Nikon Nikkor Z 28-75 mm f/2.8 - test obiektywu
7. Koma, astygmatyzm i bokeh
Centrum, 28 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 28 mm, f/2.8 | Róg FF, 28 mm, f/2.8 |
Centrum, 45 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 45 mm, f/2.8 | Róg FF, 45 mm, f/2.8 |
Centrum, 75 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 75 mm, f/2.8 | Róg FF, 75 mm, f/2.8 |
Astygmatyzm rozumiany jako średnia różnica pomiędzy pionowymi i poziomymi wartościami funkcji MTF50 wyniósł 7.6% i jest to wielkość umiarkowana. Największy wkład do tej wartości ma maksymalna ogniskowa, gdzie astygmatyzm sięga średniego poziomu 11.9%. Na krótszych ogniskowych uzyskiwane przez nas wartości lekko przekraczały 5%.
W konstrukcji optycznej Nikkora Z 28-75 mm f/2.8 użyto aż trzech soczewek asferycznych, więc można było spodziewać się problemów z występowaniem cebulowego bokeh. I faktycznie, ten efekt daje dojrzeć bez najmniejszych problemów. Na szczęście, jest to jedyna rzecz, którą można zarzucić rozogniskowanym krążkom światła, przez co nieostrości, jakie daje testowany obiektyw, wyglądają całkiem rozsądnie. Ciekawe jest jednak to, że pomimo dużych rozmiarów całego instrumentu, winietowanie mechaniczne na przysłonie f/2.8 jest całkiem spore, bo uzyskany tam krążek umieszczony w samym rogu kadru pokazuje naprawdę wyraźnie ścięcie. Na szczęście owo winietowanie zmniejsza się bardzo szybko wraz z przymykaniem przysłony i na f/5.6 nie widać go już praktycznie wcale.
Centrum, 75 mm, f/2.8 | Róg APS-C, 75 mm, f/2.8 | Róg FF, 75 mm, f/2.8 |
Centrum, 75 mm, f/4.0 | Róg APS-C, 75 mm, f/4.0 | Róg FF, 75 mm, f/4.0 |
Centrum, 75 mm, f/5.6 | Róg APS-C, 75 mm, f/5.6 | Róg FF, 75 mm, f/5.6 |