Olympus M.Zuiko Digital 40-150 mm f/2.8 ED PRO - test obiektywu
11. Podsumowanie
- solidna i szczelna obudowa,
- świetna jakość obrazu w centrum kadru,
- dobra jakość obrazu na brzegu kadru,
- niewielka podłużna aberracja chromatyczna,
- mała poprzeczna aberracja chromatyczna,
- brak problemów z dystorsją dla dłuższych ogniskowych,
- umiarkowany astygmatyzm,
- małe winietowanie praktycznie w całym zakresie ogniskowych,
- cichy, błyskawiczny i celny autofokus.
Wady:
- dystorsja na plikach RAW dla ogniskowej 40 mm powinna być mniejsza.
Olympus M.Zuiko Digital 40–150 mm f/2.8 ED PRO to godny przedstawiciel najwyższej serii obiektywów tego producenta. Jest solidnie wykonany, ma ciekawy zakres ogniskowych, daje świetną jakość obrazu i w jego zachowaniu trudno znaleźć jakąkolwiek poważną wadę. Nawet wymieniona przez nas dystorsja nie może być za taką uznana, bo można ją łatwo skorygować, a związany z tą korektą ubytek pola widzenia, w tej klasie teleobiektywów, jest
mało istotny.
Gdybym chciał znaleźć coś, na co mogę pomarudzić, doczepiłbym się nie do samego obiektywu, ale do jego pracy z telekonwerterem. Najnowsze profesjonalne teleobiektywy Canona i Nikona, które zostały wprowadzone na rynek w ostatnich latach, tym właśnie głównie różnią się od swoich poprzedników, że świetnie współpracują z konwerterami. Praca Olympusa PRO 40–150 mm nie jest co prawda zła, ale przypomina to, co widzieliśmy w znacznie starszych teleobiektywach konkurencji.
Trudno jednak kończyć ten test negatywnym wydźwiękiem, bo testowany obiektyw zdecydowanie na to nie zasłużył. Jest on godzien polecenia i każdy zaawansowany użytkownik systemu Mikro 4/3 powinien być bardzo zadowolony z jego obecności w ofercie Olympusa.