Olympus M.Zuiko Digital 40-150 mm f/2.8 ED PRO - test obiektywu
8. Winietowanie
E-PL1, JPEG, 40 mm, f/2.8 | E-PL1, JPEG, 40 mm, f/4.0 |
E-PL1, JPEG, 90 mm, f/2.8 | E-PL1, JPEG, 90 mm, f/4.0 |
E-PL1, JPEG, 150 mm, f/2.8 | E-PL1, JPEG, 150 mm, f/4.0 |
E-PL1, JPEG, 210 mm (TC), f/4.0 | E-PL1, JPEG, 210 mm (TC), f/5.6 |
Na krótszych ogniskowych testowany obiektyw nie ma prawie żadnych problemów z winietowaniem. Dla kombinacji 40 mm i światła f/2.8 spadek jasności w rogach kadru wynosi 19% (−0.62 EV) i robi się całkowicie niezauważalny po przymknięciu przysłony do f/4.0, gdzie zmierzona przez nas wartość to tylko 3% (−0.08 EV).
Bardzo podobna sytuacja panuje dla ogniskowej 90 mm. Na maksymalnym otworze względnym musimy liczyć się z wystąpieniem winietowania o wielkości 17% (−0.54 EV) i spada ono do tylko 2% (−0.07 EV) po przymknięciu przysłony do f/4.0.
Chcąc dojrzeć winietowanie, musimy użyć maksymalnej ogniskowej. W jej przypadku, na przysłonie f/2.8, spadek jasności w rogach wynosi 28% (−0.94 EV) i zmniejsza się do 6% (−0.17 EV) po zastosowaniu otworu względnego f/4.0.
Podłączenie telekonwertera polepsza sytuację. Na maksymalnym otworze względnym, który teraz wynosi f/4.0, winietowanie wynosi tylko 14% (−0.44 EV) i zmniejsza się do symbolicznego 1% (−0.02 EV) dla przysłony f/5.6.
Wartości uzyskane na plikach RAW, w związku z korygowaniem dystorsji i lekkim przycinaniem obrazu JPEG, są wyższe tylko o 1–3%.