilizacji, a S 50-150 miała... i też ostra była!) i cena wychodząca poza ten poziom, do którego sigma nas przyzwyczaiła.
Szkoda, choć to wciąż bardzo interesujący obiektyw.
PS. Z sigmy A18-35 nadal korzystam, choć mój entuzjazm względem obiektywów tej marki nie jest na najwyższym poziomie. Aktualnie kibicuję Tamronowi, choć optycznie mu trochę do Sigmy brakuję. Swoja drogę ciekawi mnie bezpośrednie (nie „przeliczane” z pełniej klatki) porównanie A50-100/1.8. do T85/1.8, oczywiście @ 85 mm.
Nie narzekajcie na cenę. Jak się robi rewolucyjne szkło o takim zakresie i świetle to nie można go sprzedawać za 3490, no bez jaj !
gnieciuch - "kalibracja" oznacza mikrokalibrację 4 jednostek nałożoną na ogniskową 100 mm w korpusie użytym do testu. Szkło nie było wysyłane do serwisu. Zresztą mając USB Docka nie trzeba tego robić.
apsc 1.8 = 2.8 ff - w g.o. i świetle też bo iso w cropie grosze i można gadać ile się chce :) ale tak to jest.
Sigma mega ostra jeśli .... trafi.
No i w sumie zastępuje 50 stałek. Już nie będę musiał zabierać ze sobą moich 50/1.8 51/1.8 52/1.8, 53/1.8 .... itd ;)
Jak wygląda celność AF na f/1.8,
bo podajecie tylko wyniki celności dla f/2.8?
Sigma powinna dogadać się z Fuji albo Pentaxem i dawać to w kicie :)
Tak wiem że nie ma jeszcze wersji - mówię tylko o tym że te szkła są o 3 lata za póżno. W najpierw w Canonie a traz także w Nikonie nikt nie traktuje rynku APS-C zbyt poważnie.
Dlatego Sigma nie powinna skupiac się na tych mocowaniach - bo co da nawet najlepsze szkło którego nie można podpiąc do dobrej poszki. Ok z D500 to może być kiler - ale jak będzie kosztował 15000 i tak trochę zaporowa cena
"nikt nie traktuje rynku APS-C zbyt poważnie".... co ja pacze ?
Sigma szacun po raz enty. D800, crop 1.2x i jedziem z koksem :)
Przy tak wybitnych wynikach testu i biorąc pod uwagę rynkowy kontekst nie można narzekać na cenę. Obiektyw debiutuje w cenie ok. 500 PLN wyższej niż taki przykładowy - także wybitny - Olympus 75 1.8, a "mieści" w sobie dodatkowo jeszcze kilka innych stałek.
To że polskiego fotoamatora nie stać jest zarówno dla firmy, jak i dla tych których stać, kompletnie bez znaczenia. Polskiego entuzjasty szybkich samochodów nie stać też na Porsche 991 GT3 - czy ktoś w Stuttgarcie z tego powodu marszczy czoło?
"Kształt winietowania wskazuje jednak, że obiektyw mógłby dać sobie radę przy współpracy ze starszymi „jedynkami” Canona wyposażonymi w matrycę APS-H."
-w całym zakresie ogniskowych i w całym zakresie odległości przedmiotowych mógłby?
No tak - jeden konstruktor (tajny) siedzacy tylem (relacja optycznych) - tworzacy cuda :-) dal rade...
A swoja droga - w jakim programie? Zemax, Winlens, OSLO... kto wie?
Czyli autofocus kiszka, ale oczywiscie zostal umieszczony w zaletach. Canon 35L II mial w tescie 0.6s i zostal ogloszony dramat. Tu sigma ma 0.8s i jest spoko. Jasne. Przeciez zoomy maja _szybszy_ af od stalek.
Do tego takie tlumaczenia-wynalazki typu "kombinacja światła f/1.8 i ogniskowych sięgających 100 mm stwarza wysokie wymagania" - to sa wysokie wymagania? 1.4 na FF to jest wysokie wymaganie. 1.8 na APS-C nie jest jakims wysokim wymaganiem. No moze jest dla sigmy, skoro "Od czasu do czasu autofokus notuje też „przejechanie” właściwej pozycji i następnie powrót" - gratuluje nabywcom do celow fotografi sportowej. A portrecistom silnej reki.
Dwukrotnie przeczytałem, że to obiektyw o ogniskowej 50-100. Poprawcie byka.
Nie chcę gdybać, bo dopiero będę miał to w ręku, ale w kontekście 18-35 mocno martwię się właśnie o AF. No i szkoda, że nie dali OS.
@Arek
25 kwietnia 2016, 15:06
"GO bardziej f/2.5 a nie f/2.8"
Między FF i APS-C jest PONAD 1 EV różnicy, nie zauważyłem żeby któraś matryca miała mnożnik 1.4.
FF 35.9 x 24 mm
APS-C N,S,P - 23.5 x 15.7 mm -> f1.8 x 1.53 = f2.75
APS-C Canon - 22.3 x 14.9 mm -> f1.8 x 1.61 = f2.9
Skoro proporcje kadru są takie same, to wystarczy wziąć iloraz odpowiednich boków, jeśli komuś to nie wystarcza, może przeliczyć pole powierzchni.
Niestety nie ma odpowiednika 70-200 do APS-C. Poproszę 50-140 f/2.0 ze stabilizacją za 5-6 tysięcy i może ważyć nawet 1,5 kg. Nikt już nie produkuje czegoś podobnego nawet na f/2.8.
Mam nikona APS-C, S18-35 1.8, S50-150 2.8, T11-20 2.8 i najchętniej zmieniłbym to wszystko na FF - ale te ceny.
@komisarz_ryba - tja, 1.8 w zoomie to żadna trudność, właśnie dokładnie dlatego nikt wcześniej tego nie zrobił...
RadekKw "Niestety nie ma odpowiednika 70-200 do APS-C. Poproszę 50-140 f/2.0 ze stabilizacją za 5-6 tysięcy i może ważyć nawet 1,5 kg"
-ważyłby raczej 2.5-3kg
+ filterek 95 ;)
Ekstra szkło. Aż dziw bierze, że Sigma tak ostatnio wyskoczyła z jakością szkieł. Z drugiej ligi do ekstraklasy. No, no. Czyżby wymienili cały dział projektowy?
P.S.
@focjusz, a nie sądzisz że to jest właśnie pomysł i strategia? Tam gdzie "duzi" odpuszczają?
Fajnie, że są firmy w którch mottem jest hasło: "zróbmy możliwie najlepszy obiektyw". O sprzdaż się nie martwmy - ostra optyka "Made in Japan" w solidnym tubusie sprzeda się zawsze....
Myślę, że takie wyniki testu są tylko wodą na młyn sprzedaży...
komisarz_ryba - nie wiem skąd Ty wymyślasz swoje dyrdymały. Canon 35L II miał w naszym teście nie 0.6s jak piszesz ale 0.7-0.8 sek. I ów Canon i testowana tutaj Sigma mają taki sam zakres pracy pierścienia (150 stopni) więc ich wyniki są praktycznie takie same. Nie przypominam sobie też żebym pisał o jakimś dramacie odnoście AF Canona - wręcz przeciwnie także znalazł się on w zaletach. Co więcej, jeśli Sigma dorównuje w konkretnych osiągach reporterskiemu i wyraźnie droższemu obiektywowi Canona to raczej jest to powód do chwalenia Sigmy. W przypadku szybkości Sigmy żadnych zachwytów nie było, wyraźnie wynik został nazwany średnim.
@sloma_p - 1.8 dla autofocusa na APS-C to nie powinien byc zaden problem. NIe dla zrobienie zoomu o takiej jasnosci, a dla AF> Czytaj uwaznie. 1.8 APS-C to 2.8 na FF - i 2.8 tez nie stanowi zadnego wyzwania dla FF (pewnie o ile sie nie ma sigmy - np. moja 70-200 2.8 OS nie trafia na dlugim koncu na otwartej pryszlonie, ale tak do 130mm jest ok).
@Arek - ok, faktycznie jest 07-08, zle zapamietalem. Ale canon nie pomylil sie wam ani razu, to z sigma juz tak rozowo nie bylo. A w zaletach to samo. Poza tym nie przekonuja mnie tlumaczenie ze jak zoom przymkniety o dwie dzialki (1.8 na APS-C = 2.8 na FF) osiaga taka sama predkosc AF jak otwarta stalka to jest to zaleta zoomu. Po pierwsze sa to dwie dzialki w GO, po drugie zoomy maja szybszy AF - najszybszy AF maja systemowe 24-70 o 70-200 a nie stalki. Nie wiem dlaczego tak jest, mozliwe, ze wiecej miejsca na solidny motor - ale tak jest.
Może teraz stałki będę wzięte na warsztat i będą jeszcze ostrzejsze ;-) niż ta Sigma?
@Arek. Może i dwa razy bardziej mydlane, ale w praktyce obiektywom Canona 50/1.4, 85/1.8 i 100/2 ostrości nie brakuje. Ja nie neguję faktu, że Sigma jest królem brzytwy i nie neguję postępu w dziedzinach materiałów i technologii. Ja stwierdzam, że sprzętem 20-letnim można ciągle dobrze, tanio i lekko :)
@sektoid - mozna jeszcze lzej - nikt nie zabiera do torby jednoczesnie 85/1.8 i 100/2.
Też można :)
Co do 24-35 to właśnie znajomy chce kupić, także KTOŚ to na pewno kupuje :)
@mav - czy nie zauwazyles sprzecznosci miedzy "chce" a "na pewno"? Chyba, ze na pewno chce.
No na pewno chce kupić :) tylko czeka aż mu się inny sprzeda.
Jak widać nie ma sensu kurczowo trzymać się korpusu aps-c
i jasnością obiektywów próbować zrekompensować większe szumy i głębię ostrości.
Sigma 70-200mm F2.8 DG OS: kosztuje 4 klocki, jest dłuższa i ma stabilizację.
Jakby do 50-100/1.8 DC dokupić jeszcze któryś 135mm f/2 żeby było bardziej porównywalnie, to się okaże że wydaliśmy tyle ile kosztuje nowy, z ekspresowym i celnym AF Canon EF 70-200mm f/2.8L IS II.
I lżej nie jest.
Szkiełko można śmiało podpinać pod ff, zrobić cropa 1,3 i mamy szkiełko 65-130 ~F2.3 (oczywiście czasy jak dla 1.8) a więc całkiem fajnie, dobre portretowe szkiełko. Mnie akurat ono nie interesuje ale sigma pokazała, że zoom nie jest gorszy od stałki, dzięki temu szkiełku widać wielki skok w technice. Kiedyś zoom to był kompromis teraz jest to zoom o jakości stałki. Na pewno znajdzie nie jednego wielbiciela który lubi i używa tego typu ogniskowe. Dziękuje optycznym, że posłuchali się ludzi i mam nadzieje, że podczepianie szkieł aps-c pod korpus ff stanie się standardem, ponieważ ten test daje sporo informacji o szkle a i czasem można się zdziwić i używać szkła pod ff tak jaj ja to robię bardzo często z makrówką od tamrona.
A i tu wychodzą plusy posiadania stabilizacji w korpusie. Brak SO w obiektywie nie przeszkadza:)
Po wypuszczeniu przez Sigmę serii Art, widać jak systemowcy nas w h*** robili zawyżając cenę.
Brawo, dziękujemy Ci Sigmo.
To szkło wygląda jak zaprojektowane z myślą o SD Quattro H.
Przyciąłem sample winiety z pełnej klatki to rozmiaru matrycy APS-H nowego sd, i wygląda, że koło obrazowe kryje ją bez problemu. Oczywiście na pełnej dziurze winieta jest większa, ale biorąc pod uwagę, że na APS-C jest umiarkowana, to powinno być spoko.
A na Sigmowym APS-H ten obiektyw to ekwiwalent ~70-135. f/2.4 dla tych co sobie przeliczają przysłonę.
Apropos technicznej doskonałości. Nie jest to gwarancja sukcesu. Prezes Sigmy jakiś czas temu w wywiadzie powiedział, że wyniki sprzedaży 20/1.4 są poniżej ich oczekiwań. Co prawdę mówiąc było dla mnie lekkim szokiem.
A znamy oczekiwania sprzedażowe Sigmy?
Narzekacze narzekać będą.
Mam S18-35, spędziłem 3 godziny z USB-Dock i teraz... Po co będę pisał cokolwiek. Ci co twarde argumenty rozumieją - wiedzą. Narzekacze narzekać i tak będą.
Więc tu będzie tak samo i będę miał dwa super szkła.
Dzięki Sigma!!!
komisarz_ryba, a nie przyszło Ci do głowy, że takie wyniki AF, to być może w dużej mierze również "zasługa" mocno leciwego 50D?
APS-C
Canon 7D mkII: 5949 zł
Sigma A 50-100 mm f/1.8 DC HSM: 4990 zł
Suma 10939
FF
Canon 5D mkIII: 11899 zł
Canon 70-200 f2.8L IS USM II: 8149 zł
Suma: 20048
Hmm... Na co tu wydać prawie 10000 zł??
klausownik, za 10000 nie kupisz 125/1.8 czy raczej zooma 100-125/1.8
i stabilizacji luzem ;) do tego zestawu
Dlaczego porównujesz z eLką Canona, a nie Sigmą 70-200/2.8 DG OS?
Co tu się podniecać super osiągami tego szkła jak ogląda się i jest mydlina jak z taniego kita.
Wystarczy spojrzeć na ostatnie zdjęcie link
Pytanie za 100 punktów gdzie tam jest ostrość?
Nie żebym się czepiał ale przywiązanie redakcji do testów na antycznych korpusach powoduje że
a) Nie wiemy prawie nic o tym jak dobrze ( lub źle) działa AF z aparatami z którymi BĘDZIE uzywany ten obiektyw - no chyba że ktoś kupi go aby uzywać na aparacie wartym obecnie 750zł :)
b) Winetowanie testowane na kropie 1.6 może się istotnie różnić ( choć w tym przypadku raczej nie) od tego na "normalnym" 1.5
c) Warto było by testować możliwe zyski rozdzielczości z użyciem funkic takich
jak Hi Res Shot
itd
Można sobie dla porządku testować rozdzielczość na "wzorcowej" matrycy ale chyba warto wprowadzić parę modyfikacji ( jak test AF z 7D lub D7200 czy winetowanie z użyciem funkcji przycinania na FF.
PS. Sigma chyba możę być używana z FF Canona czemu więc nie zrobić jej testu po prostu na korpusie FF ?
WOOOW! Ja się doczepię - "a także numer 016 oznaczający rok produkcji instrumentu" - to nie rok produkcji, a zaprezentowania modelu.
Tia, szkło może i fajne... jakby AF był powtarzalny, never ever sigma again ;), ile tego kupiłem naiwnie wierząc, że w nowych modelach coś się zmieniło, tyle razy sprzedawałem po pierwszych strzałach w gorszych warunkach. Robi się woooooolnoooo i celność diabli biorą.
@fides
25 kwietnia 2016, 22:51
"Dlaczego porównujesz z eLką Canona, a nie Sigmą 70-200/2.8 DG OS?"
Bo porównuję do szkła systemowego wysokiej jakości na FF. Jedynie ten obiektyw może jakością optyki i wykonania być porównywany.
Ok, w moim zestawie nie mam stabilizacji, ale stabilizacja ruchu nie zatrzyma, a różnica w świetle już może.
Mógłbym porównać do modelu Canona 2.8 bez IS, a i tak zostaje wtedy z 7 tys. różnicy.
@klausownik - to sobie porownaj do Tamrona 70-200 VC ktory ma i podobna jakosc optyki i wykonania, no i dluzsza ogniskowa i VC. Nie wiem skad to smieszne zalozenie ze canon 70-200 L II ma taka sama jakosc budowy jak ta sigma - widac latwo nabierasz sie na blyszczaca obudowe. Gdzie niby SIgma twierdzi ze obiektyw jest odporny na kurz i wode? Jakos poprzednie arty nie dorownywaly canonom. Do tego dodajmy dzialajacy AF w canonie, sprawa nie do przecenienia. Po co kupowac 7d II z jednym z najlepszych systemow AF i do niego sigme z niepewnym AF, krotkim zasiegiem ale pelna waga?
@jaad75 - nie, nie przyszlo mi to do glowy, skoro ten sam autofocus z obiektywami systemowymi spokojnie daje rade. Zauwaz ze tu sie fotografuje tablice testowa a nie dzieci na placu zabaw.
@focjusz - nie wiem o co chodzi z tym cropem, ale canon nie wypuscil nic nowego na 1.5, wiec musi wystarczyc 1.6.
@klausownik
Pozwolę się nie zgodzić. Jak podepniesz tańszego Tamrona 70-200 VC do tańszego 6d, to też będzie szkło wysokiej jakości w puszce FF, a cenowo prawie połowa mniej.
@mancebo "Po wypuszczeniu przez Sigmę serii Art, widać jak systemowcy nas w h*** robili zawyżając cenę."
jak już koniecznie musisz przeklinać, to nie rób przynajmniej błędów ortograficznych ;)
każdy może sobie wybrać, ale widać jedno, że topowe szkła niezależnie do wielkości sensora jaki się do nich podpina są "krowami" ;)
Trzeba odróżnić własne preferencje doświadczenia i umiejętności od obiektywnej oceny obiektywu. Osobiście mam zagwozdkę ile opłaci mi się dać za ten obiektyw ponieważ posiadam jakieś fufu i jakieś 70-200. Różnica w szumach pomiędzy apsc i fufu to nawet jakieś 2 EV więc gdy mam na przykład potrzebę skrócenia czasu to na fufu mogę sobie pozwolić nawet na na więcej niż na apsc. Mógłbym podsumować, że Sigma wyprodukowała coś niepotrzebnego. Mam zupełnie inne zdanie. Tak samo jak mam zupełnie inne doświadczenia z AF. Mylą się obiektywy i Sigmy i Canona i nie ma reguły które są mniej czy bardziej zawodne. Np 85 mm f/1,8 Canona potrafi całkiem zgłupieć w trochę gorszym świetle i w tym względzie zdecydowanie przegrywa z Sigmą 18-35.
@klausownik
Wydajesz na lepszą jakość obrazu (z puszki i szkła) i pewniejszy autofokus (szkło). Poza tym coraz więcej używanych 5D III się pojawia, a i 70-200/2.8 IS II też możesz dostać za 6 tysięcy. Sam kupiłem za tyle w b. dobrym stanie i w tej chwili jest to moje ulubione szkło :)
@braon13 - nie widze w twoim poscie obiektywnej oceny obiektywu. ot taki dowod przez zamachanie reka. Obiektywne jest wlasnie 1EV przewagi, taka sama waga, mniejszy zakres, brak stabilizacji itp. a subiektywne jest "ja uwazam inaczej" po ktorym nie ma zadnej listy argumentow.
baron13
EF 85 mm f/1.8 to obiektyw sprzed ćwierć wieku
choć link
@Cichy
"Jak podepniesz tańszego Tamrona 70-200 VC do tańszego 6d, "
To wychodzi 11600zł. Równie dobrze można tą sigmę podpiąć do 1300D i robi się zestaw za 6500zł. To wciąż blisko 50% taniej.
@maggostic
"Poza tym coraz więcej używanych 5D III"
Tak, jakby używane canony czy Nikony aps-c się nie pokazywały na rynku.
"a i 70-200/2.8 IS II też możesz dostać za 6 tysięcy."
A kiedy była premiera? Zobacz w jakiej cenie są teraz Sigmy 18-35. Nową można już dostać za trochę ponad €550 link a w dniu premiery była wyceniona na €800.
No zobacz.
W Polsce na starcie Sigma 18-35/1.8 kosztowała 3290 link a dziś po prawie trzech latach 3-4 stówy mniej.
kojut
Cena w dniu premiery też jest z HK?
Moze ktorys szanownych kolegow mi wyjasni i pokaze, bo chyba osleplem, ktory z tych sampli jest "ostry jak zyleta", bo ja tej ostrosci jakos nie widze.
Dlaczego przytlaczajaca wiekszosc tych sampli jest przy F 1.8?
Chcialbym zobaczyc przy innych przyslonach jak zmienia sie ostrosc, szczegolnie przy portretach, bo to przeciez jest szkielko portretowe.
@komisarz_ryba: Obiektywnie to jest tak, że mając to szkło, z dużym prawdopodobieństwem będę mógł fotografować gdy inni już nie będą mogli. albowiem owszem, mamy samych profi z profi sprzętem, ale jak przychodzi co do czego to apsc. Oczywiście, to jest sprawa do dyskusji, czy lepiej jest zostawić w domu fufu i wziąć szkło za 5 koła z korpusem apsc, czy powiedzmy fufu i 70-200. Staram się brać możliwie najtańszy sprzęt, który wystarczy. Więc tu decyzja zależy od szczęścia, oraz ruchów na giełdzie. Obiektywnie sprzęt jest unikalną konstrukcją i zamiast biadolić, lepiej pomyśleć jak tego użyć :-)
@baron13 - to powiedz jeszcze dlaczego wiekszosc ma aps-c. Mi przychodzi do glowy cena. I tu sigma niespecjalnie pasuje.
@kojut - tylko czlowiek fotografujacy tania komorka i zagladajacy na optyczne by potrolowac moze napisac ze 6D i 1300D sa odpowiednikami z punktu widzenia fotografa. Gratulacje, jestes takim czlowiekiem.
sample nie zachwycają.
@kojut
No można, ale ja wolałbym kupić używany 5D III i 70-200 co pozwoliłoby zaoszczędzić ok 6000 zł.
Canon 7D mkII: 5949 zł (używany 1000-1300 zł taniej)
Sigma A 50-100 mm f/1.8 DC HSM: 4990 zł
Suma 10939
Za 12-13 tysięcy zł. 5D III i 70-200/2.8 IS II :)
@ Josef Maas
Dokładnie oglądam zdjęcia, na których według parametrów tego szkła obraz powinien być jak żyleta a nie nie jest ostry nawet na f/4 link czy f/5.6 link
Gdzie jest ta jakość i "żyleta" na tych zdjęciach?
@ komisarz_ryba 26 kwietnia 2016, 07:55
Przyznam, że wg danych na papierze, Canon uszczelnienie ma, a Sigma nie.
Wg moich doświadczeń w trudnych warunkach (deszcz, śnieg, mocne zakurzenie, piasek przy silnym wietrze) do Canona eLki i Sigmy 18-35 nic nie wpadało, ale Tamrona z (wysuwanym tubusem przy zmianie ogniskowej) musiałem oddawać do czyszczenia i musiałem suszyć.
Do do niepewnego AF przy Sigmie - napisałem wcześniej: 3 godziny pracy z USB-Dock i ostrzy jak systemowa eLka. Można by rzecz, że przez to zarobiłem w 3 godziny kilka ładnych tysiaków.
Jeżeli szkoda Ci trochę czasu i wolisz wydać kilka tysięcy złotych więcej - masz do tego prawo.
Dla mnie argument o niepewnym AF z Sigmą nie istnieje, bo można go wyeliminować, jeżeli tylko się... chce.
Skalibrowałem już ich kilka - nie tylko swoich i ostrzą w punkt niezależnie od ogniskowej i odległości od obiektu.
Poza tym nawet obiektywy Canona miewają (nierzadko) problemy z AF i też trzeba kalibrować.
@ Cichy
26 kwietnia 2016, 08:13
"Pozwolę się nie zgodzić. Jak podepniesz tańszego Tamrona 70-200 VC do tańszego 6d, to też będzie szkło wysokiej jakości w puszce FF, a cenowo prawie połowa mniej."
6D ma to co prawda FF, ale resztę ma gorszą niż obecnie 750D, czy nawet wcześniejsze 700D.
Daleko mu do funkcji 7DmkII. Jak komuś zależy tylko na FF i niczym więcej, to proszę.
Poza tym optycznie Tamronowi daleko do Sigmy 50-100, dlatego porównywałem dobre jakościowo szkła.
@maggotsic
26 kwietnia 2016, 10:21
"@klausownik
Wydajesz na lepszą jakość obrazu (z puszki i szkła) i pewniejszy autofokus (szkło). Poza tym coraz więcej używanych 5D III się pojawia, a i 70-200/2.8 IS II też możesz dostać za 6 tysięcy. Sam kupiłem za tyle w b. dobrym stanie i w tej chwili jest to moje ulubione szkło :) "
Lepszą jakość obrazu? Śmiem twierdzić, że taką samą. Nie chce mi się już tłumaczyć dlaczego (podpowiedzią dla jakości wynikającej z ISO jest światło lepsze o 1EV).
Ale skoro chcesz porównywać sprzęt używany z nowym... To dyskutować nie będę.
Choć można by iść tym tropem i powiedzieć, że mogę kupić używany mój zestaw APS-C, mieć nadal tą samą jakość obrazka i jeszcze mniej zapłacić.
Panowie i panie. Dużo krzyku i dyskusji o przydatności tego obiektywu, cenie, AF i.t.d. Nikt nie wspomniał że jego krótszy braciszek 18-35/1.8 został mile przyjęty i chołubiony przez fimowców używających S35 czyli APS-C. To samo będzie i z tym szkłem. Jak się przypatrzycie na zakres ogniskowych ofertowane przez renomowane firmy produkujące szkła czysto filmowe to zobaczycie że skromny zakres zooma wcale nie przeszkadza. Tego rodzaje zoomy mają na celu drobną korekcję kadru po ustawieniu kamery. Poza tym, 50-100/1.8 z DOF f2.8 to super szkło na koncerty i portrety.
baron13
25 kwietnia 2016, 15:12
Dzięki za test:-) Powiem dlaczego takie sprzęty budzą u mnie chciwość. Kilka razy to już pisałem, wszystkie parametry mają swój zakres stosowalności. Samochód może rozwijać 300 km/h, ale muszę nim jeździć z prędkością 50 km/h. Potrzebuję rozdzielczości ok 5 megapiksli, więcej człowiek nie widzi, chyba, że ogląda zdjęcia w 1:1
===========
Na dziś niestety już trzeba zdjęciom w postaci prezentacyjnej zapewnić rozdzielczość 8 MP w proporcji 16:9.....
Wtedy na dużym ekranie 4k wygladają pięknie.
@komisarz_ryba "to sobie porownaj do Tamrona 70-200 VC ktory ma i podobna jakosc optyki i wykonania, no i dluzsza ogniskowa i VC. Nie wiem skad to smieszne zalozenie ze canon 70-200 L II ma taka sama jakosc budowy jak ta sigma"
No tak bo jak ktoś śmie porównywać cokolwiek do najwspanialszego z wspaniałych czyli canona, fanboy z ciebie i to nie mały. Sory ale ta sigma pod względem jakości optycznej jest lepsza od elki canona. A ludzie używają aps-c nie bo ich nie stać lecz bo np potrzebują darmowego mnożnika 1,5. "Jestem biedny nie stać mnie na FF więc kupie sobie nikona d500 lub canona 7dmkII :)" Wiadomo są i tanie proste modele ale te są typowo dla "zabawy".
Obstawiam, że wąskim gardłem tego zestawu jest nie obiektyw a aparat. Podpinając ten obiektyw do sony a6300, nikona d500 czy czegoś tego pokroju obiektyw pokazał by pazur. Sory ale to nie jest obiektyw do starych leciwych puszek, owszem testować można ale efekt nie będzie tak ładny jak z nowymi puszkami. Poza tym jak stać cię na nikona d500 czy canona 7dmk2 to i stać cię na taki obiektyw do niego.
Autofokus
Sigma A 50-100 mm f/1.8 DC HSM
"Przebieg całego zakresu i ustawienie ostrości zajmuje około 0.8 sekundy."
Sigma 70-200 mm f/2.8 EX DG APO OS HSM
"Przebieg całego zakresu odległości obiektywowi podłączonemu do 1Ds MkIII zajmuje prawie jedną sekundę. Co ciekawe, na 50D napęd przyspiesza trochę i wtedy potrafi zejść z tempem pracy do około 0.8 s."
Tamron SP 70-200 mm f/2.8 Di VC USD
"Po podłączeniu do EOS-a 1Ds MkIII, w dobrych warunkach oświetleniowych, autofokus pracował bardzo płynnie i cały zakres skali odległości potrafił przebiec w 0.5 sekundy. Trochę gorzej było w kiepskich warunkach oświetleniowych – czas ten wydłużał się do 0.8–0.9 sekundy..."
Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS USM (EOS 20D)
"Cały zakres, bez względu na kierunek poruszania się, jest w stanie przejechać przez niespełna pół sekundy. Gdy zastosujemy ograniczenie trybu pracy, do zakresu od 2.5 metra do nieskończoności, obiektyw jeszcze dodatkowo przyspiesza!"
Canon EF 70-200 mm f/2.8L IS II USM
"W połączeniu z korpusem EOS 1Ds Mark III, nawet w pełnym zakresie, przebieg całej skali ostrości, nieważne w którą stronę, zajmuje na poziomie 0.3–0.4 sekundy. Ograniczenie zakresu pracy do przedziału od 2.5 metra do nieskończoności skraca ten czas o kolejne 0.1 sekundy. Tutaj mamy więc osiągi godne niezawodnego, reporterskiego instrumentu. Po podłączeniu obiektywu do EOS-a 50D prędkość pracy jest odrobinę (na poziomie 0.1 sekundy) mniejsza."
Test AF potwierdza, że lustrzanka i jasny zoom nie idą w parze.
To jest własnie głowny powód lepszości bezlusterkowców pewność AF.
Jeżeli na zakresie 100 mm widać nietrafioną ostrość przy statycznej studyjnej scenie to o ostrych zdjęciach w plenerze a tym bardziej koncercie w ciemnejsiejszej scenerii można zapomnieć.
Niestey nie wiadomo czy to wina obiektywu czy korpusu.ale co za różnica?
Niestre to nieostre.
@Borat "Gdzie jest ta jakość i "żyleta" na tych zdjęciach? "
to jest jakość i żyleta charakterystyczna dla aparatów z APSC. Niestety.
@klausownik
„Do do niepewnego AF przy Sigmie - napisałem wcześniej: 3 godziny pracy z USB-Dock i ostrzy jak systemowa eLka. Można by rzecz, że przez to zarobiłem w 3 godziny kilka ładnych tysiaków.”
Temat kalibracji Sigmy przy użyciu USB-Docka był wielokrotnie podnoszony i dyskutowany prze uznanych fotografów i zwracali oni (np. Dustin Abbot) uwagę na brak zależności (większego pozytywnego wpływu) pomiędzy korektą BF czy FF, a powtarzalnością i pewnością/celnością w gorszych warunkach świetlnych. Innymi słowy o ile zniwelujesz BF/FF i przez to poprawisz (czasami znaczącą) jakość obrazu, to AF nadal będzie tak samo kapryśny jaki był przedtem, zwłaszcza przy gorszym świetle, kiedy akurat chciałoby się skorzystać z jasności szkła...
Sam po mozolnym acz w miarę udanym skalibrowaniu A18-35 do C70 nie zauważyłem poprawy ww. kwestii. Testowałem kilka egzemplarzy, obiektyw był w serwisie na kalibracji, sam pró0obwałem wiele razy i zostało albo oddać/sprzedać albo się przyzwyczaić/dostosować. Obiektyw sobie zostawiłem, ale wiem, że nie mogę mu w pełni zaufać :(
W przypadku tele-portretówki A50-100 nie cena (która atrakcyjna nie jest ), ale właśnie niepewność AF + duża waga przy braku stabilizacji jest dla mnie osobiście powodem do powstrzymania się z zakupem...
"Ostrość", to wrażenie. Głównie chodzi tu o kontrast pomiędzy blisko leżącymi fragmentami obrazu. Rozdzielczość to jest fizyczna wielkość. Jeśli się wyłączy wyostrzanie na zdjęciu to się zobaczy właśnie taki mdły obrazek. A mdły się wydaje, bo oglądamy prawie wyłącznie obrazy silnie wyostrzanie. Z silnie podbitym kontrastem pomiędzy sąsiadującymi elementami. Mdło wyglądają zdjęcia z Zeissów najlepszej jakości.
link
:)
Będzie moja. Oby szybko pojawiła się pod Pentaksa, a jestem pewien, że się pojawi.
W tedy arivederci Sigmo 70-200/2,8 DG OS HSM :)
A wtedy w torbie Sigmy 10-20/3,5, 18-35/1,8 i 50-100/1,8 :)
I powstaje pytanie.
Co nadejdzie szybciej? zmierzch lustrzanek czy zmierzch systemowych szkieł? :)
@klausownik
Tu się nie zgodzę, że jest taka sama, a różnica jest tylko w wysokich iso.
Trochę zdjęć porobiłem na aps-c podpinając różne szkła, od dwóch lat używam ff i widzę różnice. Nie myśl czasem, że na siłę próbuję komukolwiek wciskać ff, bo każdy ma swoje potrzeby, ale stwierdzam fakt, który zaobserwowałem. Jak się z tym nie zgadzasz - ok, to Twoje zdanie.
Co do używanego sprzętu - nie mówię, by kupować zajechane aparaty, bo to za duże ryzyko ewentualnej naprawy czegoś tam, ale szukać tych z małym przebiegiem, w dobrym stanie. Takie się trafiają.
@baron13
Są szkła dające obrazek taki, że nie musisz niczego wyostrzać. I to jest właśnie rozdzielczość, która nie jest tylko wielkością.
maggotsic, popelniasz ten sam błąd: porównujesz ceny sprzętów nowych, na gwarancji do używek niewiadomego pochodzenia, bez gwarancji i z nie wiadomo jaką przeszłością. Czemu się uparłeś na tego nieszczęsnego 7DII, jak można dostać używane 70D czy 750D. Albo kupić za ok 3000zł D7100, który z tą sigmą da lepszy obrazek niż 6D z 70-200 (w podobnym zakresie kątów widzenia). Jakby nie było, apsc zawsze będzie tańsze (z tym obiektywem of kors) od porownywalnego zestawu mikroobrazkowego. I kto co wybierze zależy jedynie od osobistych preferencji.
A licytowac się można w nieskończoność, więc pozwolisz, że w tym momencie skończę ;-)
cube,
"to jest jakość i żyleta charakterystyczna dla aparatów z APSC."
Zapomniałeś dopisać na końcu : "Canona" :-D
@cube "to jest jakość i żyleta charakterystyczna dla aparatów z APSC. Niestety."
Raczej dla JPG-ów z canonowego starocia, na zerowym wyostrzaniu. Na dobrym korpusie APS-C wyglądałoby to znacznie lepiej, nie mówiąc już o tym, jak wyglądałoby to wołane z RAW-a.
@maggotsic: A które to takie szkła cudowne ?:-)
Jakoś zdjęcia przykładowe do testów obiektywów m4/3 da się robić Olympusem E-M10 mimo że testowane są na E‑PL1, a tu kiszka.
Zresztą D7000 też mało pokazuje w porównaniu z obecnym standardem w Nikonie: 24mpix bez filtra AA.
@kojut
Trafiają się używane na gwarancji, więc ryzyko mniejsze. Ja na 7D II się nie uparłem, klausownik podał przykład cen zestawów i przytoczył ten aparat.
Faktycznie nie ma sensu dyskutować na temat sprzętu i licytować się ;) Pisze o tym co widziałem, czego używałem i jakie mam wrażenia.
@baron
Np 100/2.8 IS macro, 70-200/2.8 IS II, czy Sigma 35/1.4, a kolejne, to już te, na które niewielu może sobie pozwolić i chyba nie muszę podawać przykładów ;)
@Baron13 pytasz które to szkła? Sam masz jedno takie! Podpowiem że ogniskowa 135
Panowie, to są bardzo dobre obiektywy, ale nie lepsze od obiektywów Zeissa. A jak sobie zadacie trud, to właśnie w komentarzach pod szkłami tego producenta też są lamenty, że mydło :-)
@baron13
Ale zdjęcia temu przeczą a po to się kupuje obiektyw, aby robić zdjęcia.
A tu czytasz wspaniałości, oglądasz wykresy gdzie brakuje skali a na końcu oglądasz ostatnie zdjęcie, które wygląda jakby AF w ogóle nie trafił ;)
Rzetelni inżynierowie rzadko są zdolnymi artystami. Tyle w temacie słabych zdjęć. :-P
Dziękuję zespołowi optyczne.pl za ten test. Dzięki temu wiem, ze jak nie "dam ciała" jako obsługa sprzętu - to sprzęt mnie nie ograniczy. Bo "drzewiej", bywało różnie. ;-) :-) :-P
Pozdrawiam.
@Borat: ja jednak widzę, że mam do czynienia z doskonałym sprzętem. Jestem z epoki analogowej i mam jeszcze pod nosem album z negatywami :-)
Może już czas zmienić puszkę, na której robione są testy? To trochę tak jakby testować najnowsze opony Pirelli w Polonezie. Rozdzielczość 59 lp/mm to żaden wyczyn. To raptem 1758 LWPH. Bawiłem się trochę Imatestem i bez specjalnych plansz testowych drukowanych na folii a do tego z chińskim statywem bez trudu osiągałem 2000 LWPH na leciwym Tamronie 70-200/2.8 podpiętym pod Pentaxa K-3. Testowana Sigma na pewno jest ostra tylko trochę szkoda, że ten test nie pokazuje maksimum jej możliwości.
@ mikos 26 kwietnia 2016, 14:50
Ja mam zgoła inne doświadczenia.
Front-runner: Nikon D500 leads class in studio and dynamic range tests
link
link
@fides - roznice w stosunku do lepszych aps-c praktycznie niezauwazalne, za to dalej wyraznie slabsze osiagi od FF.
Aha
link
@maggotsic,
" @baron13
Są szkła dające obrazek taki, że nie musisz niczego wyostrzać. I to jest właśnie rozdzielczość, która nie jest tylko wielkością."
Podaj mi przykład takiego szkła, albo wiesz co - lepiej nie podawaj, bo się ośmieszysz.
Baron podał Ci 100% trafną definicję, ale nie zrozumiałeś. Wrażenie a zdefiniowana wielkość fizyczna to są dwie zupełnie różne rzeczy. O to, czym jest wrażenie spytałbym psychologa, lecz nie spytam, gdyż intuicyjnie czuję co to takiego może być.
@Borat: "A tu czytasz wspaniałości, oglądasz wykresy gdzie brakuje skali a na końcu oglądasz ostatnie zdjęcie, które wygląda jakby AF w ogóle nie trafił ;)"
Akurat tutaj ostrość została idealnie trafiona w lewe oko dziewczynki. Niestety przy tak szeroko otwartej przysłonie będzie bardzo mała głębia ostrości więc nawet drugie oko już nie załapało się na strefę maksymalnej ostrości. Nie wiem czego oczekujesz? Chciałbyś aby obiektyw działał inaczej niż mówią prawa optyki?
To "nie moje" szkło, ale chyba sie wtrącę. Otóż tak wielbiona przez wszystkich foto-maniaków OSTROŚĆ to wypadkowa dwóch parametrów: rozdzielczości i microkontrasu. Wbrew wielu opiniom zdolność do zachowania/oddania kontrastu to własność optyki, a nie efekt postprocessingu. A tutaj rozdzielczość (czyt. "ilość linii na milimetr") bardzo wysoka, a kontrast taki sobie... Ale to nie powód do narzekania! Kontrast można podnieść poprzez wyostrzanie i -co najważniejsze- najlepiej do tego nadają się foty uzyskane właśnie przy użyciu szkieł o wysokiej rozdzielczości. A jak ktoś nie wyostrza, w co szczerze wątpię, to lekko zmiękczające mydełko w portrecie jak znalazł :-)
sorry, "microkontrastu" oczywiście
@Grzenio
Aparat powinien tak pochylić obiektyw(matrycę), żeby i lewe i prawe oko było ostre :)
@TomSte,
Po polsku: mikrokontrastu.
Pominąłeś kontrast ogólny zdjęcia, który widzimy nawet na miniaturze, bez względu na wyostrzenie. Mikrokontrast natomiast wymaga powiększenia 100%, by go ocenić.
Rozdzielczość obiektywu jest pochodną jego zniekształceń optycznych, zależy od przysłony, odległości od osi optycznej, wygaszenia promieni błądzących i paru innych czynników.
Wyostrzanie obrazu niszczy strukturę mikrokontrastu w sposób nieodwracalny, tzn. dopóki suwasz suwakiem proces jest odwracalny, ale gdy zapiszesz przeostrzonego jotpega na dysku, to po wczytaniu już go nie przywrócisz do stanu pierwotnego. Jeśli nie masz rawa to kaplica...
@komiearz_ryba "roznice w stosunku do lepszych aps-c praktycznie niezauwazalne, za to dalej wyraznie slabsze osiagi od FF."
Taa, wyraźnie słabsze...:P
W szumach na wysokich ISO też:
link
@TomSte, ja bym dodał jeszcze parę innych czynników składających się na ostrość zdjęcia:
- drżenie rąk fotografa,
- ruch fotografowanego obiektu,
- filtr AA,
- rozdzielczość matrycy.
Malkontenci narzekający na mydlane zdjęcia chyba mają zbyt wygórowane oczekiwania. Nie wiem czego Borat oczekuje od zdjęcia z ręki wykonanego przy ekwiwalencie ogniskowej 160mm obiektywem bez stabilizacji i z czasem naświetlania 1/320 sek. To przecież tylko trochę poniżej reguły dla czasu naświetlania 1/f a reguła ta odnosi się do jako takiej ostrości a nie super ostrości zdjęcia w 100% powiększeniu. Poza tym małe dzieci mają to do siebie, że się ciągle ruszają. Jak chcecie mieć ostrzejsze zdjęcie to trzeba by było ustawić aparat na dobrym statywie w bezwietrzną pogodę i wyzwolić migawkę z pilota z opcją wstępnego podnoszenia lustra. A robiąc zdjęcia z ręki to proponuję robić w studiu przy oświetleniu błyskowym gdzie czas błysku nierzadko wynosi 1/10000 sek. Tyle, że nawet to nie zapewni super ostrości w 100% powiększeniu bo ten Canon ma filtr AA. Do tego należy pamiętać, że przed matrycą jest filtr Bayera a zdjęcia są demozaikowane więc nigdy nie uzyska się super ostrości w 100% powiększeniu. Jak chcecie mieć ostrość w 100% powiększeniu to proponuję zakupić Pentaxa K-3II i używać trybu pixel shift resolution.
@cedrys,
Czytaj ze zrozumieniem: subiektywne wrażenie ostrości = rozdzielczość + mikrokontrast. Kontrast ogólny nie ma tu nic do rzeczy.
jotpeg? nie znam... Poziom tego forum zobowiązuje, kolego... Nie wspominaj więcej o wyostrzaniu jpeg-ów, bo się ośmieszasz.
@Grzenio, moja uwaga odnosiła się tylko i wyłącznie do możliwości obiektywu.
@Grzenio "A robiąc zdjęcia z ręki to proponuję robić w studiu przy oświetleniu błyskowym gdzie czas błysku nierzadko wynosi 1/10000 sek"
Tyle, to akurat wynosi rzadko. By nie powiedzieć, że bardzo rzadko. ;)
@TomSte,
" jotpeg? nie znam... Poziom tego forum zobowiązuje, kolego... Nie wspominaj więcej o wyostrzaniu jpeg-ów, bo się ośmieszasz."
To ty wyostrzasz mozaikę? A ja myślałem, że najpierw się demozaikuje rawa do postaci obrazu RBG o parametrach ustawionych w aparacie dla zapisu JPG. No popatrz jaki ze mnie baran!
@jaad75, sorry jedno zero za dużo mi weszło.
W sprawie wyostrzania i mikrokontrastu, to niestety mam archaiczną wiedzę, że sprawa sprowadza się do cyfrowego różniczkowania. Po pierwsze, optyka ma tyle do mikrokontrastu, że jak pada rozdzielczość mierzona także za pomocą kontrastu, to pada nieuchronnie ów kontrast, od którego wszystko się zaczyna. Albowiem mierzymy te linie na milimetr tak, że patrzymy na zdjęciu tablicy w którym miejscu kontrast pomiędzy czarnym i białym spadł nam o połowę. Spada kontrast, spada rozdzielczość. Optyka psuje mikrokontrast w ten sposób, że do obrazu dodają się różne efekty niechciane: rozproszone od powierzchni promienie, promienie ugięte pod niewłaściwymi kątami na skutek wad soczewki i tak dalej. Skutki są różne. Tworzą się "duchy" przesunięte obrazy o małej intensywności, kolorowe obwódki na skutek działania CA, wreszcie rozmycie granic konturów. Każde z tych zjawisk powoduje zmniejszenie kontrastu, przy czym najbardziej pada kontrast w małych odległościach od konturów.
Optyka nie może w żaden sposób podbić tego kontrastu. Natomiast cyfrowo robi się to bardzo prosto. Do wartości piksela dodaje się różnicę pomiędzy nim a pikselami sąsiednimi. Mamy tylko różne warianty tej operacji. Nie ma takieh sytuacji by optyka o kiepskiej rozdzielczości dawała dobry mikrokontrast i na odwrót. Owszem, mamy dziś tak, że praktycznie oglądamy wyłącznie wyostrzane obrazy i dlatego te niewyostrzane wydają się mydlane.
@jaad, zresztą czas błysku 1/10tys. sek też nie jest taki trudny do uzyskania: link
Ciekawy obiektyw z unikalnymi parametrami, ale uważam, że został stworzony w pierwszej kolejności dla Sigm, a dopiero dalej dla FF Nikona (dzięki funkcji crop) oraz posiadaczom APS-C, którzy nie zamierzają wchodzić w FF.
@kojut (26 kwietnia 2016, 15:26)
„Albo kupić za ok 3000zł D7100, który z tą sigmą da lepszy obrazek niż 6D z 70-200”
Możliwe, ale nie w każdej kategorii. Poziom lp/mm to nie jedyna cecha wpływająca na jakość zdjęcia i jego odbiór. Zestaw A18-35/1.8 + A50-100/1.8 jest zacny, ale (dla mnie) za wąski i za krótki (ekw. 27-150 mm / 29-160 mm), poza tym bez stabilizacji. Jak widać na dpreview, D500 naprawdę zbliżył się (odnośnie szumów na wysokim ISO) do FF. Tylko za jaką cenę?
Lubię APS-C (ze względu na crop) i bezgłośnie bezlustra, ale nadal uważam, że APS-C+f/1.8 nie jest tym samym co FF+f/2.8 – przerabiałem ten temat osobiście. Więc to szkło nie jest raczej konkurencją dla FF + 70-200/2.8 IS/OS/VC/VR, ale ewent. alternatywą.
No chyba, że mamy taki kaprys lub inne zawiłe przemyślenia vide baron13 :-)
@grzenio, ja nie twierdzę, że trudny do uzyskania (każda mocniej skręcona lampa IGBT oferuje tego typu parametry), ale w studio, z przyczyn praktycznych, wykorzystuje się tego typu czasy rzadko.
@3xN "nadal uważam, że APS-C+f/1.8 nie jest tym samym co FF+f/2.8"
Przy takich samych kątach widzenia jest praktycznie tym samym.
@baron13,
" Owszem, mamy dziś tak, że praktycznie oglądamy wyłącznie wyostrzane obrazy i dlatego te niewyostrzane wydają się mydlane."
Jak już wyostrzymy to zgadzam się, ale zanim to nastąpi, trzeba sobie pooglądać zdjęcia surowe wywołane do parametrów ustawionych w puszce. Dlatego, ze względów praktycznych, ustawiam takie parametry, żebym się za bardzo nie narobił. Doostrzanie przeprowadzam pod kontrolą podglądu 100%. Jak już jest biała obwódka to się wycofuję aż zaniknie, gdyż na tym etapie proces jest jeszcze odwracalny. Natomiast dosycanie barw czy zmianę temperatury barwowej wykonuję na obrazie pełnym.
@jaad75
"Przy takich samych kątach widzenia jest praktycznie tym samym."
Zaryzykuje stwierdzenie, ze D6xx/750/8xx + 70-200/2.8 OS lub VR da (na maks. otworze i tej samej ogniskowej) bardziej przyjemny obrazek w portrecie niz D500/7100/7200 + A50-100/1.8.
Moze uda sie komus lub mi osobiscie to potwiedzic lub obalic :-)
@3xN "Zaryzykuje stwierdzenie, ze D6xx/750/8xx + 70-200/2.8 OS lub VR da (na maks. otworze i tej samej ogniskowej) bardziej przyjemny obrazek w portrecie niz D500/7100/7200 + A50-100/1.8. "
Po pierwsze, nie na tej samej ogniskowej, bo wtedy będą miały różne kąty widzenia. Jeśli zastosujesz te same kąty widzenia i ekwiwalentną przysłonę, to o "przyjemności" obrazka będą decydowały przede wszystkim indywidualne cechy szkła.
A jeśli o samą jakość z matrycy D500 chodzi, to masz tu możliwość, przy zachowaniu tego samego czasu, obniżyć ISO o ponad działkę, czyli "przewaga" wspomnianych FF wygląda np. tak:
link
@jaad75, nie chodzi o to, że trzeba jakoś specjalnie iść na kompromisy i ustawiać1/16 czy 1/32 mocy błysku lampy żeby tylko mieć czas błysku 1/10tys. sek. Jak ktoś ma małego softboksa a chce mieć bardzo miękkie światło to trzeba blisko go przysunąć do twarzy modelki a wtedy nawet przy reporterskiej lampie trzeba zmniejszyć moc błysku do tej 1/8 - 1/16 mocy maksymalnej.
@baron13,
I najważniejsza rzecz, którą pominęliśmy - fotografowany obiekt musi zawierać barwę białą i czarną (w potocznym sensie nazewnictwa). Biały przepał to nie jest barwa biała, ale już RGB (1,1,1) można uznać za taką. Za czerń można uznać RGB (254,254,254). Jeśli na zdjęciu cyfrowym są istotne obszary o zbliżonych barwach to możemy mówić o dużym kontraście ogólnym w odniesieniu do przestrzeni sRGB. Natomiast w powiększeniu 100% można dostrzec mnóstwo mikroprzepałów od światła słonecznego lub lamp błyskowych, które nie są istotnie zauważalne w całym obrazie.
Grzenio, tak, można (choć zazwyczaj dopiero przy 1/16 masz te 1/10000s), ale w praktyce jednak w studio nie przysuwa się małego softboksa bardzo blisko (krótkie wygaszenie jest niezbyt wygodne zwłaszcza przy mniej statycznym obiekcie), tylko używa większego nieco dalej. Pomijając już, że w typowym STUDIO (czyli nie salonie/sypialni z rozstawionymi speedlightami ;)) najczęściej są monobloki, które wciąż w zdecydowanej większości są sterowane napięciowo, więc ich czas błysku wydłuża się wraz ze skręcaniem.
@cedrys "Biały przepał to nie jest barwa biała, ale już RGB (1,1,1) można uznać za taką. Za czerń można uznać RGB (254,254,254)"
Strony histogramu Ci się pomyliły... ;)
Ja tam na fizyce się nie znam i w doopie mam różne zależności i linie. Dla mnie kontrast zależy głównie od powłok. Trudno tu przeskoczyć zeissy bo nawet z ostrym światłem słonecznym w kadrze dają tego kontrastu dużo a inne szkła wypadają blado. Mikrokontrast po mojemu w dużej mierze zależy od tego czy szkło jest ostre. Oba te czynniki widzę w moim FE55. Samyang 135 2.0 powłoki ma dużo słabsze niż Zeiss i to widać pod słońce dramatycznie. Ale ostry jest diabelnie już od 2.0 i suwaków od mikrokontrasu ani wyostrzania praktycznie się tam nie rusza chyba, że chce się przegiąć pałę. Bez zagłębiania się w fizykę to jest dla mnie kontrast i mikrokontrast. Widzę jak zdjęcia robione różnym szkłem muszę czy mogę obrabiać aby uzyskać pożądany efekt. I jeszcze - jak szkło ostre i trafi to wycinej 1:1 potrafi być samodzielnym zdjęciem nie tylko na potrzeby internetów. I to jest ostre szkło
@jaad75
"Po pierwsze, nie na tej samej ogniskowej, bo wtedy będą miały różne kąty widzenia."
Tak, masz racje, nie dopisalem "ekwiwalent".
"A jeśli o samą jakość z matrycy D500 chodzi, to masz tu możliwość, przy zachowaniu tego samego czasu, obniżyć ISO o ponad działkę, czyli "przewaga" wspomnianych FF wygląda np. tak"
Tylko portretów na takich ISO sie nie robi, chyba ze jako paparazzi w klubach, dyskotekach/koncertach. Ale do tych miejsc zakres ogniskowych moze byc za waski i/lub za krótki.
A biorac FF i np. 35/50/85 f/1.8 i 135/f2 mamy znowu przewage w szumach.
Poza tym kupujac dwa entry-level FF (D610 lub 6D) w cenie nowego D500 nie musimy nawet zonglowac szklami ;-)
@jaad75,
Tak jest, dzięki.
@dARTi
Zgoda - żeby zmierzyć sobie temperaturę termometrem rtęciowym (zakazanym przez UE) nie trzeba wiedzieć jak się je produkuje.
Ale dodałeś do listy jeszcze jeden ważny czynnik, i to się liczy.
@cedrys
Zrób zdjęcie takim 300/4 IS na 4.0 i 300/2.8 IS I lub II na 2.8 i 4.0 na tym samym aparacie, porównaj to co widzisz (nie mówiąc już o podpinaniu 300/4 IS na aps-c).
Jakie obiektywy? Już pisałem - począwszy od 100/2.8 IS macro, poprzez 70-200/2.8 IS II, kończąc na teleobiektywach typu 300 i 400/2.8 IS II.
na tak małej matrycy jak ma 50d to kazde szklo sobie poradzi, Nowe szkla trzeba testowac na gesto upakowanej matrycy wtedy wyjdzie szydło z wora, same przeliczniki srednio się sprawdzają...
@dARTi, podobno jeszcze większy wypływ na kontrast ma wyczernienie wnętrza obiektywu. Powłoki są już od lat na dość wysokim poziomie natomiast z dobrym wyczernieniem wnętrza obiektywu jest jeszcze problem.
Czytam sobie te dyskusje i mam taką refleksję: są plakaty reklamujące studia na moim uniwerku z hasłem "dobrze wiedzieć". Ja sobie to też powtarzam, zazwyczaj po tym jak złapię za druty przekonany, że prąd jest wyłączony. Naprawdę, wiedzieć (czy naprawdę wyłączone) jest lepiej.
@maggotsic,
Przejdź na zdjęcia przykładowe z EOS 1DX II i ściągnij następujące:
CV7I1528 - 100/2.8 macro; f;5.6; ISO50 - nie tylko nieostre jest, ale widać także aberrację chromatyczną
CV7I1657 - 35/2 f/5.6; ISO100 - tu jest totalne mydło!
Obejrzyj teraz oba w programie z porządnym histogramem pod kątem kontrastu ogólnego. I co widać?
Oba są prawidłowo naświetlone, ale w każdym brak istotnych poziomów czerni i bieli - czyli jest niski kontrast ogólny.
Posiadam to makro od kilku lat i zawsze używam osłony przeciwsłonecznej, usuwam winietę i inne wady optyczne oraz wyostrzam tak jak z każdego innego obiektywu. I używam go tylko do zdjęć makro.
@Grzenio
Malkontenci narzekający na mydlane zdjęcia chyba mają zbyt wygórowane oczekiwania. Nie wiem czego Borat oczekuje od zdjęcia z ręki wykonanego przy ekwiwalencie ogniskowej 160mm obiektywem bez stabilizacji i z czasem naświetlania 1/320 sek.
To po cholerę robić takie zdjęcia i prezentować je jako testowe? Równie dobrze można zrobić zdjęcie z ręki piłkarzom z naświetlaniem 2 sekund będą równie bezsensowne. Poza tym pomniki i kościoły się nie poruszają...
@Borat: Najczęściej jest tak, że ludzie nie potrafią skorzystać z wyników porządnych pomiarów, ale to nie mierzący ma problem :. Czas powiedzieć sobie, że są sprawy, na których się nie rozumiem ::-)
@3xN "Poza tym kupujac dwa entry-level FF (D610 lub 6D) w cenie nowego D500 nie musimy nawet zonglowac szklami ;-)"
Widzę, że z uśmieszkiem, ale skoro dużo tu wtrętów typu "panie kochany, tanie amatorskie FF z tamronem 70-200 jest tańsze od profesjonalnego cropa z sigmą 50-100, gdzie sens gdzie logika!" trzeba powtórzyć truizm, że różnica między tymi aparatami to nie tylko rozmiar sensora.
Moim zdaniem za sam autofocus wyższa cena d500 jest już w dużej mierze "rozliczona": przecież zabawa w trudnych warunkach oświetleniowych takim 6d, w którym jedyny użyteczny punkt autofocusa jest dokładnie w centrum kadru, nijak się ma do pracy d500, czy nawet 7dii (trochę gorzej od d500, ale o niebo lepiej od 6d), którymi można sobie złapać obiekt przy samej krawędzi.
@cedrys
Aberacje to szkło ma, to fakt, ale co do rozdzielczości - ja nie wyostrzam (podpinam do 1DX). Natomiast to co zobaczyłem po podpięciu do 60D...szkoda gadać, o wiele lepiej radziła sobie 60-tka do makro. 100/2.8 IS została zaprojektowana pod pełną klatkę, więc pewnie dlatego gorzej sobie radzi na aps-Na filedropper wrzuciłem sRawa z tej 100-tki (przysłona na 5.6):
link
Czy to według Ciebie też wymaga wyostrzania?
@Borat, przykładowe zdjęcia mają chyba odzwierciedlać zdjęcia wykonane w typowych warunkach. Do obiektywnej oceny ostrości służą pomiary Imatestem.
Poza tym trudno na podstawie tego ostatniego zdjęcia oceniać ostrość obiektywu. Sprawdź sobie jaka będzie głębia ostrości przy portrecie małego dziecka dla przysłony 2.2: link
Dla krążka rozproszenia odpowiadającego rozdzielczości 4K (a to jest mniej niż 100% powiększenie tego zdjęcia) głębia ostrości wynosi około 2.2cm. To jest tak mały fragment fotografii, że ciężko jest określić na jego podstawie czy obiektyw jest ostry. Tym bardziej, że oświetlenie było miękkie.
@maggotsic,
Myślę, że to zdjęcie nie wymaga żadnej dodatkowej obróbki.
Ja bym je zrobił na f/9, na pełnym rawie i podostrzył. Przed korekcją obiektywu najpierw należy wyostrzenie z puszki (3) wyzerować. Nasycenie pasuje mi, ewentualnie +1.
@cedrys
Kiedyś robiłem na sRaw-ach, teraz robię na Raw-ach, zawsze na neutralnych. Jak robię w jpg-ach, to wtedy standard i -1 na kontraście.
Od jakiegoś czasu używam do obróbki DPP, lepiej moim zdaniem radzi sobie z kolorami.
...niż PS ;)
@Borat
A gdzie Ty masz napisane, że to zdjęcia testowe??
@jaad75: "A jeśli o samą jakość z matrycy D500 chodzi, to masz tu możliwość, przy zachowaniu tego samego czasu, obniżyć ISO o ponad działkę, czyli "przewaga" wspomnianych FF wygląda np. tak:
link "
Tak patrzę na to porównanie i trochę dpreview zrobiło kiepską robotę bo zdjęcie z Nikona D500 jest zrobione z czasem 1/1250 , z D610 i D750 z czasem 1/2500 a z D800 - 1/5000. Do tego wszędzie piszą "Exposure corrected" więc trudno stwierdzić czy te zdjęcia były zrobione przy jednakowej intensywności oświetlenia. Jeśli oświetlenie było takie same to D500 jest tutaj faworyzowany bo dostał dwa razy więcej światła więc i szumy są porównywalne do puszek z matrycami FF o powierzchni 2,35 raza większej.
Grzenio, dałem linka do porównania, gdzie D500 jest na ISO12800, a FF na ISO25600, żeby zobrazować różnicę, jaka wyniknie w przypadku użycia jaśniejszego o (ponad) działkę szkła. W przypadku D500, D610 i D750 jest informacja o ilości światła (EV 8), w przypadku D810 takiej informacji nie ma, ale patrząc na notkę przy D810A, światła było działkę więcej (EV 9), stąd zapewne krótszy czas.
Racja. Źle zrozumiałem bo myślałem, że skoro Nikon wypuścił puszkę APS-C za 10tys. zł to jest tam jakaś rewolucyjna matryca dająca szumy na poziomie matryc FF.
Kolejny obiektyw pozbawiony największej wady dawnych Sigm - ohydnego bokeh. Zdjęcie nieśmiertelnej skrzynki pocztowej - miodzio!
Ludwiku Dornie, Sigmo, idźcie tą drogą! :-)
Bokeh akurat jak dla mnie zbyt budyniowaty. W tle nic się nie dzieje, ot, jest.
Można gadać, ale moim zdaniem to odjechali z tą ceną. Crop to z założenia tańsza lustrzanka (dla tych, co to ich nie stać na pełna klatkę). Kto kupi to szkło za 5000zł? do Cropa? Nieliczni. Amator raczej do portretu (bo do tego na cropie ten zakres się głównie nadaje) kupi 50 1.8 STM... 10 x taniej - za 500zł. A jak się bardzo uprze na dłuższą ogniskową, to dokupi EF 85 1.8 USM za 1400zł by w sumie za 2000zł mieć to, co tu ma za 5000zł... A że ostrzejszy? A kto będzie się tak wpatrywał w te fotki z lupą? Generalnie te różnice można wypatrzeć tylko w laboratorium badawczym na wykresach....
@jafrap: w zasadzie masz rację, z tym że jej nie masz....
... ten obiektyw jest pionierem swojego rodzaju i nowością i cena extra się mu należy, takie przypomnienie, co się dzieje na rynku bez konkurencji,
... założenie, że cropowe obiektywy muszą być tańsze sprawdza się dla popularnych konstrukcji, ale w przypadku takich majstersztyków jak zoom 1.8 już nie musi być take wyraźne
... to nie jest obiektyw dla początkujących, tylko dla osób które wiedzą jak go docenić
a masz rację, bo sigma się nie postarała zaznaczyć wyjątkowości konstrukcji, bądź kolorem (wiadomo titanium albo white rulez) , bądź akcesoriami(te osłony przeciwsłoneczne z kręcącymi się polarami, paski, futerały) , bądź, niestety, stabilizacją, czy uszczelnieniami, czy nawet limiterem ostrości....
w sumie klasyczny przypadek bardzo dobrego obiektywu, ale jeżeli pytasz dlaczego???? to znaczy, że nie jest dla Ciebie.... dla mnie niestety też....
@jaad75 - odnosnie linka na dpreview - w dobrym swietle kazdy wspolczesny aparat ma dobre wysokie ISO. Pytanie po co komu 25600 w dobrym swietle. Teraz przelacz kontrolke na zlabsze oswietlenie w soim linku i odpowiedz jak to nie widzisz roznicy. Powodzenia.
@komisarz_ryba, słabsze światło czy krótszy czas naświetlania to na jedno i to samo praktycznie wychodzi. Owszem przy długich czasach naświetlania dochodzą szumy prądu ciemnego ale te akurat są większe im większy jest sensel.
komisarz_ryba, proszę:
link
Ewidentnie, "przewaga" FF jak cholera... :P
No chyba, że cienie zdjęcia robionego poniżej EV 4, to wciąż za dobre warunki...
Grzenio, chodzi akurat nie tyle o ilość światła, a o zbalansowanie bieli (zazwyczaj słabsze oświetlenie ma też niższą temperaturę barwową), czyli de facto podbicie kanału niebieskiego, co generalnie skutkuje podwyższonym szumem na zdjęciach, z powodów oczywistych.
byłby dla mnie idealny...gdyby nie to, że póki co nie ma mocowania pod Pentaxa :(((
Po prostu cudo - jak ktoś chce mieć bicepsy bez siłowni. A nie lepiej 2 stałki - 50 i 85? Taniej, lżej, wygodniej. Nigdy nie zrozumiem pochwał tego typu sprzętu. Podtstawowe pytanie PO CO? Po co nosić 1,5 kg, skoro można mniej niż połowę tego, za mniej niż pół ceny? 1,5 kg to może ważyć 2,8/70-200, a nie obiektyw, który ma zastąpić chyba dwie najbardziej popularne stałki.
Tez bym akurat wolal 50+100