Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Bardzo ciekawy obiektyw i dla użytkowników Canona w zasadzie opcja Sigmy chyba odpada. Canonierzy mają teraz bardzo fajne narzędzie. Sam posiadam Sigmę (w parze z D750) i jestem bardzo zadowolony. Gdybym był użytkownikiem Canona, pewnie mógłbym rozważyć nowy 24-105.
Dobra a teraz pytanie za 5 pkt - jaki jest sens spacerzooma pod FF ad 2017 ??? Przecież z definicji ma być uniwersalny i dobry ale na pewno nie wybitny. Więc PO CO wydawać 3000 PLN jesli za to mozna kupić RX100 III ( jak się poszuka to i IV) GX80z12-32 ( mniejszy zakres ale i cena - do wyboru są inne)
na szybko tylko 2 przykłady ale jest ich na pewno więcej.
Krótko mówiac F4 zabija większość przewag FF za to niewątpliwie dodaje się wagę.
@focjusz "Przecież z definicji ma być uniwersalny i dobry ale na pewno nie wybitny." To chyba Twoja definicja którą wymyśliłeś sobie na poczekaniu. Co Ty w ogóle porównujesz? Kompakt do FF? m4/3 do FF? Może zobacz sobie jak wyglądają zdjęcia z tych które wymieniłeś? Płaskie, zero plastyki itp. Już nawet jestem w stanie zrozumieć, że Ty różnic nie widzisz i nawet z kita pod m4/3 pewnie byś nie zobaczył, ale po co takie głupoty wypisywać?
Skoro firmy produkują takie szkiełka, to znaczy, że jest na nie popyt. Jeżeli C24-70 f2.8LII jest za drogi, to ja wolałbym używkę pierwszej generacji lub Tamrona, czy Sigmę. Mam C70-200 f4, używam bardzo rzadko fotografując moją córkę w zasadzie tylko na 200mm. Wtedy tzw. plastyka robi się ciekawa. F4 ma sens w UWA, gdy fotografujemy krajobraz, architekturę. Do reportażu, to też ciemno. Zakładam, że jeżeli ktoś kupuje FF, to jest wymagającym użytkownikiem sprzętu fotograficznego. Ten obiektyw jest raczej dla mało wymagających. Niby do wszystkiego, ale czy możliwości usprawiedliwiają noszenie ciężkiego zestawu FF + 24-105 f4? No chyba, że chcemy wyglądać bardzo profesjonalnie ;-).
Nie przypominam sobie żadnej wcześniejszej sytuacji, żeby ta sama cecha trafiła zarówno do zalet, jak i wad, a tutaj są aż dwie takie. Dystorsja i winietowanie spore, ale mniejsze niż u konkurentów. Aż się prosi napisać: tym gorzej dla konkurentów.
Cena jest jaka jest - niestety. Szkoda też, że masa poszła do góry. Patrząc na ostatnie produkcje Canona mam tylko nadzieję, że obie te zmiany wiążą się z bezkompromisową jakością obudowy.
Jak za taką cenę to jest nie do zaakceptowania. Mój 18-55 STM na APSC jest ostrzejszy na rogach przy 3,5 niż to coś na f4. Ale to normalne zachowanie przy uwzględnieniu różnicy matryc. Mimo to nie widzę sensu kupna tego szkła przy posiadaniu korpusu FF bo to kompletnie bez sensu. Cofamy się jakością do APSC jak nie niżej. Chętni pewnie się znajdą choćby dlatego że ich stać nie będzie na porządnego zooma do FF bo całą kasę wydali na korpus. Co dalej będą myśleć po zakupie... A dalej jak w każdym systemie bez względu na rozmiar matrycy od 4/3 do FF wydatki, wydatki i wydatki...
Może przewrotnie, ale: na podstawie osiągnięć tego obiektywu widać, jak udaną konstrukcją pod APS-C jest canonowski najbardziej uniwersalny spacerniak 15 - 85 :) I oczywiście wiem, że łatwiej pod cropa, że cropa nie podepnę pod FF itp.
W przypadku nowego 24 - 105 i biorąc pod uwagę cenę, liczyłem jednak na trochę lepsze osiągi, choć one nie są złe, ale...
@druid, " Co Ty w ogóle porównujesz? Kompakt do FF? m4/3 do FF? Może zobacz sobie jak wyglądają zdjęcia z tych które wymieniłeś? Płaskie, zero plastyki itp"
Mógłbyś jakieś przykłady podlinkować? Staram się ogarnąć temat plastyki i jakoś mam problemy...
@SKkamil - Canon nie ma kropowania bo - zdaje się - tak zrobili sprytnie że lustro rypie o soczewkę ;P
A co do reszty to wyżej to wszyscy ( poza druidem :P widzą że ten obiektyw jest do "wszystkiego" czyli do niczego. Tachanie FF jako spacerzooma jest bez sensu POZA przypadkami kiedy chodzi o najwyższa jakość. Tyle że wtedy to szkiełko jest ograniczeniem Biorac do tego cene niewiele niższą od starszych 24-70F2.8 to pytanie o sensowność tego obiektywu staje się retorycznym
Przyzwoite szkło ten Canonik. Taki spacerniak do FuFu i dla wielu nic więcej nie potrzeba. ;-) Nawet dla wielu PROFI. :-) Łatwiej teraz będzie porównywać FuFu z m 4/3. Jak pojawi się jasne 12-50mm dla Olympusa (i to ze stałym światłem), rzecz jasna. ;-)
24-105 to obiektyw, który wielokrotnie chciałem sprzedać. Ale później gdzieś szło się robić zdjęcia, gdzieś się wyjeżdżało i nagle się okazywało, że ten "nijaki" obiektyw jest niesamowicie przydatny. Nadaje się do wielu rodzajów zdjęć i choć nie jest stworzony ani do landszafciarstwa ani do kotleciarstwa w razie "W" daje radę. Dlatego zostaje ze mną na dłużej. A jak się zużyje, to sobie kupię wersję II i później znów będę chciał ją sprzedać a później za każdym razem będę zostawiał na dłużej :)
@kshizhan Nie warto. Zdecydowanie lepiej zbudowany i statystycznie ostrzejszy w pełnym zakresie a szczególnie na końcu. No i dla detalistów znakomicie działająca funkcja makro. Bardziej ogólnie praktyczny.
No niestety poziom komentarzy wyraźnie pokazuje, że niektórzy zajmują się wieloma rzeczami, ale na pewno nie fotografowaniem, skoro ciężko im zrozumieć, że taki typ obiektywu który jest prawie w każdym systemie FF i jak widać cieszy sie popularnością może się przydać. Sam nie korzystam z takiego zakresu, bo do portretu czy reportażu lepiej mieć coś jaśniejszego. Jednak do celów wycieczkowych jest to najlepszy kompromis który da naprawdę super jakość, od szerokiego kąta po niezłe tele oferujące całkiem plastyczne fotki, co widać na przykładach. Porównywać do małomatryckowych odpowiedników mogą tylko tym którym nie zależy na jakości. Oczywiście gdybym sam musiał kupić to wybrałbym tańszą Sigmę, ale czy to pierwszy obiektyw Systemowy który jest sporo droższy a niewiele lepszy od niezależnego producenta?
Chciałbym 24-105/4 w FE:) Ale jak by ważył też z 800g to bym sobie darował te 35mm na końcu i został z 450g 24-70/4;/ Albo dorwał 24-70/2.8 bo podobnie ważą...
"... I oczywiście wiem, że łatwiej pod cropa, że cropa nie podepnę pod FF itp. " No właśnie i to czasem boli dobrze, że sony czy nikon nie poszły tą drogą...
Co do samego obiektywu to spoko, ot taki całkiem niezły spacer-zoom. Idealny na wycieczki, na co dzień. Tylko pojawia się jedno ale, cena. Kto kupuje sobie (przeciętna osoba kalkująca zyski w stosunku do ceny) taki obiektyw. W tych zastosowaniach jakość nie jest, aż taka ważna jeżeli to tylko pamiątkowe pstryki, ale tam też dobrze sprawdzi się kompakcik. A w cenie ponad 5tys dostajemy taki normalny zoomik ani dobry ani zły ale straszne dobry. Osobiście wlał bym wydać tą kase na jakąś fajną stakę albo kupił poprzednią wersje nie jest specjalnie gorszy a sporo tańszy. Ktoś ostatnio narzekał na ceny szkieł do sony czy olka?
Podczas rozważań nad zakupem Sigmy miałem duże wątpliwości co do f/4. Cena nie była kluczowym czynnikiem (-> firma). Z jednej strony fajnie mieć f/2.8. Ale jak popatrzyłem na moje dotychczasowe zdjęcia i to, jakie zdjęcia robię, to i tak często muszę przymykać, aby mieć nieco większą GO. A dodatkowy zakres (70 -> 105) stał się mile widziany. I tak zdecydowałem się na Sigmę 24-105. Nie żałuję. Zrobiłem sporo zdjęć nawet w trudnych warunkach. Owszem - f/2.8 dobrze by było mieć. Ale 105 mm także. Ponadto podczas podróży mam podpięty jeden obiektyw, który załatwia mi w zasadzie większość zdjęć. Czasem tylko podepnę 14 mm.
Drogo. Moim zdaniem w Polsce nie opłacalne szkło w sytuacji, gdy mamy Sigmę. W warunkach turystycznych czy pamiątkowych taki słoik zupełnie nie opłaci się. Ręce i nogi to może mieć podpięte pod fufu, wówczas wiemy, że płaci się za wielkość koła obrazowego. Fufu daje nam dostępne wysokie czułości, f/4 nie będzie bardzo przeszkadzać. Tyle że jak się podepnie Sigmę nie będzie gorzej, a rozmiar małego obrazka i tak da jakość wystarczającą dla większości zastosowań o jakich wiem i to z dużym zapasem. Można może marudzić, gdyby ktoś robił zdjęcia do kalendarzy wielkoformatowych. Jako spacer-zoom na prawdziwe spacery, bez sensu, zwłaszcza za taką kasę. Dobrze że jest, dobrze, że jest konkurencja dla niego, jakkolwiek z ciekawością posłucham, poczytam uzasadnienia dla wywalenia takiej kasy, jaką Canon teraz chce.
Czy zdarzył się w historii tego portalu test obiektywu uznanego producenta, w którym argument że "drogo" by się nie pojawił? Fotografia to hobby, które jest drogie od zarania - był czas przywyknąć.
11 marca 2017, 00:55
@SKkamil 10 marca 2017, 19:19
"wcale nie przewrotnie ,szkoda ze canon nie ma cropowania w korpusach FF"
Chodzi o funkcję cropowania z poziomu aparatu? Takowa znajduje się w modelach EOS 5DS oraz 5DS R.
@baron13
"Dobrze że jest, dobrze, że jest konkurencja dla niego, jakkolwiek z ciekawością posłucham, poczytam uzasadnienia dla wywalenia takiej kasy, jaką Canon teraz chce."
Nie ma żadnego uzasadnienia. To cena-wydmuszka, taka jaką miał 24-70mm f/4L IS USM w roku 2013 kiedy go kupowałem za 4999 zł. Za niecały rok cena spadła do 3800 zł a na dodatek pojawił się cashback w wysokości 820 zł czyli można było sobie kupić ten obiektyw za 2980 zł.
Także takiej ceny poniżej 4000 zł a z ewentualnym cashbackiem poniżej 3000 zł za wersję RETAIL (nie w białym pudełku OEM) życzę wszystkim ewentualnym przyszłym posiadaczom EF 24-105mm f/4L IS II USM bo ta która teraz obowiązuje jest kompletnie nie do zaakceptowania.
Nie galopujmy tak. Owszem - w wymienionych body (5DS oraz 5DS R) jest możliwość cropowania 1,6, ale nie ma możliwość podpięcia canonowskich obiektywów EF-S (tzn. jest prawdopodobnie jednorazowa możliwość użycia :) - jednak nie sprawdzałem). Można podpiąć np. sigmę 17 - 50 f 2.8 (przeznaczoną do APS-C) i aparat nam ładnie wytnie fragment "obrazowania". Co równie dobrze można zrobić na komputerze ze wspomnianą Sigmą i każdym body pełnoklatkowym Canona. Wiem, bo sprawdziłem. Niestety, Canon wymyślił sobie wystające gumki-obwódki. Owszem, można kombinować i je ścinać, spiłowywać ale... Jest oczywiście możliwość podpięcia cropowego Canona 15 - 85 przez nowy telekonwerter Kenko x1,4 (z obsługa EF-S) - ale nie opłaca się ze względu na pogorszenie jakości obrazu i jednak wielgachne winietowanie w rogach.
Poprzednio pisząć komentarz sprawdziłem cene nie tego obiektywu i pisałem że drogo bo miało być około 1000$ - i on faktycznie tyle kosztuje ale nie u nas a w USA ( czyli bez VAT) I przy takiej cenie to robi się niezły kabaret - np cena Olkowego 12-40 f2.8 który ma MTF 2 razy lepsze ( więc praktycznie nadrabia różnicę w wielkości matrycy ! jest o 1/3 niższa. W dodatku dostajemy 1 EV lepiej. Gdzie ta mityczna taniość Canona dla Kowalskiego baronie ? - przecież faktycznie jest to spacerzoom a więc pozycja obowiazkowa dla przeciętnego użytkownika systemu !
czyli nowy jest mniej ostry od starego i Sigmy dobrze zrozumiałem? na szczęście 1.5 roku temu kupiłem tę Sigmę, jest ostra, genialnie zbudowana, ma świetną stabi, szybki af wszyscy się jej bali, teraz pewnie będą bać się mniej a poza tym, w tym zakresie tzw. "praw fizyki się nie przeskoczy" (jak mawiają znawcy)
Poprzednio pisząć komentarz sprawdziłem cene nie tego obiektywu i pisałem że drogo bo miało być około 1000$ - i on faktycznie tyle kosztuje ale nie u nas a w USA ( czyli bez VAT) I przy takiej cenie to robi się niezły kabaret - np cena Olkowego 12-40 f2.8 który ma MTF 2 razy lepsze ( więc praktycznie nadrabia różnicę w wielkości matrycy ! ----------------------------------------
nic podobnego
optyczne przede wszystkim nie wyzanaczaja MTF obiektywu , lecz rozdzielczosc WZGLEDNA UKLADU obiektyw - matryca , dla kilku punktow pomiarowych.
Porownajmy. srednia arytmetyczna rozdz centrum/brzeg kadru. dla wymienionego olka - 55,16 lp/mm co daje obraz skladajacy sie na szerokosci kadru z 954 lp
dla canona srednia arytmetyczna rozdz Centrum/brzeg kadru - 35,38 lp/mm co daje obraz skladajacy sie na szerokosci kadru z 1274 lp. - o 33 % wiecej - przepasc. A podpiety pod 5ds lub mk4 da dalszy wzrost rozdzielczosci o kilka %.
W sumie obiektyw optycznie porownywalny z poprzednim , lepsza jest tylko stabilizacja . Z kolei wiekszy ciezar i wymiary n dla obiektywu wycieczkowo-urlopowego nalezy ocenic negatywnie. Dobrze , ze takie sa wyniki , gdyz nie bede sie bil z myslami czy zamienic poprzednika na ten model - nie ma potrzeby ani sensu.
Z ta plastyka to jest tak ze FF je maja ale tak naprawdę nikt ci nie powie co ;] -----------------------------------------------------------------------------------------------------------
jak to nie ?
dokladnie wiadomo co odpowiada za plastyke , nawet mozna to pomierzyc.
to ksztalt przebiegu krzywej MTF . Im wyzej polozony poczatkoowy odcinek ( czyli dla wysokich kontrastow , nizszych rozdzielczosc)i - tym obiektyw rysuje bardziej plastycznie. (Nawet w metodzic Imates to MTF moze przekroczyc 1 , jako ze jest ono wynikiem obrobki obrazu na matrycy , czyli obliczen). Plastycznoc obiektywu to nic innego jak sposob przenoszenia kontrastu - winen byc odpowiednio wysoki
Z całym szacunkiem dla Twoich starań, ale nieco się pomyliłeś. Ten Olympus to raczej odpowiednik Canona Canon EF 24-70 mm f/4L IS USM. Chyba bliżej 80mm z MTF do 70mm z "ful frame" niż do 105mm, nie? I jakie to mityczne 1EV lepiej w Olympusie? Wiesz dobrze, że nie tak się przelicza maksymalną przysłonę obiektywu z MTF na 35mm. Patrzymy na efekt końcowy zdjęcia czyli głębię ostrości, szumy itp.
@focjusz: Obiektyw fufu, to nie spacerzoom. A ja zawsze pisałem, że Canon nie jest dla idiotów, bo zedrą skórę. Czy warto kupować taki sprzęt odpowiedziałbym po sprawdzeniu takich parametrów jak np ilość cykli pracy przesłony, odporność na wilgoć, "serwisowalność" czyli czy to-to da się rozłożyć w warunkach przeciętnego warsztatu i potem doprowadzić do stanu pierwotnego. Po teście i porównaniu parametrów z innymi obiektywami, np Sigmy stwierdza, że to nie dla mnie. Niezależnie od serwisowalności, czy odporności. Porównywanie fufu i mniejszych matryc ma średni sens. W tej chwili dla pełnej klatki stały się "sprzedawalne" zdjęcia z zakresu 51200- 102400 iso. Mówię tu o relacjach z jakis wydarzeń publikowanych w serwisach internetowych. Zdjęcia nie są piękne, ale są w pełni czytelne. Apsc ma czytelność na dzień dzisiejszy do iso 25600. Dla m43 obstawiłbym raczej okolice 6400. Oglądałem ostatnio Olympusa zapewne E-m10. Śliczny aparat. W porównaniu z nim wszystkie Canony to brzydactwa. Ale niestety, z punktu widzenia osoby, która chce zrobić zaplanowane zdjęcia, nie ma to znaczenia. Potrzebuje ona aparatu o określonych parametrach i Canon doskonale o tym wie. Po mojemu z polskiego poziomu zarobkowania cena jest przegięta, ale doskonale zrozumiem np Niemca, który nie będzie się bawił w skomplikowane testy i kupi obiektyw, bo systemowy. Moim zdaniem tu mamy typowa jazdę na logo. Prawdopodobnie np Sigmy A okażą się porównywalnie trwałe . Tak, czy owak wybierzemy, trzeba kupić jeszcze inny osprzęt i obiektywy i jak się to wszystko złoży do kupy, to Canon wyjdzie taniej. Zacząć trzeba od tego, że nie ma sensu porównywanie fufu do mniejszych matryc w segmencie użytkownika, który musi zrobić zdjęcia.
A przepraszam, jak ty te średnie liczyłeś i dla jakich ogniskowych, bo ja sobie zajrzałem do testu Olka i mi wychodzi dla ekwiwalentów coś takiego (f/2.8 vs f/5.6, żeby nie było): - na ekw. 24mm: 73 vs 41 lp/mm - w okolicach ekw. 50mm: 68 vs 38 - w okolicach ekw. 80mm: 49 vs 34
Jedynie na długim końcu Olka jest duża różnica, bo to jest jego słaby punkt. Po przymknięciu o jedną działkę średnia skacze w górę o jakieś 10 lp/mm.
No i zapomniałeś też, że te wyniki Olka to są na 12 megapikselowej matrycy, a Canona dla 20mp. Zrównasz rozdzielczość matryc to i wyniki się zrównają (może za wyjątkiem tych 40mm Olka na pełnej dziurze).
A skoro już sam napisałeś o kilku punktach pomiarowych, to może warto zapoznać się z testami które tych punktów mają więcej: link link Swoją drogą ciekawe, że wyniki Photozone dla Olka @40mm tak bardzo się różnią od tego co Optyczni zmierzyli.
poprzednik mial tylko jedna wade - wysuwajacy sie tubus.
to czasami potrafilo przeszkodzic.
wada nazywam to , co funkcjomuje nie tak jak powinno , nie tak jak oczekuje , lub tak , ze zakloca prawidlow uzytkowanie albo jego ergonomie.
ciekwa jestem , czy nowym to usuneli?
ja usunalem w ten sposob , ze pod spodem podkleilem tasme tixo . Nie widac , a jesi muzze unieruchomic zubus ( np fptpgrafujac ze statywu w dol , lub niosac na pasku) to ja dociskam. Fuszerka , ale pomaga gdy trzeba.
Jakoś mnie nie jara takie światło przy tego rodzaju ogniskowej i za taką kasę. Wolę już 16-35/4 IS, ew 24-70/2.8 Tamrona, czy wkrótce Sigmy. f4 jest ok min. przy 200 mm i więcej.
@Pokoradlasztuki 11 marca 2017, 10:03 "poprzednik mial tylko jedna wade - wysuwajacy sie tubus." ... "ja usunalem w ten sposob , ze pod spodem podkleilem tasme tixo"
Err, czy możesz coś więcej o tym opowiedzieć? Ja mam i podobne zdanie o 4/24-105, i ten sam problem, ale już myślałem o tym, by go zanieść do serwisu (w końcu mam ten obiektyw już 8 lat i na początku się nie wysuwał, więc brałem to raczej za poluzowanie się z czasem elementów układu).
normalnie podkleilem na obudowie obiektywu tasme samoklejaca , taka jaka sie stosuje do sklejania stron w ksiazkach - jest matowa i nie klei sie do tworzywa sztucznego tak mocno jak zwykle przezroczyte tixo. ok 3 cm dluga , kilka milimetrow zachodzi na pierscien.ogniskowej jesli docisne te tasme , to trzyma pierscien i sie nie obroci pod wplywem tubusa. jesli obroce reka , to tasma puszcza po stronie pioerscienia , jako ze pierscien jest trzymany przez wezsza czesc tasmy niz polowa.
stosuje od dawna rowniez w 24-70 L , gdzie ten Problem nie wystepuje , ale kiedy musze zafixowac ogniskowa , by nawet przez przypadek jej nie poruszyc miedza kolejnymi zdjeciami,
rozwiazanie malo eleganckie , ale wole to od wysylki obiektywu do warsztatu - w praktyce zdaje egzamin. Wyglada dosyc cool jesli ktos zauwazy.;-).
Czy udało się może praktycznie potwierdzić podaną przez DxOMark poprawę transmisji względem wersji pierwszej (z T/5.1 na T/4.4)? Ciekawe, że Sigma choć ma więcej grup, transmituje światło jeszcze lepiej (T/4.2) niż nowy Canon! =)
@ewg "Transmisja" podawana przez DxO jest ostatnią rzeczą, na którą bym patrzył. Dlaczego? Bo kompletnie nie wiadomo, skąd oni biorą te liczby. Procedury testowej nigdzie nie podają.
Co więcej, wyniki są różne dla tego samego obiektywu zamocowanego do różnych aparatów! Jak się głębiej poszuka, to można znaleźć informację, że jest to sumaryczna transmisja układu obiektyw + mikrosoczewki na matrycy.
Nigdzie nie podają jednak, jak jest to dokładnie mierzone, czy w jaki sposób uwzględniają transmisję poszczególnych filtrów RGB (jak ją mierzą?), jak rozróżniane jest to od czułości matrycy (którą też przecież podają niezależnie) oraz czy i jak uwzględnione jest winietowanie. Ogólnie nie wiadomo, czym jest podawana przez nich wielkość. Jedyne co jest pewne, to że NIE JEST TO TRANSMISJA OBIEKTYWU jako układu optycznego.
Czyli co? każdy obiektyw jest plastyczny w odpowiednich rękach? =D jak na razie to mnie to wygląda na jakiś 'romanistyczny' termin...ale ja się dopiero uczę ;p
@Borat "Plastyka" to coś pomiędzy magią i artyzmem. Rzecz ulotna, nie dająca się zmierzyć, ani opisać wzorem.Twoja propozycja dobitnie pokazuje, że nie masz pojęcia, czym naprawdę jest "plastyka obiektywu" i prawdopodobnie nie rozumiesz również "prawdziwej sztuki" :P
Zdolnosc obiektywu do "plastycznego " odwzorowania mozna pomierzyc i zauwazyc na wykresch pomiarowych MTF ( tzw krzywych SFR)
dla obiektywow mydlanych mtf przebiega od poczatku nisko
dla obiektywow plastycznych w fazie poczatkowej moze przekroczyc nawet 1 - przebieg jest wyzszy.
Polozenie krzywych , czyli pole pod ich powierzchnia swiadczy o jakosci przenoszenia kontrastu , czyli " plastycznosci" oddawania rysunku.
Plastycznosc to sposob przenoszenia kontrastu.
MTF tak wyznaczane moze byc wieksze od jeden jako, ze jest ono wypadkowa MTF obiektywu i MTF matrycy . Matryca tez ma swoj MTF.
Dla obiektywow mydlastych nie uda sie osiagnac wysokich mtf nawet podnoszac kontrast obrazowania ( obliczen ) na maksa - bedzie zawsze ponizej jeden. Mozna mowic rowniez o " plastycznosci " matrycy.
pogladowy rysunek wyjasniajacy roznice w przebiegu krzywych mtf
Mam poprzednika, który jest świetnym szkłem na każda okazję, szczególnie na wakacjach. F4 w niczym nie przeszkadza, a stałe światło jest zaletą. Ma dobrą stabilizację, więc obiektywnie rzecz biorąc nie jest ciemny. Tyle, że ten nowy jest większy, cięższy i prawie 2 razy droższy. Co takiego dołożyli, że cena wzrosła 2000 pln?Jakość wzrosła o 100%? Ostrość%? Nie, szukają naiwnych. Pewnie wycofają szybko starą wersje, która niczym nie ustępuje nowej, a jest dużo tańsza. Taka polityka. Wydymać klienta i utwierdzić go w przekonaniu, że ten sprzęt jest tyle wart. Takie czasy. Kolejny przykład, że ceny ni jak się mają do realnej wartości sprzętu.
@ryszardo Nie o to pytałem... Nie o to, którą w kolejności jest transmisja wśród rzeczy, na które Ty lub ja najchętniej bym patrzył. Ani o to czy Ty lub ktokolwiek wie, skąd oni biorą te liczby. Albo czy jest to faktyczna transmisja obiektywu jako układu optycznego... Pytałem jedynie o to, czy może udało się komuś potwierdzić podane przez DxOMark wartości transmisji praktycznie? Czyli czy ktoś kto już ma/miał oba obiektywy Canon 24-105 i zechciał(by) porównać miarodajnie (w kontrolowanych warunkach oświetleniowych) ich "jasność", choćby nawet na światłomierzu (chociaż lepiej pipetą na pikselach w środku kadru) - i tym samym potwierdzić lub zakwestionować wyniki DxOMark? Przy odrobinie dobrej woli (lub naiwności) możemy przyjąć, że przynajmniej w DxO dobrze wiedzą jak sami mierzą transmisję i że robią to konsekwentnie w ten sam sposób, co już może czynić te dane ciekawymi, jeśli nie przydatnymi. Brakuje tu tylko praktycznej weryfikacji. Podawana przez DxOMark różnica transmisji w przypadku obu wersji Canonów 24-105 wydaje się być wystarczająco duża, aby być dostrzegalną dla każdego. - Jest po prostu dobra okazja, żeby ich sprawdzić. ps Chyba największą wątpliwość wśród pomiarów transmisji DxOMark wzbudzają przypadki, kiedy nowe stałki Canona uzyskują tam wyniki transmisji równe otworowi względnemu! =)
Chodziło mi o to, że wartość podawana przez DxO nie jest transmisją obiektywu.
Zakładanie, że "przynajmniej w DxO dobrze wiedzą jak sami mierzą transmisję i że robią to konsekwentnie w ten sam sposób, co już może czynić te dane ciekawymi, jeśli nie przydatnymi." bez znajomości procedury testowej to w najlepszym przypadku naiwność, jeśli nie głupota.
Jak ktoś się zna na rzeczy, to w wielu przypadkach nie jest problemem działanie typu: "podaj mi tezę, a ja przygotuję odpowiednie pomiary potwierdzające ją". Dlatego właśnie pomiary bez podania procedury testowej są (moim zdaniem) bezużyteczne, bo kompletnie nie wiadomo, co tak na prawdę było mierzone.
"Nie ma żadnego uzasadnienia. To cena-wydmuszka, taka jaką miał 24-70mm f/4L IS USM w roku 2013 kiedy go kupowałem za 4999 zł. Za niecały rok cena spadła do 3800 zł a na dodatek pojawił się cashback w wysokości 820 zł czyli można było sobie kupić ten obiektyw za 2980 zł."
Dokładnie cena napompowana i po roku spadnie do poziomu 24-70mm f/4L. Mi się udało kupić rok temu 24-70/4 za 2399zł (3199zł - 800zł cashback). Trzeba kupić w pierwszym dniu cashbacku kiedy sklepy nie zdążą podnieść ceny. Nie wiem czy warto szaleć za 105mm zamiast 70mm. MI bardziej zależało na szerokim kątach, a 24-70/4 tutaj ciągle jest lepsze.
Ostrzyłem na niego zęby, ale kiedy dowiedziałem się jaka będzie cena to zapłaciłem trochę mniej za 16-35/4 L IS, portretu tym na FF nie zrobię, ale od czego mam inne szkła. Głównie robię landszafty a kupiony słoiczek jest do tego wybitny i w zupełności wystarczający. Swoją drogą ceny sprzętu robią się nieprzyjemne. Ostatnio żeby oszczędzać moją szóstkę kupiłem mało eksploatowany i w doskonałym stanie 500D którego miałem przed 6D. Dałem za niego jakieś 650 zł a jest to sprzęt naprawdę godny, jego 15Mpix matryca była zdecydowanie lepsza od 18 Mpix która na lata zapanowała w APS-C Canona.
Gdy Optyczni testowali pierwszą wersję w 2007 roku kurs jedna wynosił 2,37 PLN za 100. Obiektyw kosztował wtedy 3800 PLN. Dziś kurs jena wynosi 3,53 PLN a obiektyw kosztuje 4999 PLN. Biorąc pod uwagę cenę w jenach to jest nawet tańszy. Mam pierwszą wersję i jestem z niej zadowolony, mam nadzieję, że wyeliminowano wadę dotyczącą przecierania się taśmy powodującą błąd 01...
Gdy Optyczni testowali pierwszą wersję w 2007 roku kurs jedna wynosił 2,37 PLN za 100. Obiektyw kosztował wtedy 3800 PLN. ---------------------------------------------------------------------------
aktualnie mozna kupic nowe egzemplarze wersji mk1 w cenie ok 600 euro .
kiedy pojawil sie mk 1 kosztowal ok 900 - 1000 euro.
dzisiaj nowy kosztuje ok 1200 - 1250 eu .
jest drozszy niz wowczas i aktualnie prawie 2 razy drozszy niz mk1 - przy porownywalnej jakosci rysunku.
za wzrost ceny odpowiedzialny jest glownie wzrost wartosci dolara w stosunku do innych walud. Azja kalkuluje w oparciu o USD.
Zapominacie chyba o jednym. Czas tanich skośnookich rączek do pracy się kończy. To teraz skośnoocy wykupują firmy w Europie i Ameryce i dla nich pracuje coraz to większa rzesza innych nacji. Poznali po prostu swoją wartość i szybko wyciągają wnioski. Nie ma co się oszukiwać, będzie coraz drożej. A że nas stać nie będzie... No cóż, nasza gospodarka jest sto lat za murzynami, bo murzyn przynajmniej ma coś swojego - lepiankę, jakieś uprawy i bydło. U nas sprzedają wszystko co nasze jak leci, więc mówienie Polska Gospodarka jest nie na miejscu bo jej po prostu nie ma. W naszych rękach jest może 20%. Reszta to obcy kapitał. I jak ten kapitał wkurzy obecnie nam panujący rząd, to zabierze on swoje manatki i jakieś 70% rodaków zostanie bez pracy. Cytując znany dowcip można napisać że będziemy jedli własne g..., ale będą obawy że nie dla wszystkich starczy...
@Pora - 33% to przepaść ? No właśnie chyba niekoniecznie. Dla przykładu taki D800 miał rozdzielczośc większą o 50% ( od 5d mkIII ) a mimo to tutejsze grono wyznawców C udowadniało wszemi i wobec że taka rozdzielczośc jest im do niczego nie potrzebna. Jak więc widać puntk widzenia ...
@baron - najpierw sam piszesz że to spacerzoom a potem że jak ktoś "musi" zrobić zdjęcie to nie wybierze m4/3. Przecież własnie o to chodzi - że to obiektyw dla tych którzy NIE muszą zrobić każdego zdjecia ( bo wtedy wybrali by f2.8 albo lepiej ) A idąc dalej to ten obiektyw jest kompromisem - w dodatku kosztownym. I jako taki MOŻE być porównywany do innych kompromisów !
@Pora - 33% to przepaść ? No właśnie chyba niekoniecznie. -----------------------------------------------------------------------------------------
zeby uzyskac wzrost rozdzielczosci liniowej przez zmiane optyki o kilka , kilkanascie % np w stosunku do obiektywow kitowych , to musisz wylozyc kilkanasci tysiecy zlotych. tutaj mamy roznice az 33% - tego nie wyrowna zadna optyka.
powierzchniowo obraz z FF i tego obiektywu jest az o 55% bardziej rozdzielczy - to duza roznica.
pisze o tym , dlatego aby nie sugerowac sie li tylko rozdzielczoscia wzgledna. Decyduje rozdzielczosc calkowita i ja nalezaloby porownywac. A przy takim porownaniu watpliwosci nie ma - in wiekszy Format tym wieksza rozdzielczosc obttrazowania ( efektywna , niekoniecznie jest ona w prostej proporcji do liczby pixeli. Obiektywy osiagaja nieco wyzsza sprawnosc optyczna na matrycach wiekszych ( o wiekszym rozstawie pixeli))
Po przeczytaniu testu nie pozbyłem się wątpliwości, który obiektyw wybrać jako podstawowy zoom na spacery i do fotografowania dzieci oraz kobiety w warunkach domowych (z lampą).
Canon 24-105 mm f/4.0L EF IS USM Canon 24-105 mm f/4.0L EF IS II USM Canon 24-70 mm f/4.0L EF IS USM
Czy z tej trójki 24-105 II jest najlepszy optycznie pomijając kwestie ceny?
Karpiu: porównaj sobie, ale jeżeli nowy MK1 możesz kupić za 600 euro a MK2 za 1200 to bym się nie zastanawiał nad pierwszym. Naprawdę jestem z niego zadowolony a nie ma żadnych większych wtop by zastanawiać się nad wcieleniem numer 2. Zoom 105 mm przy dzieciach przydaje się :)
wszystkie wyminione wyzej obiektywy pod wzgledem optycznym sa porownywalnej klasy . ewentualne roznica sa byc moze widoczne jesli obserwowac obraz w wielkosci 100% z nosem przylepionym do monitora.
zasadnicza roznica -: 24-70 jest obiektywem macro - pozwala na rzeczywiscie duze zblizenia. jesli chcesz fotografowac kwiatuszki i inne male detale , to ma sens.
24-105 ma tez calkiem niezle zblizenie , choc nie jest to macro , ale za to ma ogniskowa 105 mm , co z kolei przydaje sie na wycieczkach ., zblizeniach itp itd
mnie sie lepiej sprawdza 24-105 dd 24-70 w tego typu fotografii ogolnej.
czy mk1 czy mk2 ? optycznie to samo- mozesz rzucac koscia. mk2 wiekszy i ciezszy - jesli na wycieczki - jest to Argument za mk1.
dla 24-70 jest w siecei sporo skarg na plywajacy Focus w zaleznosci od przyslony-. blad potrafil byc paskudnie wielki. nie wiem ,czy to jakas taka slabsza seria . czy pojedyncze gorzej justowane egzemplarze, w kazdym razie przy ewentualnym zakupie warto swrocic na to uwage. Nie byla to rzadkosc.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Obiektyw dobry jak poprzednik. Cena już nie i stary 24-105 bije go na głowę.
Bardzo ciekawy obiektyw i dla użytkowników Canona w zasadzie opcja Sigmy chyba odpada. Canonierzy mają teraz bardzo fajne narzędzie.
Sam posiadam Sigmę (w parze z D750) i jestem bardzo zadowolony. Gdybym był użytkownikiem Canona, pewnie mógłbym rozważyć nowy 24-105.
Dobra a teraz pytanie za 5 pkt - jaki jest sens spacerzooma pod FF ad 2017 ???
Przecież z definicji ma być uniwersalny i dobry ale na pewno nie wybitny.
Więc PO CO wydawać 3000 PLN jesli za to mozna kupić
RX100 III ( jak się poszuka to i IV)
GX80z12-32 ( mniejszy zakres ale i cena - do wyboru są inne)
na szybko tylko 2 przykłady ale jest ich na pewno więcej.
Krótko mówiac F4 zabija większość przewag FF za to niewątpliwie dodaje się wagę.
Jak na zoom to ma całkiem przyjemny bokeh.
@focjusz
"Przecież z definicji ma być uniwersalny i dobry ale na pewno nie wybitny."
To chyba Twoja definicja którą wymyśliłeś sobie na poczekaniu.
Co Ty w ogóle porównujesz? Kompakt do FF? m4/3 do FF? Może zobacz sobie jak wyglądają zdjęcia z tych które wymieniłeś? Płaskie, zero plastyki itp. Już nawet jestem w stanie zrozumieć, że Ty różnic nie widzisz i nawet z kita pod m4/3 pewnie byś nie zobaczył, ale po co takie głupoty wypisywać?
Ja w FF nie widzę plastyki. Leży w szafie, bo za dużo waży. A6k zamiata temat :)
Dziękuję za porządny test, Arku, możesz się odnieść do poprzednika? Czy warto np zamienić 24-70 4.0 na nowy 24 105?
1. Za drogi
2. patrz pkt 1
Skoro firmy produkują takie szkiełka, to znaczy, że jest na nie popyt. Jeżeli C24-70 f2.8LII jest za drogi, to ja wolałbym używkę pierwszej generacji lub Tamrona, czy Sigmę. Mam C70-200 f4, używam bardzo rzadko fotografując moją córkę w zasadzie tylko na 200mm. Wtedy tzw. plastyka robi się ciekawa. F4 ma sens w UWA, gdy fotografujemy krajobraz, architekturę. Do reportażu, to też ciemno. Zakładam, że jeżeli ktoś kupuje FF, to jest wymagającym użytkownikiem sprzętu fotograficznego. Ten obiektyw jest raczej dla mało wymagających. Niby do wszystkiego, ale czy możliwości usprawiedliwiają noszenie ciężkiego zestawu FF + 24-105 f4? No chyba, że chcemy wyglądać bardzo profesjonalnie ;-).
Ten Canon kosztuje obecnie koło 5.200zł. Nowa Sigma to wydatek rzędu 3.200zł, za używaną jakieś 2.500zł. Dziękuję, dobranoc.
@kshizhan, nie warto
Nie przypominam sobie żadnej wcześniejszej sytuacji, żeby ta sama cecha trafiła zarówno do zalet, jak i wad, a tutaj są aż dwie takie. Dystorsja i winietowanie spore, ale mniejsze niż u konkurentów. Aż się prosi napisać: tym gorzej dla konkurentów.
Cena jest jaka jest - niestety. Szkoda też, że masa poszła do góry. Patrząc na ostatnie produkcje Canona mam tylko nadzieję, że obie te zmiany wiążą się z bezkompromisową jakością obudowy.
Jak za taką cenę to jest nie do zaakceptowania. Mój 18-55 STM na APSC jest ostrzejszy na rogach przy 3,5 niż to coś na f4. Ale to normalne zachowanie przy uwzględnieniu różnicy matryc. Mimo to nie widzę sensu kupna tego szkła przy posiadaniu korpusu FF bo to kompletnie bez sensu. Cofamy się jakością do APSC jak nie niżej. Chętni pewnie się znajdą choćby dlatego że ich stać nie będzie na porządnego zooma do FF bo całą kasę wydali na korpus. Co dalej będą myśleć po zakupie... A dalej jak w każdym systemie bez względu na rozmiar matrycy od 4/3 do FF wydatki, wydatki i wydatki...
Według lensrentals/blog jest troszku lepszo-gorszy od poprzednika link
a w wolnym donaldowym świecie tylko 100$ różnicy link
@kshizhan, 24-70 jest lepszy optycznie
Może przewrotnie, ale: na podstawie osiągnięć tego obiektywu widać, jak udaną konstrukcją pod APS-C jest canonowski najbardziej uniwersalny spacerniak 15 - 85 :) I oczywiście wiem, że łatwiej pod cropa, że cropa nie podepnę pod FF itp.
W przypadku nowego 24 - 105 i biorąc pod uwagę cenę, liczyłem jednak na trochę lepsze osiągi, choć one nie są złe, ale...
wcale nie przewrotnie ,szkoda ze canon nie ma cropowania w korpusach FF ;ale cóż można tak jak baron mieć 80 dee i 6 deee;
@druid,
" Co Ty w ogóle porównujesz? Kompakt do FF? m4/3 do FF? Może zobacz sobie jak wyglądają zdjęcia z tych które wymieniłeś? Płaskie, zero plastyki itp"
Mógłbyś jakieś przykłady podlinkować? Staram się ogarnąć temat plastyki i jakoś mam problemy...
@SKkamil - Canon nie ma kropowania bo - zdaje się - tak zrobili sprytnie że lustro rypie o soczewkę ;P
A co do reszty to wyżej to wszyscy ( poza druidem :P widzą że ten obiektyw jest do "wszystkiego" czyli do niczego. Tachanie FF jako spacerzooma jest bez sensu POZA przypadkami kiedy chodzi o najwyższa jakość. Tyle że wtedy to szkiełko jest ograniczeniem Biorac do tego cene niewiele niższą od starszych 24-70F2.8 to pytanie o sensowność tego obiektywu staje się retorycznym
...no i jeszcze porównując do Sigma A 24-105 mm f/4 DG OS HSM
brzeg aps-c
link
link
brzeg FF
link
link
Śigma rulez!
-szczególnie 70mm i 105mm
"Ostrość praktycznie zawsze była ustawiana we właściwym miejscu."
Jak to, a w teście AF canona 5dmkIII słabizna przecież wyszła: link
To jak z tymi testami AF jest? Rzetelne, nierzetelne, zależne od doboru obiektywu?
Przyzwoite szkło ten Canonik. Taki spacerniak do FuFu i dla wielu nic więcej nie potrzeba. ;-) Nawet dla wielu PROFI. :-)
Łatwiej teraz będzie porównywać FuFu z m 4/3. Jak pojawi się jasne 12-50mm dla Olympusa (i to ze stałym światłem), rzecz jasna. ;-)
Pozdrawiam.
24-105 to obiektyw, który wielokrotnie chciałem sprzedać. Ale później gdzieś szło się robić zdjęcia, gdzieś się wyjeżdżało i nagle się okazywało, że ten "nijaki" obiektyw jest niesamowicie przydatny. Nadaje się do wielu rodzajów zdjęć i choć nie jest stworzony ani do landszafciarstwa ani do kotleciarstwa w razie "W" daje radę. Dlatego zostaje ze mną na dłużej. A jak się zużyje, to sobie kupię wersję II i później znów będę chciał ją sprzedać a później za każdym razem będę zostawiał na dłużej :)
@kshizhan
Nie warto. Zdecydowanie lepiej zbudowany i statystycznie ostrzejszy w pełnym zakresie a szczególnie na końcu. No i dla detalistów znakomicie działająca funkcja makro. Bardziej ogólnie praktyczny.
No niestety poziom komentarzy wyraźnie pokazuje, że niektórzy zajmują się wieloma rzeczami, ale na pewno nie fotografowaniem, skoro ciężko im zrozumieć, że taki typ obiektywu który jest prawie w każdym systemie FF i jak widać cieszy sie popularnością może się przydać. Sam nie korzystam z takiego zakresu, bo do portretu czy reportażu lepiej mieć coś jaśniejszego. Jednak do celów wycieczkowych jest to najlepszy kompromis który da naprawdę super jakość, od szerokiego kąta po niezłe tele oferujące całkiem plastyczne fotki, co widać na przykładach. Porównywać do małomatryckowych odpowiedników mogą tylko tym którym nie zależy na jakości.
Oczywiście gdybym sam musiał kupić to wybrałbym tańszą Sigmę, ale czy to pierwszy obiektyw Systemowy który jest sporo droższy a niewiele lepszy od niezależnego producenta?
Sigma jest lepsza i tańsza link
... dużo tańsza -w Polsce
link
link
Chciałbym 24-105/4 w FE:)
Ale jak by ważył też z 800g to bym sobie darował te 35mm na końcu i został z 450g 24-70/4;/
Albo dorwał 24-70/2.8 bo podobnie ważą...
@druid
Może i tak ale za 2500 PLN a nie za ponad 5 koła.
@ zbitooko
10 marca 2017, 18:58
"... I oczywiście wiem, że łatwiej pod cropa, że cropa nie podepnę pod FF itp. "
No właśnie i to czasem boli dobrze, że sony czy nikon nie poszły tą drogą...
Co do samego obiektywu to spoko, ot taki całkiem niezły spacer-zoom. Idealny na wycieczki, na co dzień.
Tylko pojawia się jedno ale, cena. Kto kupuje sobie (przeciętna osoba kalkująca zyski w stosunku do ceny) taki obiektyw. W tych zastosowaniach jakość nie jest, aż taka ważna jeżeli to tylko pamiątkowe pstryki, ale tam też dobrze sprawdzi się kompakcik. A w cenie ponad 5tys dostajemy taki normalny zoomik ani dobry ani zły ale straszne dobry. Osobiście wlał bym wydać tą kase na jakąś fajną stakę albo kupił poprzednią wersje nie jest specjalnie gorszy a sporo tańszy.
Ktoś ostatnio narzekał na ceny szkieł do sony czy olka?
Podczas rozważań nad zakupem Sigmy miałem duże wątpliwości co do f/4. Cena nie była kluczowym czynnikiem (-> firma). Z jednej strony fajnie mieć f/2.8. Ale jak popatrzyłem na moje dotychczasowe zdjęcia i to, jakie zdjęcia robię, to i tak często muszę przymykać, aby mieć nieco większą GO. A dodatkowy zakres (70 -> 105) stał się mile widziany. I tak zdecydowałem się na Sigmę 24-105. Nie żałuję. Zrobiłem sporo zdjęć nawet w trudnych warunkach. Owszem - f/2.8 dobrze by było mieć. Ale 105 mm także.
Ponadto podczas podróży mam podpięty jeden obiektyw, który załatwia mi w zasadzie większość zdjęć. Czasem tylko podepnę 14 mm.
@MaciekKwarciak
Ty nawet nic takiego nie mów bo optyczne kupią ten obiektyw aby testy puszek canona lepiej wychodziły...:)
Drogo. Moim zdaniem w Polsce nie opłacalne szkło w sytuacji, gdy mamy Sigmę. W warunkach turystycznych czy pamiątkowych taki słoik zupełnie nie opłaci się. Ręce i nogi to może mieć podpięte pod fufu, wówczas wiemy, że płaci się za wielkość koła obrazowego. Fufu daje nam dostępne wysokie czułości, f/4 nie będzie bardzo przeszkadzać. Tyle że jak się podepnie Sigmę nie będzie gorzej, a rozmiar małego obrazka i tak da jakość wystarczającą dla większości zastosowań o jakich wiem i to z dużym zapasem. Można może marudzić, gdyby ktoś robił zdjęcia do kalendarzy wielkoformatowych. Jako spacer-zoom na prawdziwe spacery, bez sensu, zwłaszcza za taką kasę. Dobrze że jest, dobrze, że jest konkurencja dla niego, jakkolwiek z ciekawością posłucham, poczytam uzasadnienia dla wywalenia takiej kasy, jaką Canon teraz chce.
@ baron13: "Drogo. (...)"
Czy zdarzył się w historii tego portalu test obiektywu uznanego producenta, w którym argument że "drogo" by się nie pojawił?
Fotografia to hobby, które jest drogie od zarania - był czas przywyknąć.
@SKkamil 10 marca 2017, 19:19
"wcale nie przewrotnie ,szkoda ze canon nie ma cropowania w korpusach FF"
Chodzi o funkcję cropowania z poziomu aparatu? Takowa znajduje się w modelach EOS 5DS oraz 5DS R.
@baron13
"Dobrze że jest, dobrze, że jest konkurencja dla niego, jakkolwiek z ciekawością posłucham, poczytam uzasadnienia dla wywalenia takiej kasy, jaką Canon teraz chce."
Nie ma żadnego uzasadnienia. To cena-wydmuszka, taka jaką miał 24-70mm f/4L IS USM w roku 2013 kiedy go kupowałem za 4999 zł. Za niecały rok cena spadła do 3800 zł a na dodatek pojawił się cashback w wysokości 820 zł czyli można było sobie kupić ten obiektyw za 2980 zł.
Także takiej ceny poniżej 4000 zł a z ewentualnym cashbackiem poniżej 3000 zł za wersję RETAIL (nie w białym pudełku OEM) życzę wszystkim ewentualnym przyszłym posiadaczom EF 24-105mm f/4L IS II USM bo ta która teraz obowiązuje jest kompletnie nie do zaakceptowania.
@espresso
Z ta plastyka to jest tak ze FF je maja ale tak naprawdę nikt ci nie powie co ;]
mkamelg
Nie galopujmy tak. Owszem - w wymienionych body (5DS oraz 5DS R) jest możliwość cropowania 1,6, ale nie ma możliwość podpięcia canonowskich obiektywów EF-S (tzn. jest prawdopodobnie jednorazowa możliwość użycia :) - jednak nie sprawdzałem). Można podpiąć np. sigmę 17 - 50 f 2.8 (przeznaczoną do APS-C) i aparat nam ładnie wytnie fragment "obrazowania". Co równie dobrze można zrobić na komputerze ze wspomnianą Sigmą i każdym body pełnoklatkowym Canona. Wiem, bo sprawdziłem. Niestety, Canon wymyślił sobie wystające gumki-obwódki. Owszem, można kombinować i je ścinać, spiłowywać ale...
Jest oczywiście możliwość podpięcia cropowego Canona 15 - 85 przez nowy telekonwerter Kenko x1,4 (z obsługa EF-S) - ale nie opłaca się ze względu na pogorszenie jakości obrazu i jednak wielgachne winietowanie w rogach.
Poprzednio pisząć komentarz sprawdziłem cene nie tego obiektywu i pisałem że drogo bo miało być około 1000$ - i on faktycznie tyle kosztuje ale nie u nas a w USA ( czyli bez VAT)
I przy takiej cenie to robi się niezły kabaret - np cena Olkowego 12-40 f2.8 który ma MTF 2 razy lepsze ( więc praktycznie nadrabia różnicę w wielkości matrycy !
jest o 1/3 niższa. W dodatku dostajemy 1 EV lepiej.
Gdzie ta mityczna taniość Canona dla Kowalskiego baronie ? - przecież faktycznie jest to spacerzoom a więc pozycja obowiazkowa dla przeciętnego użytkownika systemu !
czyli nowy jest mniej ostry od starego i Sigmy
dobrze zrozumiałem?
na szczęście 1.5 roku temu kupiłem tę Sigmę, jest ostra, genialnie zbudowana, ma świetną stabi, szybki af
wszyscy się jej bali, teraz pewnie będą bać się mniej
a poza tym, w tym zakresie tzw. "praw fizyki się nie przeskoczy" (jak mawiają znawcy)
focjusz
11 marca 2017, 05:17
Poprzednio pisząć komentarz sprawdziłem cene nie tego obiektywu i pisałem że drogo bo miało być około 1000$ - i on faktycznie tyle kosztuje ale nie u nas a w USA ( czyli bez VAT)
I przy takiej cenie to robi się niezły kabaret - np cena Olkowego 12-40 f2.8 który ma MTF 2 razy lepsze ( więc praktycznie nadrabia różnicę w wielkości matrycy !
----------------------------------------
nic podobnego
optyczne przede wszystkim nie wyzanaczaja MTF obiektywu , lecz rozdzielczosc WZGLEDNA UKLADU obiektyw - matryca , dla kilku punktow pomiarowych.
Porownajmy.
srednia arytmetyczna rozdz centrum/brzeg kadru. dla wymienionego olka - 55,16 lp/mm co daje obraz skladajacy sie na szerokosci kadru z 954 lp
dla canona srednia arytmetyczna rozdz Centrum/brzeg kadru - 35,38 lp/mm co daje obraz skladajacy sie na szerokosci kadru z 1274 lp. - o 33 % wiecej - przepasc. A podpiety pod 5ds lub mk4 da dalszy wzrost rozdzielczosci o kilka %.
W sumie obiektyw optycznie porownywalny z poprzednim , lepsza jest tylko stabilizacja . Z kolei wiekszy ciezar i wymiary n dla obiektywu wycieczkowo-urlopowego nalezy ocenic negatywnie. Dobrze , ze takie sa wyniki , gdyz nie bede sie bil z myslami czy zamienic poprzednika na ten model - nie ma potrzeby ani sensu.
BeautySensitive
11 marca 2017, 02:09
@espresso
Z ta plastyka to jest tak ze FF je maja ale tak naprawdę nikt ci nie powie co ;]
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
jak to nie ?
dokladnie wiadomo co odpowiada za plastyke , nawet mozna to pomierzyc.
to ksztalt przebiegu krzywej MTF . Im wyzej polozony poczatkoowy odcinek ( czyli dla wysokich kontrastow , nizszych rozdzielczosc)i - tym obiektyw rysuje bardziej plastycznie.
(Nawet w metodzic Imates to MTF moze przekroczyc 1 , jako ze jest ono wynikiem obrobki obrazu na matrycy , czyli obliczen). Plastycznoc obiektywu to nic innego jak sposob przenoszenia kontrastu - winen byc odpowiednio wysoki
@Focjusz.
Z całym szacunkiem dla Twoich starań, ale nieco się pomyliłeś. Ten Olympus to raczej odpowiednik Canona Canon EF 24-70 mm f/4L IS USM. Chyba bliżej 80mm z MTF do 70mm z "ful frame" niż do 105mm, nie? I jakie to mityczne 1EV lepiej w Olympusie? Wiesz dobrze, że nie tak się przelicza maksymalną przysłonę obiektywu z MTF na 35mm. Patrzymy na efekt końcowy zdjęcia czyli głębię ostrości, szumy itp.
@focjusz: Obiektyw fufu, to nie spacerzoom. A ja zawsze pisałem, że Canon nie jest dla idiotów, bo zedrą skórę. Czy warto kupować taki sprzęt odpowiedziałbym po sprawdzeniu takich parametrów jak np ilość cykli pracy przesłony, odporność na wilgoć, "serwisowalność" czyli czy to-to da się rozłożyć w warunkach przeciętnego warsztatu i potem doprowadzić do stanu pierwotnego. Po teście i porównaniu parametrów z innymi obiektywami, np Sigmy stwierdza, że to nie dla mnie. Niezależnie od serwisowalności, czy odporności.
Porównywanie fufu i mniejszych matryc ma średni sens. W tej chwili dla pełnej klatki stały się "sprzedawalne" zdjęcia z zakresu 51200- 102400 iso. Mówię tu o relacjach z jakis wydarzeń publikowanych w serwisach internetowych. Zdjęcia nie są piękne, ale są w pełni czytelne. Apsc ma czytelność na dzień dzisiejszy do iso 25600. Dla m43 obstawiłbym raczej okolice 6400. Oglądałem ostatnio Olympusa zapewne E-m10. Śliczny aparat. W porównaniu z nim wszystkie Canony to brzydactwa. Ale niestety, z punktu widzenia osoby, która chce zrobić zaplanowane zdjęcia, nie ma to znaczenia. Potrzebuje ona aparatu o określonych parametrach i Canon doskonale o tym wie. Po mojemu z polskiego poziomu zarobkowania cena jest przegięta, ale doskonale zrozumiem np Niemca, który nie będzie się bawił w skomplikowane testy i kupi obiektyw, bo systemowy. Moim zdaniem tu mamy typowa jazdę na logo. Prawdopodobnie np Sigmy A okażą się porównywalnie trwałe . Tak, czy owak wybierzemy, trzeba kupić jeszcze inny osprzęt i obiektywy i jak się to wszystko złoży do kupy, to Canon wyjdzie taniej. Zacząć trzeba od tego, że nie ma sensu porównywanie fufu do mniejszych matryc w segmencie użytkownika, który musi zrobić zdjęcia.
@Pokoradlasztuki
A przepraszam, jak ty te średnie liczyłeś i dla jakich ogniskowych, bo ja sobie zajrzałem do testu Olka i mi wychodzi dla ekwiwalentów coś takiego (f/2.8 vs f/5.6, żeby nie było):
- na ekw. 24mm: 73 vs 41 lp/mm
- w okolicach ekw. 50mm: 68 vs 38
- w okolicach ekw. 80mm: 49 vs 34
Jedynie na długim końcu Olka jest duża różnica, bo to jest jego słaby punkt. Po przymknięciu o jedną działkę średnia skacze w górę o jakieś 10 lp/mm.
No i zapomniałeś też, że te wyniki Olka to są na 12 megapikselowej matrycy, a Canona dla 20mp. Zrównasz rozdzielczość matryc to i wyniki się zrównają (może za wyjątkiem tych 40mm Olka na pełnej dziurze).
A skoro już sam napisałeś o kilku punktach pomiarowych, to może warto zapoznać się z testami które tych punktów mają więcej:
link
link
Swoją drogą ciekawe, że wyniki Photozone dla Olka @40mm tak bardzo się różnią od tego co Optyczni zmierzyli.
Koniec końców numerki numerkami, a realia swoje.
tripper
11 marca 2017, 09:35
@Pokoradlasztuki
A przepraszam, jak ty te średnie liczyłeś i dla jakich ogniskowych, bo ja sobie zajrzałem do testu
----------------------------
z wykresu optycznech dla olka na przylonie 4,0 ( najwyzsza srednia ) podanych trzech ogniskowych dla srodka pola i brzegu.
dla canona na przylonie 5,6 ( najwyzsza srednia ) podanych czterech ogniskowych dla srodka pola i brzegu.
to jest rachunek oczywiscie taki pogladowy , ale wyjasnia sens jak to mozna porownac z dokladnoscia wystarczajaca w praktyce fotografa .
poprzednik mial tylko jedna wade - wysuwajacy sie tubus.
to czasami potrafilo przeszkodzic.
wada nazywam to , co funkcjomuje nie tak jak powinno , nie tak jak oczekuje , lub tak , ze zakloca prawidlow uzytkowanie albo jego ergonomie.
ciekwa jestem , czy nowym to usuneli?
ja usunalem w ten sposob , ze pod spodem podkleilem tasme tixo . Nie widac , a jesi muzze unieruchomic zubus ( np fptpgrafujac ze statywu w dol , lub niosac na pasku) to ja dociskam. Fuszerka , ale pomaga gdy trzeba.
Jakoś mnie nie jara takie światło przy tego rodzaju ogniskowej i za taką kasę. Wolę już 16-35/4 IS, ew 24-70/2.8 Tamrona, czy wkrótce Sigmy. f4 jest ok min. przy 200 mm i więcej.
@Pokoradlasztuki 11 marca 2017, 10:03
"poprzednik mial tylko jedna wade - wysuwajacy sie tubus."
...
"ja usunalem w ten sposob , ze pod spodem podkleilem tasme tixo"
Err, czy możesz coś więcej o tym opowiedzieć? Ja mam i podobne zdanie o 4/24-105, i ten sam problem, ale już myślałem o tym, by go zanieść do serwisu (w końcu mam ten obiektyw już 8 lat i na początku się nie wysuwał, więc brałem to raczej za poluzowanie się z czasem elementów układu).
Obiema ręcami podpisuję się pod tym co napisał kolega Matt :)
rsaw
11 marca 2017, 11:29
Err, czy możesz coś więcej o tym opowiedzieć?
-----------------------------------------------------
nie za bardzo jest co opowiadac.
normalnie podkleilem na obudowie obiektywu tasme samoklejaca , taka jaka sie stosuje do sklejania stron w ksiazkach - jest matowa i nie klei sie do tworzywa sztucznego tak mocno jak zwykle przezroczyte tixo.
ok 3 cm dluga , kilka milimetrow zachodzi na pierscien.ogniskowej
jesli docisne te tasme , to trzyma pierscien i sie nie obroci pod wplywem tubusa.
jesli obroce reka , to tasma puszcza po stronie pioerscienia , jako ze pierscien jest trzymany przez wezsza czesc tasmy niz polowa.
stosuje od dawna rowniez w 24-70 L , gdzie ten Problem nie wystepuje , ale kiedy musze zafixowac ogniskowa , by nawet przez przypadek jej nie poruszyc miedza kolejnymi zdjeciami,
rozwiazanie malo eleganckie , ale wole to od wysylki obiektywu do warsztatu - w praktyce zdaje egzamin. Wyglada dosyc cool jesli ktos zauwazy.;-).
@espresso
ten post świetnie wyjaśnia, czym jest "plastyka obiektywu" :)
link
Czy udało się może praktycznie potwierdzić podaną przez DxOMark poprawę transmisji względem wersji pierwszej (z T/5.1 na T/4.4)?
Ciekawe, że Sigma choć ma więcej grup, transmituje światło jeszcze lepiej (T/4.2) niż nowy Canon! =)
@ewg
"Transmisja" podawana przez DxO jest ostatnią rzeczą, na którą bym patrzył. Dlaczego? Bo kompletnie nie wiadomo, skąd oni biorą te liczby. Procedury testowej nigdzie nie podają.
Co więcej, wyniki są różne dla tego samego obiektywu zamocowanego do różnych aparatów! Jak się głębiej poszuka, to można znaleźć informację, że jest to sumaryczna transmisja układu obiektyw + mikrosoczewki na matrycy.
Nigdzie nie podają jednak, jak jest to dokładnie mierzone, czy w jaki sposób uwzględniają transmisję poszczególnych filtrów RGB (jak ją mierzą?), jak rozróżniane jest to od czułości matrycy (którą też przecież podają niezależnie) oraz czy i jak uwzględnione jest winietowanie. Ogólnie nie wiadomo, czym jest podawana przez nich wielkość. Jedyne co jest pewne, to że NIE JEST TO TRANSMISJA OBIEKTYWU jako układu optycznego.
@kubsztal
szczególnie post kojut'a =D
Czyli co? każdy obiektyw jest plastyczny w odpowiednich rękach? =D jak na razie to mnie to wygląda na jakiś 'romanistyczny' termin...ale ja się dopiero uczę ;p
eh... będzie kiedyś ta edycja czy nie? ;]
Może ktoś poda wzór na plastykę obiektywu będzie łatwiej porównać, który jest bardziej "plastyczny" :)
@Borat
"Plastyka" to coś pomiędzy magią i artyzmem. Rzecz ulotna, nie dająca się zmierzyć, ani opisać wzorem.Twoja propozycja dobitnie pokazuje, że nie masz pojęcia, czym naprawdę jest "plastyka obiektywu" i prawdopodobnie nie rozumiesz również "prawdziwej sztuki" :P
@ryszardo
Bo coś takiego nie istnieje.
Zdolnosc obiektywu do "plastycznego " odwzorowania mozna pomierzyc i zauwazyc na wykresch pomiarowych MTF ( tzw krzywych SFR)
dla obiektywow mydlanych mtf przebiega od poczatku nisko
dla obiektywow plastycznych w fazie poczatkowej moze przekroczyc nawet 1 - przebieg jest wyzszy.
Polozenie krzywych , czyli pole pod ich powierzchnia swiadczy o jakosci przenoszenia kontrastu , czyli " plastycznosci" oddawania rysunku.
Plastycznosc to sposob przenoszenia kontrastu.
MTF tak wyznaczane moze byc wieksze od jeden jako, ze jest ono wypadkowa MTF obiektywu i MTF matrycy . Matryca tez ma swoj MTF.
Dla obiektywow mydlastych nie uda sie osiagnac wysokich mtf nawet podnoszac kontrast obrazowania ( obliczen ) na maksa - bedzie zawsze ponizej jeden. Mozna mowic rowniez o " plastycznosci " matrycy.
pogladowy rysunek wyjasniajacy roznice w przebiegu krzywych mtf
link
Mam poprzednika, który jest świetnym szkłem na każda okazję, szczególnie na wakacjach. F4 w niczym nie przeszkadza, a stałe światło jest zaletą. Ma dobrą stabilizację, więc obiektywnie rzecz biorąc nie jest ciemny. Tyle, że ten nowy jest większy, cięższy i prawie 2 razy droższy. Co takiego dołożyli, że cena wzrosła 2000 pln?Jakość wzrosła o 100%? Ostrość%? Nie, szukają naiwnych. Pewnie wycofają szybko starą wersje, która niczym nie ustępuje nowej, a jest dużo tańsza. Taka polityka. Wydymać klienta i utwierdzić go w przekonaniu, że ten sprzęt jest tyle wart. Takie czasy. Kolejny przykład, że ceny ni jak się mają do realnej wartości sprzętu.
@ryszardo
Nie o to pytałem... Nie o to, którą w kolejności jest transmisja wśród rzeczy, na które Ty lub ja najchętniej bym patrzył. Ani o to czy Ty lub ktokolwiek wie, skąd oni biorą te liczby. Albo czy jest to faktyczna transmisja obiektywu jako układu optycznego...
Pytałem jedynie o to, czy może udało się komuś potwierdzić podane przez DxOMark wartości transmisji praktycznie?
Czyli czy ktoś kto już ma/miał oba obiektywy Canon 24-105 i zechciał(by) porównać miarodajnie (w kontrolowanych warunkach oświetleniowych) ich "jasność", choćby nawet na światłomierzu (chociaż lepiej pipetą na pikselach w środku kadru) - i tym samym potwierdzić lub zakwestionować wyniki DxOMark?
Przy odrobinie dobrej woli (lub naiwności) możemy przyjąć, że przynajmniej w DxO dobrze wiedzą jak sami mierzą transmisję i że robią to konsekwentnie w ten sam sposób, co już może czynić te dane ciekawymi, jeśli nie przydatnymi. Brakuje tu tylko praktycznej weryfikacji. Podawana przez DxOMark różnica transmisji w przypadku obu wersji Canonów 24-105 wydaje się być wystarczająco duża, aby być dostrzegalną dla każdego. - Jest po prostu dobra okazja, żeby ich sprawdzić.
ps Chyba największą wątpliwość wśród pomiarów transmisji DxOMark wzbudzają przypadki, kiedy nowe stałki Canona uzyskują tam wyniki transmisji równe otworowi względnemu! =)
Chodziło mi o to, że wartość podawana przez DxO nie jest transmisją obiektywu.
Zakładanie, że "przynajmniej w DxO dobrze wiedzą jak sami mierzą transmisję i że robią to konsekwentnie w ten sam sposób, co już może czynić te dane ciekawymi, jeśli nie przydatnymi." bez znajomości procedury testowej to w najlepszym przypadku naiwność, jeśli nie głupota.
Jak ktoś się zna na rzeczy, to w wielu przypadkach nie jest problemem działanie typu: "podaj mi tezę, a ja przygotuję odpowiednie pomiary potwierdzające ją".
Dlatego właśnie pomiary bez podania procedury testowej są (moim zdaniem) bezużyteczne, bo kompletnie nie wiadomo, co tak na prawdę było mierzone.
@Pokoradlasztuki
Dziękuję, spróbuję! :)
@SKkamil 10 marca 2017, 19:19
"Nie ma żadnego uzasadnienia. To cena-wydmuszka, taka jaką miał 24-70mm f/4L IS USM w roku 2013 kiedy go kupowałem za 4999 zł. Za niecały rok cena spadła do 3800 zł a na dodatek pojawił się cashback w wysokości 820 zł czyli można było sobie kupić ten obiektyw za 2980 zł."
Dokładnie cena napompowana i po roku spadnie do poziomu 24-70mm f/4L.
Mi się udało kupić rok temu 24-70/4 za 2399zł (3199zł - 800zł cashback). Trzeba kupić w pierwszym dniu cashbacku kiedy sklepy nie zdążą podnieść ceny. Nie wiem czy warto szaleć za 105mm zamiast 70mm. MI bardziej zależało na szerokim kątach, a 24-70/4 tutaj ciągle jest lepsze.
Ostrzyłem na niego zęby, ale kiedy dowiedziałem się jaka będzie cena to zapłaciłem trochę mniej za 16-35/4 L IS, portretu tym na FF nie zrobię, ale od czego mam inne szkła. Głównie robię landszafty a kupiony słoiczek jest do tego wybitny i w zupełności wystarczający. Swoją drogą ceny sprzętu robią się nieprzyjemne. Ostatnio żeby oszczędzać moją szóstkę kupiłem mało eksploatowany i w doskonałym stanie 500D którego miałem przed 6D. Dałem za niego jakieś 650 zł a jest to sprzęt naprawdę godny, jego 15Mpix matryca była zdecydowanie lepsza od 18 Mpix która na lata zapanowała w APS-C Canona.
Gdy Optyczni testowali pierwszą wersję w 2007 roku kurs jedna wynosił 2,37 PLN za 100. Obiektyw kosztował wtedy 3800 PLN.
Dziś kurs jena wynosi 3,53 PLN a obiektyw kosztuje 4999 PLN. Biorąc pod uwagę cenę w jenach to jest nawet tańszy.
Mam pierwszą wersję i jestem z niej zadowolony, mam nadzieję, że wyeliminowano wadę dotyczącą przecierania się taśmy powodującą błąd 01...
papierzyna
13 marca 2017, 11:03
Gdy Optyczni testowali pierwszą wersję w 2007 roku kurs jedna wynosił 2,37 PLN za 100. Obiektyw kosztował wtedy 3800 PLN.
---------------------------------------------------------------------------
aktualnie mozna kupic nowe egzemplarze wersji mk1 w cenie ok 600 euro .
kiedy pojawil sie mk 1 kosztowal ok 900 - 1000 euro.
dzisiaj nowy kosztuje ok 1200 - 1250 eu .
jest drozszy niz wowczas i aktualnie prawie 2 razy drozszy niz mk1 - przy porownywalnej jakosci rysunku.
za wzrost ceny odpowiedzialny jest glownie wzrost wartosci dolara w stosunku do innych walud. Azja kalkuluje w oparciu o USD.
Zapominacie chyba o jednym. Czas tanich skośnookich rączek do pracy się kończy. To teraz skośnoocy wykupują firmy w Europie i Ameryce i dla nich pracuje coraz to większa rzesza innych nacji. Poznali po prostu swoją wartość i szybko wyciągają wnioski. Nie ma co się oszukiwać, będzie coraz drożej. A że nas stać nie będzie... No cóż, nasza gospodarka jest sto lat za murzynami, bo murzyn przynajmniej ma coś swojego - lepiankę, jakieś uprawy i bydło. U nas sprzedają wszystko co nasze jak leci, więc mówienie Polska Gospodarka jest nie na miejscu bo jej po prostu nie ma. W naszych rękach jest może 20%. Reszta to obcy kapitał. I jak ten kapitał wkurzy obecnie nam panujący rząd, to zabierze on swoje manatki i jakieś 70% rodaków zostanie bez pracy. Cytując znany dowcip można napisać że będziemy jedli własne g..., ale będą obawy że nie dla wszystkich starczy...
@Lipen
"ceny ni jak się mają do realnej wartości sprzętu."
Nie ma czegoś takiego jak realna wartość sprzętu. Jak chciałbyś ją liczyć?
link
@Pora - 33% to przepaść ? No właśnie chyba niekoniecznie. Dla przykładu taki D800 miał rozdzielczośc większą o 50% ( od 5d mkIII ) a mimo to tutejsze grono wyznawców C udowadniało wszemi i wobec że taka rozdzielczośc jest im do niczego nie potrzebna.
Jak więc widać puntk widzenia ...
@baron - najpierw sam piszesz że to spacerzoom a potem że jak ktoś "musi" zrobić zdjęcie to nie wybierze m4/3.
Przecież własnie o to chodzi - że to obiektyw dla tych którzy NIE muszą zrobić każdego zdjecia ( bo wtedy wybrali by f2.8 albo lepiej )
A idąc dalej to ten obiektyw jest kompromisem - w dodatku kosztownym. I jako taki MOŻE być porównywany do innych kompromisów !
focjusz
13 marca 2017, 17:41
@Pora - 33% to przepaść ? No właśnie chyba niekoniecznie.
-----------------------------------------------------------------------------------------
zeby uzyskac wzrost rozdzielczosci liniowej przez zmiane optyki o kilka , kilkanascie % np w stosunku do obiektywow kitowych , to musisz wylozyc kilkanasci tysiecy zlotych.
tutaj mamy roznice az 33% - tego nie wyrowna zadna optyka.
powierzchniowo obraz z FF i tego obiektywu jest az o 55% bardziej rozdzielczy - to duza roznica.
pisze o tym , dlatego aby nie sugerowac sie li tylko rozdzielczoscia wzgledna. Decyduje rozdzielczosc calkowita i ja nalezaloby porownywac. A przy takim porownaniu watpliwosci nie ma - in wiekszy Format tym wieksza rozdzielczosc obttrazowania ( efektywna , niekoniecznie jest ona w prostej proporcji do liczby pixeli. Obiektywy osiagaja nieco wyzsza sprawnosc optyczna na matrycach wiekszych ( o wiekszym rozstawie pixeli))
Po przeczytaniu testu nie pozbyłem się wątpliwości, który obiektyw wybrać jako podstawowy zoom na spacery i do fotografowania dzieci oraz kobiety w warunkach domowych (z lampą).
Canon 24-105 mm f/4.0L EF IS USM
Canon 24-105 mm f/4.0L EF IS II USM
Canon 24-70 mm f/4.0L EF IS USM
Czy z tej trójki 24-105 II jest najlepszy optycznie pomijając kwestie ceny?
Karpiu: porównaj sobie, ale jeżeli nowy MK1 możesz kupić za 600 euro a MK2 za 1200 to bym się nie zastanawiał nad pierwszym. Naprawdę jestem z niego zadowolony a nie ma żadnych większych wtop by zastanawiać się nad wcieleniem numer 2.
Zoom 105 mm przy dzieciach przydaje się :)
wszystkie wyminione wyzej obiektywy pod wzgledem optycznym sa porownywalnej klasy . ewentualne roznica sa byc moze widoczne jesli obserwowac obraz w wielkosci 100% z nosem przylepionym do monitora.
zasadnicza roznica -:
24-70 jest obiektywem macro - pozwala na rzeczywiscie duze zblizenia.
jesli chcesz fotografowac kwiatuszki i inne male detale , to ma sens.
24-105 ma tez calkiem niezle zblizenie , choc nie jest to macro , ale za to ma ogniskowa 105 mm , co z kolei przydaje sie na wycieczkach ., zblizeniach itp itd
mnie sie lepiej sprawdza 24-105 dd 24-70 w tego typu fotografii ogolnej.
czy mk1 czy mk2 ?
optycznie to samo- mozesz rzucac koscia.
mk2 wiekszy i ciezszy - jesli na wycieczki - jest to Argument za mk1.
@Karipu
Canon 24-70mm f/4 IS jest ostrzejszy
-od połowy strony link
link
link
... ale dramatycznie nieodporny na odblaski, co przy szerokim kącie jest poważną wadą...
dla 24-70 jest w siecei sporo skarg na plywajacy Focus w zaleznosci od przyslony-.
blad potrafil byc paskudnie wielki.
nie wiem ,czy to jakas taka slabsza seria . czy pojedyncze gorzej justowane egzemplarze, w kazdym razie przy ewentualnym zakupie warto swrocic na to uwage. Nie byla to rzadkosc.
Nota serwisowa dotycząca mogących być wadliwymi serii obiektywu Canon EF 24-105 mm f/4L IS II USM
link
Autofokus z tym obiektywem może nie działać prawidłowo na peryferyjnych czujnikach przy skrajnie szerokich ognikowych.