Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Ach, 16-35/4 IS jest nie ponad 2 razy tańszy, ale ponad 3 razy (po uwzględnieniu cashbacka wychodzi ok. 3600 zł za obiektyw przy 11000 zł za tego cudaka).
@Cichy "Monstrualną winietę można przeboleć" Tylko z powodu tego, że Canon poprawił wyciąganie z cienia :D Nie zdziwiłbym się, gdyby na starszych puszkach przy korekcji winiety wychodziły spore cyrki. Przy Tamronie 15-30 za mniej niż połowę ceny Canona także nie wróżę mu powodzenia, mimo że zakres idealny a i wszystko poza winietą wypada bardzo dobrze.
@everybody Jako użytkownik Sony też nie wróżę mu powodzenia, zwłaszcza u siebie :-P
Panowie, czas się ocknąć, złotówa zjechała w dół, jen do funta też niekorzystnie, aparaty w telefonach zjadły rynek dla kompaktów - tanio już było. Wszystko ze światłem 2.8 i w dół o parametrach na matryce >40 mpx niżej dychy nie zejdzie.... producent gdzieś zarobić musi.
Przyznam, że jestem zaskoczony na + Obiektyw wypada na tle konkurentów wyraźnie lepiej, niż na przykład 24-70/2.8 II. Jest też jeszcze droższy, co niestety staje się standardem.
Winietowanie ogromne, ale już mnie to nie szokuje. W ostatnich latach producenci pokazali, że są gotowi poprawić inne parametry kosztem właśnie tego. W wyniku tego powstają wybitne optycznie obiektywy z brzegami ciemnymi jak noc mimo ogromnych czasami rozmiarów. W trend ten wpisuje się 35 L II, 35 i 85 Art, Milvusu 50 i 85 mm, wszystkie Otusy i sporo innych szkieł. Nie podoba mi się to, ale nic się na taki stan rzeczy nie poradzi. Jedynym wyjątkiem, jaki pamiętam jest Sigma 50/1.4 Art. Pod tym względem deklasuje konkurencję.
Fajny, ale co mają powiedzieć zastępy alfa- i betatesterów, którzy zapłacili ciężkie pieniądze za poprzednie wersje tego obiektywu ? Mają czuć satysfakcję, że sfinansowali eksperymenty firmy na drodze do stworzenia udanego obiektywu ? Canon stąpa po kruchym lodzie - daje świetny obiektyw na tle którego jeszcze wyraźnie widać niedopracowanie poprzedników.
Odnośnie winietowania: "Sytuację trudno nazwać inaczej niż dramatyczną, bo takiego winietowania w naszych testach obiektywów chyba jeszcze nie widzieliśmy." No to może przypomnę - Canon 1.4/24, -4,4 EV (78%). Co do samego obiektywu, trochę szkoda, że Nikon nie ma podobnego szkła z choć zbliżonymi osiągami, ale płakać z tego powodu nie będę.
@Rotpil Wiarygodność którego testu Twoim zdaniem jest niewielka? Jeśli tego na ephotozine, to po co w ogóle podajesz link? Jeśli tego tutaj, to na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Czas, by Canon wprowadził na rynek dedykowany do tego obiektywu filtr centralny, jaki był w użyciu z obiektywami szerokokątnymi do kamer wielkoformatowych.
Eee tam, nie płaczcie z powodu tego winietowania. Przecież ono jest duże tylko na ogniskowej 16 mm, która jest chyba przeznaczona do zdjęć krajobrazowych? Chyba, że się mylę? Kto na najkrótszej ogniskowej będzie używać przysłony 2.8? Przecież to nie obiektyw portretowy, robiąc krajobraz ma być wszystko ostre, więc przysłonę się przymyka,a wtedy winietowania nie uświadczymy. Gdyby ten obiektyw był trochę ( a raczej sporo) tańszy, to bym go sobie sprawił. Fajne szkło i dzięki za test.
Heimo "Panowie, czas się ocknąć, złotówa dzięki światłym rządom naszych przywódców zjechała w dół, jen do funta też niekorzystnie" Cholera, ale mamy wpływ na gospodarkę światową. Nawet jen lub funt oberwały. Nie mów tego głośno bo zaraz nas wyrzucą gdzieś na peryferie świata...
Wczoraj i przedwczoraj wielu tu szydziło z użytkowników 74/3 i krokodyle łzy lało nad brakiem ich zwojów mózgowych bo wydają 6 tys. za 40-150/2.8 albo 5 tys. za 7-14/2.8. Bo to przecież kaszana i beznadzieja. No to dziś niespodzianka ;-) Który z naszych forumowych "zawodofców" wyłoży jedenaście klocków za to szkło???
@Rotpil, espresso i ryszardo: otóż obydwa testy są wiarygodne, a różnice w wynikach po raz kolejny potwierdzają tylko moją prywatną teorię spiskową, która mówi, że jednym ze sposobów poszukiwania oszczędności przez światowych gigantów (nie tylko foto) jest pchanie co bardziej wątpliwych serii produktów na mniej znaczące rynki, takie właśnie jak rynek polski. Idę o zakład, że w przypadku testów innych obiektywów i aparatów, sytuacja (czyli różnice wyników na niekorzyść sprzętu z tzw polskiej linii dystrybucji) zwykle będzie się powtarzać. I wcale nie będzie to oznaczało, że jeden test był robiony bardziej starannie, a drugi mniej. Po prostu jesteśmy traktowani przez wielkich graczy jak śmietnik, co testy Optycznych - niechcący - dobitnie pokazują.
Pogodziłem was? A Optycznym serdeczne dzięki za wysiłek testowania sprzętu.
@Soniak10 Nie zgadzam się. Z porównania wyników testów prowadzonych wg różnych procedur żadnych wniosków wyciągnąć nie można. Poza tym warto pamiętać, że pomiędzy poszczególnymi sztukami obiektywów mogą występować spore rozbieżności. Niestety danych na ten temat jest niewiele i jedyne sensownie zrobione widziałem na blogu lensrentals.
Za 11 klocków nie kupię. Wolałbym wywalić kasę np na Sigmę 24-35 mm f/2.0. Moim zdaniem to jest zakres "reporterskiego" szerokiego kąta. Poniżej 28 mm zaczynają się wielkie nosy i połamane kąty. Dla dracznych efektów można se jeszcze sprawić Sigmę 20 mm. W tej cenie i mimo tych parametrów ten obiektyw jest jak luksusowy jacht
Można też przyjąć, że ephotozine (a być może i niektóre inne portale testujące) przebierają w obiektywach tak długo, aż trafią na dobry egzemplarz, ale nie wspominają o tym w opisie testu. Tak też może być. Ale ja jednak będę się trzymał swojej teorii (praktyki?) spiskowej, bo ona nie tylko dobrze tłumaczy przyczyny różnic, ale też brzmi dość logicznie.
@Soniak10 Moim zdaniem wystarczy przyjąć, że testy na ephotozine są prowadzone inaczej niż tutaj, przez co podawane przez nich wartości co innego oznaczają. Dalej się nie wypowiem, bo tego portalu nie czytuję.
Ale masz rację: to co piszesz, to typowa teoria spiskowa. Jakichkolwiek dowodów brak, jest kontrowersyjna i nie ma sensu. Wystarczy pomyśleć ile zachodu wymagałoby takie selekcjonowanie obiektywów na różne rynki i jakie koszty dla producenta by to oznaczało. Także z Twoim ostatnim zdaniem się nie zgadzam - to co piszesz nie brzmi logicznie.
No nie do końca nic. Jest przecież 14-24 f/2.8, który jest obiektywem świetnym i była to konstrukcja przełomowa. Ale fakt, bezpośredni odpowiednik 16-35 to na pewno nie jest ze względu na inny zakres ogniskowych i brak możliwości stosowania filtrów.
3 grudnia 2016, 03:02
@Cichy W kategorii cena/jakość produkt niesprzedawalny :)
Napis Canon czyni go sprzedawalnym bez względu na cenę
Arek - z racji tego, że największą uwagę zawsze zwracam na aberracje, winietowanie i pracę pod światło to takie obiektywy mocno zapadają w pamieć, jeżeli zaś chodzi o Waszą ekipę to przy prawie pięciu setkach testów samych szkieł może wylecieć z głowy.
O ile np rozumiem dlaczego taka 35/1.4 II kosztuje swoje (światło, obrazek, af), tak 11k za taki zoom to gruba przesada, chyba że biłby jakieś rekordy ostrości i miałby IS-a ;) Poza tym Canon zaszalał też z ceną za 24-105/4 II IS, który jeśli wierzyć testom jest minimalnie lepszy od poprzednika, a kosztuje prawie 2 razy tyle.
to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc. zakup na cale zycie. za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu. Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim? cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny.
Jesli ktos uzywa tych ogniskowych , to dlaczego nie? osobiscie w tym zakresie preferuje stalke. Np 24-70 - uzywalny niemal zawsze + stalka ok 15 mm ( przy aktualnych rozdzielczosciach i jakosci matryc bez problemu da sie wykropowac czesc obrazu , zastepujac w ten sposob dwukrotny zoom ( no prawie ) bez jakiejs nieakceptowalnej utraty jakosci). .
Jednak stalki rysuja ladniej , jednak rysunek z szerokokatnego zooma jest slabszy od rysunku ze stalki. Przyjmuje do wiadomosci , ze istnieje , podobnie jak kilka obiektywow jakie prezentowano tutaj w tym miesiacu i na tym moja przygoda z tym obiektywem sie konczy.
@Pokoradlasztuki Za 30 lat lustrzanki będą eksponatami muzealnymi. Technologia się zmienia. Niedługo MF wejdzie pod strzechy tak jak niedawno zrobił się wysyp FF. Dla amatora czy półprofesjonalisty zakup tego obiektywu jest i będzie jeszcze długo nieopłacalny.
A tak już między nami mówiąc - miałem sobie go kupić, zakładając, że będzie kosztował 7-8 tys., co też byłoby nie lada szaleństwem wydając sporo kasy na zooma UWA, którego używałbym w zasadzie w 90% na 16mm, bo takiej ogniskowej głównie używam w f/4 L IS.
Krótko mówiąc - pozostało pole do popisu dla producentów niezależnych - taka stałka z AF w okolicach 14-16mm i 600/5.6 zamiast zoomów 150-600 :) Do zrobienia z pewnością. No i żeby były mniejsze i lżejsze niż zoomowe odpowiedniki.
@Borat: "Napis Canon czyni go sprzedawalnym bez względu na cenę" Owsem jest zjawisko robienia się "profi" za pomocą białego obiektywu, ale opinię, że nie ma to sensu słyszę coraz częściej. Ja się też "napiąłem" 70-200 za 8 koła i po krótkiej rozmowie ze sprzedawcą puknąłem się w czółko. Stosunek cena/jakość w tym konkretnym stanie rynku dla sprzętów Canona jest nazwijmy to "kolekcjonerski". Poza korpusami, zewnętrzne firmy dają rzeczy albo nieznacznie gorsze i znacznie tańsze, albo i lepsze i tańsze. Nie wykluczam, że takie są założenia Canona, że koncentrujemy się na sprawnej w tym taniej produkcji korpusów, różne Sigmy i Tamrony wspomogą na nie popyt. A, dla bogatych snobów mamy ekstra, 5 razy droższe lampy błyskowe i obiektywy. Warto sobie uzmysłowić: poniżej 24- 22 milimetrów zaczyna się zakres dracznych efektów, więc ten obiektyw zawiera w sobie dwa urządzenia. Jedno, szeroki kąt do "normalnej" pracy np ślubniaka i zakres UWA, który jest używany do wykręcania rzeczywistości na lewo. To jest taka trochę ekscentryczna konstrukcja, chyba raczej dla hobbysty, który chce się pochwalić przed znajomymi i dla kogoś, kto się z kasą nie liczy. Jak bym zarobił na coś takiego na 2 - zleceniach, to bym se pewnie kupił, jak bym miał już np znacznie tańszą Sigmę 24-35. Nie wiem jak wygląda stan zbiorowej świadomości i przyznaję, że ludność być może kupi wszystko z czerwonym paskiem, ale techniczne uzasadnienie to już dawno straciło.
@Pokoradlasztuki Za 30 lat lustrzanki będą eksponatami muzealnymi. Technologia się zmienia. Niedługo MF wejdzie pod strzechy ---------------------------------------------------------------------------------------------------
zapewne tak , lustro zniknie, ale ja nie o lustrzance , tylko o obiektywie.
Beda adaptery - wiec spoko.
zreszta sam uzywam do dzsiaj obiektywow c liczycych prawie 30 lat , czego nigdy nie przypuszczalem i nie ma potrzeby zmiany. Zaluje jednej zmiany , iz pozbylem sie jak nowego c70-210. byl niezastapiony - pieniadz zaden a brakuje , wiec ze sprzedaza jestem troche bardziej leniwy.
Nie sadze zeby MF zawital pod strzechy. nawet jesli cenowo stanie sie akceptowalny , to jednak ergonomia , uniwersalnosc , mobilnosc stana na przeszkocdzie rozpowszechnienia.
wprawdzie w analogu format 66 zawital pod strzechy w formie druha i ami ( glownie jako prezent kumunijny) , ale ktore dziecko chcialoby jako prezent cos innego niz komorke z aparatem? Chyba pochod MF nam nie grozi.
A tak już między nami mówiąc - miałem sobie go kupić, zakładając, że będzie kosztował 7-8 tys., co też byłoby nie lada szaleństwem wydając sporo kasy na zooma UWA, którego używałbym w zasadzie w 90% na 16mm, bo takiej ogniskowej głównie używam w f/4 L IS. -------------------------------------------------------------------------------------------- to samo bylo u mnie. w zommie 15-30 wlasciwie wartoscia dodana to bylo 15 mm. 30 mm mam w innych obiektywach, wiec sie pozbylem . Na pamiatke zostawilem sobie 1 zdjecie z 15mm ( zeby nie bylo , ze zmyslam ;-) ):
dla szerokich katow mam stalki 15 i 20 mm - jednak plastyka obrazowania jest wyraznie lepsza. Fakt, zoom jest uniwersalny , wygodny , ale targac ze soba taki zoom jaki drugi wlasciwie ze wzgldu na ciezar i wymiary odpada. Pozostaje wiec jakis std zoom powyzej 24 mm i mniejsza , lzejsza stalka ok 15mm.
wzrokowiec Nikon w ciągu roku pokazał nowe 24-70/2.8 i 70-200/2.8 link . AF-S 70-200 mm f/2.8E FL ED VR wyszedł mu całkiem nieźle link . Następny pewnie będzie następca 14-24/2.8.
Pokora: "Na pamiatke zostawilem sobie 1 zdjecie z 15mm ( zeby nie bylo , ze zmyslam ;-) ): " O, Hefajstos robi fuchy! ;)
"cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny." Sa też samochody niedrogie, które tyle wytrzymują w codziennym użytku.
PS Używam 16-35/4 i też zachodzę w głowę, jakich sytuacji potrzeba, żeby wersja f/2.8 była warta swojej ceny?
Obiektyw wspaniały dla kotleciarzy, będą na bank zadowoleni jak ich będzie stać. Jak to mówią do trzech... Jak dla mnie nieużyteczny do sporej części ujęć. Bardzo często fotografuje nocą w tym i drogę mleczną i nie wyobrażam sobie ciągnąć rogi o 4EV przy ekspozycji 30s iso6400 przy maksymalnie otwartej przysłonie a domykanie nie wchodzi w grę. Mimo wszystko dobry obiektyw w tragicznej cenie a mówią, że sony ma drogie obiektywy...
"Nie sadze zeby MF zawital pod strzechy. nawet jesli cenowo stanie sie akceptowalny , to jednak ergonomia , uniwersalnosc , mobilnosc stana na przeszkocdzie rozpowszechnienia. " Serio? link
Pamiętam jak tak się mówiło o FF, które można nabyć teraz za relatywnie małe pieniążki.
Ten obiektyw to skok na Waszą kasę. "Paradoksalnie, najwięcej klientów testowanemu obiektywowi może podebrać bardzo udany brat o świetle f/4, który jest równie świetny optycznie, a dodatkowo wyposażony w stabilizację optyczną i ponad dwa razy tańszy. "
Nie ma co zaklinać rzeczywistości. A teraz wracam do wątków o m43 gdzie będziecie mnie i innych pouczać co jest dobre i opłacalne a co nie.
Nie sądzę, żeby w polskich warunkach jacyś ślubniacy pokusili się na takie szkło. Trzeba by się naprawdę sporooooo napracować, żeby się zwróciło. Wg. mnie polskie realia zupełnie nie przystają do ostatnich premier sprzętowych, gdzie praktycznie wszystko jest ultra drogie. Efekt jaki można dzięki nim osiągnąć a cena jaką trzeba zapłacić są kompletnie nie współmierne. Zwłaszcza, że przecież zdjęcia ogląda się głównie na monitorach w rozdzielczościach ekranowych.
@ tripper ''Cena jest taka, bo ludzie ją zapłacą. Dla pozostałych Canon ma tańsze alternatywy.''
Spoko, będą chcieli sprzedać tę wersję to wycofają alternatywy.
@ Arek ''majster_FX - a widzisz. Zapomniałem. Za dużo testów zrobiłem...''
Może jakaś tablica rekordów (i 'rekordów':p)?:D
@maggotsic ''O ile np rozumiem dlaczego taka 35/1.4 II kosztuje swoje (światło, obrazek, af), tak 11k za taki zoom to gruba przesada, chyba że biłby jakieś rekordy ostrości i miałby IS-a ;) Poza tym Canon zaszalał też z ceną za 24-105/4 II IS, który jeśli wierzyć testom jest minimalnie lepszy od poprzednika, a kosztuje prawie 2 razy tyle.''
No bo II, III po nazwie obiektywu to jest mnożnik jego ceny w stosunku do pierwszej wersji:P
@Pokoradlasztuki ''to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc. zakup na cale zycie. za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu. Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim? cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny.''
Tego nie wiesz, obecnie 'drogie dobra' nie jest synonimem 'długotrwałe'. Jak by to był manual to może byłoby to bardziej prawdopodobne, mniej się tam może popsuć. Jak by się nie zmieniało sprzętu tak często jak obecnie i nie było regresu w sprzedaży foto sprzętu to może tez by było możliwe... Za kilka lat to może ogóle nie być canona w branży foto, tak szybko się obecnie zmienia świat. A nawet jak aparat przetrwa próbę czasu to masz jeszcze kwestię puszki...
@baron13 Weź jeszcze pod uwagę, że takie szkła z magicznym Ly w nazwie i kremem, bielą, ew. czerwonym paskiem, można później sprzedać w niezłej cenie, więc to przy okazji taka lokata ;) Sam kupiłem wymienione przez Ciebie szkło, które teraz już więcej leży w szafie niestety i może za jakiś czas je wystawię, bo coraz mniej robię zdjęć. Stracę niewiele, o ile oczywiście znajdą się chętni, by je kupić ;)
Przy takiej winiecie, to obiektyw do matryc mniejszych niż mały obrazek, do jakiego TEORETYCZNIE miał być. Jeśli ktoś próbuje go bronić że to obiektyw do krajobrazu, gdzie się przymyka przysłonę, to niech wytłumaczy po co światło 2,8? Przecież po to się robi jasne obiektywy, by robić zdjęcia gdy brak światła, lub zależy nam na małej głębi ostrości. Tutaj trzeba przymknąć, bo inaczej zdjęcie wygląda jak robione przez dziurę w płocie, albo przez rurę.
Cena to inna kwestia. Jak ktoś patrzy na logo i nazwę, to kupi, tym bardziej żeby się chwalić jak drogi obiektyw ma. Dla jakości, kompletnie nie warto, skoro jest podobny ze światłem 4, za duuużo mniejsze pieniądze.
"Nie sadze zeby MF zawital pod strzechy. nawet jesli cenowo stanie sie akceptowalny , to jednak ergonomia , uniwersalnosc , mobilnosc stana na przeszkocdzie rozpowszechnienia. " Serio? link
Pamiętam jak tak się mówiło o FF, które można nabyć teraz za relatywnie małe pieniążki. -------------------------------------------------------------------------------------------------
zobaczymy czy MF trafi pod strzechy?
Moim zdaniem nie , wlasciwie MF wyszlo spod strzech ( w analogu). dlugofalowy trend bedzie raczej w kierunku pomniejszania. Jesli zostana odkryte inne technologie niz np cmos na bazie krzemu , byc moze zostanie otwarta droga dla malych formatow. generalnie od zarania fotografii widoczny jest trend ku pomniejszeniu z zachowaniem minium wymaganej jakosci.
Patrząc na zaprezentowane zdjęcia to jakoś mnie to nie przekonuje. Nic specjalnego nie widać za te 11 tysi. No ale koneserzy zawsze się znajdą. Świat wariuje
Tego nie wiesz, obecnie 'drogie dobra' nie jest synonimem 'długotrwałe'. Jak by to był manual to może byłoby to bardziej prawdopodobne, mniej się tam może popsuć. Jak by się nie zmieniało sprzętu tak często jak obecnie i nie było regresu w sprzedaży foto sprzętu to może tez by było możliwe... -----------------------------------------------------------------------------------------------------
przyslony sterowane elektrycznie wprowadzono po to, by sie mniej psuly od mechanicznych.( w sumie mniej przebiegow ze wzgledu na symulacje expozycji na otwartej przyslonie). mialem aparat manualny , mechaniczny , ze tak powiem kultowy - prawdziwy leicaflex limitowana edycja.. do niego byl dodany paszport , w ktorym wpisywano serwisownie aparatu. nalezalo przynajmniej raz w roku oddac do servisu , wowczas aparat mial dzialac wiecznie. Czy ktos tak robi dzisiaj , przy wielokrotnie wiekszej liczbie wyzwolen ? Obiektywy L sa jednak bardzo trwale , a jakies awarie na zasadzie przypadku zawsze moga sie zdazyc - ja tutaj nie mam watpliwosci. To nie jest obiektyw uzywany non stop , nie sadze by takie obiektywy byly rzeczywiscie mocno obciazane. Nie widze zadnych racjonalnych powodow aby mial nie wytrzymac 30 lat. mam prostsze obiektywy z af - z pierwszymi silnikami USM i dzialaja do dzisiaj nawet bez servisowania , chociaz wypada przeprowadzic servis.
Dzisiaj produkuje sie jak zawsze rzeczy mniej i bardziej trwale. obiektywy L to jednak pod wzgledem jakosci mechanicznej gorna polka. Do dzisiaj hulaja egzemplarze liczace sobie po 30 lat, nie ma podstaw by przyjac by dzisiaj produkowane tej klasy musialy sie zepsuc wczesniej. jesli oddasz taki obiektyw co jakis czas do przegladu , bedzie niezniszczalny.
Patrząc na zaprezentowane zdjęcia to jakoś mnie to nie przekonuje. Nic specjalnego nie widać za te 11 tysi. No ale koneserzy zawsze się znajdą. Świat wariuje --------------------------------------------------------------------------------------------------
pytanie , czy istniej lepsza optycznie alternatywa ?
jesli nie , to i tak obecnie nigdy lepiej nie bedzie - jest tak dobrze jak to mozliwe. z ocena pracy UWA trzeba zachowac ostroznosc. Oceniamy " na oko" na podstawie obrazu , ktory jest w malej skali odwzorowania , tym samym malo szczegolowym. Z tej samej odleglosci przecietny krotkoogniskowy zomm , daje rozdzileczosc jaka na oko wydaje sie wysoka. W rzeczywistosci w zakresie rozdzielczosci optyki moze byc na odwrot. Dodatkowym mylacym utrudnieniem jest fakt , ze ocenia sie obraz niedoostrzony , czyli w stanie innym niz sie fotografuje i prezentuje gotowe zdjecia. Moze i nie jest dobrze , ale lepiej aktualnie nie ma - moze tylko ewentualnie stalki.
Obiektyw ma bardzo dobrą rozdzielczość i można uzyskać bardzo "ostre" obrazy. Od tego mamy pomiar rozdzielczości, aby to wiedzieć. Natomias oczywiści te 11 kzł stanowią poważną zagwozdkę z punktu widzenia moim zdaniem nie tylko Polaka, który czuje się zgnębiony przez zabory, Stalina i Hitlera, oraz Tuska. Moim zdaniem o wiele bardzie opłaca się ruszyć głową, nabyć zestaw obiektywów i potem ruszać głową, gdy zabieramy się za fotografowanie, żeby wziąć ze sobą przydatne szkło. Rzuciłem poprzednio, że chyba o wiele bardziej "wyda" zestaw dwu Sigm 24-35 i 12-24. Ta druga jest ciemna, f/4,0, ale na krótkich ogniskowych zazwyczaj można użyć dłuższych czasów, a posiadanie ogniskowej 12 mm zamiast 16, to poważny atut. Jeśli zaś potrzeba światła, to np Sigma 24-35, Sigma 20 mm i powiedzmy Samyang 14 mm. Moim zdaniem obiektyw dla bogatego kolekcjonera.
11k to drogo w polskich warunkach i nikt go nie kupi? Serio?
Po pierwsze jakie jedenascie? Czyzby pisali tu tylko licealisci dorabiajacy na czarno do kieszonkowego? Fotograf zaplaci 8k (11/1.4, czyli cena - vat -koszta). Porobi zdjecia 2 lata, obiektyw straci gwarancje. sprzedaje to za 8k i kupuje nowy. Obiektywy sa za darmo. jak ktos ma jakies watpliwosci to niechc zerknie na ceny allegro 24-70 ii czy 70-200 ii czy innych drogi obiektywow. Kotleciarze po dwoch latach uzywania zarabiaja nierzadko na sprzedazy.
po drugi niezawodny baron 13 - jak sie ma 24-35 do 16-35? kupno 24-35 to jakas fanaberia, zoom 1.5. kup 28mm i nie truj ze ci nie potrzebne swiatlo na szerokim koncu - bo jak ci nie potrzebne to po co w ogole piszesz o 16-35 2.8 ?
Przyznam że trochę mnie śmieszy to narzekanie "zawodowców" na cenę. Znajomy, zresztą totalny amator zamówił sobie a zarabiał na nim nie będzie ale wie że ten zakres ogniskowych ma już w zasadzie dożywotnio załatwiony (o ile się nie posypie) bo ciężko się do czegoś w tym obiektywie przyczepić.Chyba fotografia to mało opłacalny biznes skoro ci co na tym zarabiają tak zrzędzą na cenę.
O, widzę pojawił się komisarz_ryba, autorytet znający się nie tylko na sztuce fotografowania (link do galerii" link ale także fachowiec znający się świetnie na realiach pracy zawodowych fotografów. "Poziom komentarz" - sic.
Jak kupuję obiektyw za 4 k, to tez odliczam Vat i koszta. A jak robię usługę to też zarabiam netto minus podatek. A jak sprzedaję po 2 latach to też muszę wystawić fakturę. Nie rozumiem wiec, czemu mam nie porównywać ceny 11k do 3,6 k.
Pokoradlasztuki "''to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc. zakup na cale zycie. za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu. Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim? cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny.''
Wymiękam, Po raz kolejny wypowiada się Pan na temat sprzętu który ogląda Pan tylko na obrazku i nie ocenia Pan jego wyglądu tylko jego stan użytkowy...i to za 30 lat . Komedia. "współczesny" obiektyw canona/nikona/sigmy który ma 30 lat i zapie....la ? 30 lat to nawet na półce w sklepie może być problematyczne dla tej elektroniki . Zacznijmy od tego, że puchy i optyka pada szczególnie jak ktoś tym zarabia w reporterce. I nie potrzeba na to 30 lat . Poza tym obecnie te firmy nie mają w strategii takiej długo żywotności swoich produktów . Jedyna firma która poprawiła wykonanie to chyba Sigma . Reszta wręcz odwrotnie, coraz więcej plastiku.
Test super, szkło spoko ale winietowanie , ciemna sala 3200-6400 i korekta na +5EV :D za 11k .... ta już widzę te kolejki :)))
komisarz_ryba "kupno 24-35 to jakas fanaberia" - chyba nie używałeś tego obiektywu :D Powiem tak , jak ktoś umie używać tych zakresów to fanaberią jest przy tym szkle 24-70 za swoją plastyką "deski klozetowej "i nie istotne czy to N czy C :) cen nawet nie porównuję . Bo do tego dokupuję 50 lub 85 1.4 na których robię pozostałe 25-30% materiału . Pierwsze z brzegu link
Faktem jest że większość kupujących to będą VATowcy - a wtedy cena jest niższa o ponad 1/5 - tylko oznacza to że te 10% amatorów którzy kupią (?) to za swoje odłożone pieniądze jest robione w ch... podwójnie . Na szczęscie pojawiły się jakieś wiesci o redukcji tego zaporowego ( patrz sąsiedzi !) podatku do 16%
Chciałbym jednak przy okazji przypomnieć że z punktu widzenia porównania systemów to zestaw Nikona D800E + 14-24 jest tylko trochę droższy a brakujące 11mm zooma można spobie z powodzeniem wykropować ( w stosunku do najpopularniejszych 5D mk II,III czy nawet 4) No chyba że dodamy 5DR - tylko to raczej niezbyt popularny aprata w PL prawda ?
Jest wiele sposobów podejścia do ceny sprzętu. Jeśli przekracza ona to co możemy zapłacić, to nie ma dyskusji. Jeśli na rynku mamy kilka podobnych artykułów w różnej cenie, wówczas porównujemy te ceny, jakość, parametry. Wydawać by się mogło, że jak mamy konstrukcję o unikalnych parametrach, nie ma co marudzić. Otóż jak już wyżej kilka razy pisałem, nie jest to takie proste, jeśli założymy sobie, że chodzi o zrealizowanie jakiegoś konkretnego zadania fotograficznego. Nie wiem jak może wyglądać sytuacja, że taki zoom jest konieczny. W zakresie długich ogniskowych takich okoliczności, przynajmniej teoretycznie jest dużo, np w sporcie gdzie chciało by się np śledzić zbliżającego się zawodnika. Nie wiem w jakich okolicznościach trzeba by szybko przejść od ogniskowej 35 mm do 16 mm. Bójka na stadionie? Czy taka sytuacja zdarza np podczas ślubu? Oczywiście, jest to możliwe. Ale rzadkie. Dlatego podchodzę do sprawy tak: jak za jakąś kwotę kupić sobie możliwie najwięcej możliwości. Warto sobie uzmysłowić, że sprzętu fotograficznego nie budowano "tak w ogóle", ale był on konstruowany pod określone sytuacje. Dlatego mamy obiektywy o nazwie "portretówka", albo do architektury, pewne wybrane zakresy ogniskowych zoomów. Rzecz w tym, że nie chodzi o sprzęt, tylko sytuację. Mogę ją załatwić na wiele sposobów. A do tego obiektywu trudno mi przyczepić określoną sytuację. Np do Sigmy 12-24 pasują wszelkiej maści kadry efektowe, użycie zniekształceń przerysowań. Podobnie Canon 10-18 mm to jest ten obszar fotografii. Jeśli na ślubie używam ogniskowych poniżej 24 mm przy czym 28 mm to już się robi niebezpiecznie, muszę mieć błogosławieństwo uczestników, że mozna in zrobić wielkie nosy, małe rączki i paniom poskracać nóżki. Dlatego kilka razy napisałem: Sigma 24-35. Bezpieczny zakres, duża jasność i brak monstrualnej winiety. No i cena znacznie niższa. Do łamania kątów, wielkich nosów mogę użyć albo np Sigmy 20 mm albo Samyanga 14 mm . Takie zdjęcia robi się chyba jednak incydentalnie. Być może istnieją jakieś okoliczności w jakich zoom 16-35 jest konieczny. Ale o nich nie wiem i po mojemu jest okoliczność wyjątkowa, jeśli w ogóle jest. Znane mi zadania fotograficzne da się opędzić inaczej za dużo mniejszą kasę i do tego kupując sprzęt, który pozwoli na więcej. Dlatego twierdzę, że drogo. Drogo w stosunku do innych obiektywów i rozwiązań. Dla kogo jest to cudo? Dla bogatego hobbysty. Tak to oceniam. Nie dla człowiek, który mówi " przy poprzedniej robocie trafiłem na taki problem, to mi go rozwiąże". Nie, to jest dla kogoś, kto chce mieć na półce sprzęt o wyjątkowych parametrach. Potem zrobi nim kilka zdjęć, które mógłby zrobic innymi tańszymi i lepszymi obiektywami, np Sigma 20 mm no i być może po zaspokojeniu potrzeby posiadania, sprzeda.
komisarz_ryba - "Fotograf zaplaci 8k (11/1.4, czyli cena - vat -koszta). Porobi zdjecia 2 lata, obiektyw straci gwarancje. sprzedaje to za 8k i kupuje nowy." __________________________________________________
Nie będzie kolejek po to szkło za 11 czy nawet za 8k ( po 35 tez nie ma) , bo:
1. jak ktoś nie ma i potrzebuje do krajobrazu to ma 16-35 mm f/4L IS USM , 3x tańszy , równie dobry i jeszcze lżejszy albo Tamrona 15-30 2.8 bdb szkło które jest 4x tańsze itd. 2. jak ktoś ma starsze wersje lub ciemniejsze 17-40 też nie będzie ich sprzedawał za 1-2k żeby dołożyć prawie 4 razy tyle :) 3. jeżeli ludzie nie będą chcieli zapłacić za nowe szkło 11k to kolego uwierz mi nie kupią kilkuletniego używanego za 8k :D Bo nadal za mniej niż połowę tej ceny kupią nowe bdb obiektywy . Porównanie sprzedaży 24-70 do 70-200 ciekawe ale błędne popyt na te obiektywy jest przytłaczająco większy . I nie kosztują 11k , a 7k i 8,5k nowe. Poprzednicy na allegro śmigają po 1,5-3,5k i też nie widać aby ludzie się na to rzucali. Oczywiście są wyjątki , zawsze się znajdzie taki co zapłaci np 80k za malucha :)
Moja aktywność na tym portalu zazwyczaj ogranicza się do roli biernego czytelnika. Jednakowoż, jako że zauważyłem w komentarzach opinie paru "znawców" odnośnie Nikkora 17-35, pozwolę sobie na kilka uwag. Zaprzeczam jakoby był to sprzęt z innej epoki, odstający parametrami od współczesnych konstrukcji. Tak się składa, że używam go od 2012 r. w duecie z Nikonem D800. Co ciekawe, zakupiłem nowy w sklepie Fotoit. Słyszałem, że w różnych miejscach nadal jest dostępny i można go kupić.
Bez dwóch zdań - to świetny obiektyw, zarówno pod kątem optyki, jak i konstrukcji (pancerna). Bardzo dziwi mnie, dlaczego Nikon nie wznowił go zamiast pchać się w 14-24, który moim zdaniem jest gorszą propozycją. Pomimo nieznacznie lepszej rozdzielczości dużą niedogodnością 14-24 jest brak możliwości wygodnego montowania filtrów, większa podatność na flary, a przede wszystkim - mniejszy zakres ogniskowych. 35 mm to z wielu względów najbardziej uniwersalna ogniskowa w fotografii dokumentalnej. W kontekście konwencji obrazowania odpowiadającej ludzkiej percepcji 24mm nadal zbytnio zniekształca proporcje obiektów usytuowanych blisko fotografa (nie mam na myśli dystorsji a perspektywę). 35 mm wypada pod tym kątem lepiej.
Test 17-35 dostępny jest na Photozone.de. Z mojej strony mogę dodać, iż odzwierciedla moje doświadczenia zw. z tym sprzętem. Używam go zazwyczaj do fotografii krajobrazu i w ramach szeroko rozumianej fotografii dokumentalnej. Ja można się domyślić, z racji zastosowań interesuje mnie duża głębia ostrości, czyli F8 w górę. Fotografuję zazwyczaj ze statywu (Manfrotto 055pro), z wężykiem spustowym i funkcją wstępnego podniesienia lustra. Na 17mm na ekstremalnych brzegach klatki widać nieznaczny spadek rozdzielczości w porównaniu do centrum. Po domknięciu do F11 sytuacja jest b.wyrównana, zauważalna jedynie przez bardzo czepialskie oko. Dystorsja daje znać o sobie, ale można ją dosyć łatwo skorygować (niemożliwe jednak w niektórych scenach, np. z ludźmi). Pomiędzy 19mm a 24mm obraz jest b. szczegółowy, a w narożnikach nie widać różnic rozdzielczości, dlatego można spokojnie fotografować na F9 (głębia ostrości). Dystorsja o wiele mniejsza niż na 17mm. Od 28mm widać lekki spadek szczegółowości. Na 35mm narożniki są jednak widocznie słabsze od centrum, nawet przy F9. Pomaga przymknięcie do F11 (niestety, sam kilka razy zapomniałem o tym). W kontekście rozdzielczości 35mm jest jednak najsłabszą ogniskową. Nieco gorszą niż pokazuje to Photozone na testowym wykresie. Jakkolwiek w praktyce 35mm zawsze daje radę (zwłaszcza na F11). Według moich doświadczeń wszystko pomiędzy 17mm (F11) a 28mm (F8) z tego obiektywu i matrycy 36mp, robione z ciężkiego statywu można powiększać nawet do 180 cm dłuższy bok w 300 PPI. I pisze to osoba, która przywiązuje ogromną uwagę do jakości wydruków.
Korzystając z okazji, apeluję do osób, które nie mają żadnego doświadczenia zw. ze sprzętem, o którym piszą, żeby tego nie robiły. Wprowadzacie innych w błąd.
Wymiękam, Po raz kolejny wypowiada się Pan na temat sprzętu który ogląda Pan tylko na obrazku i nie ocenia Pan jego wyglądu tylko jego stan użytkowy...i to za 30 lat . Komedia. ........ ---------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Wymiekam" ? - nie wiem czy wybrales dobre miejsce - forum optyczne - by dzielic sie swoimi problemami z potencja. ;-))))) Ale mniejsza o to - do rzeczy.
Przy intensywnym uzywaniu zrobisz powiedzmy 10000 zdjec rocznie . Pewnie w pierwszym miesiacu polowe tego , pozniej po fazie testow bedzie lezal wiecej na polce. Powiedzmy 10000 zdjec rocznie - to duzo , gdyz uzywa sie tez i inne obiektywy. Po 30 latach mamy 300 000 cykli. Tyle cykli wykonuje sinik samochudu na autostradzie po okolo 1,5 - 2 godzinach jazdy. A obciazenia w obiektywie sa wlasciwie zadne. Szklo - tlenek krzemu , nie utlenia sie , jest juz tlenkiem , wytrzymuje tysiace lat. plastik rozpada sie po ok 200- 400 latach. silnik pierscieniowy - niezwykle trwaly i niezawodny , brak przekladni , uzwojen itd. Cos zawsze moze ulec uszkodzeniu - wiec servis i obiektyw bedzie pracowal dalej . Byc moze po pewnym czasie trzeba bedzie zmienic gumy na pierscieniach nastaw- w sumie zabieg kosmetyczny.
najstarszy obiektyw jaki mam z silnikiem pierscieniowym usm to c 100/2.0. kupilem zaraz po wypuszczeniu na rynek , bedzie podchodzil pod 25 lat. Jest jak nowy. Zero problemu. A jest znacznie delikatniejszej konstrukcji niz L-ki.
Nie zawsze L-ki slynely z najlepszej jakosci optycznej , choc sa zawsze na co najmniej niezlym poziomie , mechanicznie jednak to zawsze byl i jest bardzo wysoki poziom.
Skoro moj tani i delikatny 100 usm wytrzymuje bez problemu 25 lat i smiga jak nowy ( spoko wytrzyma w tym tempie nastepne 25 lat) , to dlaczego mialbym oczekiwac , ze tak drogi i solidny obiektyw bedzie mial krotsza zywotnosc? Zalozeniem konstrukcyjnym L-ek jest podniesiona wytrzymalosc mechaniczna , wieksza odpornosc na przeciazenia
Najstarsza sigma , ktorej czasem uzywam ma tez ok 25 lat - jest znakomita optycznie i znakomita mechanicznie - zero zarzutow. okazala sie jednak nieodporna na przyszlosc. Mozna nia pracowac ze wspolczysnymi aparatami tylko na otwartej przyslonie.
Wszyscy tutaj na tym forum w tym watku oceniamy nowy sprzet na podstawie opisu i fotografii . Chyba nikt z zabierajacych glos na ten temat go jeszcze nie posiada. Czy posiadasz? Jesli zarzucasz , ze zabieram glos nie posiadajac tego obiektywu , a sam tez zabierasz glos na jego temat , to dokladnie ten sam zarzut musisz postawic sobie.
Ale wydawac sie moze , ze nie qmasz co to jest hipokryzja - co zrozumiale , gdyz majac problemy z potencja - jak napisales na wstepie , masz zapewne wazniejsze sprawy na glowie ;-)))
@Pokora Ale po co placic 11tys. za obiektyw (dosc dobry optycznie, lecz ze wzgledu na winiete, cos w stylu f/11), jezeli za 1/3 ceny mozna miec 16-35 f/4? Rownie dlugo (zakladamy) bedzie pracowal. Czy jakosc szkla jest tak wazna? Slyszalem gdzies (3 grudnia 2016, 16:17: "[...] A, ze jestesmy czesto zmuszeni ograniczyc wydatki, wiec raczej oszczedzalbym po stronie producentow szkiel, nigdy po stonie matrycy. To Ona glownie + obrobka decyduja o wyniku - nie ma zlych szkiel - o ile nie sa uszkodzone.), ze nie 😉 Podobno matryca jest wazniejsza? A te, jak wszyscy dobrze wiemy, Canon robi najlepsze. 😉 Musieli robic, bo przeciez, "if ain't broken..." 😉
@Pokora Ale po co placic 11tys. za obiektyw (dosc dobry optycznie, lecz ze wzgledu na winiete, cos w stylu f/11), jezeli za 1/3 ceny mozna miec 16-35 f/4? ----------------------------------------------------------------------------------------------------
na to pytanie musi sobie kazdy sam odpowiedziec . Zalezy od zastosowania i potrzeb a takze sily nabywczej. ja nie moge udzielic uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie. kto uwaza , ze nie ma sensu , niech nie kupuje.
w tym watku wyrazilem jedynie opinie , iz moim zdaniem ten obiektyw moze pracowac 30 lat i wciaz bedzie jeszcze uchodzi za dobry. Natomiast nikomu nie zalecilem , ani nie odradzilem zakupu. Gdyby ten obiektyw kosztowal 2000 zl tez bym nie kupil , gdyz nie potrzebuje. wole stalke jako UWA.
Osobiscie nie mam w ogole potrzeby uzywania zooma o dwukrotnym zakresie , gdyz wspolczesne matryce pozwalaja na niemal dwukrotny crop.
w innym watku wyrazilem opinie , ze jesli juz oszczedzac to raczej na obiektywach , niz na matrycach. To na pewno nie jest obiektyw dla tych, ktorzy chca lub musza oszczedzac.
nie zabieralem glosu na temat matryc canona. moje zdanie jest takie , ze w stosunku do sony pod wzgledem jakosci obrazowania ( glownie zakres tonalny) sa opoznione o ponad 5 lat ( jesli nie 10) . Nic nie wskazuje na to, by canon dogonil sony w ciagu najblizszych 10 - 15 lat , jako ze sony zamierza inwestowac w rozwoj matryc wrecz astronomiczne kwoty.
Jesli "wszyscy wiecie "- jak piszesz- ze matryce canona sa najlepsze , to ja niestety nie zaliczam sie do tej grupy, gdyz na ten temat nic mi nie wiadomo .
Pokoradlasztuki - czym więcej piszesz tym mniej w tym logiki.
""''to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc. zakup na cale zycie. za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu. Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim? cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny.''
AD. ty nawet nie piszesz że na 30 lat ale całe życie :) przy założeniu że czyta to młody adept to mówimy np o 60 latach , mniejsza o liczby , bo samo wchodzenie z Tobą w polemikę w tym temacie jest błędem. Powtarzam po raz kolejny , oceniasz parametry instrumentu którego nie miałeś w ręku , i najważniejsze oceniasz jego zachowanie po kilkudziesięciu latach , a sam producent daje gwarancje 2 lata !!!!
Twoje wyliczenia ad przebiegu migawki w stosunku do używania optyki sa , błędne, porównania do samochodów są absurdalne , a odnoszenie się do obiektywów które były produkowane 30 lat temu do współczesnych pokazuje e nie masz pojęcia o tym co dzieje się na rynku. To co piszesz to sa Twoje pobożne życzenia , nic więcej. Teoretycznie prawie myślisz dobrze ale założenia masz z kija. Prosty przykład wystawiłem do piwnicy lata temu tv philipsa kineskopowy , ponad 15 lat miał i działa nadal najlepsze jest to że zastąpiłem go wypasionym sony który padł 2 lata po gwarancji . Chcesz podyskutować o Toyotach które kilkadziesiąt lat temu były synonimem trwałości ? :) To będzie dyskusja o legendzie , której juz nie ma . Znajdz samochód taki jak Tercelka współcześnie do którego lejesz paliwo i śmiga po 30 latach , bez problemów. To nie jest kwestia tego, że dziś ludzie nie potrafią zrobić dobrego obiektywu, samochodu czy tv , kwestia polega na tym że celowo robi sie je mniej trwałe, że używa się materiałów o skróconej odporności ( to jest wiedza powszechna ), wiec Twój wywód o tym że masz coś co kupiłeś 30 lat temu i działa i to ma dowodzić że współczesny produkt tej firmy podziała tyle samo jest właśnie pobożnym życzeniem. Takich bubli jak wypuszcza obecnie canon i nikon kiedyś raczej nie było i nie do pomyślenia było to, że na rynek trafiały setki tysięcy niesprawnych aparatów a firma wypinała się tyłkiem. W przyczyny nie wnikam. Sami jesteśmy sobie winni, choćby taka ślepą wiarą.
"Wszyscy tutaj na tym forum w tym watku oceniamy nowy sprzet na podstawie opisu i fotografii . Chyba nikt z zabierajacych glos na ten temat go jeszcze nie posiada."
Nie nie wszyscy , kojarzę tylko Ciebie ...jesteś jedyny który ocenia jego ( i innych urządzeń) sprawność po min 30 latach i pal go sześć że nie miałeś go w ręku. nawet gdybyś miał możesz coś takiego stwierdzić po min 30 latach , nie wcześniej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Równie dobrze możesz rozpisywać się o tym jak spędziłeś rozkoszną noc z Marilyn Monroe i będziesz równie wiarygodny. Sa gorsze rodzaje impotencji i nie potrzebujesz 30 lat aby się o tym przekonać , poczytaj swoje wpisy ;)
juz raz napisalem , ze nie jestem zainteresowany przeciaganiem liny , ani dziecinnym sporem , kto ma ladniejsze wiaderko w piaskownicy.
jesli masz inne zdanie na ten temat , to zwyczajnie napisz. mnie to kompletnie nie interesuje co uwazasz - masz prawo do kazdego pogladu.. ja napisalem co ja sadze na podstawie moich doswiadczen . mozesz przeciez wyrazic swoja wlasna opinie jaka uwazasz za stosowna. sens forum jest taki , ze kazdy ma mozliwosc wyraznia swojego pogladu . Gdyby wszystkie opinie byly identyczne , wowczas forum nie mialoby najmniejszego sensu , gdyz po co wymieniac identyczne poglady? ja uwazam , ze obiektyw bedzie "dlugowieczny" , uwazasz ze to niemozliwe - i to wszystko- po sprawie.
@ Pokoradlasztuki ''to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc. zakup na cale zycie. za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu. Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim? ''
Dobra, to z innej strony... Poprzednie wersje tego szkła też nie były tanie, kosztowały grube tysiące to też nie powinien działać dożywotnio? Gdzie jest granica cenowa tego argumentu że 'obiektyw na całe życie'? Jakby kosztował 50 tysięcy to też byś to napisał?
10 lat temu cyfrowe pełne klatki miały z 12MP, obecnie mają już po 36-50MP, 3-4 krotny wzrost rozdzielczości. W tym tempie taki obiektyw może być grubo niedomagający za 10-20-30 lat;) Za 30 lat w ogóle mogą być możliwości o których nam się nawet nie śniło i ten obiektyw nie sprosta wymaganiom, może zmienią bagnet, może canon paść... Za 5-10 lat może smartfony będą potrafić to samo co ten obiektyw? I jaki on będzie miał wtedy sens z wielką lustrzanką? I nie okaże się wcale wydatkiem na całe życie. Tak jak obecnie aparaty na kliszę często wciąż działają ale jednak mają średni sens przy całej reszcie możliwości obecnego foto sprzętu.
Dobra, to z innej strony... Poprzednie wersje tego szkła też nie były tanie, kosztowały grube tysiące to też nie powinien działać dożywotnio? Gdzie jest granica cenowa tego argumentu że 'obiektyw na całe życie'? Jakby kosztował 50 tysięcy to też byś to napisał?
gdyby kosztowal 50 tysiecy napisalbym , ze zlotowkla bardzo spadla.
fakt jest taki , ze od paru lat flagowe zoomy i stalki kosztuja ok 2000 euro , czyli ok 8000 -11000 pln w zaleznosci od kursu pln.
24-70/2,8 L - ok 2000 eu 70-2000/2,8 el ok 2000 eu 16 -35 /2,8 tez ok 2000 eu
spodziewam sie ze nastepy 135/20L tez bedzie podchodzil pod 2000 eu. widocznie canon (i inni producenci oszacowali ), ze taka jest aktualnie moc nabywcza rynku na tego typu obiektywy - w swej klasie aktualny szczyt mozliwosci w zakresie optyki i mechaniki. To jest bardzo drogo, ale tak niestety jest.
wymienione wyzej obiektywy sa .b trwale, maja byc niezawodne , odporne na obciazenie mechaniczne. Trudno o lepsze zoomy , bodaj nie ma.
"10 lat temu cyfrowe pełne klatki miały z 12MP, obecnie mają już po 36-50MP, 3-4 krotny wzrost rozdzielczości. W tym tempie taki obiektyw może być grubo niedomagający za 10-20-30 lat;) "
poniewaz rozdzielczosc optyki byla za wysoka dla tak rozdzielczych matryc stosowano obligatioryjnie filtr AA , ktorego zadaniem jest obnizenie rozdzielczosci obrazowania przez obiektyw. Te obiektywy byly i sa za dobre.
dopiero od paru lat, gdy pojawily sie matryce wysokorozdzielcze , oraz odpowiednio wydajne procesory mozna zrezygnowac z filtra AA i zastapic go obliczeniami.
"Za 30 lat w ogóle mogą być możliwości o których nam się nawet nie śniło i ten obiektyw nie sprosta wymaganiom"
dzisiaj stosujemy ciagle konstrukcje sprzed paru dekad. c50/1,4 usm - optycznie obiektyw konstruowany w latach 70 - tych. a wiec 40 letni ! nawet o tym zapewne nie wiesz.
c100/2.0 - konstrukcja 25 letnia ,. podobnie nieco mlodszy 85/1,8.
optyka nie starzeje sie tak szybko. Ludzie dzisiaj chwala te obiektywy nadal, choc wspolczesne sa lepsze, ale wciaz uchodza one za dobre optycznie- w pelni uzywalne.i tanie.Wowczas takimi tanimi to znowu nie byly.
zdjecie robione zwyklym monoklem - pojedyncza soczewka cos jak od drucha , tyle ze jasniejsza- , jeszcze "cieple"- wszystko zalezy od zastosowan:
w smarfonach najwiekszy postep to w zakresie matryc , techniki obliczenia obrazu - nie ma wiele wspolnego z optyka i w ogole zalozeniami konstrukcyjnymi L-ek.
Napisalem , wczesniej jesli ktos uwaza , ze obiektyw po 30 latach bedzie nieuzywalny , to ma do tego prawo , Nawet nie musi tego pisac, dyz niczego interesujacego sie w ten sposob nie dowiem. Ja jestem przekonany ze przy normalnie twardej obsludze nie powinno byc problemow.
Uzywam obiektywu wyprodukowanego 60 lat temu i czesto zostaje mi zadane pytanie " czym to jest robione" ?: np: link
mysle , ze za 30 lat zastosowanie dla c 16-35 wciaz sie znajdzie, a mechanicznie to raczej wytrzyma , jesli uzywac go zgodnie z przeznaczeniem.
@Pokoradlasztuki - jestes nieekologiczny. Zuzywasz mnostwo energii na przekonywanie swoich rozmowcow o tym co wie juz kazdy na tym forum - zes bezrefleksyjnym, bezmyslnym, niedouczonym i leniwym grafomanem. Jesli sadzisz, ze slowotokiem zamaskujesz glupote to czas na chwile szczerosci - tylko ja podkreslasz. Nie dosc , ze nie masz pojecia o czym piszesz to jeszcze wykazujesz sie doskonala odpornoscia na wiedze jaka moglbys tu zdobyc.
to juz jest kolejny napastliwy , wlasciwie obrazliwy post niejakiego rotpil
jesli redakcja nie bedzie reagowac , czyli nie bedzie takich postow moderowac , ktore sa niezgodne z regulaminem , dosyc szybko sie pozegnamy, jeszcze wdniu dzisiejszym.
@Pokoradlasztuki - ależ tu nie o ciebie chodzi. Po prostu martwię się o to, że może zajrzeć tutaj ktoś nowy i wyczytać debilizmy w rodzaju "filtr antyaliasingowy jest po to by obniżyć rozdzielczość obiektywu" , "rodzynki in minus", trafić na brak rozróżnienia pomiędzy mechaniczną stałką sprzed kilkudziesięciu lat a współczesnym, przepakowanym elektroniką obiektywem itp. Twoje wpisy to takie nagromadzenie głupot, bredni i czystych fantazji, przyobleczonych w pseudoekspercki bełkot, że są po prostu szkodliwe. Nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz. Każdy może się pomylić, popełnić błędy, nawet upierać się przy tym, ale ty niewiedzę i ignorancję wynosisz na nowy poziom. Zakładam, że istniejesz, to co wypisujesz czyta się jednak jak prowokacje osoby znającej się na rzeczy, która stworzyła forumowego Foresta Gumpa by ponabijać się z innych.
@Pokoradlasztuki - w sumie to nawet nie miałem zamiaru Cię urazić. Najpierw bardzo irytujesz, ale jak to dokładnie przejrzeć to człowiekowi zaczyna być Ciebie żal. To naprawdę nie wstyd przyznać się do błędów czy nadmiernego popuszczenia wodzy fantazji. Sądzę, że wówczas znajdziesz tutaj ludzi, którzy pomogą Ci zdobyć podstawy wiedzy, wprowadzą w arkana fotografii, ba pewnie będą i tacy, którzy pozwolą Ci zrobić kilka zdjęć swoim sprzętem żebyś nie był wyłącznie teoretykiem. Tyle, że najpierw odpuść i przestań się błaźnić.
- smartfony wygryzły kompakty mimo że 10 lat temu nikt by się nie spodziewał że tak się może stać
- mam trochę 20letniej optyki i nie, nie zawsze wyrabia nawet na FF z 24MP; a jest też kwestia mocnego postępu w powłokach itp. obecne szkła mają sporo lepszy kontrast i lepiej zachowują się pod słońce niż starsze
- konstrukcje stare się może stosuje ale nawet zeiss je zmienia w nowych szkłach i ciężko obecnie o typowe sonnary czy planary...
- używanie starszej optyki to ZAWSZE kompromisy, czy to brak AFu, czy gorszy Af czy brak korekcji obiektywów czy wspominane słabsze powłoki, rozkalibrowanie układu szkieł przekładający się na gorsze wyniki itd. Sam akceptuję część z tych kompromisów ale to są jednak kompromisy;) - optyki nie przeskoczymy ale już obecnie mamy korekcję dystorsji, aberracji, czy winietowania w aparacie, dużo bardziej upakowane matryce i szybsze procesory pozwalają na więcej w modyfikacji obrazu, a znając życie to nad dokładniejszą obróbką elementów optycznych pewnie też pracują... Obecnie matryce są czulsze o ok 1,5ev niż przed 10 laty a o kolejne 3-4ev dzięki elektronice. 5ev w 10 lat! ( link ). Aby mieć taką samą jakość obrazu jak 10 lat temu można mieć obecnie sporo mniejszą matrycę, obiektyw nie musi być też taki jasny więc może być sporo mniejszy, wyobraź sobie za 10 lat (przy podobnym tempie rozwoju) aparat zamiast obecnego FFa z takim 16-35/2.8 będzie mógł zastąpić pod względem obrazka coś o matrycy połowy apsc (mały kompakt lub pewnie nawet smartfon) z odpowiednikiem szkła o f8! Do tego korygowanym elektronicznie więc dodatkowo będzie można zejść mocno z rozmiarem... I da taki sam obrazek (poza GO chyba że to też ogarną elektronicznie) jak obecnie używany canon L za 10 tysi 'na 30 lat'. I pewnie będzie miał tak napakowaną matrycę że dodatkowo crop pozwoli nie nosić kolejnego szkła typu 24-70 albo i lepiej. I z 3kg zestawu zrobi się jakiś półkilogramowy kompakt... Więc ok, obiektyw może i będzie działać długo ale może to totalnie nie mieć sensu;) Nie wiemy czy tak będzie ale równie dobrze (jak już pisałem) np. canon może paść za rok-dwa, a pokłady obecnych puszek skończą się za 5-8 lat...
- optyka dawniej była wykorzystywana raczej mało, robiło się rolkę filmu a nie tysiące zdjęć; do tego obiektywy nie ostrzyły ciągle automatycznie jak obecnie, nie domykały i otwierały co chwilę przysłony, niektóre obecne obiektywy nawet domykają/otwierają przysłony podczas zmiany ogniskowych czy odległości ostrzenia, jak są używane to są dużo bardziej eksploatowane niż manuale dawniej... I dużo ciężej je naprawić bo są bardziej skomplikowane, z czasem niektóre części naprawcze mogą całkowicie zniknąć z rynku, elektronikę czy miniaturowy silniczek nie tak łatwo warsztatowo dorobić. Do tego nawet nieużywane obiektywy są narażone na kurz, grzyby, uszkodzenia mechaniczne czy dzieci;p
- wiem że obecnie cały sprzęt pro jest sporo droższy i teoretycznie powinien długo działać ale obecnie 'długo' to nierzadko znaczy 5 lat bo tak szybko technologie sie zmieniają, optyka mniej ale przez ekstrapolację zasad z reszty rynku obawiam się że dotknie ją ta sama choroba, choć chciałbym wierzyć że to co sam zachomikowałem podziała dobrze za kilkadziesiąt lat:) A przy mocnej eksploatacji na jakichś kilkudziesięciu ślubach rocznie nawet taką Lke pewnie się da wykończyć w 2 lata:) Nie mówiąc o zalaniu szampanem, walnięciu o coś czy wypadnięciu przy zmianie szkieł, wyrobieniu gumy od potu, poluzowania elementów od eksploatacji, zrobieniu luzów na wyrobionym bagnecie itd...
PS. nie piszę że ten sprzęt nie jest tyle wart, bo może i jest, pewnie jest też najlepszym albo jednym z najlepszych z takich zoomów. Tylko jest tyle zmiennych w obecnym świecie technologii że pisanie że coś starczy na 30 lat jest mocno na wyrost;)
Ktoś napisał, że to obiektyw dla "bogatych snobów", a ja myślę, że to nie jest obiektyw dla biednych nieudaczników. Przepraszam, ale nie można obrażać ludzi tylko dlatego, że odnieśli finansowy sukces.
@sloma ci z butow wystaje. Tylko sie osmieszasz takimi pokrzykiwaniami.
@rzepik Nie mozna obrazac ludzi tylko dlatego, ze odniesli finansowy sukces i tym bardziej nie mzona obrazac ludzi, ze go nie odniesli, co wlasnie uczyniles.
@komisarz_ryba - cóż za wyczucie sarkazmu - musisz być bardzo inteligentnym i zdystansowanym do życia człowiekiem :). I skoro "nie można obrażać" to dlaczego sam nie zareagowałeś gdy obrażano tylko teraz, niczym sfrustrowany Pikuś obwarkujesz zwracających na ten dualizm moralny uwagę ? Zresztą to Twoje "tym bardziej" jasno wyklucza obiektywizm.
Od obiektywu L, do tego powyżej 10 tyś mam prawo wymagać wszystkiego "naj". Tutaj jest wszystko "naj", łącznie z winietą. Przecież to już w projekcie musiało wyjść. No chyba, że to wersja retro.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Tak efektywnie poprawiono rozdzielczość i już wydawało się, że to będzie wzorcowy obiektyw, a tu trach i dramat z winietowaniem... Ech...
Monstrualną winietę można przeboleć, ceny (11.000 zł) już niestety nie. W kategorii cena/jakość produkt niesprzedawalny :)
Ach, 16-35/4 IS jest nie ponad 2 razy tańszy, ale ponad 3 razy (po uwzględnieniu cashbacka wychodzi ok. 3600 zł za obiektyw przy 11000 zł za tego cudaka).
@Cichy
"Monstrualną winietę można przeboleć"
Tylko z powodu tego, że Canon poprawił wyciąganie z cienia :D
Nie zdziwiłbym się, gdyby na starszych puszkach przy korekcji winiety wychodziły spore cyrki.
Przy Tamronie 15-30 za mniej niż połowę ceny Canona także nie wróżę mu powodzenia, mimo że zakres idealny a i wszystko poza winietą wypada bardzo dobrze.
@everybody
Jako użytkownik Sony też nie wróżę mu powodzenia, zwłaszcza u siebie :-P
Panowie, czas się ocknąć, złotówa zjechała w dół, jen do funta też niekorzystnie, aparaty w telefonach zjadły rynek dla kompaktów - tanio już było. Wszystko ze światłem 2.8 i w dół o parametrach na matryce >40 mpx niżej dychy nie zejdzie.... producent gdzieś zarobić musi.
Przyznam, że jestem zaskoczony na +
Obiektyw wypada na tle konkurentów wyraźnie lepiej, niż na przykład 24-70/2.8 II. Jest też jeszcze droższy, co niestety staje się standardem.
Winietowanie ogromne, ale już mnie to nie szokuje. W ostatnich latach producenci pokazali, że są gotowi poprawić inne parametry kosztem właśnie tego. W wyniku tego powstają wybitne optycznie obiektywy z brzegami ciemnymi jak noc mimo ogromnych czasami rozmiarów. W trend ten wpisuje się 35 L II, 35 i 85 Art, Milvusu 50 i 85 mm, wszystkie Otusy i sporo innych szkieł. Nie podoba mi się to, ale nic się na taki stan rzeczy nie poradzi.
Jedynym wyjątkiem, jaki pamiętam jest Sigma 50/1.4 Art. Pod tym względem deklasuje konkurencję.
A przepraszam - dobrze wypadają jeszcze Tamrony 35/1.8 VC i 45/1.8 VC.
Zeiss Distagon T* 2,8/15 ZM sprzedają z Center ND Filter link
Fajny, ale co mają powiedzieć zastępy alfa- i betatesterów, którzy zapłacili ciężkie pieniądze za poprzednie wersje tego obiektywu ? Mają czuć satysfakcję, że sfinansowali eksperymenty firmy na drodze do stworzenia udanego obiektywu ? Canon stąpa po kruchym lodzie - daje świetny obiektyw na tle którego jeszcze wyraźnie widać niedopracowanie poprzedników.
11 tyś pln!!!!
LOL
Czekam na jakieś irracjonalne-techniczne argumenty fanboy'i Canona, że ta chora cena jest uzasadniona :D
Cena jest taka, bo ludzie ją zapłacą. Dla pozostałych Canon ma tańsze alternatywy.
Nikt nikogo do zakupów nie zmusza :-)
No i będzie z czego robić promocje i "keszbaki" :-)
Jak to mawiał Einstein... niezmierzone są dwie rzeczy: wszechświat i ludzka głupota :)
Gratulujemy użytkownikom canona wkroczenia (jedną nogą) w XXI wiek.
Widzieliście test tego szkła tutaj - link ? Zupełnie inne wyniki, spłaszczone słupki ostrości. Wartość testu niewielka.
U Rogera jest test 24-105 f/4 IS Mark II link i wielkiej poprawy nie ma.
Odnośnie winietowania:
"Sytuację trudno nazwać inaczej niż dramatyczną, bo takiego winietowania w naszych testach obiektywów chyba jeszcze nie widzieliśmy."
No to może przypomnę - Canon 1.4/24, -4,4 EV (78%). Co do samego obiektywu, trochę szkoda, że Nikon nie ma podobnego szkła z choć zbliżonymi osiągami, ale płakać z tego powodu nie będę.
@Rotpil,
Może tam mieli obiektyw ze sklepu, a tu egzemplarz wyselekcjonowany do testów. Canon nie chciał dać ciała jak Ricoh z K1.
@Rotpil
Wiarygodność którego testu Twoim zdaniem jest niewielka? Jeśli tego na ephotozine, to po co w ogóle podajesz link? Jeśli tego tutaj, to na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Czas, by Canon wprowadził na rynek dedykowany do tego obiektywu filtr centralny, jaki był w użyciu z obiektywami szerokokątnymi do kamer wielkoformatowych.
majster_FX - a widzisz. Zapomniałem. Za dużo testów zrobiłem...
Nie piszecie z czego wykonano korpus, ciekaw jestem czy canon już na dobre wszedł w plastik w serii L (16-35 f/4L)
Eee tam, nie płaczcie z powodu tego winietowania. Przecież ono jest duże tylko na ogniskowej 16 mm, która jest chyba przeznaczona do zdjęć krajobrazowych? Chyba, że się mylę? Kto na najkrótszej ogniskowej będzie używać przysłony 2.8? Przecież to nie obiektyw portretowy, robiąc krajobraz ma być wszystko ostre, więc przysłonę się przymyka,a wtedy winietowania nie uświadczymy.
Gdyby ten obiektyw był trochę ( a raczej sporo) tańszy, to bym go sobie sprawił. Fajne szkło i dzięki za test.
"Canon przewyższa tutaj nie tylko swojego poprzednika, ale także znacznie bardziej udane obiektywy, jakimi są Tamron 15–30 mm i Tokina 16–28 mm".
Niezbyt fortunne zdanie ... Tamron 15–30 mm i Tokina 16–28 mm są znacznie bardziej udane od 16-35 2.8 II L ale nie od 16-35 2.8 III L .... T
Super obiektyw ale wolałbym 16-35 f/4 L + sigmę 20 1.4 i jeszcze by mi zostało na Tamrona 35 1.8 VR
Heimo
"Panowie, czas się ocknąć, złotówa dzięki światłym rządom naszych przywódców zjechała w dół, jen do funta też niekorzystnie"
Cholera, ale mamy wpływ na gospodarkę światową. Nawet jen lub funt oberwały. Nie mów tego głośno bo zaraz nas wyrzucą gdzieś na peryferie świata...
Wczoraj i przedwczoraj wielu tu szydziło z użytkowników 74/3 i krokodyle łzy lało nad brakiem ich zwojów mózgowych bo wydają 6 tys. za 40-150/2.8 albo 5 tys. za 7-14/2.8. Bo to przecież kaszana i beznadzieja.
No to dziś niespodzianka ;-)
Który z naszych forumowych "zawodofców" wyłoży jedenaście klocków za to szkło???
u4/3 miało być.
@fatman
Posłaniec już ma takie 3 xD
Reszta już czeka na kuriera.
@Husani
" Kto na najkrótszej ogniskowej będzie używać przysłony 2.8?
Gdyby ten obiektyw był trochę ( a raczej sporo) tańszy, to bym go sobie sprawił."
A po co, skoro jest znacznie tańszy 16-35/4? Nie widzisz, że przeczysz sam sobie?
@Rotpil, espresso i ryszardo:
otóż obydwa testy są wiarygodne, a różnice w wynikach po raz kolejny potwierdzają tylko moją prywatną teorię spiskową, która mówi, że jednym ze sposobów poszukiwania oszczędności przez światowych gigantów (nie tylko foto) jest pchanie co bardziej wątpliwych serii produktów na mniej znaczące rynki, takie właśnie jak rynek polski. Idę o zakład, że w przypadku testów innych obiektywów i aparatów, sytuacja (czyli różnice wyników na niekorzyść sprzętu z tzw polskiej linii dystrybucji) zwykle będzie się powtarzać. I wcale nie będzie to oznaczało, że jeden test był robiony bardziej starannie, a drugi mniej. Po prostu jesteśmy traktowani przez wielkich graczy jak śmietnik, co testy Optycznych - niechcący - dobitnie pokazują.
Pogodziłem was?
A Optycznym serdeczne dzięki za wysiłek testowania sprzętu.
ephotozine pewnie wyostrza -stąd takie równe słupki.
Soniak10, dziękujesz optycznym za grzebanie w śmietniku? ;)
@Soniak10
Nie zgadzam się. Z porównania wyników testów prowadzonych wg różnych procedur żadnych wniosków wyciągnąć nie można.
Poza tym warto pamiętać, że pomiędzy poszczególnymi sztukami obiektywów mogą występować spore rozbieżności. Niestety danych na ten temat jest niewiele i jedyne sensownie zrobione widziałem na blogu lensrentals.
Za 11 klocków nie kupię. Wolałbym wywalić kasę np na Sigmę 24-35 mm f/2.0. Moim zdaniem to jest zakres "reporterskiego" szerokiego kąta. Poniżej 28 mm zaczynają się wielkie nosy i połamane kąty. Dla dracznych efektów można se jeszcze sprawić Sigmę 20 mm. W tej cenie i mimo tych parametrów ten obiektyw jest jak luksusowy jacht
Można też przyjąć, że ephotozine (a być może i niektóre inne portale testujące) przebierają w obiektywach tak długo, aż trafią na dobry egzemplarz, ale nie wspominają o tym w opisie testu. Tak też może być.
Ale ja jednak będę się trzymał swojej teorii (praktyki?) spiskowej, bo ona nie tylko dobrze tłumaczy przyczyny różnic, ale też brzmi dość logicznie.
@Soniak10
Moim zdaniem wystarczy przyjąć, że testy na ephotozine są prowadzone inaczej niż tutaj, przez co podawane przez nich wartości co innego oznaczają. Dalej się nie wypowiem, bo tego portalu nie czytuję.
Ale masz rację: to co piszesz, to typowa teoria spiskowa. Jakichkolwiek dowodów brak, jest kontrowersyjna i nie ma sensu. Wystarczy pomyśleć ile zachodu wymagałoby takie selekcjonowanie obiektywów na różne rynki i jakie koszty dla producenta by to oznaczało. Także z Twoim ostatnim zdaniem się nie zgadzam - to co piszesz nie brzmi logicznie.
Czy Nikon ma w ogóle jakiś porównywalny obiektyw?
@wzrokowiec
Parametrami najbardziej zbliżony jest AF-S 17-35 mm, ale to już dość stara konstrukcja (premiera w roku 1999).
No właśnie, Nikon nic nowego w tym temacie nie pokazał.
Dzięki za info!
No nie do końca nic. Jest przecież 14-24 f/2.8, który jest obiektywem świetnym i była to konstrukcja przełomowa. Ale fakt, bezpośredni odpowiednik 16-35 to na pewno nie jest ze względu na inny zakres ogniskowych i brak możliwości stosowania filtrów.
@Cichy
W kategorii cena/jakość produkt niesprzedawalny :)
Napis Canon czyni go sprzedawalnym bez względu na cenę
Jestem /od zawsze/ użytkownikiem Canona. I widać, że mam racje nie kupując tej cełej serii "L". Dziękuję za test potwierdzający ten fakt !!!
Arek - z racji tego, że największą uwagę zawsze zwracam na aberracje, winietowanie i pracę pod światło to takie obiektywy mocno zapadają w pamieć, jeżeli zaś chodzi o Waszą ekipę to przy prawie pięciu setkach testów samych szkieł może wylecieć z głowy.
O ile np rozumiem dlaczego taka 35/1.4 II kosztuje swoje (światło, obrazek, af), tak 11k za taki zoom to gruba przesada, chyba że biłby jakieś rekordy ostrości i miałby IS-a ;) Poza tym Canon zaszalał też z ceną za 24-105/4 II IS, który jeśli wierzyć testom jest minimalnie lepszy od poprzednika, a kosztuje prawie 2 razy tyle.
to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc.
zakup na cale zycie.
za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu.
Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim?
cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny.
Jesli ktos uzywa tych ogniskowych , to dlaczego nie?
osobiscie w tym zakresie preferuje stalke.
Np 24-70 - uzywalny niemal zawsze + stalka ok 15 mm ( przy aktualnych rozdzielczosciach i jakosci matryc bez problemu da sie wykropowac czesc obrazu , zastepujac w ten sposob dwukrotny zoom ( no prawie ) bez jakiejs nieakceptowalnej utraty jakosci).
.
Jednak stalki rysuja ladniej , jednak rysunek z szerokokatnego zooma jest slabszy od rysunku ze stalki.
Przyjmuje do wiadomosci , ze istnieje , podobnie jak kilka obiektywow jakie prezentowano tutaj w tym miesiacu i na tym moja przygoda z tym obiektywem sie konczy.
@Pokoradlasztuki
Za 30 lat lustrzanki będą eksponatami muzealnymi. Technologia się zmienia. Niedługo MF wejdzie pod strzechy tak jak niedawno zrobił się wysyp FF. Dla amatora czy półprofesjonalisty zakup tego obiektywu jest i będzie jeszcze długo nieopłacalny.
A tak już między nami mówiąc - miałem sobie go kupić, zakładając, że będzie kosztował 7-8 tys., co też byłoby nie lada szaleństwem wydając sporo kasy na zooma UWA, którego używałbym w zasadzie w 90% na 16mm, bo takiej ogniskowej głównie używam w f/4 L IS.
Krótko mówiąc - pozostało pole do popisu dla producentów niezależnych - taka stałka z AF w okolicach 14-16mm i 600/5.6 zamiast zoomów 150-600 :) Do zrobienia z pewnością. No i żeby były mniejsze i lżejsze niż zoomowe odpowiedniki.
@Borat: "Napis Canon czyni go sprzedawalnym bez względu na cenę" Owsem jest zjawisko robienia się "profi" za pomocą białego obiektywu, ale opinię, że nie ma to sensu słyszę coraz częściej. Ja się też "napiąłem" 70-200 za 8 koła i po krótkiej rozmowie ze sprzedawcą puknąłem się w czółko. Stosunek cena/jakość w tym konkretnym stanie rynku dla sprzętów Canona jest nazwijmy to "kolekcjonerski". Poza korpusami, zewnętrzne firmy dają rzeczy albo nieznacznie gorsze i znacznie tańsze, albo i lepsze i tańsze. Nie wykluczam, że takie są założenia Canona, że koncentrujemy się na sprawnej w tym taniej produkcji korpusów, różne Sigmy i Tamrony wspomogą na nie popyt. A, dla bogatych snobów mamy ekstra, 5 razy droższe lampy błyskowe i obiektywy. Warto sobie uzmysłowić: poniżej 24- 22 milimetrów zaczyna się zakres dracznych efektów, więc ten obiektyw zawiera w sobie dwa urządzenia. Jedno, szeroki kąt do "normalnej" pracy np ślubniaka i zakres UWA, który jest używany do wykręcania rzeczywistości na lewo. To jest taka trochę ekscentryczna konstrukcja, chyba raczej dla hobbysty, który chce się pochwalić przed znajomymi i dla kogoś, kto się z kasą nie liczy. Jak bym zarobił na coś takiego na 2 - zleceniach, to bym se pewnie kupił, jak bym miał już np znacznie tańszą Sigmę 24-35. Nie wiem jak wygląda stan zbiorowej świadomości i przyznaję, że ludność być może kupi wszystko z czerwonym paskiem, ale techniczne uzasadnienie to już dawno straciło.
maggotsic
w stanach tylko 100$ różnicy
link
Fennec
3 grudnia 2016, 09:24
@Pokoradlasztuki
Za 30 lat lustrzanki będą eksponatami muzealnymi. Technologia się zmienia. Niedługo MF wejdzie pod strzechy
---------------------------------------------------------------------------------------------------
zapewne tak , lustro zniknie, ale ja nie o lustrzance , tylko o obiektywie.
Beda adaptery - wiec spoko.
zreszta sam uzywam do dzsiaj obiektywow c liczycych prawie 30 lat , czego nigdy nie przypuszczalem i nie ma potrzeby zmiany.
Zaluje jednej zmiany , iz pozbylem sie jak nowego c70-210. byl niezastapiony - pieniadz zaden a brakuje , wiec ze sprzedaza jestem troche bardziej leniwy.
Nie sadze zeby MF zawital pod strzechy.
nawet jesli cenowo stanie sie akceptowalny , to jednak ergonomia , uniwersalnosc , mobilnosc stana na przeszkocdzie rozpowszechnienia.
wprawdzie w analogu format 66 zawital pod strzechy w formie druha i ami ( glownie jako prezent kumunijny) , ale ktore dziecko chcialoby jako prezent cos innego niz komorke z aparatem? Chyba pochod MF nam nie grozi.
Cichy
3 grudnia 2016, 09:31
A tak już między nami mówiąc - miałem sobie go kupić, zakładając, że będzie kosztował 7-8 tys., co też byłoby nie lada szaleństwem wydając sporo kasy na zooma UWA, którego używałbym w zasadzie w 90% na 16mm, bo takiej ogniskowej głównie używam w f/4 L IS.
--------------------------------------------------------------------------------------------
to samo bylo u mnie.
w zommie 15-30 wlasciwie wartoscia dodana to bylo 15 mm. 30 mm mam w innych obiektywach, wiec sie pozbylem .
Na pamiatke zostawilem sobie 1 zdjecie z 15mm ( zeby nie bylo , ze zmyslam ;-) ):
link
dla szerokich katow mam stalki 15 i 20 mm - jednak plastyka obrazowania jest wyraznie lepsza.
Fakt, zoom jest uniwersalny , wygodny , ale targac ze soba taki zoom jaki drugi wlasciwie ze wzgldu na ciezar i wymiary odpada. Pozostaje wiec jakis std zoom powyzej 24 mm i mniejsza , lzejsza stalka ok 15mm.
wzrokowiec
Nikon w ciągu roku pokazał nowe 24-70/2.8 i 70-200/2.8 link . AF-S 70-200 mm f/2.8E FL ED VR wyszedł mu całkiem nieźle link .
Następny pewnie będzie następca 14-24/2.8.
Pokora: "Na pamiatke zostawilem sobie 1 zdjecie z 15mm ( zeby nie bylo , ze zmyslam ;-) ): "
O, Hefajstos robi fuchy! ;)
"cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny."
Sa też samochody niedrogie, które tyle wytrzymują w codziennym użytku.
PS
Używam 16-35/4 i też zachodzę w głowę, jakich sytuacji potrzeba, żeby wersja f/2.8 była warta swojej ceny?
Obiektyw wspaniały dla kotleciarzy, będą na bank zadowoleni jak ich będzie stać. Jak to mówią do trzech...
Jak dla mnie nieużyteczny do sporej części ujęć. Bardzo często fotografuje nocą w tym i drogę mleczną i nie wyobrażam sobie ciągnąć rogi o 4EV przy ekspozycji 30s iso6400 przy maksymalnie otwartej przysłonie a domykanie nie wchodzi w grę.
Mimo wszystko dobry obiektyw w tragicznej cenie a mówią, że sony ma drogie obiektywy...
@Pokoradlasztuki
"Nie sadze zeby MF zawital pod strzechy.
nawet jesli cenowo stanie sie akceptowalny , to jednak ergonomia , uniwersalnosc , mobilnosc stana na przeszkocdzie rozpowszechnienia. "
Serio?
link
Pamiętam jak tak się mówiło o FF, które można nabyć teraz za relatywnie małe pieniążki.
Ten obiektyw to skok na Waszą kasę.
"Paradoksalnie, najwięcej klientów testowanemu obiektywowi może podebrać bardzo udany brat o świetle f/4, który jest równie świetny optycznie, a dodatkowo wyposażony w stabilizację optyczną i ponad dwa razy tańszy. "
Nie ma co zaklinać rzeczywistości. A teraz wracam do wątków o m43 gdzie będziecie mnie i innych pouczać co jest dobre i opłacalne a co nie.
Nie sądzę, żeby w polskich warunkach jacyś ślubniacy pokusili się na takie szkło. Trzeba by się naprawdę sporooooo napracować, żeby się zwróciło.
Wg. mnie polskie realia zupełnie nie przystają do ostatnich premier sprzętowych, gdzie praktycznie wszystko jest ultra drogie. Efekt jaki można dzięki nim osiągnąć a cena jaką trzeba zapłacić są kompletnie nie współmierne. Zwłaszcza, że przecież zdjęcia ogląda się głównie na monitorach w rozdzielczościach ekranowych.
Z tą ceną tak bym nie przesadzał, że taki strasznie drogi link
U nas niestety kurs złotego robi swoje.
Poprzednik był wyceniany po niższym kursie.
@ tripper
''Cena jest taka, bo ludzie ją zapłacą. Dla pozostałych Canon ma tańsze alternatywy.''
Spoko, będą chcieli sprzedać tę wersję to wycofają alternatywy.
@ Arek
''majster_FX - a widzisz. Zapomniałem. Za dużo testów zrobiłem...''
Może jakaś tablica rekordów (i 'rekordów':p)?:D
@maggotsic
''O ile np rozumiem dlaczego taka 35/1.4 II kosztuje swoje (światło, obrazek, af), tak 11k za taki zoom to gruba przesada, chyba że biłby jakieś rekordy ostrości i miałby IS-a ;) Poza tym Canon zaszalał też z ceną za 24-105/4 II IS, który jeśli wierzyć testom jest minimalnie lepszy od poprzednika, a kosztuje prawie 2 razy tyle.''
No bo II, III po nazwie obiektywu to jest mnożnik jego ceny w stosunku do pierwszej wersji:P
@Pokoradlasztuki
''to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc.
zakup na cale zycie.
za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu.
Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim?
cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny.''
Tego nie wiesz, obecnie 'drogie dobra' nie jest synonimem 'długotrwałe'. Jak by to był manual to może byłoby to bardziej prawdopodobne, mniej się tam może popsuć. Jak by się nie zmieniało sprzętu tak często jak obecnie i nie było regresu w sprzedaży foto sprzętu to może tez by było możliwe... Za kilka lat to może ogóle nie być canona w branży foto, tak szybko się obecnie zmienia świat. A nawet jak aparat przetrwa próbę czasu to masz jeszcze kwestię puszki...
@ciszy
Mówią... i nie tylko Sony. Mówią też o Fuji i, co oczywiste, o m4/3 😂
@ikit
Trafiłeś w samo sedno :D
@baron13
Weź jeszcze pod uwagę, że takie szkła z magicznym Ly w nazwie i kremem, bielą, ew. czerwonym paskiem, można później sprzedać w niezłej cenie, więc to przy okazji taka lokata ;) Sam kupiłem wymienione przez Ciebie szkło, które teraz już więcej leży w szafie niestety i może za jakiś czas je wystawię, bo coraz mniej robię zdjęć. Stracę niewiele, o ile oczywiście znajdą się chętni, by je kupić ;)
Oj bidoki, ileż będziecie narzekać na ceny Canona skoro macie miesięcznie 1500zł. Dla Was jest 10-18STM.
@PDamian
A do jakich cen mamy się odnosić jak nie do polskich?
Swoją drogą nasz rząd robi wszystko by jakiekolwiek zakupy nam utrudnić ;/
Przy takiej winiecie, to obiektyw do matryc mniejszych niż mały obrazek, do jakiego TEORETYCZNIE miał być.
Jeśli ktoś próbuje go bronić że to obiektyw do krajobrazu, gdzie się przymyka przysłonę, to niech wytłumaczy po co światło 2,8? Przecież po to się robi jasne obiektywy, by robić zdjęcia gdy brak światła, lub zależy nam na małej głębi ostrości.
Tutaj trzeba przymknąć, bo inaczej zdjęcie wygląda jak robione przez dziurę w płocie, albo przez rurę.
Cena to inna kwestia. Jak ktoś patrzy na logo i nazwę, to kupi, tym bardziej żeby się chwalić jak drogi obiektyw ma. Dla jakości, kompletnie nie warto, skoro jest podobny ze światłem 4, za duuużo mniejsze pieniądze.
Fennec
3 grudnia 2016, 11:16
@Pokoradlasztuki
"Nie sadze zeby MF zawital pod strzechy.
nawet jesli cenowo stanie sie akceptowalny , to jednak ergonomia , uniwersalnosc , mobilnosc stana na przeszkocdzie rozpowszechnienia. "
Serio?
link
Pamiętam jak tak się mówiło o FF, które można nabyć teraz za relatywnie małe pieniążki.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
zobaczymy czy MF trafi pod strzechy?
Moim zdaniem nie , wlasciwie MF wyszlo spod strzech ( w analogu).
dlugofalowy trend bedzie raczej w kierunku pomniejszania.
Jesli zostana odkryte inne technologie niz np cmos na bazie krzemu , byc moze zostanie otwarta droga dla malych formatow.
generalnie od zarania fotografii widoczny jest trend ku pomniejszeniu z zachowaniem minium wymaganej jakosci.
@Pokora
Zapomniałeś dodać, że tym minimum jest oczywiście... FF 😉
Patrząc na zaprezentowane zdjęcia to jakoś mnie to nie przekonuje. Nic specjalnego nie widać za te 11 tysi. No ale koneserzy zawsze się znajdą. Świat wariuje
ikit
3 grudnia 2016, 11:26
Tego nie wiesz, obecnie 'drogie dobra' nie jest synonimem 'długotrwałe'. Jak by to był manual to może byłoby to bardziej prawdopodobne, mniej się tam może popsuć. Jak by się nie zmieniało sprzętu tak często jak obecnie i nie było regresu w sprzedaży foto sprzętu to może tez by było możliwe...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
przyslony sterowane elektrycznie wprowadzono po to, by sie mniej psuly od mechanicznych.( w sumie mniej przebiegow ze wzgledu na symulacje expozycji na otwartej przyslonie).
mialem aparat manualny , mechaniczny , ze tak powiem kultowy - prawdziwy leicaflex limitowana edycja..
do niego byl dodany paszport , w ktorym wpisywano serwisownie aparatu.
nalezalo przynajmniej raz w roku oddac do servisu , wowczas aparat mial dzialac wiecznie. Czy ktos tak robi dzisiaj , przy wielokrotnie wiekszej liczbie wyzwolen ?
Obiektywy L sa jednak bardzo trwale , a jakies awarie na zasadzie przypadku zawsze moga sie zdazyc - ja tutaj nie mam watpliwosci.
To nie jest obiektyw uzywany non stop , nie sadze by takie obiektywy byly rzeczywiscie mocno obciazane. Nie widze zadnych racjonalnych powodow aby mial nie wytrzymac 30 lat.
mam prostsze obiektywy z af - z pierwszymi silnikami USM i dzialaja do dzisiaj nawet bez servisowania , chociaz wypada przeprowadzic servis.
Dzisiaj produkuje sie jak zawsze rzeczy mniej i bardziej trwale. obiektywy L to jednak pod wzgledem jakosci mechanicznej gorna polka. Do dzisiaj hulaja egzemplarze liczace sobie po 30 lat, nie ma podstaw by przyjac by dzisiaj produkowane tej klasy musialy sie zepsuc wczesniej. jesli oddasz taki obiektyw co jakis czas do przegladu , bedzie niezniszczalny.
LR
3 grudnia 2016, 12:31
Patrząc na zaprezentowane zdjęcia to jakoś mnie to nie przekonuje. Nic specjalnego nie widać za te 11 tysi. No ale koneserzy zawsze się znajdą. Świat wariuje
--------------------------------------------------------------------------------------------------
pytanie , czy istniej lepsza optycznie alternatywa ?
jesli nie , to i tak obecnie nigdy lepiej nie bedzie - jest tak dobrze jak to mozliwe.
z ocena pracy UWA trzeba zachowac ostroznosc. Oceniamy " na oko" na podstawie obrazu , ktory jest w malej skali odwzorowania , tym samym malo szczegolowym. Z tej samej odleglosci przecietny krotkoogniskowy zomm , daje rozdzileczosc jaka na oko wydaje sie wysoka. W rzeczywistosci w zakresie rozdzielczosci optyki moze byc na odwrot.
Dodatkowym mylacym utrudnieniem jest fakt , ze ocenia sie obraz niedoostrzony , czyli w stanie innym niz sie fotografuje i prezentuje gotowe zdjecia.
Moze i nie jest dobrze , ale lepiej aktualnie nie ma - moze tylko ewentualnie stalki.
Obiektyw ma bardzo dobrą rozdzielczość i można uzyskać bardzo "ostre" obrazy. Od tego mamy pomiar rozdzielczości, aby to wiedzieć. Natomias oczywiści te 11 kzł stanowią poważną zagwozdkę z punktu widzenia moim zdaniem nie tylko Polaka, który czuje się zgnębiony przez zabory, Stalina i Hitlera, oraz Tuska. Moim zdaniem o wiele bardzie opłaca się ruszyć głową, nabyć zestaw obiektywów i potem ruszać głową, gdy zabieramy się za fotografowanie, żeby wziąć ze sobą przydatne szkło. Rzuciłem poprzednio, że chyba o wiele bardziej "wyda" zestaw dwu Sigm 24-35 i 12-24. Ta druga jest ciemna, f/4,0, ale na krótkich ogniskowych zazwyczaj można użyć dłuższych czasów, a posiadanie ogniskowej 12 mm zamiast 16, to poważny atut. Jeśli zaś potrzeba światła, to np Sigma 24-35, Sigma 20 mm i powiedzmy Samyang 14 mm. Moim zdaniem obiektyw dla bogatego kolekcjonera.
Poziom komentarz spadl dramtycznie.
11k to drogo w polskich warunkach i nikt go nie kupi? Serio?
Po pierwsze jakie jedenascie? Czyzby pisali tu tylko licealisci dorabiajacy na czarno do kieszonkowego? Fotograf zaplaci 8k (11/1.4, czyli cena - vat -koszta). Porobi zdjecia 2 lata, obiektyw straci gwarancje. sprzedaje to za 8k i kupuje nowy. Obiektywy sa za darmo. jak ktos ma jakies watpliwosci to niechc zerknie na ceny allegro 24-70 ii czy 70-200 ii czy innych drogi obiektywow. Kotleciarze po dwoch latach uzywania zarabiaja nierzadko na sprzedazy.
po drugi niezawodny baron 13 - jak sie ma 24-35 do 16-35? kupno 24-35 to jakas fanaberia, zoom 1.5. kup 28mm i nie truj ze ci nie potrzebne swiatlo na szerokim koncu - bo jak ci nie potrzebne to po co w ogole piszesz o 16-35 2.8 ?
Przyznam że trochę mnie śmieszy to narzekanie "zawodowców" na cenę. Znajomy, zresztą totalny amator zamówił sobie a zarabiał na nim nie będzie ale wie że ten zakres ogniskowych ma już w zasadzie dożywotnio załatwiony (o ile się nie posypie) bo ciężko się do czegoś w tym obiektywie przyczepić.Chyba fotografia to mało opłacalny biznes skoro ci co na tym zarabiają tak zrzędzą na cenę.
O, widzę pojawił się komisarz_ryba, autorytet znający się nie tylko na sztuce fotografowania (link do galerii" link ale także fachowiec znający się świetnie na realiach pracy zawodowych fotografów. "Poziom komentarz" - sic.
Komisarz_ryba
Jak kupuję obiektyw za 4 k, to tez odliczam Vat i koszta. A jak robię usługę to też zarabiam netto minus podatek. A jak sprzedaję po 2 latach to też muszę wystawić fakturę. Nie rozumiem wiec, czemu mam nie porównywać ceny 11k do 3,6 k.
Pokoradlasztuki
"''to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc.
zakup na cale zycie.
za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu.
Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim?
cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny.''
Wymiękam, Po raz kolejny wypowiada się Pan na temat sprzętu który ogląda Pan tylko na obrazku i nie ocenia Pan jego wyglądu tylko jego stan użytkowy...i to za 30 lat . Komedia.
"współczesny" obiektyw canona/nikona/sigmy który ma 30 lat i zapie....la ?
30 lat to nawet na półce w sklepie może być problematyczne dla tej elektroniki . Zacznijmy od tego, że puchy i optyka pada szczególnie jak ktoś tym zarabia w reporterce. I nie potrzeba na to 30 lat . Poza tym obecnie te firmy nie mają w strategii takiej długo żywotności swoich produktów . Jedyna firma która poprawiła wykonanie to chyba Sigma . Reszta wręcz odwrotnie, coraz więcej plastiku.
Test super, szkło spoko ale winietowanie , ciemna sala 3200-6400 i korekta na +5EV :D
za 11k .... ta już widzę te kolejki :)))
komisarz_ryba
"kupno 24-35 to jakas fanaberia" - chyba nie używałeś tego obiektywu :D
Powiem tak , jak ktoś umie używać tych zakresów to fanaberią jest przy tym szkle 24-70 za swoją plastyką "deski klozetowej "i nie istotne czy to N czy C :) cen nawet nie porównuję . Bo do tego dokupuję 50 lub 85 1.4 na których robię pozostałe 25-30% materiału . Pierwsze z brzegu
link
kris@79
Plastyka w zoomach w obrębie 24-35mm? To tylko dla największych koneserów plastyki.
@Kris@79
Chyba już o to pytałem, ale muszę to zrobić ponownie: jakie aparaty i obiektywy używasz i posiadasz?
Faktem jest że większość kupujących to będą VATowcy - a wtedy cena jest niższa o ponad 1/5 - tylko oznacza to że te 10% amatorów którzy kupią (?) to za swoje odłożone pieniądze jest robione w ch... podwójnie . Na szczęscie pojawiły się jakieś wiesci o redukcji tego zaporowego ( patrz sąsiedzi !) podatku do 16%
Chciałbym jednak przy okazji przypomnieć że z punktu widzenia porównania systemów to zestaw Nikona D800E + 14-24 jest tylko trochę droższy a brakujące 11mm zooma można spobie z powodzeniem wykropować ( w stosunku do najpopularniejszych 5D mk II,III czy nawet 4)
No chyba że dodamy 5DR - tylko to raczej niezbyt popularny aprata w PL prawda ?
Jest wiele sposobów podejścia do ceny sprzętu. Jeśli przekracza ona to co możemy zapłacić, to nie ma dyskusji. Jeśli na rynku mamy kilka podobnych artykułów w różnej cenie, wówczas porównujemy te ceny, jakość, parametry. Wydawać by się mogło, że jak mamy konstrukcję o unikalnych parametrach, nie ma co marudzić. Otóż jak już wyżej kilka razy pisałem, nie jest to takie proste, jeśli założymy sobie, że chodzi o zrealizowanie jakiegoś konkretnego zadania fotograficznego.
Nie wiem jak może wyglądać sytuacja, że taki zoom jest konieczny. W zakresie długich ogniskowych takich okoliczności, przynajmniej teoretycznie jest dużo, np w sporcie gdzie chciało by się np śledzić zbliżającego się zawodnika. Nie wiem w jakich okolicznościach trzeba by szybko przejść od ogniskowej 35 mm do 16 mm. Bójka na stadionie? Czy taka sytuacja zdarza np podczas ślubu? Oczywiście, jest to możliwe. Ale rzadkie.
Dlatego podchodzę do sprawy tak: jak za jakąś kwotę kupić sobie możliwie najwięcej możliwości. Warto sobie uzmysłowić, że sprzętu fotograficznego nie budowano "tak w ogóle", ale był on konstruowany pod określone sytuacje. Dlatego mamy obiektywy o nazwie "portretówka", albo do architektury, pewne wybrane zakresy ogniskowych zoomów. Rzecz w tym, że nie chodzi o sprzęt, tylko sytuację. Mogę ją załatwić na wiele sposobów. A do tego obiektywu trudno mi przyczepić określoną sytuację.
Np do Sigmy 12-24 pasują wszelkiej maści kadry efektowe, użycie zniekształceń przerysowań. Podobnie Canon 10-18 mm to jest ten obszar fotografii.
Jeśli na ślubie używam ogniskowych poniżej 24 mm przy czym 28 mm to już się robi niebezpiecznie, muszę mieć błogosławieństwo uczestników, że mozna in zrobić wielkie nosy, małe rączki i paniom poskracać nóżki. Dlatego kilka razy napisałem: Sigma 24-35. Bezpieczny zakres, duża jasność i brak monstrualnej winiety. No i cena znacznie niższa. Do łamania kątów, wielkich nosów mogę użyć albo np Sigmy 20 mm albo Samyanga 14 mm . Takie zdjęcia robi się chyba jednak incydentalnie.
Być może istnieją jakieś okoliczności w jakich zoom 16-35 jest konieczny. Ale o nich nie wiem i po mojemu jest okoliczność wyjątkowa, jeśli w ogóle jest. Znane mi zadania fotograficzne da się opędzić inaczej za dużo mniejszą kasę i do tego kupując sprzęt, który pozwoli na więcej.
Dlatego twierdzę, że drogo. Drogo w stosunku do innych obiektywów i rozwiązań.
Dla kogo jest to cudo? Dla bogatego hobbysty. Tak to oceniam. Nie dla człowiek, który mówi " przy poprzedniej robocie trafiłem na taki problem, to mi go rozwiąże". Nie, to jest dla kogoś, kto chce mieć na półce sprzęt o wyjątkowych parametrach. Potem zrobi nim kilka zdjęć, które mógłby zrobic innymi tańszymi i lepszymi obiektywami, np Sigma 20 mm no i być może po zaspokojeniu potrzeby posiadania, sprzeda.
komisarz_ryba -
"Fotograf zaplaci 8k (11/1.4, czyli cena - vat -koszta). Porobi zdjecia 2 lata, obiektyw straci gwarancje. sprzedaje to za 8k i kupuje nowy."
__________________________________________________
Nie będzie kolejek po to szkło za 11 czy nawet za 8k ( po 35 tez nie ma) , bo:
1. jak ktoś nie ma i potrzebuje do krajobrazu to ma 16-35 mm f/4L IS USM , 3x tańszy , równie dobry i jeszcze lżejszy albo Tamrona 15-30 2.8 bdb szkło które jest 4x tańsze itd.
2. jak ktoś ma starsze wersje lub ciemniejsze 17-40 też nie będzie ich sprzedawał za 1-2k żeby dołożyć prawie 4 razy tyle :)
3. jeżeli ludzie nie będą chcieli zapłacić za nowe szkło 11k to kolego uwierz mi nie kupią kilkuletniego używanego za 8k :D Bo nadal za mniej niż połowę tej ceny kupią nowe bdb obiektywy . Porównanie sprzedaży 24-70 do 70-200 ciekawe ale błędne popyt na te obiektywy jest przytłaczająco większy . I nie kosztują 11k , a 7k i 8,5k nowe. Poprzednicy na allegro śmigają po 1,5-3,5k i też nie widać aby ludzie się na to rzucali. Oczywiście są wyjątki , zawsze się znajdzie taki co zapłaci np 80k za malucha :)
Moja aktywność na tym portalu zazwyczaj ogranicza się do roli biernego czytelnika. Jednakowoż, jako że zauważyłem w komentarzach opinie paru "znawców" odnośnie Nikkora 17-35, pozwolę sobie na kilka uwag. Zaprzeczam jakoby był to sprzęt z innej epoki, odstający parametrami od współczesnych konstrukcji. Tak się składa, że używam go od 2012 r. w duecie z Nikonem D800. Co ciekawe, zakupiłem nowy w sklepie Fotoit. Słyszałem, że w różnych miejscach nadal jest dostępny i można go kupić.
Bez dwóch zdań - to świetny obiektyw, zarówno pod kątem optyki, jak i konstrukcji (pancerna). Bardzo dziwi mnie, dlaczego Nikon nie wznowił go zamiast pchać się w 14-24, który moim zdaniem jest gorszą propozycją. Pomimo nieznacznie lepszej rozdzielczości dużą niedogodnością 14-24 jest brak możliwości wygodnego montowania filtrów, większa podatność na flary, a przede wszystkim - mniejszy zakres ogniskowych. 35 mm to z wielu względów najbardziej uniwersalna ogniskowa w fotografii dokumentalnej. W kontekście konwencji obrazowania odpowiadającej ludzkiej percepcji 24mm nadal zbytnio zniekształca proporcje obiektów usytuowanych blisko fotografa (nie mam na myśli dystorsji a perspektywę). 35 mm wypada pod tym kątem lepiej.
Test 17-35 dostępny jest na Photozone.de. Z mojej strony mogę dodać, iż odzwierciedla moje doświadczenia zw. z tym sprzętem. Używam go zazwyczaj do fotografii krajobrazu i w ramach szeroko rozumianej fotografii dokumentalnej. Ja można się domyślić, z racji zastosowań interesuje mnie duża głębia ostrości, czyli F8 w górę. Fotografuję zazwyczaj ze statywu (Manfrotto 055pro), z wężykiem spustowym i funkcją wstępnego podniesienia lustra. Na 17mm na ekstremalnych brzegach klatki widać nieznaczny spadek rozdzielczości w porównaniu do centrum. Po domknięciu do F11 sytuacja jest b.wyrównana, zauważalna jedynie przez bardzo czepialskie oko. Dystorsja daje znać o sobie, ale można ją dosyć łatwo skorygować (niemożliwe jednak w niektórych scenach, np. z ludźmi). Pomiędzy 19mm a 24mm obraz jest b. szczegółowy, a w narożnikach nie widać różnic rozdzielczości, dlatego można spokojnie fotografować na F9 (głębia ostrości). Dystorsja o wiele mniejsza niż na 17mm. Od 28mm widać lekki spadek szczegółowości. Na 35mm narożniki są jednak widocznie słabsze od centrum, nawet przy F9. Pomaga przymknięcie do F11 (niestety, sam kilka razy zapomniałem o tym). W kontekście rozdzielczości 35mm jest jednak najsłabszą ogniskową. Nieco gorszą niż pokazuje to Photozone na testowym wykresie. Jakkolwiek w praktyce 35mm zawsze daje radę (zwłaszcza na F11). Według moich doświadczeń wszystko pomiędzy 17mm (F11) a 28mm (F8) z tego obiektywu i matrycy 36mp, robione z ciężkiego statywu można powiększać nawet do 180 cm dłuższy bok w 300 PPI. I pisze to osoba, która przywiązuje ogromną uwagę do jakości wydruków.
Korzystając z okazji, apeluję do osób, które nie mają żadnego doświadczenia zw. ze sprzętem, o którym piszą, żeby tego nie robiły. Wprowadzacie innych w błąd.
"Po domknięciu do F11 sytuacja jest b.wyrównana, różnica zauważalna jedynie przez bardzo czepialskie oko." - zabrakło "różnicy".
kris@793 grudnia 2016, 17:09
Wymiękam, Po raz kolejny wypowiada się Pan na temat sprzętu który ogląda Pan tylko na obrazku i nie ocenia Pan jego wyglądu tylko jego stan użytkowy...i to za 30 lat . Komedia.
........
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Wymiekam" ? - nie wiem czy wybrales dobre miejsce - forum optyczne - by dzielic sie swoimi problemami z potencja. ;-)))))
Ale mniejsza o to - do rzeczy.
Przy intensywnym uzywaniu zrobisz powiedzmy 10000 zdjec rocznie . Pewnie w pierwszym miesiacu polowe tego , pozniej po fazie testow bedzie lezal wiecej na polce. Powiedzmy 10000 zdjec rocznie - to duzo , gdyz uzywa sie tez i inne obiektywy.
Po 30 latach mamy 300 000 cykli.
Tyle cykli wykonuje sinik samochudu na autostradzie po okolo 1,5 - 2 godzinach jazdy. A obciazenia w obiektywie sa wlasciwie zadne.
Szklo - tlenek krzemu , nie utlenia sie , jest juz tlenkiem , wytrzymuje tysiace lat.
plastik rozpada sie po ok 200- 400 latach.
silnik pierscieniowy - niezwykle trwaly i niezawodny , brak przekladni , uzwojen itd. Cos zawsze moze ulec uszkodzeniu - wiec servis i obiektyw bedzie pracowal dalej . Byc moze po pewnym czasie trzeba bedzie zmienic gumy na pierscieniach nastaw- w sumie zabieg kosmetyczny.
najstarszy obiektyw jaki mam z silnikiem pierscieniowym usm to c 100/2.0. kupilem zaraz po wypuszczeniu na rynek , bedzie podchodzil pod 25 lat. Jest jak nowy. Zero problemu. A jest znacznie delikatniejszej konstrukcji niz L-ki.
Nie zawsze L-ki slynely z najlepszej jakosci optycznej , choc sa zawsze na co najmniej niezlym poziomie , mechanicznie jednak to zawsze byl i jest bardzo wysoki poziom.
Skoro moj tani i delikatny 100 usm wytrzymuje bez problemu 25 lat i smiga jak nowy ( spoko wytrzyma w tym tempie nastepne 25 lat) , to dlaczego mialbym oczekiwac , ze tak drogi i solidny obiektyw bedzie mial krotsza zywotnosc?
Zalozeniem konstrukcyjnym L-ek jest podniesiona wytrzymalosc mechaniczna , wieksza odpornosc na przeciazenia
Najstarsza sigma , ktorej czasem uzywam ma tez ok 25 lat - jest znakomita optycznie i znakomita mechanicznie - zero zarzutow. okazala sie jednak nieodporna na przyszlosc. Mozna nia pracowac ze wspolczysnymi aparatami tylko na otwartej przyslonie.
Wszyscy tutaj na tym forum w tym watku oceniamy nowy sprzet na podstawie opisu i fotografii . Chyba nikt z zabierajacych glos na ten temat go jeszcze nie posiada. Czy posiadasz? Jesli zarzucasz , ze zabieram glos nie posiadajac tego obiektywu , a sam tez zabierasz glos na jego temat , to dokladnie ten sam zarzut musisz postawic sobie.
Ale wydawac sie moze , ze nie qmasz co to jest hipokryzja - co zrozumiale , gdyz majac problemy z potencja - jak napisales na wstepie , masz zapewne wazniejsze sprawy na glowie ;-)))
A tak właściwie - tekst o świętym Graalu żywcem zaczerpnięty z mojej recenzji Sigmy 50Art sprzeda tygodnia :D
Jezusie! Winieta jak z mojej starej Sigmy! :)
Ale i tak muszę kupić 16-35mm bo akceptuje filtry połówkowe a Sigma 12-24 nie.
@Pokora
Ale po co placic 11tys. za obiektyw (dosc dobry optycznie, lecz ze wzgledu na winiete, cos w stylu f/11), jezeli za 1/3 ceny mozna miec 16-35 f/4? Rownie dlugo (zakladamy) bedzie pracowal. Czy jakosc szkla jest tak wazna? Slyszalem gdzies (3 grudnia 2016, 16:17: "[...] A, ze jestesmy czesto zmuszeni ograniczyc wydatki, wiec raczej oszczedzalbym po stronie producentow szkiel, nigdy po stonie matrycy. To Ona glownie + obrobka decyduja o wyniku - nie ma zlych szkiel - o ile nie sa uszkodzone.), ze nie 😉
Podobno matryca jest wazniejsza? A te, jak wszyscy dobrze wiemy, Canon robi najlepsze. 😉
Musieli robic, bo przeciez, "if ain't broken..." 😉
@Pokora
Ale po co placic 11tys. za obiektyw (dosc dobry optycznie, lecz ze wzgledu na winiete, cos w stylu f/11), jezeli za 1/3 ceny mozna miec 16-35 f/4?
----------------------------------------------------------------------------------------------------
na to pytanie musi sobie kazdy sam odpowiedziec . Zalezy od zastosowania i potrzeb a takze sily nabywczej.
ja nie moge udzielic uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie.
kto uwaza , ze nie ma sensu , niech nie kupuje.
w tym watku wyrazilem jedynie opinie , iz moim zdaniem ten obiektyw moze pracowac 30 lat i wciaz bedzie jeszcze uchodzi za dobry. Natomiast nikomu nie zalecilem , ani nie odradzilem zakupu.
Gdyby ten obiektyw kosztowal 2000 zl tez bym nie kupil , gdyz nie potrzebuje.
wole stalke jako UWA.
Osobiscie nie mam w ogole potrzeby uzywania zooma o dwukrotnym zakresie , gdyz wspolczesne matryce pozwalaja na niemal dwukrotny crop.
w innym watku wyrazilem opinie , ze jesli juz oszczedzac to raczej na obiektywach , niz na matrycach. To na pewno nie jest obiektyw dla tych, ktorzy chca lub musza oszczedzac.
nie zabieralem glosu na temat matryc canona.
moje zdanie jest takie , ze w stosunku do sony pod wzgledem jakosci obrazowania ( glownie zakres tonalny) sa opoznione o ponad 5 lat ( jesli nie 10) . Nic nie wskazuje na to, by canon dogonil sony w ciagu najblizszych 10 - 15 lat , jako ze sony zamierza inwestowac w rozwoj matryc wrecz astronomiczne kwoty.
Jesli "wszyscy wiecie "- jak piszesz- ze matryce canona sa najlepsze , to ja niestety nie zaliczam sie do tej grupy, gdyz na ten temat nic mi nie wiadomo .
@Pokoradlasztuki
W poniższym linku są informacje o tym, że podobno można reanimować pełną funkcjonalność starych sigm na nowych Canon'ach. Pozdrawiam.
link
@Pokoradlasztuki
poprawiony link
link
akvoyager4 grudnia 2016, 19:39
@Pokoradlasztuki
W poniższym linku są informacje o tym,
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
dziekuje,
niestety , nie we wszystkich modelach da sie to zrobic. Sprawdzalem jakis czas temu.
Pokoradlasztuki - czym więcej piszesz tym mniej w tym logiki.
""''to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc.
zakup na cale zycie.
za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu.
Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim?
cos jak drogi samochod , ktorym mozna jezdzic 15-20 lat i ciagle bedzie swietny.''
AD. ty nawet nie piszesz że na 30 lat ale całe życie :) przy założeniu że czyta to młody adept to mówimy np o 60 latach , mniejsza o liczby , bo samo wchodzenie z Tobą w polemikę w tym temacie jest błędem. Powtarzam po raz kolejny , oceniasz parametry instrumentu którego nie miałeś w ręku , i najważniejsze oceniasz jego zachowanie po kilkudziesięciu latach , a sam producent daje gwarancje 2 lata !!!!
Twoje wyliczenia ad przebiegu migawki w stosunku do używania optyki sa , błędne, porównania do samochodów są absurdalne , a odnoszenie się do obiektywów które były produkowane 30 lat temu do współczesnych pokazuje e nie masz pojęcia o tym co dzieje się na rynku. To co piszesz to sa Twoje pobożne życzenia , nic więcej. Teoretycznie prawie myślisz dobrze ale założenia masz z kija. Prosty przykład wystawiłem do piwnicy lata temu tv philipsa kineskopowy , ponad 15 lat miał i działa nadal najlepsze jest to że zastąpiłem go wypasionym sony który padł 2 lata po gwarancji . Chcesz podyskutować o Toyotach które kilkadziesiąt lat temu były synonimem trwałości ? :) To będzie dyskusja o legendzie , której juz nie ma . Znajdz samochód taki jak Tercelka współcześnie do którego lejesz paliwo i śmiga po 30 latach , bez problemów. To nie jest kwestia tego, że dziś ludzie nie potrafią zrobić dobrego obiektywu, samochodu czy tv , kwestia polega na tym że celowo robi sie je mniej trwałe, że używa się materiałów o skróconej odporności ( to jest wiedza powszechna ), wiec Twój wywód o tym że masz coś co kupiłeś 30 lat temu i działa i to ma dowodzić że współczesny produkt tej firmy podziała tyle samo jest właśnie pobożnym życzeniem. Takich bubli jak wypuszcza obecnie canon i nikon kiedyś raczej nie było i nie do pomyślenia było to, że na rynek trafiały setki tysięcy niesprawnych aparatów a firma wypinała się tyłkiem. W przyczyny nie wnikam. Sami jesteśmy sobie winni, choćby taka ślepą wiarą.
"Wszyscy tutaj na tym forum w tym watku oceniamy nowy sprzet na podstawie opisu i fotografii . Chyba nikt z zabierajacych glos na ten temat go jeszcze nie posiada."
Nie nie wszyscy , kojarzę tylko Ciebie ...jesteś jedyny który ocenia jego ( i innych urządzeń) sprawność po min 30 latach i pal go sześć że nie miałeś go w ręku. nawet gdybyś miał możesz coś takiego stwierdzić po min 30 latach , nie wcześniej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Równie dobrze możesz rozpisywać się o tym jak spędziłeś rozkoszną noc z Marilyn Monroe i będziesz równie wiarygodny.
Sa gorsze rodzaje impotencji i nie potrzebujesz 30 lat aby się o tym przekonać , poczytaj swoje wpisy ;)
Winieta i cena to nic w porównaniu do kris@79, lepiej żeby was z tym szkłem nie przyłapał gdzieś w terenie :)
juz raz napisalem , ze nie jestem zainteresowany przeciaganiem liny , ani dziecinnym sporem , kto ma ladniejsze wiaderko w piaskownicy.
jesli masz inne zdanie na ten temat , to zwyczajnie napisz.
mnie to kompletnie nie interesuje co uwazasz - masz prawo do kazdego pogladu..
ja napisalem co ja sadze na podstawie moich doswiadczen . mozesz przeciez wyrazic swoja wlasna opinie jaka uwazasz za stosowna.
sens forum jest taki , ze kazdy ma mozliwosc wyraznia swojego pogladu .
Gdyby wszystkie opinie byly identyczne , wowczas forum nie mialoby najmniejszego sensu , gdyz po co wymieniac identyczne poglady?
ja uwazam , ze obiektyw bedzie "dlugowieczny" , uwazasz ze to niemozliwe - i to wszystko- po sprawie.
juz raz napisalem ...
to post do chris 79
Używam 16-35/4 IS i nie widzę sensu dopłacać 3x tyle za F2.8
Szczególnie , że jest dobra stabilizacja...
@ Pokoradlasztuki
''to jest obiektyw bardzo odporny na przyszlosc.
zakup na cale zycie.
za 30 lat bedzie jeszcze uzywalny bez powodu do wstydu.
Kto wie czy z takiej perspektywy czasowej nie okaze sie tanim? ''
Dobra, to z innej strony... Poprzednie wersje tego szkła też nie były tanie, kosztowały grube tysiące to też nie powinien działać dożywotnio? Gdzie jest granica cenowa tego argumentu że 'obiektyw na całe życie'? Jakby kosztował 50 tysięcy to też byś to napisał?
10 lat temu cyfrowe pełne klatki miały z 12MP, obecnie mają już po 36-50MP, 3-4 krotny wzrost rozdzielczości. W tym tempie taki obiektyw może być grubo niedomagający za 10-20-30 lat;)
Za 30 lat w ogóle mogą być możliwości o których nam się nawet nie śniło i ten obiektyw nie sprosta wymaganiom, może zmienią bagnet, może canon paść...
Za 5-10 lat może smartfony będą potrafić to samo co ten obiektyw? I jaki on będzie miał wtedy sens z wielką lustrzanką? I nie okaże się wcale wydatkiem na całe życie. Tak jak obecnie aparaty na kliszę często wciąż działają ale jednak mają średni sens przy całej reszcie możliwości obecnego foto sprzętu.
ikit5 grudnia 2016, 12:18
Dobra, to z innej strony... Poprzednie wersje tego szkła też nie były tanie, kosztowały grube tysiące to też nie powinien działać dożywotnio? Gdzie jest granica cenowa tego argumentu że 'obiektyw na całe życie'? Jakby kosztował 50 tysięcy to też byś to napisał?
------------------------------------------------------------------------------------------------------
gdyby kosztowal 50 tysiecy napisalbym , ze zlotowkla bardzo spadla.
fakt jest taki , ze od paru lat flagowe zoomy i stalki kosztuja ok 2000 euro , czyli ok 8000 -11000 pln w zaleznosci od kursu pln.
24-70/2,8 L - ok 2000 eu
70-2000/2,8 el ok 2000 eu
16 -35 /2,8 tez ok 2000 eu
spodziewam sie ze nastepy 135/20L tez bedzie podchodzil pod 2000 eu.
widocznie canon (i inni producenci oszacowali ), ze taka jest aktualnie moc nabywcza rynku na tego typu obiektywy - w swej klasie aktualny szczyt mozliwosci w zakresie optyki i mechaniki. To jest bardzo drogo, ale tak niestety jest.
wymienione wyzej obiektywy sa .b trwale, maja byc niezawodne , odporne na obciazenie mechaniczne. Trudno o lepsze zoomy , bodaj nie ma.
"10 lat temu cyfrowe pełne klatki miały z 12MP, obecnie mają już po 36-50MP, 3-4 krotny wzrost rozdzielczości. W tym tempie taki obiektyw może być grubo niedomagający za 10-20-30 lat;) "
poniewaz rozdzielczosc optyki byla za wysoka dla tak rozdzielczych matryc stosowano obligatioryjnie filtr AA , ktorego zadaniem jest obnizenie rozdzielczosci obrazowania przez obiektyw. Te obiektywy byly i sa za dobre.
dopiero od paru lat, gdy pojawily sie matryce wysokorozdzielcze , oraz odpowiednio wydajne procesory mozna zrezygnowac z filtra AA i zastapic go obliczeniami.
"Za 30 lat w ogóle mogą być możliwości o których nam się nawet nie śniło i ten obiektyw nie sprosta wymaganiom"
dzisiaj stosujemy ciagle konstrukcje sprzed paru dekad.
c50/1,4 usm - optycznie obiektyw konstruowany w latach 70 - tych. a wiec 40 letni !
nawet o tym zapewne nie wiesz.
c100/2.0 - konstrukcja 25 letnia ,. podobnie nieco mlodszy 85/1,8.
optyka nie starzeje sie tak szybko.
Ludzie dzisiaj chwala te obiektywy nadal, choc wspolczesne sa lepsze, ale wciaz uchodza one za dobre optycznie- w pelni uzywalne.i tanie.Wowczas takimi tanimi to znowu nie byly.
zdjecie robione zwyklym monoklem - pojedyncza soczewka cos jak od drucha , tyle ze jasniejsza- , jeszcze "cieple"- wszystko zalezy od zastosowan:
link
link
link
w smarfonach najwiekszy postep to w zakresie matryc , techniki obliczenia obrazu - nie ma wiele wspolnego z optyka i w ogole zalozeniami konstrukcyjnymi L-ek.
Napisalem , wczesniej jesli ktos uwaza , ze obiektyw po 30 latach bedzie nieuzywalny , to ma do tego prawo , Nawet nie musi tego pisac, dyz niczego interesujacego sie w ten sposob nie dowiem. Ja jestem przekonany ze przy normalnie twardej obsludze nie powinno byc problemow.
Uzywam obiektywu wyprodukowanego 60 lat temu i czesto zostaje mi zadane pytanie " czym to jest robione" ?:
np:
link
mysle , ze za 30 lat zastosowanie dla c 16-35 wciaz sie znajdzie, a mechanicznie to raczej wytrzyma , jesli uzywac go zgodnie z przeznaczeniem.
druha
ups.. nie druh tylko ami.
@Pokoradlasztuki - jestes nieekologiczny. Zuzywasz mnostwo energii na przekonywanie swoich rozmowcow o tym co wie juz kazdy na tym forum - zes bezrefleksyjnym, bezmyslnym, niedouczonym i leniwym grafomanem. Jesli sadzisz, ze slowotokiem zamaskujesz glupote to czas na chwile szczerosci - tylko ja podkreslasz. Nie dosc , ze nie masz pojecia o czym piszesz to jeszcze wykazujesz sie doskonala odpornoscia na wiedze jaka moglbys tu zdobyc.
to juz jest kolejny napastliwy , wlasciwie obrazliwy post niejakiego rotpil
jesli redakcja nie bedzie reagowac , czyli nie bedzie takich postow moderowac , ktore sa niezgodne z regulaminem , dosyc szybko sie pozegnamy, jeszcze wdniu dzisiejszym.
@Pokoradlasztuki - ależ tu nie o ciebie chodzi. Po prostu martwię się o to, że może zajrzeć tutaj ktoś nowy i wyczytać debilizmy w rodzaju "filtr antyaliasingowy jest po to by obniżyć rozdzielczość obiektywu" , "rodzynki in minus", trafić na brak rozróżnienia pomiędzy mechaniczną stałką sprzed kilkudziesięciu lat a współczesnym, przepakowanym elektroniką obiektywem itp. Twoje wpisy to takie nagromadzenie głupot, bredni i czystych fantazji, przyobleczonych w pseudoekspercki bełkot, że są po prostu szkodliwe. Nie masz żadnego pojęcia o czym piszesz. Każdy może się pomylić, popełnić błędy, nawet upierać się przy tym, ale ty niewiedzę i ignorancję wynosisz na nowy poziom. Zakładam, że istniejesz, to co wypisujesz czyta się jednak jak prowokacje osoby znającej się na rzeczy, która stworzyła forumowego Foresta Gumpa by ponabijać się z innych.
@Pokoradlasztuki - w sumie to nawet nie miałem zamiaru Cię urazić. Najpierw bardzo irytujesz, ale jak to dokładnie przejrzeć to człowiekowi zaczyna być Ciebie żal. To naprawdę nie wstyd przyznać się do błędów czy nadmiernego popuszczenia wodzy fantazji. Sądzę, że wówczas znajdziesz tutaj ludzi, którzy pomogą Ci zdobyć podstawy wiedzy, wprowadzą w arkana fotografii, ba pewnie będą i tacy, którzy pozwolą Ci zrobić kilka zdjęć swoim sprzętem żebyś nie był wyłącznie teoretykiem. Tyle, że najpierw odpuść i przestań się błaźnić.
@Pokoradlasztuki -
- smartfony wygryzły kompakty mimo że 10 lat temu nikt by się nie spodziewał że tak się może stać
- mam trochę 20letniej optyki i nie, nie zawsze wyrabia nawet na FF z 24MP; a jest też kwestia mocnego postępu w powłokach itp. obecne szkła mają sporo lepszy kontrast i lepiej zachowują się pod słońce niż starsze
- konstrukcje stare się może stosuje ale nawet zeiss je zmienia w nowych szkłach i ciężko obecnie o typowe sonnary czy planary...
- używanie starszej optyki to ZAWSZE kompromisy, czy to brak AFu, czy gorszy Af czy brak korekcji obiektywów czy wspominane słabsze powłoki, rozkalibrowanie układu szkieł przekładający się na gorsze wyniki itd. Sam akceptuję część z tych kompromisów ale to są jednak kompromisy;)
- optyki nie przeskoczymy ale już obecnie mamy korekcję dystorsji, aberracji, czy winietowania w aparacie, dużo bardziej upakowane matryce i szybsze procesory pozwalają na więcej w modyfikacji obrazu, a znając życie to nad dokładniejszą obróbką elementów optycznych pewnie też pracują... Obecnie matryce są czulsze o ok 1,5ev niż przed 10 laty a o kolejne 3-4ev dzięki elektronice. 5ev w 10 lat! ( link ). Aby mieć taką samą jakość obrazu jak 10 lat temu można mieć obecnie sporo mniejszą matrycę, obiektyw nie musi być też taki jasny więc może być sporo mniejszy, wyobraź sobie za 10 lat (przy podobnym tempie rozwoju) aparat zamiast obecnego FFa z takim 16-35/2.8 będzie mógł zastąpić pod względem obrazka coś o matrycy połowy apsc (mały kompakt lub pewnie nawet smartfon) z odpowiednikiem szkła o f8! Do tego korygowanym elektronicznie więc dodatkowo będzie można zejść mocno z rozmiarem... I da taki sam obrazek (poza GO chyba że to też ogarną elektronicznie) jak obecnie używany canon L za 10 tysi 'na 30 lat'. I pewnie będzie miał tak napakowaną matrycę że dodatkowo crop pozwoli nie nosić kolejnego szkła typu 24-70 albo i lepiej. I z 3kg zestawu zrobi się jakiś półkilogramowy kompakt...
Więc ok, obiektyw może i będzie działać długo ale może to totalnie nie mieć sensu;) Nie wiemy czy tak będzie ale równie dobrze (jak już pisałem) np. canon może paść za rok-dwa, a pokłady obecnych puszek skończą się za 5-8 lat...
- optyka dawniej była wykorzystywana raczej mało, robiło się rolkę filmu a nie tysiące zdjęć; do tego obiektywy nie ostrzyły ciągle automatycznie jak obecnie, nie domykały i otwierały co chwilę przysłony, niektóre obecne obiektywy nawet domykają/otwierają przysłony podczas zmiany ogniskowych czy odległości ostrzenia, jak są używane to są dużo bardziej eksploatowane niż manuale dawniej... I dużo ciężej je naprawić bo są bardziej skomplikowane, z czasem niektóre części naprawcze mogą całkowicie zniknąć z rynku, elektronikę czy miniaturowy silniczek nie tak łatwo warsztatowo dorobić. Do tego nawet nieużywane obiektywy są narażone na kurz, grzyby, uszkodzenia mechaniczne czy dzieci;p
- wiem że obecnie cały sprzęt pro jest sporo droższy i teoretycznie powinien długo działać ale obecnie 'długo' to nierzadko znaczy 5 lat bo tak szybko technologie sie zmieniają, optyka mniej ale przez ekstrapolację zasad z reszty rynku obawiam się że dotknie ją ta sama choroba, choć chciałbym wierzyć że to co sam zachomikowałem podziała dobrze za kilkadziesiąt lat:) A przy mocnej eksploatacji na jakichś kilkudziesięciu ślubach rocznie nawet taką Lke pewnie się da wykończyć w 2 lata:) Nie mówiąc o zalaniu szampanem, walnięciu o coś czy wypadnięciu przy zmianie szkieł, wyrobieniu gumy od potu, poluzowania elementów od eksploatacji, zrobieniu luzów na wyrobionym bagnecie itd...
PS. nie piszę że ten sprzęt nie jest tyle wart, bo może i jest, pewnie jest też najlepszym albo jednym z najlepszych z takich zoomów. Tylko jest tyle zmiennych w obecnym świecie technologii że pisanie że coś starczy na 30 lat jest mocno na wyrost;)
Ktoś napisał, że to obiektyw dla "bogatych snobów", a ja myślę, że to nie jest obiektyw dla biednych nieudaczników. Przepraszam, ale nie można obrażać ludzi tylko dlatego, że odnieśli finansowy sukces.
@sloma
ci z butow wystaje. Tylko sie osmieszasz takimi pokrzykiwaniami.
@rzepik
Nie mozna obrazac ludzi tylko dlatego, ze odniesli finansowy sukces i tym bardziej nie mzona obrazac ludzi, ze go nie odniesli, co wlasnie uczyniles.
@komisarz_ryba - cóż za wyczucie sarkazmu - musisz być bardzo inteligentnym i zdystansowanym do życia człowiekiem :). I skoro "nie można obrażać" to dlaczego sam nie zareagowałeś gdy obrażano tylko teraz, niczym sfrustrowany Pikuś obwarkujesz zwracających na ten dualizm moralny uwagę ? Zresztą to Twoje "tym bardziej" jasno wyklucza obiektywizm.
Od obiektywu L, do tego powyżej 10 tyś mam prawo wymagać wszystkiego "naj". Tutaj jest wszystko "naj", łącznie z winietą. Przecież to już w projekcie musiało wyjść. No chyba, że to wersja retro.