Canon EF 70-300 mm f/4-5.6 IS II USM - test obiektywu
8. Winietowanie
Canon 50D, 70 mm, f/4.0 | Canon 50D, 70 mm, f/5.6 |
Canon 50D, 135 mm, f/5.0 | Canon 50D, 135 mm, f/5.6 |
Canon 50D, 200 mm, f/5.6 | Canon 50D, 200 mm, f/8.0 |
Canon 50D, 300 mm, f/5.6 | Canon 50D, 300 mm, f/8.0 |
Zaprezentowane obrazki nie pokazują niczego niepokojącego, a lekkie winietowanie jest widoczne, na pierwszy rzut oka, tylko na największej ogniskowej. Zobaczmy jednak co mówią obiektywne pomiary.
Na 70 mm, już na maksymalnym otworze względnym winietowanie będzie nam trudno dojrzeć, bo jego wartość wynosi tam tylko 11% (−0.34 EV). Na f/5.6 spada do znikomego poziomu 6% (−0.17 EV).
Jeszcze lepiej jest dla 135 mm, gdzie nawet na maksymalnym otworze winietowania nie da się praktycznie zauważyć, bo sięga tam ono tylko 8% (−0.25 EV). Natomiast na 200 mm mamy bardzo podobną sytuację do tej obserwowanej na najkrótszej ogniskowej. Na maksymalnym otworze wada ta wynosi 13% (−0.44 EV) i zmniejsza się do 6% (−0.18 EV) po przymknięciu przysłony o 1 EV.
Tak jak wspomnieliśmy, największe szanse dojrzenia winietowania mamy na ogniskowej 300 mm, gdzie dla światła f/5.6 spadek jasności w rogach kadru wynosi 21% (−0.70 EV) i zmniejsza się do 8% po przymknięciu przysłony do f/8.0.
Pościnane krążki światła zaprezentowane w poprzednim rozdziale sugerowały, że na brzegu pełnej klatki problemów będzie więcej. Sprawdźmy to oceniając zdjęcia i wykonując pomiary na matrycy Canona EOS-a 5D Mark III.
Canon 5D III, 70 mm, f/4.0 | Canon 5D III, 70 mm, f/5.6 |
Canon 5D III, 135 mm, f/5.0 | Canon 5D III, 135 mm, f/5.6 |
Canon 5D III, 200 mm, f/5.6 | Canon 5D III, 200 mm, f/8.0 |
Canon 5D III, 300 mm, f/5.6 | Canon 5D III, 300 mm, f/8.0 |
Używając kombinacji 70 mm i przysłony f/4.0 musimy liczyć się z ubytkiem 38% (−1.40 EV) światła w rogach kadru. Zastosowanie przysłon f/5.6 i f/8.0 zmniejsza ten problem do odpowiednio 20% (−0.64 EV) i 12% (−0.36 EV). Winietowanie robi się całkowicie niewidoczne dopiero dla przysłony f/11, gdzie sięga 7% (−0.21 EV).
Trochę lepsza sytuacja panuje na ogniskowej 135 mm, gdzie, dla przysłony f/5.0, uzyskany przez nas wynik to 32% (−1.14 EV). Winietowanie spada do 25% (−0.84 EV) po przymknięciu obiektywu do f/5.6 i do 12% (−0.38 EV) po zastosowaniu otworu f/8.0. Całkowity zanik problemów mamy dopiero dla przysłony f/11, gdzie odnotowana przez nas wartość to 6% (−0.19 EV).
Ponowne nasilenie problemów pojawia się na najdłuższych ogniskowych. Na 200 mm i f/5.6 winietowanie wynosi 40% (−1.47 EV) i zmniejsza się do 18% (−0.59 EV) oraz 10% (−0.31 EV) po zastosowaniu przysłon odpowiednio f/8 i f/11. Bardzo podobne wyniki obserwujemy na ogniskowej 300 mm. Na maksymalnym otworze względnym winietowanie sięga 40% (−1.45 EV), zmniejsza się do 20% (−0.64 EV) po zastosowaniu przysłony f/8.0 i do 10% (−0.30 EV) po przymknięciu do f/11.
To wyniki bardzo podobne do tych osiąganych przez większą i droższą L-kę. W jej przypadku także najwyższe odnotowane winietowanie sięgało 40%. Canon EF 70–300 mm f/4–5.6 IS II USM ustępuje jednak w tej kategorii obiektywom producentów niezależnych – nieznacznie Tamronowi SP 70–300 mm VC USD i zauważalnie Sigmie 70–300 mm DG OS.
Canon 5D Mk III, 70 mm, f/4.0 |
Canon 5D Mk III, 135 mm, f/5.0 |
Canon 5D Mk III, 200 mm, f/5.6 |
Canon 5D Mk III, 300 mm, f/5.6 |