Nikon Nikkor Z 14-30 mm f/4 S - test obiektywu
1. Wstęp
Jeśli chodzi o ultraszerokokątne obiektywy zmiennoogniskowe, podchodzono do nich na różne sposoby. Dość popularną była klasa 16–35 mm, ewentualnie w wariancie zaczynającym się od ogniskowej 17–18 mm, a kończącej się nawet na 40 mm. Tutaj pojawiały się jednocześnie obiektywy o stałym świetle f/2.8, jak i te trochę ciemniejsze.
Później producenci poszli w jeszcze szersze kąty i na rynku ujrzeliśmy modele typu 14–24 mm czy nawet 12–24 mm. W tym przypadku mieliśmy jednak do czynienia z obiektywami bardzo dużych rozmiarów, z wielkimi, wypukłymi, przednimi soczewkami, które uniemożliwiały stosowanie tradycyjnych filtrów.
Obiektyw, który został zaprezentowany przez Nikona w styczniu 2019 roku, czyli model Nikkor Z 14–30 mm f/4 S, to próba połączenia zalet obu wcześniej opisywanych klas. Zakres ogniskowych jest bardzo uniwersalny, bo na 14 mm uzyskujemy ogromny kąt widzenia wynoszący 114 stopni, a na 30 mm mamy do czynienia z obiektywem niejako „do wszystkiego”. Nie bez przyczyny ogniskowa 30–35 mm jest jedną z najbardziej ulubionych przez wielu fotografów.
Całość udało się zamknąć w zgrabnej i stosunkowo lekkiej obudowie, co więcej zastosowano tam nierotujące mocowanie tradycyjnych filtrów o średnicy 82 mm.
Wszystko to spowodowało, że dla mnie osobiście ten obiektyw Nikona stał się jedną z najlepszych propozycji na rynku dla wszelkiego rodzaju podróżników i miłośników fotografii krajobrazowej. A ponieważ sam się do takich zaliczam, nie mogłem się doczekać, aż wpadnie on w moje ręce. Miałem okazję zapoznać się z nim podczas mojego wyjazdu na Islandię w kwietniu 2019 roku, przez co zaspokoiłem ciekawość co do jego osiągów. Być może to było przyczyną tego, że zwlekałem z jego testem, bo do wykonania testów często motywuje mnie właśnie ciekawość. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. Nadrabiam tym samym tę zaległość i zapraszam do lektury kolejnych rozdziałów.
Dziękujemy firmie Nikon Polska za wypożyczenie omawianego obiektywu do testu.
Zapraszamy także do zapoznania się z naszą procedurą testową, która została opisana w artykule „Jak testujemy obiektywy?”. A gdy to nie wystarczy, proponujemy jeszcze zapoznanie się z działem FAQ.