Sigma A 12-24 mm f/4 DG HSM - test obiektywu
6. Dystorsja
Bardzo ciekawiło nas to, co testowany obiektyw zaprezentuje na pełnej klatce. Poprzednik radził sobie tutaj całkiem dobrze pokazując na najszerszym kącie beczkę o wartości −2.67%. Zupełnie w tej kategorii nie błyszczał za to Canon 11–24 mm, który jednak miał trudniejsze zadanie ze względu na jeszcze większy kąt widzenia.
Sigma A 12–24 mm f/4.0 na 12 mm pokazuje zauważalną, ale wciąż umiarkowaną dystorsję beczkową o wartości −2.54%. Już na 14 mm spada ona jednak do wartości −0.50%, a więc robi się praktycznie niezauważalna. Wraz ze wzrostem ogniskowej zmienia znak i na 16 mm mamy już do czynienia z poduszką o wartości +0.75%. Na 18 mm wzrasta ona do +1.25%, a na 24 mm osiąga wartość +1.66%.
Podsumowując, Sigma zadbała o właściwe skorygowanie dystorsji radząc sobie tutaj lepiej niż poprzednik i konkurencyjny Canon. Przy tak dużych kątach widzenia uzyskane wyniki budzą nasze uznanie.
Canon 50D, 12 mm | |||
Canon 50D, 18 mm | |||
Canon 50D, 24 mm | |||
Canon 5D MkIII, 12 mm | |||
Canon 5D MkIII, 18 mm | |||
Canon 5D MkIII, 24 mm | |||