Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Historia pełnoklatkowych obiektywów Nikona o ogniskowej 50 mm i świetle f/1.8 jest bardzo długa i sięga stycznia 1978 roku, kiedy to na rynku pojawiła się pierwsza konstrukcja tego typu zastępując model o świetle f/2.0. Już w roku 1980 premierę miała kolejna, lekko udoskonalona wersja. Oczywiście mówimy tutaj o obiektywach manualnych, bo pierwszy model z autofokusem pojawił się dopiero w roku 1986. On także nie musiał długo czekać na udoskonalonego następcę, bo jego zaprezentowano już w roku 1990. Natomiast rok 2002 przyniósł premierę znanego i lubianego za świetny stosunek jakości i możliwości do ceny modelu AF 50 mm f/1.8D, którego pełny pojedynek z pierwszym Nikkorem S 5 cm f/2.0 z 1959 roku można znaleźć w naszym artykule z 2009 roku.
Gaussowskie modele Nikona o parametrach 1.8/50. Fot. M. Górko.
Szybki rozwój cyfrowych detektorów, których rozdzielczość stawiała coraz wyższe wymagania optyce, spowodował, że Nikon musiał w tej kwestii zrobić kolejny krok. W 2011 roku zobaczyliśmy więc premierę Nikkora AF-S 50 mm f/1.8G, który, w stosunku do swojego poprzednika, zyskał bardziej skomplikowaną konstrukcję optyczną (jedna soczewka więcej) oraz ultradźwiękowy napęd autofokusa SWM.
----- R E K L A M A -----
Wszystkie konstrukcje optyczne, które jak dotąd wspomnieliśmy, to mniejsze lub większe modyfikacje klasycznego obiektywu podwójnego Gaussa (oryginalna konstrukcja to cztery grupy soczewek rozmieszczone symetrycznie względem przysłony). To bardzo udany układ, który swój debiut miał pod koniec XIX wieku i przez cały wiek XX święcił triumfy będąc oferowany przez praktycznie wszystkich liczących się graczy na rynku fotograficznym.
Schemat obiektywu Zeiss Planar z 1896 r.
Podwójny Gauss ma jednak swoje poważne ograniczenia i wejście na rynek matryc pełnoklatkowych o rozdzielczościach na poziomie 40–50 milionów pikseli wymusiło kolejne zmiany. Jak grzyby po deszczu zaczęły się pojawiać obiektywy standardowe, których konstrukcja optyczna liczyła nie 6–7 soczewek, jak kiedyś, lecz dochodziła do nawet 10–12 elementów optycznych. Właśnie od takiego instrumentu rozpoczął też swoje działania Nikon w przypadku nowego systemu Z, w sierpniu 2018 roku prezentując wyposażony w aż 12 soczewek model Nikkor Z 50 mm f/1.8 S. Dzisiaj mamy przyjemność zaprosić wszystkich do lektury jego pełnego testu.
Za wypożyczenie obiektywu do testów dziękujemy firmie Nikon.
Zapraszamy do zapoznania się z naszą procedurą testową, która została opisana w artykule „Jak testujemy obiektywy?”. A gdy to nie wystarczy, proponujemy jeszcze zapoznanie się z działem FAQ.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.