Sony FE 28 mm f/2 - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
Testowanemu obiektywowi nie brakuje elementów ze szkła niskodyspersyjnego, co sugerowało, że z podłużną aberracją chromatyczną poradzi sobie dobrze. Niestety, coś poszło nie do końca po myśli konstruktorów optyki, bo zabarwienie obrazów pozaogniskowych jest wyraźne i będzie dawać się we znaki nie tylko podczas fotografowania tablic testowych. Co więcej, widać je nawet po przymknięciu przysłony do wartości f/2.8.
![]() |

Znów najwięcej problemów mamy na maksymalnym otworze względnym, co po części wyjaśnia, dlaczego właśnie tam obiektyw notował słabsze wyniki, jeśli chodzi o rozdzielczość zarówno w centrum, jak i na brzegu kadru. Przymknięcie przysłony do f/2.8 powoduje, że aberracja robi się średnia, a od f/4.0 w górę możemy mówić o wynikach umiarkowanych lub nawet małych.
A7R II, RAW, APS-C, f/2.0 | A7R II, RAW, FF, f/11.0 |
![]() |
![]() |
Aberracja sferyczna
Pierwsze zdjęcia w niniejszym rozdziale nie dają najmniejszych objawów „pływania” ogniska. Aberracja sferyczna nie może być więc duża lub bardzo duża. Rozogniskowane krążki światła także nie dają zauważalnych powodów do obaw o to, że obiektyw ma poważniejsze problemy z korygowaniem tej wady.
A7R II, f/2.0, przed | A7R II, f/2.0, za |
![]() |
![]() |