Sony FE 28 mm f/2 - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- zgrabna i w większości metalowa obudowa,
- bardzo dobra jakość obrazu w centrum kadru,
- rozsądna jakość obrazu na brzegu matrycy APS-C,
- brak problemów z aberracją sferyczną,
- rozsądnie kontrolowany astygmatyzm,
- świetna praca pod ostre światło,
- błyskawiczny, cichy i celny autofokus,
- całkiem ładny wygląd nieostrości,
- dobry stosunek jakości i możliwości do ceny.
Wady:
- jakość obrazu w okolicach maksymalnego otworu mogłaby być trochę lepsza,
- ogromne winietowanie,
- duża dystorsja na plikach RAW,
- zbyt duża podłużna aberracja chromatyczna,
- wyraźna koma.
Jak widać z powyższej listy, Sony FE 28 mm f/2 odnotował sporą liczbę wad. Czy w związku z tym można wypowiadać się o nim pozytywnie?
Szczerze powiedziawszy nie mam z tym najmniejszych problemów, bo bardzo lubię tego typu obiektywy. To mały, zgrabny i rozsądnie wyceniony instrument o dobrych parametrach, który robi to, co do niego należy i nie aspiruje do bycia czymś, czym nie jest. Podpięcie go do korpusu powoduje, że wcale nie chce się go ściągać, bo sprawi się znakomicie w całej gamie zastosowań. Mi osobiście fotografowało się nim z dużą przyjemnością. A przecież głównie o to chodzi, bo jeśli mamy jakąś pasję, to po to, aby czerpać z niej jak najwięcej przyjemności.