Sigma A 85 mm f/1.4 DG HSM - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Podłużna aberracja chromatyczna nie jest korygowana idealnie, bo jej lekki wpływ daje się zauważyć w okolicach maksymalnego otworu względnego. Obserwowany poziom omawianej wady nie jest jednak powodem do narzekań i ganienia testowanego obiektywu, tym bardziej, że na f/2.0 problemy kończą się praktycznie całkowicie. Warto nadmienić, że jest to rezultat lepszy niż u poprzednika.
Zobaczmy teraz, jak Sigma A 1.4/85 radzi sobie z poprzeczną aberracją chromatyczną. Odpowiedni wykres znajduje się poniżej.
Uzyskane tutaj wyniki są rewelacyjnie. Niezależnie od użytego detektora wada ta trzyma się znikomego poziomu 0.01–0.02%. Na zdjęciach, nawet mocno wpatrując się w powiększone wycinki, aberrację chromatyczną będzie nam bardzo trudno dojrzeć. Podobnie świetne wyniki notowały Zeissy Otus i Milvus. Testowany obiektyw wypada za to troszkę lepiej niż bezpośredni poprzednik i Canon EF 85 mm f/1.2L II USM oraz Nikkor AF-S 85 mm f/1.4G.
Canon 5D III, f/1.4 | Canon 5D III, f/5.6 |
Aberracja sferyczna
Pierwsze zdjęcia w niniejszym rozdziale nie pokazują wyraźnego efektu „pływania” ogniska. Choć gdy przyjrzymy się im uważniej, dojrzymy lekkie przesunięcie głębi ostrości w kierunku większych odległości po przejściu od przysłony f/1.4 do f/2.0. Patrząc na krążki światła też widzimy szczątkową aberrację sferyczną. Ogólny obraz jest bardzo ładny, ale krążek przed ogniskiem ma miękkie brzegi, a ten za ogniskiem delikatnie zarysowaną obwódkę.
Oba efekty oznaczają, że aberracja sferyczna nie jest skorygowana idealnie. Jej wpływ jest jednak niewielki i trudno ją uznać za poważną wadę. Wysoka rozdzielczość notowana w całym kadrze na przysłonie f/1.4 oraz brak charakterystycznego zamglenia obrazu pozwalają twierdzić, że problemy z tą wadą są małe.
Canon 5D III, f/1.4, przed | Canon 5D III, f/1.4, za |