Nikon Nikkor Z 28-75 mm f/2.8 - test obiektywu
5. Aberracja chromatyczna i sferyczna
Aberracja chromatyczna
W obiektywie zmiennoogniskowym klasy 28-75 mm o świetle f/2.8 skorygowanie podłużnej aberracji chromatycznej wcale nie jest proste. Tym większe więc pochwały należą się optykom Nikona, bo, jak widać z poniższych zdjęć, testowany obiektyw nie ma żadnych problemów z tą wadą i to nawet na maksymalnym otworze względnym.
Sprawdźmy teraz jak wygląda sprawa korygowania poprzecznej aberracji chromatycznej. Poniżej mamy wykresy prezentujące przebieg tej wady w zależności od ogniskowej i wartości przysłony odpowiednio dla brzegu matrycy APS-C/DX oraz brzegu pełnej klatki.
Jak widać, żadnych problemów z tym typem wady nie ma na krótszych ogniskowych, gdzie znajduje się ona na granicy poziomu bardzo małego oraz małego. Jednocześnie zaczynamy rozumieć dlaczego rozdzielczość Nikkora na brzegu kadru na maksymalnej ogniskowej była niezadowalająca. Jednym z powodów takiego zachowania była poprzeczna aberracja chromatyczna, która właśnie tam jest największa. Rośnie ona bowiem bardzo szybko wraz z przymykaniem przysłony, by od okolic f/8.0 wejść już na poziomy średnie.
Z7, RAW, 28 mm, f/5.6 | Z7, RAW, 75 mm, f/16.0 |
Aberracja sferyczna
Pierwsze ujęcia zaprezentowane w niniejszym rozdziale pokazują, że ani w centrum zakresu ogniskowych, ani na ogniskowej 75 mm testowany obiektyw nie pokazuje pływania ogniska. Aberracja sferyczna nie może być więc tutaj poważnym problemem. Choć nie jest też ona skorygowana zupełnie idealnie, co jasno pokazują rozogniskowane krążki światła. W przypadku obu badanych ogniskowych, krążek uzyskany za ogniskiem pokazuje jaśniejszą otoczkę, a taki efekt jest jednym z objawów nie do końca skorygowanej aberracji sferycznej.
Nikon Z7, 45 mm, f/2.8, przed | Nikon Z7, 45 mm, f/2.8, za |
Nikon Z7, 75 mm, f/2.8, przed | Nikon Z7, 75 mm, f/2.8, za |