Nikon Nikkor Z 35 mm f/1.8 S - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, f/1.8 | Róg APS-C, f/1.8 | Róg FF, f/1.8 |
Centrum, f/2.5 | Róg APS-C, f/2.5 | Róg FF, f/2.5 |
Astygmatyzm, rozumiany jako średnia różnica pomiędzy poziomymi i pionowymi wartościami funkcji MTF50, wyniósł 11.4% i można określić go mianem średniego. Mamy tutaj wyraźną poprawę w stosunku do wersji lustrzankowej, ale jednocześnie osiągi gorsze niż u Canona 2/35 IS oraz Tamrona 1.8/35 VC.
Jeśli chodzi o wygląd nieostrości, trudno mieć poważniejsze zastrzeżenia. Rozogniskowane krążki światła wyglądają bardzo ładnie i rozkład światła w ich wnętrzu jest równomierny. Jedynym, ale niewielkim mankamentem jest lekko zaakcentowany cebulowy bokeh, który wynika najprawdopodobniej z zastosowania elementów asferycznych. Odnotować też należy wyraźny wpływ winietowania mechanicznego, które w rogu pełnej klatki widzimy nawet na f/3.5.
Centrum, f/1.8 | Róg APS-C, f/1.8 | Róg FF, f/1.8 |
Centrum, f/2.5 | Róg APS-C, f/2.5 | Róg FF, f/2.5 |
Centrum, f/3.5 | Róg APS-C, f/3.5 | Róg FF, f/3.5 |