Canon EF 16-35 mm f/2.8L III USM - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, 16 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 16 mm, f/2.8 | Róg FF, 16 mm, f/2.8 |
Centrum, 24 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 24 mm, f/2.8 | Róg FF, 24 mm, f/2.8 |
Centrum, 35 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 35 mm, f/2.8 | Róg FF, 35 mm, f/2.8 |
Trochę problemów sprawia też astygmatyzm rozumiany jako średnia różnica pomiędzy pionowymi i poziomymi wartościami funkcji MTF50. Zmierzona przez nas wartość wyniosła 12.2% i jest to poziom średni. Największy wkład do tego wyniku ma ogniskowa 35 mm, gdzie wada ta była najwyraźniejsza. To wynik gorszy niż u wielu wspominanych w tym teście konkurentów.
Jak na obiektyw zmiennoogniskowy o tak dużym kącie widzenia, rozogniskowane krążki światła prezentują się rozsądnie. Rozkład światła, który w nich obserwujemy, nie jest co prawda równomierny i widać tam na przykład koncentryczne kręgi, ale i tak ogólny obraz jest lepszy od tego, co widzieliśmy choćby u Tokiny 16–28 mm, Tamrona 15–30 mm czy ciemniejszego brata o takim samym zakresie ogniskowych.
Centrum, 35 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 35 mm, f/2.8 | Róg FF, 35 mm, f/2.8 |
Centrum, 35 mm, f/4.0 | Róg APS-C, 35 mm, f/4.0 | Róg FF, 35 mm, f/4.0 |
Centrum, 35 mm, f/5.6 | Róg APS-C, 35 mm, f/5.6 | Róg FF, 35 mm, f/5.6 |