Voigtlander Ultron 27 mm f/2 - test obiektywu
11. Podsumowanie
Zalety:
- mała, zgrabna, a jednocześnie bardzo solidna, metalowa obudowa,
- świetna jakość obrazu w centrum kadru,
- niezauważalna podłużna aberracja chromatyczna,
- niewielka poprzeczna aberracja chromatyczna,
- brak poważniejszych problemów z aberracją sferyczną,
- praktycznie zerowa dystorsja,
- niewielki astygmatyzm,
- rozsądny wygląd nieostrości,
- przyzwoita praca pod ostre światło.
Wady:
- słaba jakość obrazu na brzegu kadru w okolicach maksymalnego otworu względnego,
- bardzo duża koma,
- wyraźne winietowanie,
- duże oddychanie.
Choć lista wad testowanego Voigtlandera Ultrona 2/27 zawiera aż cztery pozycje, podsumowanie tego testu będzie miało bardzo pozytywny wydźwięk. Po pierwsze, w tak małej i prostej optycznie konstrukcji pewnych wad nie da się, po prostu, uniknąć. W efekcie, nikt rozsądny nie oczekuje, że rozdzielczość na samym brzegu będzie świetna, koma skorygowana idealnie, a winietowanie znikome. Po drugie, w ogromnej liczbie bardzo ważnych kategorii testowych Ultron 2/27 bardzo mile nas zaskoczył.
Tak prosta konstrukcja optyczna, na dodatek pozbawiona elementów ED, świetnie dała sobie radę z obiema wariantami aberracji chromatycznej, nie odpuściła korygowania dystorsji, a na dodatek skutecznie zawalczyła z astygmatyzmem i aberracją sferyczną. W efekcie Ultron daje nam bardzo dobry obraz w centrum kadru i to już od maksymalnego otworu względnego. Od takiego malucha, trudno oczekiwać dużo więcej.
Pewnym powodem do dyskusji może być cena Ultrona 2/27, która wynosi obecnie 2500 złotych. Z jednej strony mamy do czynienia z bardzo dobrze wykonanym, metalowym obiektywem wyprodukowanym w całości w Japonii i to przez renomowanego producenta. Z drugiej strony, tak małe obiektywy konkurencyjnych firm potrafią być sprzedawane w kwotach nawet kilkukrotnie mniejszych. Każdy więc musi odpowiedzieć sobie samemu, czy Ultron 2/27 jest dla niego warty swojej ceny.