Sigma A 85 mm f/1.4 DG HSM - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- solidna i gustowna obudowa,
- genialna jakość obrazu w centrum kadru,
- rewelacyjna jakość obrazu na brzegu matrycy APS-C,
- bardzo dobra jakość obrazu na brzegu pełnej klatki,
- brak wyraźnych problemów z aberracją sferyczną,
- umiarkowana podłużna aberracja chromatyczna,
- niezauważalna poprzeczna aberracja chromatyczna,
- praktycznie zerowa dystorsja,
- niewielka koma,
- znikomy astygmatyzm,
- małe winietowanie na matrycy APS-C/DX,
- cichy i celny autofokus.
Wady:
- za duże winietowanie na pełnej klatce.
Zeiss pewnie teraz nieźle zgrzyta zębami ze złości. Firma wymyśliła sobie serię Otus, która miała pokazywać, że w iście astronomicznej cenie można zrobić obiektywy wybitne optycznie, pozbawione praktycznie wszystkich wad. Tymczasem Sigma w cenie ponad trzy razy mniejszej prezentuje swoją 85-kę, która w najważniejszych kategoriach wygrywa pojedynek z Otusem 1.4/85, a Otusowi 1.4/28 odbiera rekord rozdzielczości na matrycy Canona EOS-a 5D Mark III. Nic dodać nic ująć. W pełni zasłużony laur „Wybór Redakcji Optyczne.pl”.