Przetwarzanie danych osobowych

Nasza witryna korzysta z plików cookies

Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.

Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.

Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.

Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.

Optyczne.pl

Inne testy

Sony ZV-E10 II - test trybu filmowego

3 września 2024
Amadeusz Andrzejewski Komentarze: 30

4. Jakość obrazu

Szczegółowość obrazu

Szczegółowość obrazu oraz obecność artefaktów takich jak mora i aliasing badamy nagrywając testowanym urządzeniem tablicę ISO 12233, tak by wypełniła ona kadr w pionie przy danych proporcjach obrazu. Analiza ma charakter jakościowy, jej wynikiem nie są wartości liczbowe.

W przypadku Sony ZV-E10 II, ze względu na liczbę trybów nagrywania, zdecydowaliśmy się podzielić niniejszy film na dwie części – jedną poświęconą filmowaniu w 4K, a drugą trybowi Full HD. Na początek – 4K.


----- R E K L A M A -----

Ze względu na sporego wprowadzanego cropa zdecydowaliśmy się potraktować tryby z aktywną stabilizacją jako osobne tryby nagrywania, można bowiem z tego dodatkowego cropa korzystać po prostu w celu poprawy zasięgu, podobnie jak w przypadku funkcji wymuszenia dodatkowego cropa (zazwyczaj w okolicach 1.3x) w niektórych aparatach Fujifilm.

Jeśli chodzi o szczegółowość obrazu, to wszystkie tryby i klatkaże wypadają pozytywnie. Obraz jest dobrej jakości, ma wystarczająco dużo szczegółów i rozsądnie małą ilość zakłóceń, wśród których przeważają kolorowe przebarwienia pojawiające się dla wybranych częstotliwości przestrzennych. Ich ilość nie daje jednak powodów do nadmiernego niepokoju i jest dość typowa.

Spójrzmy teraz na obraz Full HD:

Zacznijmy od tego, że nie ma żadnych wizualnych różnic pomiędzy 25, 50 a 100 kl/s, co oceniamy pozytywnie. Jeśli natomiast chodzi o szczegółowość obrazu, to ta stoi na średnim, ale jeszcze na upartego akceptowalnym poziomie. Choć aliasingu jest naprawdę sporo i bez trudu widać go też na ukośnych krawędziach w filmach przykładowych zamieszczonych w ostatnim rozdziale niniejszego testu.

Wyostrzanie

Skala wyostrzania w Sony ZV-E10 II, podobnie jak w innych nowych korpusach tego producenta, rozciąga się od 0 do 9 z krokiem co 1. Oprócz tego w ramach stylu obrazu, a w zasadzie „twórczego wyglądu”, możemy także (w identycznym zakresie) ustawić parametr opisany jako „przejrzystość”.

Cały powyższy test, podobnie jak testy fotograficzne, wykonaliśmy na minimalnym poziomie wyostrzania i przejrzystości. Spójrzmy teraz, jak zwiększenie poziomu tych parametrów wpływa na obraz:

Nawet niewielkie wartości wyostrzania powyżej zera dość szybko powodują, że w obrazie pojawia się schodkowanie, a całość nabiera mało estetycznego "przeostrzonego" wyglądu. Najlepiej zatem zostawić ten parametr wyzerowany i realizować wyostrzanie na etapie postprodukcji.

Dużo lepiej do wyostrzania sprawdza się parametr "przejrzystość", który wydaje się mieć nieco większy promień działania oraz ogólnie działać delikatniej. Jego zwiększanie nie wprowadza nadmiernych artefaktów do obrazu, więc z nastaw z przedziału od 0 do 6 spokojnie można korzystać. Przy wyższych wartościach tego parametru widać już wyraźnie lokalne rozjaśnienia i przyciemnienia obrazu.

Szum

Szum w filmach, podobnie jak na zdjęciach, oceniamy w oparciu o scenkę testową, zarejestrowaną na różnych czułościach przy wyłączonej redukcji szumu w aparacie.

W przypadku filmu ocena, tak jak przy szczegółowości obrazu, nie ma charakteru liczbowego. Procentowe wyniki mogłyby być mylące, gdyż urządzenia różnych producentów w różnym stopniu pozwalają na wyłączenie redukcji szumu przy filmowaniu. A odszumiona papka, która procentowo wykazałaby niewielkie zaszumienie, w praktyce wcale nie musi wyglądać ładnie.

Prezentowane poniżej opinie na temat maksymalnych czułości oferujących użyteczny obraz są oczywiście subiektywne – każdy użytkownik ma inną tolerancję dla szumu w obrazie filmowym.

Podobnie jak w przypadku szczegółowości obrazu, ze względu na liczbę trybów nagrywania, postanowiliśmy rozdzielić materiał na 4K i Full HD. Zaczniemy od 4K.

W przypadku trybów bez aktywnej stabilizacji, zarówno w 25, jak i 50 kl/s, najwyższą akceptowalną czułością wydaje się być ISO 6400. Przy ISO 12800 szum nabiera już brzydkiego charakteru i mocno „zjada” szczegóły.

Włączenie aktywnej stabilizacji, co ciekawe, ogranicza maksymalną czułość do ISO 6400. Przy nastawie tej jednak szumu jest już naprawdę sporo i lepiej w przypadku wykorzystywania tej formy cyfrowego telekonwertera nie wykraczać powyżej ISO 3200.

Spójrzmy teraz na zaszumienie obrazu Full HD na poszczególnych czułościach:

W tym przypadku najwyższą użyteczną czułością wydaje się być ISO 3200, choć awaryjnie można też sięgnąć po ISO 6400.

Odszumianie

Sony ZV-E10 II, podobnie jak inne testowane przez nas korpusy tego producenta (za wyjątkiem kamery FX6), nie daje użytkownikowi kontroli nad redukcją szumu przy filmowaniu. Regulacji odszumiania nie ma nawet w menu w trybie filmowym, a ta dostępna w trybie fotograficznym nie ma wpływu na filmy. Z tego względu zdecydowaliśmy się nie przedstawiać wpływu tych nastaw w formie filmu.

Niezmiennie uważamy, że pozbawianie użytkownika kontroli nad procesem redukcji szumu jest niedopuszczalne i błąd ten powinien zostać możliwie szybko naprawiony za pomocą aktualizacji oprogramowania. Niestety inżynierowie Sony ewidentnie uważają inaczej i mają głos użytkowników w tzw. głębokim poważaniu.

Rolling shutter

Zjawisko nazywane potocznie rolling shutter wynika z faktu, że zdecydowana większość współczesnych matryc CMOS nie jest odczytywana z całej powierzchni jednocześnie, tylko „z góry do dołu”, wierszami. Stąd też o sile i uciążliwości tego zjawiska decyduje czas odczytu matrycy w danym trybie nagrywania. Rośnie on wraz z rozdzielczością oraz zależy od innych aspektów nagrywania – przykładowo czas odczytu będzie większy, gdy materiał filmowy jest nadpróbkowany (tzw. oversampling), a mniejszy, gdy np. matryca jest odczytywana z przeskakiwaniem linii (tzw. line skipping).

Przedstawmy jeszcze skalę odniesienia. Czasy odczytu poniżej 10 ms uznajemy za świetne – przy tak szybkich matrycach trzeba naprawdę „postarać się”, by zjawisko rolling shutter było zauważalne. Czasy między 10 a 15 ms to wyniki bardzo dobre. Czasy między 15 a 20 ms uznajemy za dobre, a między 20 a 25 ms za przeciętne. Wszystko powyżej 25 ms to wyniki złe, a powyżej 30 ms – bardzo złe.

Wyniki osiągnięte przez Sony ZV-E10 II przedstawiają się następująco:

Tryb nagrywania Czas odczytu matrycy
4K UHD (3840×2160) z całej szerokości matrycy, 25 kl/s 15 ms
4K UHD (3840×2160), crop 1.06x, 50 kl/s 14.3 ms
4K UHD (3840×2160), stabilizacja aktywna (crop 1.33x), 25 kl/s 11.3 ms
4K UHD (3840×2160), stabilizacja aktywna (crop 1.41x), 50 kl/s 10.7 ms
Full HD (1920×1080) z całej szerokości matrycy, 25 kl/s 6.1 ms
Full HD (1920×1080) z całej szerokości matrycy, 50 kl/s 6.1 ms
Full HD (1920×1080) z całej szerokości matrycy, 100 kl/s 6.2 ms
Uzyskane wyniki są podobne do tych, jakie zmierzyliśmy dla Sony A6700, co po raz kolejny potwierdza pokrewieństwo komponentów zastosowanych w obu tych korpusach. W wartościach bezwzględnych są one dobre i nie wyróżniają szczególnie testowanego aparatu na plus lub minus w porównaniu z konkurencją.