Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Partnerzy








Oferta Cyfrowe.pl

Cena: 5585 zł

Sprawdź

Aparat cyfrowy Nikon Z6 III body

Cena: 11369 zł 9999 zł

Sprawdź

Cena: 5789 zł 4499 zł

Sprawdź

Test obiektywu

Carl Zeiss Batis 18 mm f/2.8 - test obiektywu

30 stycznia 2017
Arkadiusz Raj, Arkadiusz Olech Komentarze: 80

3. Budowa i jakość wykonania

Niniejsza tabela pozwoli porównać nam testowanego Batisa do innych pełnoklatkowych instrumentów o ogniskowej 15–20 mm i świetle f/1.8–2.8. W oczy rzuca się niska waga Batisa. Przy masie 330 g jest niewiele cięższy od Pentaksa smc FA 20 mm f/2.8 i jednocześnie dwukrotnie lżejszy od Irixa. Konstrukcja optyczna nie jest zbyt skomplikowana – Nikkor o identycznych parametrach ma więcej soczewek. Lekkość testowanego obiektywu wzbudza obawy o jakość zastosowanych materiałów. Mając do czynienia z wieloma obiektywami firmy Zeiss, zwykle odnosiliśmy przy nich wrażenie obcowania z czymś pancernym i niezniszczalnym. Tutaj tego wrażenia zabrakło.

Na poniższym zdjęciu Batis 2.8/18 (pierwszy z lewej) stoi obok swojego brata o parametrach 2/25 oraz Sonnara 1.8/55 FA.

----- R E K L A M A -----

Carl Zeiss Batis 18 mm f/2.8 - Budowa i jakość wykonania

Testowany obiektyw rozpoczyna się metalowym bagnetem, który otacza styki i wykonane z tworzywa sztucznego czarne okienko o rozmiarach 29×24 mm. Okienko to osłania wewnętrzny tubus obiektywu, który jest ładnie wyczerniony i zmatowiony, ale też wykonano go z tworzywa sztucznego. To trochę tłumaczy zaskakująco małą wagę obiektywu, który z zewnątrz jest metalowy, a w środku zawiera sporo elementów plastikowych.

Tylna soczewka jest nieruchoma i ma średnicę około 2 cm. Nie ma ona jednak przekroju kołowego, bo umieszczono ją w kolejnym okienku o rozmiarach trochę mniejszych od samej soczewki. Od strony bagnetu nie widać żadnych szpar ani elementów elektroniki. Obiektyw jest uszczelniony i odporny na wnikanie kurzu oraz zachlapania.

Carl Zeiss Batis 18 mm f/2.8 - Budowa i jakość wykonania

Właściwy korpus obiektywu rozpoczyna się czarnym metalowym pierścieniem, którego średnica zwiększa się szybko wraz z oddalaniem od bagnetu. Znajdziemy na nim niebieską kropkę ułatwiającą mocowanie obiektywu do aparatu, oznaczenie bagnetu (E-mount), nazwę i numer seryjny obiektywu oraz informację, że wyprodukowano go w Japonii.

Idąc dalej natrafiamy na pierścień do manualnego ustawiania ostrości. Ma on szerokość 15 mm i jest w całości pokryty gładką gumą. Bardzo dobrze przylega ona do palców, dzięki czemu praca z pierścieniem jest komfortowa. Ma jednak tę drobną wadę, że łatwo łapie zanieczyszczenia. Zakres pracy pierścienia zależy od prędkości obrotu. Gdy kręcimy nim szybko, przejedziemy całą skalę, wykorzystując kąt około 150 stopni. Kręcąc wolno, jesteśmy w stanie dojść do prawie 250 stopni. Obie wartości pozwalają na bardzo precyzyjne nastawy.

Carl Zeiss Batis 18 mm f/2.8 - Budowa i jakość wykonania

Ponad pierścieniem znajdziemy okienko ze skalą odległości i głębi ostrości. Okienko to nic innego jak wyświetlacz ciekłokrystaliczny, który uruchamia się dopiero w momencie, gdy włączymy aparat i przełączymy go w tryb manualnego ustawiania ostrości. Wtedy ujrzymy w nim wyświetloną odległość, na którą ustawiona jest ostrość i zakres głębi.

Pamiętajmy, że obiektyw zużywa wtedy energię z baterii, która w Sony A7R II i tak jest mocno eksploatowana przez elektronikę aparatu. Dodatkowo świecenie skali w dzień nie stanowi problemu, ale jeśli używamy obiektywu w nocy, może denerwować.

Carl Zeiss Batis 18 mm f/2.8 - Budowa i jakość wykonania

Na tym samym gładkim i metalowym pierścieniu, na którym widnieje okienko ze skalą odległości, znajdziemy jeszcze dwa loga firmy Zeiss umieszczone po bokach.

Na samym końcu obiektyw lekko się poszerza i przechodzi w bagnet do mocowania osłony przeciwsłonecznej. Przednia soczewka jest nieruchoma i ma średnicę 39 mm. Otacza ją napis „ZEISS Distagon 2.8/18 ⌀77 T*” oraz nierotujące mocowanie filtrów o średnicy 77 mm.

Jak już wspomnieliśmy wcześniej, testowany obiektyw to 11-elementowy Distagon, z soczewkami ułożonymi w 10 grup.

Carl Zeiss Batis 18 mm f/2.8 - Budowa i jakość wykonania

Wśród nich warto wymienić 5 elementów wykonanych ze specjalnego materiału (kolor fioletowy na schemacie), 2 z asferycznymi powierzchniami (kolor jasnoniebieski) oraz 2 będące połączeniem specjalnego szkła z technologią asferyczną (na schemacie elementy prążkowane).

Kupujący dostaje w zestawie oba dekielki i tulipanową osłonę przeciwsłoneczną. Szkoda, że obiektyw nie ma żadnego futerału. Przy cenie 6500 zł, jaką musimy za niego zapłacić, taki dodatek byłby wręcz pożądany.

Carl Zeiss Batis 18 mm f/2.8 - Budowa i jakość wykonania